Przesunięty przez: Whiplash Nie 14 Paź, 2018 09:12 |
Przestałem jeść słodycze... |
Autor |
Wiadomość |
Wiedźma
Administrator

Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9620
|
Wysłany: Śro 10 Paź, 2018 17:23
|
|
|
olga napisał/a: | wiecznie trwającego dnia pierwszego |
Może Jędrek próbuje zatrzymać czas...? |
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
 |
olga
Uzależniony od netu


Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Śro 10 Paź, 2018 17:24
|
|
|
Dzień świstaka? |
|
|
|
 |
olga
Uzależniony od netu


Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Śro 10 Paź, 2018 17:28
|
|
|
Ja się śmieję ale z tymi słodyczami to jest tak: jak wracałam od tego dochtora z Dortmundu jakiś miesiąc temu i byłam strasznie zestresowana to mi się słodkiego bardzo zachciało.... wpadliśmy do sklepu we dwoje i kupiliśmy chyba z pół torby na zakupy....no i teraz mi się ciągle chce.... chociaż guma do żucia jak nic czekoladowego nie ma....tyle, że ja z wagą nie walczę |
|
|
|
 |
Wiedźma
Administrator

Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9620
|
Wysłany: Śro 10 Paź, 2018 18:18
|
|
|
olga napisał/a: | tyle, że ja z wagą nie walczę |
Olga, słodycze to nie tylko nadwaga, ale też insulinooporność, cukrzyca, nadciśnienie,
zawały, nowotwory, uzależnienie i cholera wie co jeszcze Toć cukier nazywany jest białą śmiercią
Warto zatem rzucić słodycze także chudemu!
...a z doświadczenia powiem, że czym dłużej nie jem słodyczy tym mniej nie do nich ciągnie |
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
 |
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK


Wiek: 51 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Śro 10 Paź, 2018 21:21
|
|
|
olga napisał/a: | Pod warunkiem, że dzień pierwszy stanie się drugim, trzecim itd.
Oczywiście śmieje się nie z Jędrka ale z wiecznie trwającego dnia pierwszego |
Chciałbym delikatnie zwrócić uwagę, że to nie jest wiecznie trwający dzień pierwszy...
Ewentualnie można by to określić wiecznie powtarzającym się dniem pierwszym...
Nie liczyłem ile maksymalnie wytrzymałem bez słodyczy, bo to dla mnie nie ma znaczenia.
Dla mnie najważniejszym jest przekonać samego siebie, że słodycze nie są mi do niczego potrzebne.
A ile jeszcze upadków zaliczę nie wiem... "dopóki walczę jestem zwycięzcą" |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
 |
dudek
Towarzyski alkoholik


Wiek: 37 Dołączył: 10 Lis 2015 Posty: 340
|
Wysłany: Czw 11 Paź, 2018 08:26
|
|
|
Ja tam podziwiam Jędrka za szczerość, przyznaje się do upadku pomimo że niektórzy z forumowiczów niekiedy z niego delikatnie drwią. A to już jest duży plus.
Znam niestety przypadek, gdzie wiem że jeden z aowcow zaczął pić ale ciastko i rocznica była wczoraj Ja wiem że nie jest uczciwy, on myśli że nikt nie wie.
Jędrek trzymam kciuki za Ciebie i za siebie, też mam słabość do slodyczy |
_________________ Gdzie trzech Polaków, tam cztery różne zdania. |
|
|
|
 |
Tibor
Towarzyski


Wiek: 49 Dołączył: 08 Sie 2016 Posty: 495 Skąd: z jasnej strony mocy
|
Wysłany: Czw 11 Paź, 2018 10:10
|
|
|
Ja widzę to tak, że Jędrek nie dzieli się swoimi sukcesami czy radością lecz upadkami.
Pojawiają się we mnie pytania:
1. Czy Ty Jędrek też tak to widzisz?
2. Czy zaobserwowałeś w tej swojej walce co ci pomaga a co szkodzi?
3. Jeśli tak, to dlaczego nie korzystasz z owych rozpoznań?
4. Czy planujesz coś w swoich nawykach zmienić czy jednak uważasz, że dobrze jest jak jest? |
_________________ "życie duchowe to nie teoria" |
|
|
|
 |
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK


Wiek: 51 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Czw 11 Paź, 2018 13:47
|
|
|
Tibor napisał/a: | Ja widzę to tak, że Jędrek nie dzieli się swoimi sukcesami czy radością lecz upadkami.
Pojawiają się we mnie pytania:
1. Czy Ty Jędrek też tak to widzisz?
2. Czy zaobserwowałeś w tej swojej walce co ci pomaga a co szkodzi?
3. Jeśli tak, to dlaczego nie korzystasz z owych rozpoznań?
4. Czy planujesz coś w swoich nawykach zmienić czy jednak uważasz, że dobrze jest jak jest? |
Koniec 23-ciej strony opisuje co zdobyłem.
Marzy mi się jeszcze 10kg w dół.
A z drugiej strony walczę z efektem jojo... Bo mnie znowu ciągnie... W dół. |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
 |
Wiedźma
Administrator

Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9620
|
Wysłany: Czw 11 Paź, 2018 21:25
|
|
|
Jędrek napisał/a: | Marzy mi się jeszcze 10kg w dół.
A z drugiej strony walczę z efektem jojo... |
Wątek o odchudzaniu mamy tu: Siem odchudzajcie
Tutaj jest dział INNE UZALEŻNIENIA.
Znów mam dysonans poznawczy... |
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
 |
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK


Wiek: 51 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Pią 12 Paź, 2018 05:11
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Jędrek napisał/a: | Marzy mi się jeszcze 10kg w dół.
A z drugiej strony walczę z efektem jojo... |
Wątek o odchudzaniu mamy tu: Siem odchudzajcie
Tutaj jest dział INNE UZALEŻNIENIA.
Znów mam dysonans poznawczy... |
A gdzie macie wątek "rzuciłem obżeranie się żeby nie mieć 30 kg nadwagi"?
Albo może wątek "Marzenia"...
Dostosuję się.
Będę pisał w pięciu wątkach na raz i będzie widać jak na dłoni co się ze mną dzieje po rzuceniu słodyczy. |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
Ostatnio zmieniony przez Jędrek Pią 12 Paź, 2018 05:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Wiedźma
Administrator

Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9620
|
Wysłany: Pią 12 Paź, 2018 08:40
|
|
|
Nie manipuluj, Jędrek
Wiesz dobrze o co mi chodzi, a rżniesz głupa.
Założyłeś temat w dziale o uzależnieniach, piszesz w nim o ciągłym zerowaniu licznika,
a gdy ktoś Ci odpisze w tym samym kontekście - podnosisz krzyk, że przecież schudłeś, więc wara!
Trudno mi uwierzyć, żebyś nie widział w tym niekonsekwencji i braku logiki.
To tak, jakby ktoś rzucał picie tylko po to, żeby zaoszczędzić kasę - co prawda zapija co tydzień,
ale przecież wydaje na to znacznie mniej niż gdyby pił codziennie,
za zaoszczędzone pieniądze kupił to czy tamto do domu - a zamierza kupić jeszcze więcej,
więc proszę się odpieprzyć z negatywnymi komentarzami od tego sukcesu! |
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
 |
Tibor
Towarzyski


Wiek: 49 Dołączył: 08 Sie 2016 Posty: 495 Skąd: z jasnej strony mocy
|
Wysłany: Pią 12 Paź, 2018 09:20
|
|
|
No Wiedźmo, ale kol. Jędrek zakładając temat pisał na samym początku, że przestaje jeść słodycze ze wzgl. na nadwagę, na chęć schudnięcia
Było to w sierpniu 2017, a po ponad roku i 26-ciu stronach bicia piany dowiaduje się o sukcesie małym druczkiem:
Jędrek napisał/a: | Koniec 23-ciej strony opisuje co zdobyłem. |
a tam z kolei:
Jędrek napisał/a: | Zrzuciłem prawie 20 kg, w głowie mi się przejaśnia, coraz rzadziej sięgam po słodycze, z coraz mniejszą ochotą... I mam zrezygnować? |
No, no |
_________________ "życie duchowe to nie teoria" |
|
|
|
 |
Wiedźma
Administrator

Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9620
|
Wysłany: Pią 12 Paź, 2018 09:53
|
|
|
Cytat: | kol. Jędrek zakładając temat pisał na samym początku, że przestaje jeść słodycze ze wzgl. na nadwagę, na chęć schudnięcia |
No faktycznie - wróciłam do pierwszego postu i doczytałam - Jędrek się odchudza.
W takim razie proszę moderatora o przeniesienie tego wątku w bardziej adekwatne miejsce,
bo tutaj generuje nieporozumienia. |
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
 |
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK


Wiek: 51 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Pią 12 Paź, 2018 11:46
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Cytat: | kol. Jędrek zakładając temat pisał na samym początku, że przestaje jeść słodycze ze wzgl. na nadwagę, na chęć schudnięcia |
No faktycznie - wróciłam do pierwszego postu i doczytałam - Jędrek się odchudza.
W takim razie proszę moderatora o przeniesienie tego wątku w bardziej adekwatne miejsce,
bo tutaj generuje nieporozumienia. |
No cóż.
Róbta co chceta.
Ciekawe że takie późne porządki.
Coś ubodło .... brak konsekwencji? dyzonans poznawczy? czy to że się da? z bólami ale się da.
"co cię dotyka to cię dotyczy"
Też nie lubię upadków i bólu...
Ale jak to mówią: "życie to nie je bajka... to bitwa!"
A prawda jest często bolesna. |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
 |
Wiedźma
Administrator

Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9620
|
Wysłany: Pią 12 Paź, 2018 16:06
|
|
|
Jędrek napisał/a: | Coś ubodło .... brak konsekwencji? dyzonans poznawczy? czy to że się da? z bólami ale się da.
"co cię dotyka to cię dotyczy"
|
Co Ty pitolisz, Jędrek?
Uważasz, że Ci zazdroszczę, że schudłeś parę kilo?
Ja też - od maja 10 kg i co z tego?
A słodycze rzuciłam - jak dotąd skutecznie - już piąty miesiąc bez cukru.
Więc nie mam Ci czego zazdrościć i nic mnie w związku z Tobą nie ubodło.
Wręcz przeciwnie - uważam, że idzie mi znacznie lepiej niż Tobie, bo bez bólu. |
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
 |
|