Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Anonimowi, ale nie niewidoczni
Autor Wiadomość
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Wto 27 Kwi, 2010 18:07   

Jacek napisał/a:
anonimowość jest dla początkujących

i tak i nie.
"anonimowość stanowi duchowa podstawę wszystkich naszych tradycji, przypominając nam o pierwszeństwie zasad przed osobistymi ambicjami"

jeśli chodzi o początkujacych jest ważna ze względu na mozliwośc przylepienia latki : alkoholik czyli ktos gorszy niz reszta, nie fajny kumpel od kieliszka tylko wstrętny alkoholik. w tym wypadku anonimowość jest tarczą ochronną nowicjusza we wspólnocie, także wobec ludzi spotkanych na grupie. mówi o sobie tyle ile uważa za stosowne.
w dalszym etapie trzexwienia anonimowośc nadal wazna ale to sam alkoholik decyduje ile i komu powie o swojej przynalezności do wspólnoty.
mozna wyróżnic dwa rodzaje anonimowości
- na szczeblu osobistym
a)moja
b) innych
-na szczeblu publicznym
a) moja
b) innych
o tej osobistej juz napisałem- to ja decyduje czy na pytanie czemu to chodze czysto ubrany i ogolony powiem że dzięki uczestnictwu w AA czy też co cię to obchodzi.
nie wypowiadam sie też na temat uczestnictwa kogoś w AA jak również tego co słyszałem na spotkaniu grupy i co mogłoby zaszkodzic komus

anonimowośc na szczeblu publicznym to juz inna para kaloszy, nie chodzę i nie rozgłaszam mojej przynależności do AA i nie mówie o innych uczestnikach.
nie jestem osobą publiczną więc moje foto jako uczestnika AA mało kogo by obeszło
ale paru by się znalazło z komentarzami więc nie zgodziłbym sie na filmowanie czy fotografowanie mnie jako uczestnika wspólnoty AA
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Wto 27 Kwi, 2010 19:50   

yuraa napisał/a:
anonimowośc na szczeblu publicznym to juz inna para kaloszy, nie chodzę i nie rozgłaszam mojej przynależności do AA i nie mówie o innych uczestnikach.

Jureczku ale my tu nie mówimy o zasadach znaczenia o "AA"
bynajmniej ja mam na myśli co może przyciągać daną osobę aby mogła się czuć bezpiecznie
przy wyborze decyzji podjęcia udania się do miejsca gdzie by było odpowiednie
i takim jest wybór grupy terapeutycznej dla pań,dla panów lub mieszanej
i każdy zainteresowany by miał wybór
a do tego aby było anonimowe
Jurku a to co zacytowałem u góry twoje słowa
to poczucie bezpieczeństwa,że nikt w okuł się nie dowie i to jest to "Anonimowi Alkoholicy"
ale na ile mnie się to zda i po co ja mam się kryć pod byciem anonimowym
skoro ja teraz trzeźwy
gdzie była ta moja anonimowość gdy mnie już poznali za czasów gdy wracałem wężykiem
z pieśnią na ustach
czego my oczekujemy od społeczeństwa - zrozumienia
skoro społeczeństwo nas zna jako alkoholików
a teraz zniknęli za kotarą "anonimowi"
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Wto 27 Kwi, 2010 20:58   

Jacku a wiesz Ty że w tym roku obecnym hasłem przewodnim AA jest
" anonimowi ale nie niewidoczni"
ja to rozumiem jako pokazywanie na zewnątrz że mozna dobrze żyć na trzeźwo i w ten sposób przyciąganie tych co jeszcze cierpią.
zdecydowaleś że w swoim otoczeniu realizujesz to właśnie hasło nie kryjąc się ze swoim alkoholizmem i chwala Ci za to. masz wiedzę doświadczenie ale wczuj się w skorę tego nowicjusza.
słyszałem raz rozmowę dwóch kobiet:
- on tak już pił że aż musiał do AA
- co też pani mówi, straszne

słyszałem też jak mój tesciu(Ś.p.) powiedział o kimś: to alkoholik
ile jadu i nienawiści było w tych słowach.

ludziska nas nie kochają bo jesteśmy inni,niezrozumiali
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 27 Kwi, 2010 21:01   

yuraa napisał/a:
ludziska nas nie kochają bo jesteśmy inni,niezrozumiali

Czy to nie jest przypadkiem naszym błędem?
_________________
:ptero:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Wto 27 Kwi, 2010 21:54   

to Jureczku
Cytat:
słyszałem raz rozmowę dwóch kobiet:
- on tak już pił że aż musiał do AA
- co też pani mówi, straszne

i to
yuraa napisał/a:
słyszałem też jak mój tesciu(Ś.p.) powiedział o kimś: to alkoholik
ile jadu i nienawiści było w tych słowach.

i jeszcze to
yuraa napisał/a:
ludziska nas nie kochają bo jesteśmy inni,niezrozumiali

to jest to właśnie co opisałem
bo ludzie znają mnie jak piłem i nazwano mnie "alkoholik"
i tak mnie widzą co wszystko z alkoholikiem się wiąże
dlatego moja sugestia to owszem ta nazwa "Anonimowy Alkoholik"
ma przyciągać początkującego
ale gdy się to zrozumie i stanie tyle na "własnych nogach"
to moim zdaniem należy wyjść "spod skrzydeł anonimowości "
----------------------------------------------------------------------------------
yuraa napisał/a:
słyszałem raz rozmowę dwóch kobiet:
- on tak już pił że aż musiał do AA

z dumą bym te słowa przyjął
żal mnie tylko tych co na ten gest nie stać
yuraa napisał/a:
- co też pani mówi, straszne

żal mnie też tej osoby, bo nawet se nie zdaje sprawy ile wysiłku i ciężkiej pracy temu potrzeba
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Wto 27 Kwi, 2010 22:09   

Jacek napisał/a:
ta nazwa "Anonimowy Alkoholik"


niestety wielu ludziom kojazy sie z tym co to "po cichu" w domu popija :shock:
_________________

"Kto walczy może przegrać, Kto nie walczy już przegrał"
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Wto 27 Kwi, 2010 22:18   

Kulfon napisał/a:
niestety wielu ludziom kojazy sie z tym co to "po cichu" w domu popija :shock:

ale również wielu mają dobrą opinie,nawet ci którzy tam nigdy nogi nie postawili
i tak zanim ja nabrałem o "AA"opinii to moja ciotka nie mogła mnie tam namówić
a mówiła że właśnie tam powinienem się udać ,bo tam mnie pomogą
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 28 Kwi, 2010 09:32   

Kulfon napisał/a:
niestety wielu ludziom kojazy sie z tym co to "po cichu" w domu popija

...szczerze mówiąc pierwszy raz to słyszę... "pijący po cichu-anonimowo" 8|
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 28 Kwi, 2010 10:12   

tak to jest, niestety są ludzie co myslą że AA spotykają się w wiadomym celu.

w 2004 jechalismy z żoną i synem (5 i pół roku wtedy) na zlot radości AA w Sarbinowie Morskim.
miałem ulotkę z adresem, dużymi literami było napisane: Zlot radości anonimowych alkoholików.
żona podeszla z tym papierem do dwu kobiet i pyta czy nie wiedzą gdzie ten adres.
baba rzuciła okiem na ulotkę, na nas i z przerazeniem w oczach:
- i państwo na takie coś, z dzieckiem ????
nic więcej nie powiedziała, odeszla zniesmaczona
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 28 Kwi, 2010 10:15   

yuraa napisał/a:
tak to jest, niestety są ludzie co myslą że AA spotykają się w wiadomym celu.

...no to chyba miałem szczęście nie spotkać takich ludzi, albo za krótko jestem w "Ruchu"...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 28 Kwi, 2010 14:13   

yuraa napisał/a:
i państwo na takie coś, z dzieckiem ????

no niestety a może stety,ale nie wolno nam reklamować
choć by dla dobra funkcjonalności
ale możemy okazać własną postawą
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
czarna róża 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 406
Skąd: Toruń
Wysłany: Pią 30 Kwi, 2010 14:02   

Niestety wszędzie są ograniczeni ludzie,myślący stereotypami..przykre..oby na swojej drodze jak najmniej ich spotykac.. :D
_________________
Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy..
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 30 Kwi, 2010 14:47   

czarna róża napisał/a:
przykre

przykre to jest to że tacy ludzie zazwyczaj widzą w czyimś oku drzazgę
a w swoim nie są wstanie dojrzeć belki
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pią 07 Maj, 2010 09:14   

O, widzę, że dyskusja, podczas mojej kilkudniowej nieobecności na forum, "skręciła" w stronę tematu anonimowości i hasła "Anonimowi, ale nie niewidoczni". :)

Fajnie. :)

Myślę, że gdyby moderator zainicjował taki wątek w "dwunastokrokowym" dziale dla aowców, rozmowa mogłaby się toczyć dalej. :) Także z udziałem osób spoza AA, bo dla mnie również ich poglądy na anonimowść członków Wspólnoty mogą być ciekawe i cenne. :)
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 07 Maj, 2010 09:32   

Przychylam się do sugestii Tomoe - wydzieliłam i przeniosłam wątek :)
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 13