Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dlaczego?
Autor Wiadomość
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4545
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 23 Lut, 2018 23:09   

a czemu nie ? jesli grupa tylko akceptuje ....
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
psychobubel
Gość
Wysłany: Sob 24 Lut, 2018 07:23   

Sprawa jest taka. Chodzę na jedną z grup od pół roku, dobrze się tam czuję i uważam ją za coś w rodzaju swojej grupy macierzystej jak to niektórzy nayeają. Od ok. 4 miesiecy parzę kawę, myję szklanki - robię to z przyjemnością. Grupa jest nazwijmy to dla uproszczenia dość „licha” bo nie ma na niej żadnych służb. Większość osób przychodzi od przypadku do przypadku, zaledwie kilka chodzi systematycznie. Jest jeden kolega który jak sam twierdzi w ramach niesienia pomocy „grupa grupie” pełni „tymczasowo” od pół tomu obowiązki skarbnika, prowadzi (najczęściej) mityngi, diluje literaturą itp. Gdzieś na piczątku grudnia zagadał mnie czy bym się nie podjął skarbnikowania. Powiedziałem, że ok. pomyślę. Po zastanowieniu powiedziałem mu, że ok. po nowym roku mogę wziąć tę służbę jeśli grupa zaakceptuje. Niestety po nowym roku wyskoczyły mi pewne okoliczności które stawiały pod znakiem zapytania moje uczestnictwo w mityngach tej grupy przez okres ok. 3 miesięcy - więc powiedziałem mu, że dopóki to się nie wyjaśni nie biorę tej służby. W tym tygodniu sprawa się wykaśniła, nie będzie mi kolidowała z mityngami więc wczoraj zgłosiłem swoją kandydaturę. Grupa nie miała nic przeciwko poza jednym członkiem który stwierdził, że pół roku to za mało bo poradnik służb mówi o dwóch latach. Ludzie mu odpowiedzieli, że w poradniku są tylko sugestie itd. Teraz przechodzę do sedna sprawy. Nie mam pewności czy dobrze zrobiłem biorąc tę służbę. Dlaczego? Ze względu na moją wewnętrzną reakcję na jego słowa. Poczułem się jakbym „w pysk dostał”, najchętniej bym uciekł obrażony. Bardzo dobra lekcja, wyciągam z tego naukę. Ale czy moja reakcja nie świadczy o tym, że on miał rację? Nie wiem. Po prostu nie wiem. Doświadczenia nie żałuję, bo jest bardzo cenne, ale nsjchętniej bym się wycifał z tej służby i dalej parzył kawę.
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 24 Lut, 2018 11:00   

psychobubel napisał/a:
Nie mam pewności czy dobrze zrobiłem biorąc tę służbę.

zadziałała normalna reakcja w Tobie
przy takiej reakcji,będziesz dążył do przemyśleń
jak sam napisałeś że ...
psychobubel napisał/a:
wyciągam z tego naukę. (... ... ... )Doświadczenia nie żałuję, bo jest bardzo cenne,

i wszycho na ten temat :okok:
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
psychobubel napisał/a:
najchętniej bym uciekł obrażony.

no nad tym popracuj
"obrażania,napięcia,złość" to niezbyt dobre w połączeniu z trzeźwieniem
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
psychobubel
Gość
Wysłany: Sob 24 Lut, 2018 11:10   

No ale jak z tą służbą? Doradźcie coś bo sobie nie bardzo ufam. Sam nie wiem co zrobić.
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4545
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 24 Lut, 2018 12:40   

psychobubel napisał/a:
No ale jak z tą służbą? Doradźcie coś bo sobie nie bardzo ufam. Sam nie wiem co zrobić.
poczekać na moment kiedu zaczniesz sobie ufać , a taka służba pełniona z odpowiedzialnością może się temu przysłużyć
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
psychobubel
Gość
Wysłany: Sob 24 Lut, 2018 13:17   

Czyli na razie odwołać? Ja w kwestii odpowiedzialności za kasę grupy itd. ufam sobie ns 100%, chodziło mi bardziej o to, że nie ufam sobie w kwestii tego co powinienem zrobić. Słuchać siebie, doświadczonego aowca, grupy? Sam nie wiem.
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 24 Lut, 2018 13:52   

psychobubel napisał/a:
Sam nie wiem co zrobić.


nie ważne jaki masz staż w niepiciu alkoholu,i to że alkohol odstawiłeś
ważne jest to,co robisz ze swoim życiem
możesz odmówić,możesz przyjąć,ale musi to być Twoja przemyślana decyzja
możesz uznać ze to juz ten czas,a możesz wiecznie odkładać
a Janioł Tobie ładnie podpowiedział że możesz wypróbować własne siły
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 24 Lut, 2018 14:11   

psychobubel napisał/a:
co powinienem zrobić. Słuchać siebie, doświadczonego aowca, grupy? Sam nie wiem.

a co zrobisz jak twój przełożony (w pracy zawodowej ) zaproponuje tobie odpowiedzialne stanowisko???
spytasz na forum,na grupie,związki zawodowe
musisz zrozumieć "trzeźwe życie to odpowiedzialność za życie" za branie własnych decyzji
koledzy na grupie,tylko podpowiadają,sugerują,ale nie podejmują za ciebie decyzji
tu na forum podobnie
a to Ty musisz wiedzieć jak poczuwasz swoje siły i oceniać je
ale nie możesz bać się całe życie
nie zawsze będziesz miał przy sobie grupę (będąc w delegacji na przykład )
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Mała 
Trajkotka



Pomogła: 34 razy
Wiek: 48
Dołączyła: 18 Cze 2013
Posty: 1017
Skąd: Moja Wiocha :D
Wysłany: Sob 24 Lut, 2018 14:30   

Koledzy mają rację :) Ale i ja muszę wtrącić swoje 3 grosze ;) w pewnej kwestii:
Tak samo ważny jest 1 miesiąc trzeźwości - jak i 1001.
Jacek napisał/a:
Ty musisz wiedzieć jak poczuwasz swoje siły i oceniać je

To Ty musisz sobie ufać i sam podejmować własne decyzje :) Ja trzymam za Ciebie kciuki :kciuki:
_________________
"Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3
 
     
psychobubel
Gość
Wysłany: Sob 24 Lut, 2018 16:45   

W kwestii niepewności chodzi mi o to czy powinienem słuchać siebie czy tych którzy trochę dłużej w tym siedzą. D blada.
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Sob 24 Lut, 2018 19:55   

a masz pewność, że "Twoje" myśli są Twoimi? fsdf43t
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 24 Lut, 2018 20:03   

psychobubel napisał/a:
W kwestii niepewności chodzi mi o to

pewności,nigdy nie będziesz miał,szczególnie gdy oprzesz na "gdybaniu"
a tę samą "kwestie niepewności" rozwiejesz gdy zadziałasz
psychobubel napisał/a:
tych którzy trochę dłużej w tym siedzą.

a co,łoni mają jaki "glejt nieomylności"???
psychobubel napisał/a:
chodzi mi o to czy powinienem słuchać siebie

mój drogi zdradzę Tobie pewną tajemnicę ...
a ona tkwi w twej decyzji ,którą sam obawiasz się podjąć
a jaka nie będzie,jaką nie podejmiesz i kiedy to ona i tak będzie Twoją decyzją
- gdzieś pisałeś że grupa cię popiera ,,, jeśli pójdziesz ze jej głosem to tak Ty zadecydujesz
- pisałeś że jakiś gościu był przeciwny ,,, jeśli pójdziesz za jego głosem to i tak Ty sam podejmiesz decyzję
nie ma innej możliwości ,,,możesz śmiało uznać co kolwiek podejmiesz że to Twoja decyzja
a teraz uważaj bo pytasz i pytasz,a gdy byś nas uważnie czytał
to byś jasno i wyraźnie wyczytał że nikt Tobie nie zabrania podjąć się tej funkcji
i tyle abyś zrozumiał że sama decyzja podjęta przez ciebie musi być przemyślana odpowiedzialnością
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Mała 
Trajkotka



Pomogła: 34 razy
Wiek: 48
Dołączyła: 18 Cze 2013
Posty: 1017
Skąd: Moja Wiocha :D
Wysłany: Sob 24 Lut, 2018 20:05   

psychobubel napisał/a:
siebie

I nie mówię tego z punktu widzenia alkoholika bo nim nie jestem (jeszcze ;) ) tylko z punktu widzenia człowieka. Wiesz od czego są inni ludzie, przyjaciele? Żeby służyć nam radą. Inni ludzie - wypowiadają swoje zdanie po to - by pokazać nam ich, często odmienne punkty widzenia. Ale to do nas należy ostateczne podjęcie decyzji. Bo to my poniesiemy jej konsekwencje...
Ale chyba za bardzo Ci się wciskam w temat :milczek:
Powiem już tylko jedno - widać, że masz fajną grupę i zależy Ci na niej :okok:
Pozdrawiam serdecznie :) I trzeźwych 24h życzę!
_________________
"Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3
 
     
psychobubel
Gość
Wysłany: Sob 24 Lut, 2018 20:06   

Ok. Teraz rozumiem. Dzięki serdeczne. Już wiem co powinienem zrobić.
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Sob 24 Lut, 2018 20:09   

a zdradzisz co, jestem ciekaw :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 11