Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dorosłe Dziecko Alkoholików
Autor Wiadomość
Black 
Towarzyski
Black



Wiek: 25
Dołączyła: 20 Wrz 2021
Posty: 131
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2021 20:35   

Linka, Granic to ja dawno nie mam , to racja że nie bronię siebie, nawet jeśli ktoś mi wyrządził krzywdę nie oddaje tym samym , chociaż nie tak dawno zastosowałam metodę Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie ale zdałam Sobie sprawę że nie muszę postępować tak jak ta osoba która wobec mnie zachowała się źle , czasami wole przemilczeć niż się wypowiadać ale uznać że nie słyszę . Co do wybaczenia oprawcy jestem takim człowiekiem że po mimo tego że wyrządził mi krzywdę , jestem w stanie się odezwać a nawet z tą osoba porozmawiać . Co do mojego zdrowia daje radę chociaż jestem przemęczona tym już, jakiś wypływ na stan zdrowia ma to na pewno ale czy ja to wiedzę raczej nie .
_________________
Black
 
     
Black 
Towarzyski
Black



Wiek: 25
Dołączyła: 20 Wrz 2021
Posty: 131
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2021 20:40   

Wiedźma, ze mnie Bohater? Chyba już upadły
_________________
Black
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4548
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2021 20:42   

Black napisał/a:
Wiedźma, ze mnie Bohater? Chyba już upadły
Cały problem w tym że nie upadły
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7857
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2021 20:51   

Black napisał/a:
Co do mojego zdrowia daje radę chociaż jestem przemęczona tym już, jakiś wypływ na stan zdrowia ma to na pewno ale czy ja to wiedzę raczej nie .

Jeszcze nie widzisz wpływu na zdrowie, ale jeśli się nie odetniesz od tego, jeśli się nie wyciszysz, to za kilka lat poczujesz.
Jeszcze nie zauważasz, że mięśnie masz stale napięte, ale to napięcie będzie skutkowało najpierw bólami, a później zwyrodnieniem kręgosłupa, bólami głowy i innymi problemami.
U każdego mogą te problemy bólowe (chorobowe) objawiać się inaczej, ale masz jak w banku, że to nastąpi, jeżeli nie USŁYSZYSZ tego, co do Ciebie piszemy.

Na razie NIE SŁYSZYSZ :(
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Black 
Towarzyski
Black



Wiek: 25
Dołączyła: 20 Wrz 2021
Posty: 131
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2021 20:58   

Klara, Masz racje nie dociera to wszystko do mnie, może dlatego że jestem trochę uparta i najlepiej wiem co robić, nie słucham się nikogo - Słowa mojego narzeczonego. W sumie nie zdałam sobie sprawy że to może wpływać na zdrowie taka sytuacja .
_________________
Black
 
     
Linka 
Moderator


Pomogła: 47 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 15 Gru 2011
Posty: 2201
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2021 21:09   

Cytat:
Chodzi mi o to aby nie pili

Ale na to właśnie nie masz żadnego wpływu.
Paradoksalnie pozostawienie ich samym sobie może im pomóc
_________________
Na moim niebie zawsze świeci słońce :)
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7857
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2021 21:15   

Black napisał/a:
Masz racje nie dociera to wszystko do mnie

To może zrób tak:
Zdecyduj co Ci lepiej "wchodzi" do głowy - czy słuchanie, czy czytanie.
Jeśli słuchanie, to w tym linku: https://www.komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=6996 kliknij przycisk "Audycje radiowe dla DDA/DDD", a jeśli wolisz czytanie, to sprawdź co się kryje pod pozostałymi przyciskami i czytaj.
W którymś momencie powinno zacząć do Ciebie trafiać.
Wiem, że (ten pozorny) upór trwa, ale im krócej, tym lepiej dla Ciebie.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 51
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9024
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2021 21:18   

Black napisał/a:
Wiedźma, ze mnie Bohater? Chyba już upadły

Cytat:

„Bohater ” to dziecko pełniące w rodzinie rolę dorosłego. Jego zadaniem jest dostarczenie rodzinie poczucia własnej wartości, nadziei, dumy i sukcesu. Dziecko obejmuje tę rolę ponieważ jedno z rodziców- lub oboje- jest niedostępne emocjonalnie w związku z własnymi problemami. Mimo, że nie przeszło pełnego cyklu dorastania i dojrzewa¬nia i nie jest w stanie sprostać takiemu wyzwaniu odgrywa taką rolę, choć wewnętrznie nie jest na to przygotowane.
Zwykle bierze na siebie róż¬ne obowiązki i świetnie sobie z nimi radzi (np. gotowanie, sprzątanie, wy¬chowywanie młodszego rodzeństwa). Jest dzielny, opanowany, pełen poświęcenia i gotowo¬ści do rezygnacji z siebie dla innych. Dalsza rodzina, znajomi i sąsiedzi często z zazdrością patrzą na takie dziecko, chwalą je i podziwiają. Dzięki bohaterowi rodzina może poczuć się do¬brze, bo przecież wychowała tak odpowiedzialnego i odnoszą¬cego sukcesy młodego człowieka.


źródło
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 192 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9661
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2021 22:35   

Dzięki, Stasiek - właśnie miałam zrobić to samo :luzik:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Pią 24 Wrz, 2021 03:27   

Wrylo mi sie w pamiec zdanie alkoholika: pomagasz mu pic .
Zareagowalam zdziwieniem i zaskoczeniem. W jaki sposob?
Dowiedzialam sie , ze w podobny jak Ty. Nie pozwalalam mu zderzyc sie z konsekwencjami picia . Mogl sobie chlac radosnie bo dla swiata wszystko bylo w porzadku. Jak go zostawilam to w dwa tygodnie osiwial a potem dalej chlal. Zalatwiajac za mame , brata rozne sprawy, wyreczajac ich pomagasz im pic placac za to olbrzymie koszty w roznych ibszarach zycia.
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Pią 24 Wrz, 2021 07:00   

Black, chcesz cos zmienić? Cos zrobic dla siebie samej? Czy jestes gotowa przyjac pomoc dla siebie?
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15054
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 24 Wrz, 2021 07:42   

Black napisał/a:
Moje życie No właśnie No nie mam dopóki nie będę pewna w 100% że może im się uda wyleczyć z tego .

Jeżeli sama wiesz, że go nie masz, to powiedz mi jakim prawem usiłujesz kierować cudzym? Swoim życiem nie potrafisz pokierować z zabierasz się za "naprawianie" innych, choć właściwie nie masz pojęcia o niczym..... Kolejność jest taka: najpierw ja i moje potrzeby a dopiero potem cała reszta świata, jeśli ktoś próbuje to zrobić o tzw. "du** strony" tj, od pakowania się w cudze życie, nie mając uporządkowanego swojego, to jest to zwykła patologia, która nie prowadzi do niczego...........
_________________
:ptero:
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Pią 24 Wrz, 2021 17:53   

Nie kazdego alkoholika, alkoholiczke udaje sie uratowac. Jesli pomimo Twojego stawania na uszach, szukania spodobu, recepty zeby oni przestali pic i tak ktores z nich sie zapije. Co z Tobą, Twoim zdrowiem, poczuviem wlasnej wartosci?

Nie ma sposobu ani recepty zeby zmusic dorosla osobe do zmiany zachowania, sposobu zycia.
Nawet jak dziecko jest prawie dorosle rodzic zbyt wiele zeby nie powiedziec wcale ma do gadania. To oddzielny czlowiek,ktory ma wolna wole i sam pomosi odpowiedzialnosc za swoje decyzje, wybory ,zycie.
 
     
Black 
Towarzyski
Black



Wiek: 25
Dołączyła: 20 Wrz 2021
Posty: 131
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: Pią 24 Wrz, 2021 17:56   

Maciejka, No niby masz racje ale gdybym nie ja to teraz bym miała pogrzeb swojej mamy a brat by się udusił przez padaczkę bo go chwyciła …. Po rozmowie z mamą chyba zrozumiała że musi się dalej leczyć , powiedziała że chce się leczyć . Może nie do końca im pomagam pić, skoro nie mogą pić bo mama jest na odwyku a brat u mnie .
_________________
Black
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Pią 24 Wrz, 2021 18:01   

Brat pije i mieszka u Ciebie?

Moj maz trafil na odwyk. Podleczyli i po 16 dniach wrocil.....narabany ze ledwo przez drzwi sie wtoczyl.
Alkoholizm to chorova psychiczna, ludzie maha nawrot. Nie pije taki ktos i nie jest trzezwy. Jest z nim pieklo na ziemi na sucho.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 11