ZACZĄŁEM ZNOWU ŻREĆ SŁODYCZE |
Autor |
Wiadomość |
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 192 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9661
|
Wysłany: Wto 26 Lis, 2019 10:23
|
|
|
LIBRA38 napisał/a: | ściągam całą tabliczkę czekolady, co drugi dzień |
Na Twoim obecnym etapie jest to całkowicie uzasadnione - uzupełniasz magnez i stymulujesz produkcję endorfin.
Nie ograniczaj tego teraz, na odchudzanie przyjdzie czas w późniejszym terminie |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
LIBRA38
Małomówny LIBRA38
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lis 2019 Posty: 81 Skąd: LUBLIN
|
Wysłany: Wto 26 Lis, 2019 11:51
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Nie ograniczaj tego teraz, na odchudzanie przyjdzie czas w późniejszym terminie |
Ufffff rozgrzeszona |
_________________ Wystarczy spojrzeć komuś w oczy i ujrzeć jego oblicze duszy |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 192 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9661
|
Wysłany: Wto 26 Lis, 2019 14:06
|
|
|
No bo trzeba sobie ustawić priorytety -
w tej chwili dla Ciebie najważniejsza jest trzeźwość.
Cokolwiek byś postawiła przed nią - zemści się.
Każda dziedzina życia, każde działanie rozpierdzieli się w drobny mak,
jeśli nie będziesz trzeźwa. Zawsze miej to na uwadze przy podejmowaniu decyzji.
- Dobrych wyborów życzę cytując klasyka |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 803 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Nie 01 Gru, 2019 10:04
|
|
|
Prysły zmysły... wczoraj zrobiliśmy galaretę (golonka + nóżka) - rewelacja.
Oj losie,losie... |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 192 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9661
|
Wysłany: Nie 01 Gru, 2019 10:56
|
|
|
jal napisał/a: | wczoraj zrobiliśmy galaretę (golonka + nóżka) - rewelacja. |
Ale super!
jal napisał/a: | Oj losie,losie... |
A czemu narzekasz na los?
Taka galaretka z glonki+nóżki to smaczne i zdrowe jedzonko!
Tak - zdrowe!
Byle do tego nie napakować się pieczywem, pyrami albo jakimiś kluchami
Ale tak na przykład z ogóreczkiem kiszonym - mniam mniam |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 192 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9661
|
Wysłany: Nie 01 Gru, 2019 12:17
|
|
|
Aha - zakładam, że świnka była z porządnego źródła, a nie z hipermarketu |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 803 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Nie 01 Gru, 2019 15:14
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Aha - zakładam, że świnka była z porządnego źródła, a nie z hipermarketu |
Mięsko było od "chłopa"... a ten los związany jest z łakomstwem. |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 192 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9661
|
Wysłany: Nie 01 Gru, 2019 20:25
|
|
|
jal napisał/a: | Mięsko było od "chłopa" |
No to w porządku - smacznego, niech idzie na zdrowie
jal napisał/a: | a ten los związany jest z łakomstwem. |
He, he - gorzej jakbyś z tego łakomstwa rzucił się na przykład na tort!
...albo na bezy! |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 53 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5423
|
|
|
|
|
tomcio.
Towarzyski
Wiek: 44 Dołączył: 21 Lut 2011 Posty: 202 Skąd: Niedaleko
|
Wysłany: Pon 02 Mar, 2020 08:56
|
|
|
hej,
Jak tylko przestałem pić, wrzuciłem wieczorne lody.... dni mijały aż świadomie zauważyłem, że jestem od nich uzależniony ...
Podobnie jak w przypadku alko - jestem w stanie późnym wieczorem pojechać do sklepu i w desperacji kupić "cokolwiek słodo-zimnego" (jeżeli akurat nie ma moich ulubionych).... kurcze, zaczyna mnie to martwić |
_________________ #1 Co byś zrobił, gdybyś się nie bał?
#2 Życie jest do przeżycia, a nie do unikania
#3 Życie człowieka, to mrugnięcie Boga |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 192 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9661
|
Wysłany: Pon 02 Mar, 2020 09:38
|
|
|
To kompulsje, Tomciu.
"Uzależnienie zastępcze", dość częste u trzeźwiejących alkoholików.
Czasem mija, a czasem ciągnie się latami - jak u mnie
Na początku trzeźwości bym się tym specjalnie nie przejmowała,
bo pomaga rozładować napięcie i uniknąć prawdziwego głodu.
Lepiej rzucić na żer podświadomości lody i na jakiś czas ją tym uspokoić,
niż pozwolić, żeby zaczęła się domagać czegoś konkretniejszego
Tylko że cukier w nadmiarze to też nic dobrego dla organizmu i też uzależnia,
więc dobrze by było jednak kontrolować te lody,
albo może z czasem znaleźć jakiś zdrowszy zamiennik.
Ja ze swojego doświadczenia mogę polecić kogel-mogel z ksylitolem -
nie szkodzi tak jak cukier, zaspokaja ochotę na słodki smak, a jednocześnie syci i odżywia
A skoro już musisz lody, to rób je sam ze zdrowych składników - w necie znajdziesz mnóstwo przepisów |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 803 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Pon 02 Mar, 2020 09:48
|
|
|
tomcio. napisał/a: | hej,
Jak tylko przestałem pić, wrzuciłem wieczorne lody.... dni mijały aż świadomie zauważyłem, że jestem od nich uzależniony ...
Podobnie jak w przypadku alko - jestem w stanie późnym wieczorem pojechać do sklepu i w desperacji kupić "cokolwiek słodo-zimnego" (jeżeli akurat nie ma moich ulubionych).... kurcze, zaczyna mnie to martwić |
Miałem tak kiedyś z wafelkami w czekoladzie... gdy zauważyłem że przesadzam (bo mam zgagę) dałem spokój , choć i teraz od czasu do czasu sięgam ale nie w ilościach hurtowych.
Czy korzystasz z jakiejś formy pomocy dla swojego trzeźwienia ?
Pozdrawiam niekoniecznie słodko... |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Pomógł: 57 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Pon 02 Mar, 2020 10:41
|
|
|
Spoko Tomcio ja dwa lata codziennie A właściwie co wieczór wcinalem 1 kg lodów czyli zaczynalo sie szklo kontaktowe a ja lody - przeszlo a to na marginesie jedzac lody schudłem ok 8 kg .
prsk |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
dziadziunio
Uzależniony od netu dziadziunio
Pomógł: 7 razy Wiek: 63 Dołączył: 21 Paź 2012 Posty: 3139 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 02 Mar, 2020 11:08
|
|
|
rufio napisał/a: | na marginesie jedzac lody schudłem ok 8 kg . |
Czaami wstaję w nocy i potrafię zjeść ze dwie czekolady, czasami całe ptasie mleczko. Mam takie ,,okresy,, które potrafią trwać i tygodniami. Nie mam nadwagi i niedowagi też.
Potrzebuję, jak coś się dzieje, albo też z czymś nie potrafię sobie, jeszcze poradzić..
Spoko...tak mam i nie rozmyślam, o tym zbyt wiele... |
_________________ Mój blog: Partnerka alkoholika |
|
|
|
|
tomcio.
Towarzyski
Wiek: 44 Dołączył: 21 Lut 2011 Posty: 202 Skąd: Niedaleko
|
Wysłany: Pon 02 Mar, 2020 11:28
|
|
|
Dzięki za wsparcie
oczywiście, że to żaden tam tragiczny nawyk Ale jednak nawyk, organizm przeskoczył płynnie na cukier
Wagowo na drodze trzeźwego życia ogólnie "spadłem" - wiązałbym to z faktem, że po dawce alko mój ośrodek głodu wysyłał sygnały " no to do lodówki marsz".... i szły w ruch bułeczki, kiełbaski, kabanosy itp itd
Ostatnio mięsa jem dużo mniej, nocne buszowanie po lodówce też w dużo mniejszej skali
@Wiedźma - żona właśnie ostatnio 2 rarzy zrobiła lody na jakiejś śmietance, eko-meko cuda na kiju, ogólnie spoko - wciągnąłem bez zająknięcia |
_________________ #1 Co byś zrobił, gdybyś się nie bał?
#2 Życie jest do przeżycia, a nie do unikania
#3 Życie człowieka, to mrugnięcie Boga |
|
|
|
|
|