Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak to jest?
Autor Wiadomość
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Czw 29 Wrz, 2011 20:16   

dobrze, że się odkryłaś, bo myślałam, że twój alko nam Cię zabrał
 
     
Pati 
Gaduła
Inna od innych.DDA.



Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 11 Gru 2010
Posty: 927
Wysłany: Czw 29 Wrz, 2011 21:15   

W moim związku z alko jak było już naprawdę źle to przestałąm najpierw gotować.
Później już mi tak zbrzydł,że nie było mowy o sexie a już w ogóle o spaniu w jednym łóżku :blee:
On kochana manipuluje Tobą jak tylko chce
_________________
Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald)
 
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Czw 29 Wrz, 2011 21:21   

Ja najpierw zrezygnowałam z łóżka, bo myślałam,że go zmotywuję do zaprzestania picia, ale dla młodego w sumie faceta flacha była ważniejsza. Później patrzył jak z dziećmi jemy obiad a on musiał obejść się smakiem jak nie zarobił i sobie nie kupił, zabrałam klucze od mojego mieszkania, musiał pukać jak do sąsiada.
 
     
Pati 
Gaduła
Inna od innych.DDA.



Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 11 Gru 2010
Posty: 927
Wysłany: Czw 29 Wrz, 2011 21:28   

Ania80 napisał/a:
Ależ ja jestem cały czas, hi hi
Tylko w ukryciu

Wiedziałam :radocha1: buziaki :buziak:
_________________
Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald)
 
 
     
Pati 
Gaduła
Inna od innych.DDA.



Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 11 Gru 2010
Posty: 927
Wysłany: Czw 29 Wrz, 2011 21:30   

olga411 napisał/a:
Później patrzył jak z dziećmi jemy obiad a on musiał obejść się smakiem jak nie zarobił i sobie nie kupił

:okok:
olga411 napisał/a:
zabrałam klucze od mojego mieszkania, musiał pukać jak do sąsiada.

Oj biedaczek jeden :smieje:
_________________
Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald)
 
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Czw 29 Wrz, 2011 21:44   

Pati napisał/a:
Oj biedaczek jeden
Miał kłopotów 0,7...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Czw 29 Wrz, 2011 22:00   

staaw napisał/a:
Miał kłopotów 0,7...



:buahaha: :buahaha:
 
     
Pati 
Gaduła
Inna od innych.DDA.



Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 11 Gru 2010
Posty: 927
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2011 06:15   

staaw napisał/a:
Miał kłopotów 0,7...

:smieje:
_________________
Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald)
 
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2011 08:15   

żeby tylko 0,7 ( i jedno piwo)
 
     
martolinda 
Małomówny
marta


Wiek: 41
Dołączyła: 29 Sie 2011
Posty: 15
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2011 09:58   

dzieki za miłe słowa wsparcia, naprawde dużo mi to daje w obecnej sytuacji.
wczoraj moj mąż znowu zapił. jest elektrykiem, niby poszedł komus usunąć jakąś awarię i wyszedł przed 18:00,a wrocił o 24:00 oczywiście zalany.
miał być przed 19:00, jeszcze obiecywał i obiecał zuzi, że razem zrobią korale na ko0nkurs do przedszkola, atu tata zawiódł i oczywiście ja siedział wieczorem i robiłam korale. on w nocy przyszedł, potykał się o własne nogi i jeszcze sobie kolację robił, bo obiadu przeciez nie zdążył zjeść i bardzo hałasował, późiej położył się obok mnie w łóżku i tak zionęło od niego wódką, ze szkoda słów. jak przysnął wzięłam kołdrę i poszłam do drugiego pokoju. ocknął się po pewnym czasie i przyszedł, czemu z nim nie śpię. na szxczęście obyło się bez wielu tłumaczeń, ale na dobre zasnęłam może ok 3:00 i trochę dziś przysypiam w pracy.
i po co te obiecanki?
_________________
marta
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2011 10:01   

Ania80 napisał/a:
Tylko w ukryciu


wiem, widziałam :p
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Pomógł: 41 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2011 11:25   

martolinda napisał/a:
on w nocy przyszedł, potykał się o własne nogi i jeszcze sobie kolację robił, bo obiadu przeciez nie zdążył zjeść i bardzo hałasował,


Nie mogę się powstrzymać

_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
małami 
Towarzyski



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lut 2011
Posty: 201
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2011 15:08   

martolinda napisał/a:
na szxczęście obyło się bez wielu tłumaczeń, ale na dobre zasnęłam może ok 3:00 i trochę dziś przysypiam w pracy.

Pomyśl o tym w jakiej jesteś sytuacji. Musisz tłumaczyć się, ze nie chcesz spać obok śmierdzącego męża?Przecież to nienormalne. Jego picie zakłóca Twój spokój, nie pozwala Ci się wyspać, musisz coś z tym zrobić! Ja również wielu nocy nie przespałam przez męża, również się dziwił, gdy szłam do innego pokoju spać, on był zazwyczaj tak pijany, że nie docierało do niego, żeby to on wynosił się z łóżka. A teraz mam spokój. Nikt mnie nie budzi (no może czasem półroczny dzidziuś ale jemu mogę to wybaczyć :) ), nikt mi nie zionie alkoholem, nikt mi nie chrapie po pijaku, nikt nie przygniata mojego dziecka, i nie muszę się nikomu tłumaczyć! Coś pięknego :D
 
     
małami 
Towarzyski



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lut 2011
Posty: 201
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2011 15:10   

martolinda napisał/a:
i po co te obiecanki?

Obiecanki cacanki...
Nie zastanawiaj się nad tym, nie słuchaj jego obiecanek, one nic nie znaczą!
 
     
dromax 
Gaduła
abstynencki styl życia



Pomógł: 2 razy
Wiek: 73
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 525
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 16:17   Re: Jak to jest?

martolinda napisał/a:
Witajcie!
Nie mogę dojść do ładu ze swoimi emocjami i uczuciami do męża. jak to jest z miłością do osób tak uzależnionych jak on.
popija codzienne, zapija od czasu do czasu, średnio raz w tygodniu, wciąga amfetamine (ostatnio prawie codzienne), pali trawkę.
.

:| A po co ci taki mężczyzna z uzależnieniem krzyżowym?
przecież on zniszczy twoje życie!
daj sobie z nim spokój. Przygotuj mu INTERWENCJĘ , przetrenuj z kims z rodziny, znajomych i przeprowadźcie tę INTERWENCJE stawiając mu ULTIMATUM i realizuj konsekwentnie.
Trzeba działać! Poza tym to ty wymagasz terapii dla WSPÓŁUZALEŻNIONYCH.
_________________
http://bez-dymka.cba.pl
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 11