Wiek: 46 Dołączył: 08 Sie 2016 Posty: 494 Skąd: z jasnej strony mocy
Wysłany: Czw 19 Mar, 2020 12:13
evita napisał/a:
- Chiny zamknęły swój ostatni szpital korona-wirusowy. Za mało nowych przypadków, aby je utrzymywać.
- Apple ponownie otwiera wszystkie 42 sklepy w Chinach,
- Dobre wieści z Korei Południowej, gdzie liczba nowych spraw spada.
- Eksperci twierdzą, że Włochy mocno ucierpiały tylko dlatego, że mają najstarszą populację w Europie.
Pozwolę się odnieść dwojako do tych akurat informacji.
Po pierwsze: Jako, że kiedyś przez pewien czas pracowałem na Dalekim Wschodzie, powiedzmy, że trochę interesuje się tamtejszą społecznością, kulturą, jestem przekonany, że postępy w zapobieganiu nowych zarażeń są związane z ich mentalnością, podejściem do życia (Korea, Japonia, Chiny, Singapur). To społeczeństwa, które nadrzędnie traktuje swoją rolę jako podporządkowanie się ogółowi. Samodyscyplina jest na znacznie, znacznie wyższym poziomie niż ta, którą my znamy w Europie. Tam na ulicach stoją automaty z papierosami (takie jak u nas z napojami), jest na nich napisane, że "dozwolone od 18 lat" i uwierzcie, że żaden śmiałek w wieku 17 lat nie kupi papierosów. Wyobrażacie sobie u nas coś takiego???
Dlaczego akurat największy problem mamy we Włoszech i Hiszpanii? Właśnie dlatego, że są to społeczności najmniej zdyscyplinowane. Dlatego przestrzegam przed hurraoptymizmem.
Po drugie: Ani przesadna panika, ani przesadne rozluźnienie nikomu nie służy. Dzisiaj jedno nieopatrzne słowo polityka czy kogokolwiek kto potrafi dotrzeć poprzez media do dużej grupy odbiorców, może spowodować naprawdę kolosalne problemy. Pracuję w dużym, znanym markecie budowlanym. W sobotę mieliśmy w pracy rekordy sprzedaży, ludzie sobie nic nie robili z problemu, bo chcieli zdążyć kupić co potrzebne na okres kwarantanny. W poniedziałek i wtorek był luz. Klientów jak na lekarstwo. Wieczorem przedwczoraj przeszła przez Fejsbóka ta pozytywna informacja, że w Chinach, Korei jest coraz lepiej, że w Indiach to a we Włoszech tamto... i wczoraj znowu zalała nas masa klientów. I to z dziećmi, i to osoby starsze.
Większość patrzy nieznavcznie dalej niż czubek własnego nosa. Przed wejściem do marketu zamontowaliśmy dozowniki z płynem antybakteryjnym na spirytusie, by klienci nie wnosili ze sobą potencjalnego zagrożenia. A co robią klienci? Wchodzą sobie jak do chlewu a z płynu korzystają przy wyjściu, żeby do domu nie zabrać świństwa. Przykre to
co robią klienci? Wchodzą sobie jak do chlewu a z płynu korzystają przy wyjściu, żeby do domu nie zabrać świństwa
Wcale a wcale nie jestem tym zdziwiona ... niestety polska mentalność jest taka jaką właśnie przedstawiłeś. Z wyjatkami oczywiście ale te tylko potwierdzają regułę. Jak się tak dobrze rozejrzeć to pośród "bydła" da się zauważyć zaledwie kilka dobrych, zastraszonych duszyczek. Jesteśmy narodem zdolnym do wielkich, heroicznych czynów nawet jeśli z góry są skazane na porażkę a w codziennym życiu nie potrafimy uszanować drugiego człowieka
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
Przetestowane : 34 583
Potwierdzona choroba : 1 802 z tego 173 w szpitalu i w tym 17 osób pod respiratorem
Zmarło 7 osób
W kwarantannie obecnie jest 8608 osób
Znacznie wzrosła ilość przetestowanych osób a to za sprawą nowego sprzętu do testowania. Jeden już jest w użyciu a dwa kolejne są w drodze. Myślę, że od jutra informacje będą bardziej miarodajne.
W niechlubnym rankingu Norwegia jest na 13 miejscu ale biorąc pod uwagę, że inne państwa nie robią albo robią zbyt mało testów, o niczym to nie świadczy.
#Kami ! A jak u Was ? Mam nadzieję, że wracacie do normalności
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
To dobrze, że ludzie się izolują...może dzięki temu to wszystko prędzej się skończy...
Wrażenie jednak ten filmik robi makabryczne...jak kadry z horroru...
W Hagen plącze się jednak trochę osób po mieście....ja wypuściłam się w miasto w poszukiwaniu papieru toaletowego ale niestety żadnego nie kupiłam...jutro zapoluję z samego rana
U nas zakaz wychodzenia z domu...można tylko do sklepu albo do apteki. Do pracy trzeba mieć przepustkę.
Dobrze, może prędzej się to skończy.....
Mnie stres wykańcza
W naszej gminie ustalono dyżury psychologów dla osób w kwarantannie.
Ty też jesteś w swoistej kwarantannie, skoro nie możesz wychodzić z domu, więc sprawdź, czy w Twojej dzielnicy też są takie dyżury.
Urząd (nie wiem - miejski, dzielnicowy, czy jak się tam zwie) ma pewnie stronę internetową i pewnie komunikaty dla mieszkańców są na niej umieszczane.
Właśnie tą drogą dowiedziałam się o tych dyżurach.
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
Ostatnio zmieniony przez Klara Nie 22 Mar, 2020 19:37, w całości zmieniany 1 raz
A może zwyczajnie czymś się zajac skoro i tak nic zrobic nie mozna. Mi też nie pasuje, ze musze siedzieć w domu i nie mogę zacząć nowej pracy bo taka a nie inna sytuacja ale zawsze można coś porobić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum