Zasługuję na szacunek |
Autor |
Wiadomość |
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 15:17
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Taka właśnie jesteś, jak on o tobie myśli? |
ale on o mnie nic nie myśli
nie zna mnie
cośtam zgeneralizował i mam się do tego odnieść ? |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 15:21
|
|
|
Kopnął wszystkie DDA naraz, na odlew, na oślep. Bez odrobiny szacunku dla DDA i ich cierpienia.
Nie zabolało cię to jako DDA?
Widać nie wszystkie kopniaki cię bolą, droga DDA.
Tylko te, które ci są do czegoś przydatne.
Miłego popołudnia ci życzę. |
|
|
|
|
aazazello
Gaduła
Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 840
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 15:32
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Nie zabolało cię to jako DDA? |
Mnie nie zabolało. Jeśli facet generalizuje, to jego problem, nie mój. |
|
|
|
|
aazazello
Gaduła
Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 840
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 15:35
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Bez odrobiny szacunku dla DDA i ich cierpienia. |
Można wrócić do, skądinąd ciekawej dyskusji o szacunku, ale to już dzisiaj było i zdania były podzielone.
Mnie przekonuje ta teza: jestem człowiekiem i z tego tytułu należy się szacunek. Takie są fundamenty naszej cywilizacji. |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 15:37
|
|
|
Mnie też osobiście to nie zabolało, natomiast widzę w nim nie tylko niewinną ofiarę swojego ojca, godną obrony i współczucia.
Widzę też w nim dorosłego 32-letniego mężczyznę, którego zachowania są agresywne.
Nie usprawiedliwiam agresji u dorosłych mężczyzn i nie jest mi do takich mężczyzn emocjonalnie blisko. |
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Nie 10 Kwi, 2011 15:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 15:45
|
|
|
Fajnie Tomoe teraz Ty manipulujesz, jak nie z jednej, to z drugiej, teraz ustroiłaś się w piórka obrończyni skrzywdzonych DDA. a już zdanie o agresji w Twoich ustach jest śmieszne, doskakujesz do "nowego" jak kot do myszy a u innych dostrzegasz agresje...
Nie zamierzam się wypowiadać o szacunku nic ponad to
aazazello napisał/a: | jestem człowiekiem i z tego tytułu należy się szacunek |
|
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 15:47
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Widzę też w nim dorosłego 32-letniego mężczyznę, którego zachowania są agresywne. |
moja terapeutka zapytałaby: "jakie to jest przeniesienie?" |
|
|
|
|
aazazello
Gaduła
Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 840
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 15:51
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Nie usprawiedliwiam agresji u dorosłych mężczyzn i nie jest mi do takich mężczyzn emocjonalnie blisko. |
Ja również nie, chociaż nie jestem bez winy i nie jestem z tego dumny cóż taka płeć i takie moje różne wybory. |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 15:53
|
|
|
Flandra napisał/a: | moja terapeutka zapytałaby: "jakie to jest przeniesienie?" |
Do tej konkretnej sytuacji?
Nie sądzę. Nie tylko Tomoe widzi tę agresję.
Zbiorowe przeniesienie? Może spytaj terapeutki, czy coś takiego istnieje. |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
aazazello
Gaduła
Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 840
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 15:55
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Mnie też osobiście to nie zabolało, natomiast widzę w nim nie tylko niewinną ofiarę swojego ojca, godną obrony i współczucia.
Widzę też w nim dorosłego 32-letniego mężczyznę, którego zachowania są agresywne. |
Nie znam człowieka. Wiem natomiast, że ddd/dda wyrabiają sobie różne mechanizmy obronne. Jednym z nich może być agresja, wyrażona w różnych postaciach. |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 15:57
|
|
|
Nie znam twojej terapeutki Flandro i nie wiem co ona by powiedziała.
Ja bym powiedziała prosto: widzę analogię, podobieństwo.
DDDMan sam przyznał, że niejednokrotnie pobił ojca. Ale swoją przemoc wobec ojca usprawiedliwia tym, że tylko oddał to co sam dostał.
Nie ma "czystych" ofiar i "czystych" sprawców przemocy.
Wszyscy nosimy w sobie swoją indywidualną dawkę potencjalnej agresji i wszyscy jej w różnych sytuacjach używamy.
Jedni mniej a inni bardziej.
Każdy z nas - w różnych sytuacjach - bywa zarówno "ofiarą" jak i "sprawcą".
Podam przykład.
Kobieta - ofiara przemocy - gdy zaczyna się bronić przed sprawcą, często używa w swojej obronie zachowań agresywnych.
Ale to nie sprawia, że przestaje być ofiarą.
Jest bezradna, przerażona, nie zna innych sposobów obrony, jest zdeterminowana - i broni się w sposób agresywny. Instynktownie.
Tak jak lwica, która zaatakowana, rzuca się na napastnika z zębami i pazurami w obronie swoich młodych. Ona też działa agresywnie, instynktownie.
Nikt z nas nie jest wolny od agresji.
Kwestia tylko - na ile ona jest destrukcyjna. |
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Nie 10 Kwi, 2011 15:58, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 16:05
|
|
|
aazazello napisał/a: | ddd/dda wyrabiają sobie różne mechanizmy obronne. Jednym z nich może być agresja |
Zgadza się i w związku z tym dorosły chłop powinien coś z tym robić,
a nie kąsać wszystko co się rusza i jednocześnie narzekać na pustelniczy tryb życia.
A poza tym, to zastanawiam się, czy każde zachowania można zrzucać na karb sybdromu DD*?
Ja też jestem DDD, a moje zachowania są zgoła inne, choć tryb życia pustelniczy wiodę, nie zaprzeczę
i całkiem mi z tym trybem przyjemnie. Ale w innych aspektach życia mi nie najlepiej i dlatego podjęłam terapię DDA/DDD.
DDDMan jakoś do terapii się nie kwapi - no cóż, w ramach takiej terapii musiałby zrewidować wiele swoich cech,
które teraz wygodnie mu usprawiedliwiać syndromem DDD. |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
aazazello
Gaduła
Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 840
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 16:05
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Nie ma "czystych" ofiar i "czystych" sprawców przemocy |
Uważam inaczej. Są "czyste" ofiary przemocy, więc są i "czyści" sprawcy.
Zostańmy na podwórku dda. Będą to wówczas dzieci. Wiele kobiet pozostaje przez całe życie bezwolnymi ofiarami przemocy. |
Ostatnio zmieniony przez aazazello Nie 10 Kwi, 2011 16:06, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
aazazello
Gaduła
Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 840
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 16:05
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Nie ma "czystych" ofiar i "czystych" sprawców przemocy |
Uważam inaczej. Są "czyste" ofiary przemocy, więc są i "czyści" sprawcy.
Zostańmy na podwórku dda. Będą to wówczas dzieci. Wiele kobiet pozostaje przez całe życie bezwolnymi ofiarami przemocy. |
|
|
|
|
aazazello
Gaduła
Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 840
|
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 16:12
|
|
|
Wiedźma, masz całkowitą, zupełną i absolutną rację.
Ja nie pisałem o DDDmanie. Nie mam w zwyczaju pisać o nieobecnych a w jego wątku pisać nie sposób. Podzieliłem się tylko tym co wiem o ddd/dda.
Nie mam zamiaru nikogo usprawiedliwiać, ani bronić. |
|
|
|
|
|