Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Tomcio., A jak twoje wyniki ?
Autor Wiadomość
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 13 Maj, 2020 14:02   

tomcio. napisał/a:
utarty z cukrem i kakao

Można kombinować z różnymi dodatkami, żeby się nie przejadł.
Ważne, żeby zstąpić cukier ksylitolem. Podpowiem Ci jeszcze, żeby do każdego słodycza dodawać nieco cynamonu,
to ponoć ogranicza wyrzut insuliny. Ja do kogla-mogla zawsze dodaję. I bezy posypuję :wstyd:
Cynamon cejloński jest delikatniejszy od zwykłego, więc nie zmienia smaku potrawy.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
tomcio. 
Towarzyski



Wiek: 44
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 205
Skąd: Niedaleko
Wysłany: Pią 15 Maj, 2020 11:03   

Dzięki Wiedźma za porady :)
Jutro kupię jakieś dobre jajka i spróbuję, dałbym też dzieciom ale chyba żółtko treba by podgrzać, jakiś strach przed salmonellą mam :/

ps.
dzisiaj śniło mi się, że się napiłem - brrrr ohydne wyrzuty sumienia już miałem we śnie ...
_________________
#1 Co byś zrobił, gdybyś się nie bał?
#2 Życie jest do przeżycia, a nie do unikania
#3 Życie człowieka, to mrugnięcie Boga
 
     
jal 
Gaduła
Alkoholik dozgonny.



Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: Pią 15 Maj, 2020 13:38   

tomcio. napisał/a:

ps.
dzisiaj śniło mi się, że się napiłem - brrrr ohydne wyrzuty sumienia już miałem we śnie ...


To bardzo dobry znak... że Cię to nie uradowało.
Niektórzy mówią że takie sny są przejawem nawrotu... ja jednak mam inne zdanie : a co Ci się ma śnić? - że pijesz maślankę .
_________________
Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 15 Maj, 2020 14:11   

tomcio. napisał/a:
chyba żółtko treba by podgrzać, jakiś strach przed salmonellą mam :/
Z podgrzanego żółtka to raczej kogel-mogel nie wyjdzie :nie: a przynajmniej tak mi się wydaje, bo nie próbowałam.
Myślę, że wystarczy jak sparzysz skorupkę - salmonelle szlag trafi, a żółtko pozostanie nienaruszone.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 15 Maj, 2020 16:19   

jal napisał/a:
Niektórzy mówią że takie sny są przejawem nawrotu.
raczej objawem głodu czyli reakcją na kontakt z wyzwalaczem...... nie koniecznie w postaci alkoholu
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
tomcio. 
Towarzyski



Wiek: 44
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 205
Skąd: Niedaleko
Wysłany: Pon 25 Maj, 2020 11:43   

Wiedźma napisał/a:
tomcio. napisał/a:
chyba żółtko treba by podgrzać, jakiś strach przed salmonellą mam :/
Z podgrzanego żółtka to raczej kogel-mogel nie wyjdzie :nie: a przynajmniej tak mi się wydaje, bo nie próbowałam.
Myślę, że wystarczy jak sparzysz skorupkę - salmonelle szlag trafi, a żółtko pozostanie nienaruszone.


Wyszło super - mam taką maszynę coś jak termomix (tańszy kuzyn- :p )
Podgrzewanie 70 stopni około 7minut - mieszadło kręciło, wyszło puszyste i pyszne.
Dzieciaki zachwycone ;)
I to była wersja z cukrem kokosowym (dało lekko dziwny posmak) co dopiero będzie z białym :D
_________________
#1 Co byś zrobił, gdybyś się nie bał?
#2 Życie jest do przeżycia, a nie do unikania
#3 Życie człowieka, to mrugnięcie Boga
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pon 25 Maj, 2020 13:58   

tomcio. napisał/a:
I to była wersja z cukrem kokosowym (dało lekko dziwny posmak)

Cukier kokosowy jest pyszny, taki lekko karmelowy :mniam: Często go dodaję do kogla-mogla.
On nie podbija tak glukozy we krwi jak zwykły cukier, nawet moja córka z cukrzycą pozwala sobie na niego od czasu do czasu.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
tomcio. 
Towarzyski



Wiek: 44
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 205
Skąd: Niedaleko
Wysłany: Pon 25 Sty, 2021 12:58   

Cześć,
kilka dni temu przejeżdżałem obok mojego ośrodka i serce zabiło z tęsknoty, brakuje mi mojej grupy :(
Niestety od terapii niedługo minie rok, przez pandemię od marca brak spotkań i konsytuacji, a spotkania z terapeutami zamieniono na rozmowę telefoniczną raz w miesiącu.
Fanem mityngów nie byłem, ale teraz to z miejsca bym poszedł. 8)

Jak Wy sobie radzicie w chwilach zwątpienia?

Z piątku na sobotę miałem sen - jestem nad morzem, szeroka plaża i wydmy smagane wiatrem - ja piję wódkę z butelki, łapczywie, bez przerwy.... po czym próbuje z powrotem "wtłoczyć" alkohol prosto do butelki, ale nie mogę, już jest za późno. Ból i strach. Biegnę po plaży.
Dzień później, oglądając film w jednej ze scen gł. bohater namawia małoletniego do skosztowania whisky. Czuję ten smak w ustach, zaczynam mieć wyrzuty.
Kolejnego dnia schylam się po szklankę z wodą, którą postawiłem obok kanapy i zamieram w bezruchu - postawiłem ją dokładnie w ten sposób, w tym miejscu gdzie zawsze trzymałem piwo albo szklankę z wódką, ukradkiem popijając łyk za łykiem...

Moja podświadomość daje mi paskudne sygnały, przejdzie z czasem?

Głodów ani nawrotów nie zdążyliśmy przerobić.
_________________
#1 Co byś zrobił, gdybyś się nie bał?
#2 Życie jest do przeżycia, a nie do unikania
#3 Życie człowieka, to mrugnięcie Boga
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pon 25 Sty, 2021 13:58   

tomcio. napisał/a:
Niestety od terapii niedługo minie rok, przez pandemię od marca brak spotkań i konsytuacji, a spotkania z terapeutami zamieniono na rozmowę telefoniczną raz w miesiącu.
Fanem mityngów nie byłem, ale teraz to z miejsca bym poszedł.

Wpadaj częściej tutaj, zawszeć to jakaś namiastka kontaktu. Ale przynajmniej pogadać można.

tomcio. napisał/a:
Jak Wy sobie radzicie w chwilach zwątpienia?

Kurde, nie pamiętam - już dawno nie miałam chwil zwątpienia.
Nawet nie pamiętam, czy kiedykolwiek miałam :drapie:
Strasznie zdeterminowana byłam od samego początku.

Ale sny alkoholowe czasem mi się zdarzają - zwykle popijam w nich sobie
umiarkowanie, bez upicia się, wiem, że to nie pierwszy raz...
I nagle uświadamiam sobie, że popełniam straszną rzecz i ogarnia mnie wstyd -
jak ja się do tego przyznam na Dekadencji?! xc4fffv

tomcio. napisał/a:
Moja podświadomość daje mi paskudne sygnały, przejdzie z czasem?

Jasne, że z czasem przejdzie, kwestia tylko w którą stronę - ale to już zależy tylko od Ciebie.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
tomcio. 
Towarzyski



Wiek: 44
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 205
Skąd: Niedaleko
Wysłany: Pon 25 Sty, 2021 14:17   

Wiedźma napisał/a:
Jasne, że z czasem przejdzie, kwestia tylko w którą stronę - ale to już zależy tylko od Ciebie.


Może źle, że uśpiłem "czujność"?
W terapii (dochodzącej - 3mc) było intensywnie, kilka miesięcy po terapii też moje myśli krążyły wokół trzeźwego życia, abstynencji. Ostanie miesiące to czas gdy lubię czytać nt. rozwoju osobistego, próbuję zrozumiem kim jestem i szukam swojej drogi, a nie podążania tą, którą narzucają mi inni, spieram się z oczekiwaniami innych wobec mnie (co czasami powoduje konflikty). Jednak te wszystkie działania odeszły tematycznie od spraw trzeźwości. Gdzieś to wszystko powoduje niepokoje, stres. Może mój chory mózg po prostu szuka odcięcia, a latami lekarstwo było jedno..

ps.
i tak sobie jeszcze przeanalizowałem sen - mój pierwszy alko wypiłem na wycieczce szkolnej na plaży w Międzyzdrojach.... do dziś pamiętam ten moment dziwnego upojenia...
może stąd to morze ;)
_________________
#1 Co byś zrobił, gdybyś się nie bał?
#2 Życie jest do przeżycia, a nie do unikania
#3 Życie człowieka, to mrugnięcie Boga
Ostatnio zmieniony przez tomcio. Pon 25 Sty, 2021 14:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
jal 
Gaduła
Alkoholik dozgonny.



Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: Pon 25 Sty, 2021 14:28   

tomcio. napisał/a:

Jak Wy sobie radzicie w chwilach zwątpienia?

Z piątku na sobotę miałem sen - jestem nad morzem, szeroka plaża i wydmy smagane wiatrem - ja piję wódkę z butelki, łapczywie, bez przerwy.... po czym próbuje z powrotem "wtłoczyć" alkohol prosto do butelki, ale nie mogę, już jest za późno. Ból i strach. Biegnę po plaży.
Dzień później, oglądając film w jednej ze scen gł. bohater namawia małoletniego do skosztowania whisky. Czuję ten smak w ustach, zaczynam mieć wyrzuty.
Kolejnego dnia schylam się po szklankę z wodą, którą postawiłem obok kanapy i zamieram w bezruchu - postawiłem ją dokładnie w ten sposób, w tym miejscu gdzie zawsze trzymałem piwo albo szklankę z wódką, ukradkiem popijając łyk za łykiem...

Moja podświadomość daje mi paskudne sygnały, przejdzie z czasem?


Może zabrzmi to bardzo pysznie ale nigdy nie miałem chwili zwątpienia... myślę dlatego że swojego czasu przepiłem swoją godność osobistą - najwyższy skarb ,nad tym do tej pory ubolewam a momentami nienawidzę siebie.
Nie chcę tego przeżywać ponownie po okresie ledwie odbudowanej i zdefiniowanej od nowa świadomości siebie i sensu życia.

Sny alkoholowe miewam... ale tłumacze to sobie : gdybym nałogowo pił maślankę to pewnie ona by mi się śniła.
_________________
Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pon 25 Sty, 2021 14:33   

Ano wyszedłeś spod terapeutycznego klosza i prędzej niż zakładałeś
musisz się zmierzyć z trzeźwym życiem w realnym świecie.
Masz pewnie wystarczającą wiedzę, żeby sobie z tym poradzić.
Dostałeś narzędzia i instrukcję obsługi - do roboty zatem, do dzieła!
BHP też znasz, więc spoko :luzik:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 12