Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Klara
Pią 03 Sie, 2012 19:34
odczarowana:)
Autor Wiadomość
ewa29 
Gaduła



Pomogła: 5 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 11 Sty 2012
Posty: 906
Skąd: woj.łódzkie
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 01:12   odczarowana:)

Mam na imie Ewa.Jestem żoną trzeźwiejącego alkoholika ale nie leczącego się i chyba współuzależniona bo tak sobie myślę że się odczarowałam i ten stan już minął ale wiem że terapia jest mi konieczna.Mam dwójkę dzieci córka 2latka a synek 9dni:) więc póki co zajmuję się maluszkiem także terapia musi poczekać. Pozdrawiam serdecznie
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 01:38   

Witaj :)
To jeszcze powiedz co ten Twoj alkoholik robi ze trzezwieje jak sie nie leczy?
_________________
Jest tam napisane gdzies, posrod gwiazd na niebie, jak pokore w sobie miec...
W I O S N A :)
Dulcius Ex Asperis
Ostatnio zmieniony przez Masakra Nie 22 Sty, 2012 01:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 06:45   

ewa29 napisał/a:
Mam dwójkę dzieci córka 2latka a synek 9dni:)

Wiat Ewo, gratulacje... :)

Dla dzieci i siebie powinnaś, jak tylko stanie się to możliwe, iść na terapię dla współuzależnionych, a Twój alko zacząć w końcu drogę ku świadomemu trzeźwieniu... :)
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
Izzy 
Towarzyski



Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 06 Lis 2011
Posty: 286
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 07:36   

witaj Ewo :)
gratulacje maleństwa
też mi się nasuwa pytanie jak sobie trzeźwieje Twój mąż bez pomocy, czy to tylko przerwa po prostu
pomóż sobie, zajmij się swoimi sprawami, dowiedz się o spotkaniach Al-anon w Twojej okolicy; pewnie masz mało czasu; dzieci można zabrać ze sobą, to otwarci ludzie i zrozumieją... może chciałabyś poczytać coś na początek? ja zaczęłam od lektury i odpiero po 4 miesiącach poszłam na spotkanie; ja tak to może "Współuzależnienie" Beattie Melody; albo "Małżeństwo na lodzie" (mam w pdf mogę przesłać);
tutaj ludzie pomogą i wysłuchają
dobrze, że jesteś :pocieszacz:
_________________
Matki to aniołowie na praktyce.
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 09:12   

Witaj Ewo :) Jesteś w identycznej sytuacji jak ja kiedyś ... gdy mój synek miał 2 latka ja urodziłam córeczkę. Mąż oczywiście po raz kolejny obiecywał, że już nigdy nie będzie pił ale niestety również po raz kolejny nie dotrzymał słowa. Było mi bardzo ciężko z dwójką takich małych dzieciaczków i wpadłam w depresję. Ty masz co nieco łatwiej bo wiesz co możesz zrobić żeby się nie dać do końca zniewolić przez alkoholizm męża więc trzymaj się tego co postanowiłaś :)

Ewa - współuzależniona
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 09:18   

Witaj Ewo :)
Gratuluję nowego członka rodziny.

To jest ważna lektura dla Ciebie:

Byłoby dobrze, żebyś sobie uświadomiła, że współuzależnienie nie chce się tak ot, samo odczepić, jeśli już się przytrafiło :( , a w nomenklaturze trzeźwych alkoholików ten, który tylko "odstawił kieliszek" - nie trzeźwieje.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
zuziahh 
Małomówny
zuziahh


Pomogła: 1 raz
Wiek: 44
Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 38
Skąd: Objazda
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 11:33   

ewa29 napisał/a:
Jestem żoną
ewa29 napisał/a:
alkoholika ale nie leczącego

Witaj jestem w podobnej sytuacji mój alko wie że problem jest jednak leczyć będzie się "od jutra"
Ja również jestem na początku walki o lepsze jutro dla siebie i dzieci mam 4 synów :lol2: Uczęszczam na terapię od 2 miesięcy i wiem że tylko dzięki wsparciu które otrzymuje mam siłę walczyć
 
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Pomogła: 101 razy
Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 18:05   

Ja również gratuluję nowego członka rodziny... :)
Dobrze,że jesteś choć trochę świadoma swojej sytuacji...
Życzę Ci abyś mogła,umiała i chciała zadbać o to
by Twoje dzieci i Ty sama nie bedziecie ponosili
kosekwencji choroby mena :)
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pon 23 Sty, 2012 09:20   

Witaj Ewa - Olga współ.
 
     
Mysza 
Gaduła



Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 03 Mar 2010
Posty: 830
Skąd: Wrocek
Wysłany: Pon 23 Sty, 2012 09:22   

Witaj na pokładzie :)
Aśka współ...
_________________
"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" - Mahatma Gandhi
 
     
Pati 
Gaduła
Inna od innych.DDA.



Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 11 Gru 2010
Posty: 927
Wysłany: Pon 23 Sty, 2012 20:51   

Witam Cię Ewo29 :)
_________________
Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald)
 
 
     
Żeglarz 
Gaduła



Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 991
Wysłany: Pon 23 Sty, 2012 21:04   

Ahoj Ewo zrgvr
 
     
ewa29 
Gaduła



Pomogła: 5 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 11 Sty 2012
Posty: 906
Skąd: woj.łódzkie
Wysłany: Wto 24 Sty, 2012 00:17   

U mnie nic nowego.W tym tygodniu planuję iść do poradni współuzależnień umówić się na wizytę z terapeutą bo stwierdziłam że im dłużej będę zwlekać tym gorzej dla mnie. Za to mój alko pierwszy dzień po terapii grupowej ale Ja i tak wątpie w jego pragnienie bycia w trzeźwości bo już kiedyś 6 razy chodził na terapie grupową i indywidualną i nic to nie pomogło dlatego wolę dmuchać na zimne niż potem się rozczarować boleśnie wszystko to co mówi nie biorę na poważnie bo jego obietnice nigdy nie zostały spełnione i nigdy wiem to nie będą. jak na razie ma miodowy miesiąc
 
     
Krzysztof 41 
Gaduła
krzysztof



Pomógł: 49 razy
Wiek: 54
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 814
Wysłany: Wto 24 Sty, 2012 00:22   

ewa29 napisał/a:
bo jego obietnice nigdy nie zostały spełnione

I nie tylko jego czynni alkoholicy tak już mają za mało jeszcze dostał w d**ę. :bezradny:
_________________
Dziś dam radę wreszcie wstać,dzisiaj wreszcie ruszę w świat,własną ścieżką, jeszcze nie znaną,
zobaczyć chce co jest za ścianą.
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Wto 24 Sty, 2012 08:16   

ewa29 napisał/a:
im dłużej będę zwlekać tym gorzej dla mnie

Tego się trzymaj Ewo i idź za ciosem :okok:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,42 sekundy. Zapytań do SQL: 12