 |
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA "
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Anioł Pijaków |
Autor |
Wiadomość |
Jras4
Docent

Pomógł: 10 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3301 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob 23 Lut, 2019 20:00
|
|
|
nic tak se pomyslałem i napisałem |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
 |
kiwi
Trajkotka


Pomogła: 25 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1422
|
Wysłany: Nie 24 Lut, 2019 11:14
|
|
|
Miłość silniejsza jest od śmierci, ale zdarza się,
że mizerny nałóg silniejszy jest od miłości
Maria von Ebner-Eschenbach
Seksoholizm (uzależnienie od seksu)
https://www.mp.pl/pacjent...nienie-od-seksu
Seksoholizm (uzależnienie od seksu, erotomania) – przyczyny, objawy i leczenie
https://www.poradnikzdrow...-QM1G-6dJk.html
Seksoholizm, czyli uzależnienie od seksu, to taki sam nałóg jak alkoholizm czy narkomania, w związku z tym jest bardzo niszczący. Nadmierna, patologiczna potrzeba podejmowania czynności seksualnych całkowicie obejmuje władzę nad daną osobą i z czasem staje się dla niej, a często także dla jej najbliższych, źródłem cierpienia.
Seks jak narkotyk
Seksoholizm bardzo przypomina uzależnienie od substancji odurzających. Wszystko dlatego, że seks, podobnie jak narkotyki czy alkohol, działa na tzw. układ nagrody w mózgu. Podczas orgazmu, po wypiciu alkoholu, przyjęciu narkotyków czy wygranej w kasynie (w przypadku hazardu) w organizmie gwałtownie podnosi się poziom endorfin, czyli hormonów szczęścia, które poprawiają samopoczucie i zwiększają poziom zadowolenia. Chociaż u niektórych seksoholików do euforii może doprowadzać dreszcz emocji związany z polowaniem i zdobywaniem, a nie sam akt seksualny.
Seksoholik czuje silną potrzebę podejmowania czynności seksualnych, która z czasem zamienia się w wewnętrzny przymus.
W związku z tym osoby uzależnione od seksu coraz częściej pragną współżyć, najlepiej z kolejnymi partnerami, stale szukają okazji, by kogoś uwieść, mimo iż wiedzą, że skutkami takiego zachowania może być rozpad związku i rodziny, utrata pracy i szacunku otoczenia, a nawet zarażenie się chorobą przenoszoną drogą płciową (np. HIV). Po akcie seksualnym seksoholik stara się możliwie szybko opuścić partnera/partnerkę. Często wstydzi się i ma poczucie winy. Poza tym zachowania seksualne mogą wywoływać u niego poczucie beznadziejności i osamotnienia.
 |
|
|
|
 |
kiwi
Trajkotka


Pomogła: 25 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1422
|
|
|
|
 |
kiwi
Trajkotka


Pomogła: 25 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1422
|
Wysłany: Pon 25 Lut, 2019 11:32
|
|
|
Alkoholik
jego ciało jak wątła ciecz alkoholowa...
jego umysł to paranoja nikotynowa
myśli nieludzkie w jego głowie
alkoholiku!
obudź odczucia w sobie...
gdy rodzina po kątach się chowa,
żonę boli głowa,
dziecko w spokoju nie może żyć,
nawet w ciszy nie potrafi złości
skryć...
kaleczy swój umysł,
a potem ciało...
a ty na nich krzyczysz i...
ciągle ci mało!
a mogłobyć tak pięknie...
jak za dawnych dni
gdy oni oczkiem w głowie byli twym
gdy za ręce ich brałeś
i na przyjście ze szkoły czekałeś
tato...
tatusiu...
tatku...
pomimo bólu i cierpienia
z twojej strony
nigdy nie zaprzestanę wyciągać
do ciebie dłoni...
autor
anioleczek2005
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/alkoholik-49616
 |
|
|
|
 |
kiwi
Trajkotka


Pomogła: 25 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1422
|
Wysłany: Nie 24 Mar, 2019 23:59
|
|
|
Szkoła aleksandryjska - Myron z Teb: Stara pijaczka, III/II w. pne
Stara pijaczka
Dla Morelii ;D
Oto jest stara pijaczka;
Morelio, grozi Ci czkawka!
Wszyscy wiemy co masz w termosie,
a Ty masz to po prostu w nosie!
Bezbarwną ciecz tam przechowujesz,
Nie, nie! Nikogo nie poczęstujesz!
Po co wycieczki do monopolowego?
- W celu napełnienia żołądka Twego!
Naklejkami akcyzy oblepiony cały pokój!
Jak możesz żyć na wiecznym kacu? A dajże już spokój!
Kto przesyła tajemnicze pakunki?
To one zawierają mocne trunki!
Na podłodze walają się flaszki,
przecież to są chyba jakieś fraszki!
A nie pokalecz nóżki
o niezgniecione puszki!
I masz zbiór flaszeczek impresywny,
zapach alkoholu intensywny.
Ile już wypiłaś wina?
Czy tyle samo co piwa?
Wpadasz w szał alkoholowy,
już otwarto monopolowy.
I ruszasz na podboje,
nowe kupić napoje.
Ty stara łajdaczko,
Ty stara pijaczko.
Do tego wiersza zainspirowała mnie antyczna rzeźba - "Stara pijaczka".
Stara pijaczka
Autor: Lotta
http://www.opowi.pl/stara-pijaczka-a14615/
Pijaczka w teatrze
Raz do teatru przyszła pijaczka
I zataczając się ta prostaczka
W pierwszym fotelu dla swego sadła
Znalazła miejsce- mało nie spadła!
Płaszcza nie zdjęła-bo po co ściągać?
Wyjęła flaszkę i z niej pociąga,
Bekając przy tym na całe gardło,
Potem rękawem usta wytarła.
Znacząco patrzy na swój zegarek;
-Minut zostało dwadzieścia parę.
Dalej się dłużą kolejne chwile,
Wiec co ma robić? -Siedzi i pije!
-Kiedy się zacznie to przedstawienie?
Czy ci aktorzy mają sumienie?
Trochę za wolno wskazówka tyka,
Wyciąga flaszkę i bierze łyka.
Z niecierpliwości swą nogą tupie;
-Trzeba mi było zostać w chałupie.
Chciałam coś ujrzeć, trochę się wzruszyć,
A zamiast tego wciąż czekać muszę.
Wreszcie aktorzy weszli na scenę,
Nagle kobieta spadła na ziemię.
Za dużo miała w butelce wina,
Śpi na podłodze upita świnia.
Nikt już na scenę wcale nie patrzy,
Bo lepsze cuda dzisiaj w teatrze.
Wystarczy lekko uchylić korek,
By zostać gwiazdą pośród aktorek…
http://poetyckie-zacisze....rze-w91299.html
 |
|
|
|
 |
kiwi
Trajkotka


Pomogła: 25 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1422
|
Wysłany: Nie 07 Kwi, 2019 17:52
|
|
|
Sen alkoholika
po cichu
obudziły się twoje marzenia
dając szczęście
wśród kropli goryczy
z dna kielicha
zaglądasz tam codziennie
wierząc
że szara rzeczywistość
nie rozleje jego zawartości
na ziemię
smutek burza uczuć
wyobraźnia
wciąż dręczą
bez końca
i tylko czas
biegnący ciągle zbyt szybko
przywraca nadzieję
iż sen alkoholika
zmieni się kiedyś w sen o niebie
i będzie trwał
na jawie
Mieć marzenia to nie wszystko. Trzeba jeszcze
znaleźć odwagę, by je zrealizować. Warto...
Barbusia
http://poetyckie-zacisze....ika-w42488.html
 |
|
|
|
 |
kiwi
Trajkotka


Pomogła: 25 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1422
|
Wysłany: Wto 07 Maj, 2019 13:14
|
|
|
alkoholik
w kielichu głebokim do dna
strach jutra pijany
zagryza ostre sumienie
i ten przymus
obojetnie jak
upaść
butelka to wymysł
wrogów
nie lubisz jej
obetnij
zrób musztardówkę
wtedy nie będzie tak gulgać
lecąc w dół
Autor : Stanislawa
http://poetyckie-zacisze.pl/alkoholik-w3757.html
Alkoholik
Lubi często żłopać piwo
Lecz nieobce mu też wino
A gdy ujrzy wódkę czystą
Pełni misję wnet ojczystą
Narodowi jest oddany
Często chodzi na***any
Gdy przypadkiem wytrzeźwieje
Twarz mu wcale się nie śmieje
Każdą pensję wciąż przepija
Wszystko wciąga jego szyja
Czasem coś do kibla zwróci
I na ziemię spać powróci
Wiedzie życie pustelnika
Cała wóda szybko znika
Gdy zabraknie mu gotówki
Z litra schodzi na połówki
Żyje krótko lecz treściwie
Co nie znaczy że uczciwie
Autor : Venturion
http://poetyckie-zacisze.pl/alkoholik-w102122.html
Alkoholik
Alkoholik targa wyrzutami,
obrzuca niewinnych wyzwiskami...
Ciało jego bezwładne leży,
za pomoc w twarz uderzy.
Nie boję się mojego ojca,
nazajutrz czeka go wstydu porcja.
Pamiętasz okrutny starcze,
jak rzuciłeś mną o ścianę?
A to że byłam bita i słaba;
oczy zakryła pieprzowa mgła.
Ostatnia i głupia chłopczyca,
nie odwdzięczę się z przeżycia.
Uniosłam osiemdziesiąt kilogramów,
ręce bolą od nadmiaru.
Jestem córką złą i egoistyczną,
która pomaga mimo, iż nienawidzą?
K.C.
Autor : Biala Czarownica
http://poetyckie-zacisze....lik-w16732.html
Sam wciąż siebie oszukuje
Ale dobrze się z tym czuje
 |
|
|
|
 |
kiwi
Trajkotka


Pomogła: 25 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1422
|
Wysłany: Czw 16 Maj, 2019 13:55
|
|
|
Pijak
pijak Franciszek z Małej Dąbrowy
co dzień alkohol pił metylowy
grosze za to płacił
tylko wzrok utracił
ale po za tym jest całkiem zdrowy
zenobia888
http://poetyckie-zacisze.pl/pijak-w130587.html
pijak
skrzywiona morda
z goryczy alkoholu
wpatrzona w kieliszek
z kroplą wódki
siedzi zapita
w przydrożnym barze
bez sił na wyjście
i udanie się do domu
kolejny łyk wódki
impulsem dla zmysłów
rozmyśla nad życiem
koncentruje się
na pustce i beznadziejności
widzi marnego człowieka
utopionego w kieliszku
chwiejny krok
nie dodaje odwagi
upadla przed społeczeństwem
splątany język
wyraża głupotę
ożygana koszula
świadczy o brudzie
i niechlujstwie
czy jest korelacja
pomędzy kwiatem
a pijakiem?
owszem
przelany zdechnie...
ktosik
http://poetyckie-zacisze.pl/pijak-w8358.html
 |
|
|
|
 |
Jras4
Docent

Pomógł: 10 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3301 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob 18 Maj, 2019 22:34
|
|
|
ładne ale pjiak to dziecko diabła |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
 |
kiwi
Trajkotka


Pomogła: 25 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1422
|
Wysłany: Nie 16 Cze, 2019 14:33
|
|
|
Alkoholik
Mówi ,że idzie po bułki,
lecz tak naprawdę na piwo,
ćwierkają już o tym jaskółki.
alkohol zbiera swe żniwo .
Gdy synek mały się budzi
a tata wraca naprany,
nie jest podobny do ludzi,
coś bredzi, po prostu- zawiany.
I tak codziennie od nowa,
piwo ,koledzy i wóda,
wieczorem boli go głowa,
historia życiem osnuta.
Zakończyć tego się nie da,
nałóg go w szpony swe złapał.
butelki ,bród oraz bieda,
..do sklepu jak zwykle poczłapał
Napisala : Wiewiora
http://poetyckie-zacisze.pl/wiewiora-u18970.html
Alkoholik pewien z Ostrołęki
Miał kręgosłup moralny dość miękki.
Gdy chciał zerwać z nałogiem,
Kumpla spotkał za rogiem
I poszli się napić do "Oleńki".
Napisal : HKH
http://poetyckie-zacisze.pl/alkoholik-w50791.html
Modlitwa Alkoholika
Mateńko najświętsza, gorąco cię proszę,
ty mną nie pogardzisz, gdy nie śmierdzę groszem.
Uczyń mi tę łaskę - dobroć twoja wielka,
pewnie moc ma większą niż moja butelka.
Od lat niepamiętnych rządzi mną ta pani,
jak mam ją porzucić, kiedy żyję dla niej.
Zawładnęła bytem - wyprała mi wolę,
jeśli jej brakuje - mózg zaczyna boleć.
A gdy ją posiadam, szczęście mnie roznosi,
daje uniesienie, tarzam się w błogości,
ale taka chwila często trwa zbyt krótko,
bo tragiczne skutki niesiesz z sobą wódko.
Morze łez wylanych przez moją rodzinę,
kiedy złość dopada czasem w złej godzinie.
Niepojęta siła i moc siedzi w tobie,
trudno się wyzwolić - chyba tylko w grobie.
Gdy leżę w kałuży i już wstać nie mogę,
wtedy sobie mówię - zszedłem na złą drogę.
Wytrzeźwieję - szukam, aż żem się rozełkał
natręt rzęzi we mnie - butelka, butelka.
Proszę cię o Pani, niechaj cud się stanie,
usłysz nieszczęśliwca szczere spowiadanie.
Naucz mnie pokory, daj mi siłę wielką,
bym się cieszył życiem, a gardził butelką.
Autor : Jula 56
http://wiersze.kobieta.pl...lkoholika-43988
Kluczem do szczęścia
Butelka whisky.
Nie ma dziś miejsca
Na Twoje odciski.
To me linie papilarne
Ujrzą krystalicznie szło.
Poznawczo-behawioralne
Terapie przez nią.
Szklanka połyskuje.
Chwila euforii.
Tak szczęście smakuje.
Zanika powoli...
W pustym pokoju
Tylko my.
O, depresjo, witaj.
Uwolniłaś łzy.
Rozsypuję się... na tysiące drobnych kawałeczków wraz z butelką strąconą na podłogę, lecz to ona strąciła stabilizację mego życia.
autor
Patrolowczyni☮
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/alkoholik-473321
https://ae01.alicdn.com/kf/HTB1jiKvMpXXXXbqXVXXq6xXFXXXR/5D-DIY-wprowadzenie-niekt-rych-obrazy-d-et-w-m-czyzna-anio-obraz-kryszta-w-syrenka.jpg_640x640.jpg  |
|
|
|
 |
kiwi
Trajkotka


Pomogła: 25 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1422
|
Wysłany: Śro 10 Lip, 2019 11:48
|
|
|
Powiem Ci kochanie, że życie już takie jest...
W nim jest pełno szczęścia, a jeszcze więcej łez...
Nie lubię kiedy pijesz...wtedy jest mi smutno i źle...
Wtedy martwię się o Ciebie...bo bardzo kocham Cię
I powiem Ci coś jeszcze, że ja nie potrafię tak żyć....
Nie chcę tego ukrywać...i potem nieszczęśliwą być.
Tutaj nie chodzi o moje chimery, że tak sama z siebie zabraniam Ci pić...
Lecz powiedz mi...jak długo tak człowiek może żyć?
Wiem. Pokochałam Cię takim jakim jesteś,
Ale uwierz...kiedyś innym człowiekiem byłeś...
Inaczej myślałeś...w inny sposób żyłeś...
Zadaję sobie takie jedno pytanie...
Czy weźmiesz sobie to od serca,
Czy to takie zwykłe nic nie ważne moje gadanie...
Dam Ci jedną radę...i proszę do serca sobie ją weź...
Pamiętaj o tym, że przez alkohol...życie kolorów nie nabiera...
Ale to co najważniejsze powoli człowiekowi zabiera...
Te kilka słów kieruję do Ciebie kochanie...
Bo alkohol to nie tylko mój smutek...i łzy,
Ale w przyszłości też i smutne rozstanie...
autor
Trujący Bluszcz
http://wiersze.kobieta.pl...owalismy-275921
 |
|
|
|
 |
kiwi
Trajkotka


Pomogła: 25 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1422
|
|
|
|
 |
kiwi
Trajkotka


Pomogła: 25 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1422
|
|
|
|
 |
kiwi
Trajkotka


Pomogła: 25 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1422
|
Wysłany: Śro 14 Sie, 2019 10:03
|
|
|
modlitwa świętego pijaka
ja pi***olę
w imię czegoś
i anioł stróż
knajpa wysycha i zaczyna śmierdzieć jak stara ściera
facet po sąsiedzku próbuje trzymać fason
chociaż już trzeci raz połknął rzygi które chciały wyrwać się z żołądka
kibicuję mu pokazując uniesiony w górę kciuk
ale to co ma na oczach (mgła wóda lub inne licho)
nie pozwala dostrzec mojego gestu
dalej walczy z tym co nieuchronnie kiedyś i tak wylezie na zewnątrz
po co tu siedzę?
po ch** mi ta gorzka pigułka innych takich
jakbym nie miał własnej?
nie wiem i pewnie już się nie dowiem
anioł stróż ten to był gość
robił wszystko tylko nie to co do niego należy
teraz chowa się w kącie tej śmierdzącej speluny
i udaje że nie dotyczą go moje problemy
jeszcze setkę poproszę wołam do kelnerki
i na stół wpada szkło i chociaż zimne jest jak lód
to wokół robi się gorąco
sąsiadowi ślina cieknie po brodzie a język po cichu
ale jednak błaga by zagłębić się w szklanej studni
oczy już ma trzeźwe i chociaż ledwie powstrzymał czwarte rzygi
ma ochotę na dalej
ujmuję szklankę delikatnie jakby to było wytrawne beaujolais
i powoli przechylam aż płyn rozlewa się po posadzce
sąsiad patrzy złym okiem i woła z rozpaczą w głosie
jezu pić
ale tutaj takich nie ma więc nikt nie odpowiada
i tak umieramy obydwaj w knajpie na skraju dróg
on łyka piąte rzygi
ja dławię się gorzką pigułką innych
chociaż swoich mam w ch** i ciut ciut
amen
w imię czegoś
i anioł stróż
http://poetyckie-zacisze....pi-w133892.html
 |
|
|
|
 |
kiwi
Trajkotka


Pomogła: 25 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1422
|
Wysłany: Czw 05 Wrz, 2019 13:10
|
|
|
Żałość po alkoholu
buu płacze brat
po bracie
nie płacz tak
serce z żalu
Ci pęknie
muzyka w radio
cicho gra
brat płacze
drugi go cały
czas pociesza
mówi otrzyj łzy
masz szklankę wina
humor poprawi Ci
nic już nie wróci
tak musiało być
radio głośniej
nastawił muzyka
głośno gra
butelka druga wypita
brat zaczyna tańczyć
drugi odzywa
się w te słowa
co ty wyprawiasz
po bracie żałoba
przestań nie tańcz
proszę cię
na głowę ci pada
nie wstyd ci sąsiadki
i sąsiada
tak się przekomarzali
za boki się wzięli
tańczyć we dwóch
zaczęli
potem usiedli
znów szklanka wina
lament wywołała
żałoby lawina
biesiada do rana trwała
a rano tak im
z bólu głowa pękała
tak się skończyła
stypa wesoła
jeden brat mówił
o drugim *p****ła
mało alkoholu było
szkoda że
tak szybko wszystko
się skończyło
Autor:
bezinka
http://poetyckie-zacisze....holu-w7990.html
Modlitwa Dzieci Alkoholika
Ojcze nasz, który siedzisz w barze,
Pochylony nad spienionym kuflem,
Wspomnij czasem swoje dziatki młode,
Które przez Twój nałóg, przymierają głodem.
Wspomnij naszą mamę, a małżonkę swoją,
Do której - gdy pijesz - różni tacy chodzą.
Prosimy Cię Ojcze , jeśli masz sumienie,
Nie wódź nas do grzechu i na potępienie.
Kiedy dorośniemy, mając wzorce takie
Córka będzie dz...ą, a Twój syn - pijakiem
Autor :
Octopus666
http://poetyckie-zacisze....ho-w124744.html
Alkoholowe perturbacje
Mówisz niefart, Bóg zapomniał ?
Wyrzuciłeś Boga z życia.
Piwo fajka i mordownia
mroczny klimat, kto to widział.
Matka co dzień łzy wylewa
a Ty? sączysz do oporu.
Wódka, wino, łeb się chwieje
brak pamięci i honoru.
Będzie lepiej ?Nie ,nie będzie
puszki i butelki wszędzie.
Gdy na odwyk nie wyruszysz
alkohol ciebie wysuszy.
Brudny,pijany, zapyziały,
modlitwy nie podziałały?
Może musisz jeszcze niżej
upaść, aż na samo dno.
Nie przestrasza cię cień krzyża,
chichot diabłów ? no i co.
Płacze matka i dziewczyna
gorzki smak ma kubek wina.
Wołaj Boga na ratunek
nie chcesz Boga , wolisz trunek ?
Diabeł wolę twą omotał
nie chcesz walczyć, boś idiota.
Wołaj Boga z całej mocy
zanim śmierć ci zamknie oczy,
w Nim nadzieja i ratunek
ratuj życie, odrzuć trunek,
Autor :
wiewióra
http://poetyckie-zacisze....je-w132910.html
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|