Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
fazy zdrowienia- współuzależnienie
Autor Wiadomość
pannamigotka 
(konto nieaktywne)

Pomogła: 33 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 14 Lip 2012
Posty: 1416
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 20:16   fazy zdrowienia- współuzależnienie

Ostatnio się dowiedziałam, że moje myśli i działania to jest klasyczne współuzależnienie. Ja myślałam, że coś drgnęło, a tu znów cios. Znów brak nadziei. Na jego trzeźwienie (choć pozoruje całkiem sympatycznie) i na moje lepsze życie z nim lub bez niego (bez znaczenia)...

Eh, aż się zawstydziłam i nie poprosiłam o te fazy (są?). No bo skoro jest tak beznadziejnie, to i po co? Czy jakieś dobre kobitki posiadają stosowną wiedzę i chcą się nią podzielić?

p/s jeśli taki temat już był, to proszę o doklejenie do starego i wtedy sobie poczytam :)
Ostatnio zmieniony przez pannamigotka Nie 09 Gru, 2012 20:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
ewa29 
Gaduła



Pomogła: 5 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 11 Sty 2012
Posty: 906
Skąd: woj.łódzkie
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 20:30   

Ciekawy temat założyłaś Dorotko i też chętnie poczytam na ten temat jeśli ktoś będzie miał życzenie się w tym temacie pisemnie wypowiedzieć. :) (udało mi się jeszcze na trochę lapka pożyczyć :) )
_________________
Siła,wiara i nadzieja to one mnie utrzymują przy życiu :)
Ostatnio zmieniony przez ewa29 Nie 09 Gru, 2012 20:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 20:48   

Trochę się boję dziś odzywać, bo jestem opacznie rozumiana, więc pozwolę sobie jedynie na wklejenie linków w których są opisane objawy tej dysfunkcji:
http://www.komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=3026
http://www.opoka.org.pl/b...aleznienie.html
Rozumiem, że zmniejszanie się tych cech jest równoznaczne z wychodzeniem ze współuzależnienia.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 20:55   

Pannamigotka szuka - jak sądzę - czegoś analogicznego do faz trzeźwienia (miesiąc miodowy, faza muru itd...)
Ja się z czymś takim nie spotkałam w odniesieniu do współuzależnienia, no ale ja zbyt wiele o nim nie wiem...
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 20:56   

Ja myślałem o czymś w rodzaju betoniary współuzależnienia....
Ciekawe czy ktoś coś takiego wymyślił?
A może jest tyle dziedzin w których potrzebne są zmiany że ta betoniara musiała by być piętnastowymiarowa? :mysli:
Z drugiej strony porządkowanie pewnych obszarów jest uzależnione od domknięcia innych.
Czy jest jakaś kolejność działań?
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 21:00   

staaw napisał/a:
Ja myślałem o czymś w rodzaju betoniary współuzależnienia....

Betoniarka to fazy uzależnienia, nie zdrowienia.
Nie wiem, czy współuzależnienie jest postępujące jak uzależnienie... :drapie:
Bo jeśli nie, to taka betoniarka nie miałaby racji bytu
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
ewa29 
Gaduła



Pomogła: 5 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 11 Sty 2012
Posty: 906
Skąd: woj.łódzkie
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 21:04   Fazy zdrowienia rodziny alkoholowej

coś jeszcze znalazłam może się przyda :)
http://ww.org.pl/strona.php?p=2917
_________________
Siła,wiara i nadzieja to one mnie utrzymują przy życiu :)
Ostatnio zmieniony przez ewa29 Nie 09 Gru, 2012 21:12, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
pannamigotka 
(konto nieaktywne)

Pomogła: 33 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 14 Lip 2012
Posty: 1416
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 21:15   

Wiedźma napisał/a:
Pannamigotka szuka - jak sądzę - czegoś analogicznego do faz trzeźwienia (miesiąc miodowy, faza muru itd...)

Tak, dokładnie tego szukam. Ktoś mi coś po al-anon powiedział- tamta to jest w fazie sprzątania, ale nie dopytałam, co to za fazy. Całkiem możliwe, że ich nie ma albo są nieopisane.
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 21:16   

Cytat:
Fazy zdrowienia rodziny alkoholowej

A więc jednak istnieją! :radocha:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 21:24   

Wiedźma napisał/a:
Cytat:
Fazy zdrowienia rodziny alkoholowej

A więc jednak istnieją! :radocha:

To są fazy zdrowienia RODZINY, a co jeżeli współuzależniona zdrowieje samodzielnie?
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
pannamigotka 
(konto nieaktywne)

Pomogła: 33 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 14 Lip 2012
Posty: 1416
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 21:24   Re: Fazy zdrowienia rodziny alkoholowej

ewa29 napisał/a:
coś jeszcze znalazłam może się przyda :)
http://ww.org.pl/strona.php?p=2917


Ks. Kieliszek zapewne wie o czym pisze :mgreen: , natomiast nie jestem pewna, czy są to te fazy, bo są one ściśle związane z alkoholikiem- z tym, czy on pije czy nie, a mi chodzi o osobę współuzależnioną i o jej kondycję niezależnie od picia czy nie picia osoby bliskiej.

Chociaż coś w tym jest, bo po iluś tam tygodniach autentycznej poprawy i ULGI właśnie, odczuwam coś na kształt kolejnej fazy tzn UJAWNIANIA SIĘ TRUDNOŚCI i rzeczywiście, moja głowa zbombardowana jest problemami (nie związanych z nim, ale ze sobą) i czuję, że nie dam rady, że to nie ma sensu, że tego jest za dużo...

Natomiast moje stany nie mają związku z piciem czy nie piciem Łukasza, są niezależne od jego humorów i manipulacji, bo mówię tu nie o moim nastroju, a o takich dłuższych falach właśnie.
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 21:25   

pannamigotka napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
Pannamigotka szuka - jak sądzę - czegoś analogicznego do faz trzeźwienia (miesiąc miodowy, faza muru itd...)

Tak, dokładnie tego szukam. Ktoś mi coś po al-anon powiedział- tamta to jest w fazie sprzątania, ale nie dopytałam, co to za fazy. Całkiem możliwe, że ich nie ma albo są nieopisane.
Jakbyś się dopytała, to byś się dowiedziała... :P
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 21:26   

Wiedźma napisał/a:
Nie wiem, czy współuzależnienie jest postępujące jak uzależnienie...

jest, ja miałam wrażenie, ze w jakis matrix wchodzę
 
     
pannamigotka 
(konto nieaktywne)

Pomogła: 33 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 14 Lip 2012
Posty: 1416
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 21:28   

staaw napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
Cytat:
Fazy zdrowienia rodziny alkoholowej

A więc jednak istnieją! :radocha:

To są fazy zdrowienia RODZINY, a co jeżeli współuzależniona zdrowieje samodzielnie?


Otóż to, szukam czegoś tylko odnośnie współuzależnionych, bo alkoholik może nie zdrowieć w ogóle lub w innym tempie. Oczywiście sytuacja, w której zdrowieje cała rodzina jest sytuacją idealną, ale nie zawsze tak bywa.
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 21:41   

Anna Wobiz (Wspóluzależnienie w rodzinie alkoholowej. Czym to się je i jak tym się nie udławić) opisuje takie "kamienie milowe" w procesie zdrowienia, z zastrzeżeniem, że tak było w jej przypadku:
- nadzieja (możliwa jest zmiana)
-wiara (odbudowanie wiary w swoje siły)
- determinacja (nikomu i za żadną cenę nie dać się zepchnąć z drogi)
-zaufanie (do terapeutów, do siebie)
-odwaga

Etapy zdrowienia (niekoniecznie w tej kolejności u każdego):
-przyczajenie (przyglądanie się sytuacji, poznawanie ludzi, w tym okresie lęki o utratę anonimowości)
-etap poznawczy (zapoznawanie się z wiedzą o współuzależnieniu, alkoholizmie oraz próby konfrontowania własnego życia z wiedzą książkową, z wykładów; częste w tym okresie budzenie się bądź odmrażanie uczuć, etap nadwrażliwości i emocjonalnego rozchwiania, huśtawa emocjonalna)
- samopoznanie
- etap buntu (brak zgody na taki los, jednocześnie nauka rozpoznawania swoich granic, dawanie sobie prawa do własnej indywidualności, do odrębnego zdania, do osobistych opinii i decyzji, na tym etapie dużo złości; jednocześnie nabieranie szacunku do siebie
-etap działania
-względnie prawidłowe funkcjonowanie w rodzinie i społeczeństwie
- powrót do zdrowia w sferze duchowej

Tak w skrócie spisałam...
Sama się też pod tym podpiszę, bo i u mnie było podobnie, choć przechodzenie z etapu na kolejny było bardzo płynne, te grancie nie były ostre... U mnie na początku był dużo buntu, dużo złości i braku zgody... Myślę, że u każdego "zdrowienie" może wyglądać ciut inaczej, bo i każdy ma do przepracowywania inne obszary w nieraz w innej kolejności...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 15