Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
DDA czyli Dorosłe Dzieci Alkoholików
Autor Wiadomość
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pon 04 Lip, 2011 11:54   

Marc-elus napisał/a:
Flandra napisał/a:
maluch napisał/a:
sobie coś wmawiam

straszne, że Twoja mama zamiast dmuchać na zimne, dbać o Twoje bezpieczeństwo zachowuje się w ten sposób :pocieszacz:

Bo sama jest chora....


coś w tym rodzaju :/

maluch napisał/a:
Mama boi się reagować. Boi się go kiedy jest pijany.
 
     
maluch 
Małomówny


Dołączyła: 16 Cze 2011
Posty: 12
Wysłany: Śro 20 Lip, 2011 20:13   

Wybaczcie długi czas nie pisania, ale nie miałam internetu. Remont w klatce i awarie. Koszmar. Nie mam gwarancji. Ale póki co nie ma zaproszeń na herbatki, nie chce nawet myśleć o następnej. Mężczyzna sie wyprowadza z klatki. Odbyła się już impreza pożegnalna. Niedługo zniknie na zawsze. Układa się idealnie.
 
     
bunia 
Towarzyski



Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 26 Maj 2011
Posty: 222
Wysłany: Sob 23 Lip, 2011 10:27   

maluch napisał/a:
Układa się idealnie.

....to nic tylko się cieszyć ,życzę Ci z całego serca ,oby tak dalej :brawo: :papa:
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 192 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9660
Wysłany: Sob 23 Lip, 2011 10:58   

maluch napisał/a:
Mężczyzna sie wyprowadza z klatki. Odbyła się już impreza pożegnalna. Niedługo zniknie na zawsze. Układa się idealnie.

Maluszku, to tylko jeden aspekt Twojego życia jako tako się wyprostował.
Być może bezpośrednie zagrożenie minęło, oby trwale.
A co z resztą? Co z pijącym ojcem? Jaką masz pewność, że nie pojawi się w Waszym domu kolejny mężczyzna,
któremu w pijackim widzie ojciec znów zechce sprzedać Cię za flaszkę wódki?
Może wówczas będziesz miała mniej szczęścia niż poprzednim razem...
Nadal uważam, że powinnaś szukać dla siebie pomocy.
Może spróbuj zadzwonić na telefon zaufania, który podała Ci Klara.
Przypominam: http://zdrowie.onet.pl/ps...50,artykul.html
I jeszcze ośrodki interwencji kryzysowej: http://www.interwencjakry...ncji-kryzysowej
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 51
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9024
Wysłany: Śro 17 Sie, 2011 06:27   

Maluszku, skrobnij co u Ciebie?

Edit:
To jest chciałem powiedzieć kliknij...
Ręczne pismo to daleka przeszłość :bezradny:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
kubus 
Małomówny


Wiek: 32
Dołączył: 03 Sie 2012
Posty: 18
Skąd: Lublin
Wysłany: Sob 04 Sie, 2012 09:02   

No i ja również jestem DDA. Mama jednak przyznała się przed samą sobą że jest alkoholiczką i nie pije już ładnych parę lat. Mieszka sobie gdzie mieszka prowadzi spokojne życie. Mam z nią kontakt często mi pomaga. Z ojcem z którym zamieszkałem po rozwodzie rodziców jest inaczej. On nie radzi sobie z alkoholem nadal pije często ciągami. Miał bardzo dobrą pracę którą stracił potem poszedł na rentę którą załatwiła mu jego matka i też pił w końcu ponad 5 lat temu znalazł pracę również bardzo dobrą. Niestety kilkanaście dni temu ją stracił - oczywiście przez swoje picie.
Stąd moje pytanie, jakie są Wasze odczucia po terapiach dla dda. Łatwiej się Wam żyje, radzi z problemami życia codziennego?
_________________
Daj z siebie wszystko zanim powiesz basta!
 
     
iksigregzet 
Towarzyski


Dołączył: 02 Wrz 2012
Posty: 103
Skąd: Polska
Wysłany: Nie 02 Wrz, 2012 12:20   

MILA50 napisał/a:
Ja też jestem DDA ale też współuzależnioną i też alkoholiczką.Bagaż trudny i ciężki do noszenia.Spotkałam się z opinią,że na teratię DDA powinnam się zdecydować po 2 latach od ukończenia własnej terapii.Jestem świeżynka-w kwietniu tego roku skończyłam terapię i muszę napisać,że tkwię w chaosie!Wiem,że idę dobrą drogą-abstynencja ale o trzeżwieniu to ja tylko słyszałam.
poprostu bądź trzeźwa jeden dzień a na drugi powiesz dziś nie piję i następny i następny... małymi krokami i dojdziesz sama do wszystkiego.
_________________
alkoholowi mówię wielkie NIE
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 11