Kobieta, która kocha za bardzo |
Autor |
Wiadomość |
Amy1983
Małomówny

Dołączyła: 27 Lip 2014 Posty: 61 Skąd: Skątowni
|
Wysłany: Pon 04 Sie, 2014 21:29
|
|
|
Słoneczko,
Cudownie jest to pisać, cudownie czuć, przeżywać. Na razie nie myślę co będzie jak wrócę. Chcę wreszcie żyć chwilą obecną, a nie przeszłością czy planami. Dzień był udany, czuję fizyczne zmęczenie, noc zapowiada się spokojna i zadowolona z siebie to się teraz liczy.
Dziękuję, że mogę się tym podzielić. |
|
|
|
 |
Amy1983
Małomówny

Dołączyła: 27 Lip 2014 Posty: 61 Skąd: Skątowni
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 08:18
|
|
|
Zostało mi uświadomione to, że nie mam w życiu celu Nie wiem do czego dążę. Dążę donikąd? |
|
|
|
 |
Mar123
Małomówny Nie liczę godzin i lat...

Pomógł: 2 razy Wiek: 58 Dołączył: 15 Sty 2014 Posty: 64
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 08:28
|
|
|
A czy życie na trzeźwo to nie wystarczający cel ? Ja taki mam i staram się go realizować |
_________________ Gdy biegasz gdzieś tak szybko żeby gdzieś zdążyć, tracisz połowę przyjemności bycia tam dokąd biegniesz. |
|
|
|
 |
szika
Trajkotka Uzależniona i DDA


Pomogła: 39 razy Wiek: 51 Dołączyła: 30 Sie 2013 Posty: 1649
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 08:39
|
|
|
Amy1983 napisał/a: | Zostało mi uświadomione to, że nie mam w życiu celu Nie wiem do czego dążę. Dążę donikąd? |
zostało mi uświadomione?
co to oznacza? ktos tak o Tobie powiedział?
a jak Ty czujesz? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Amy1983
Małomówny

Dołączyła: 27 Lip 2014 Posty: 61 Skąd: Skątowni
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 08:43
|
|
|
szika napisał/a: | ktos tak o Tobie powiedział? |
Tak.
szika napisał/a: | a jak Ty czujesz? |
Czuję, że to prawda. Nie mam celu, żyję z dnia na dzień.
Mar123 napisał/a: | A czy życie na trzeźwo to nie wystarczający cel ? |
Nie sądzę. |
|
|
|
 |
szika
Trajkotka Uzależniona i DDA


Pomogła: 39 razy Wiek: 51 Dołączyła: 30 Sie 2013 Posty: 1649
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 08:49
|
|
|
Amy1983 napisał/a: | Czuję, że to prawda. Nie mam celu, żyję z dnia na dzień. |
czujesz czy myslisz, że tak jest? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Jonesy
Upierdliwiec


Pomógł: 41 razy Wiek: 40 Dołączył: 28 Lut 2011 Posty: 2297
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 09:52
|
|
|
Mar123 napisał/a: | A czy życie na trzeźwo to nie wystarczający cel ? Ja taki mam i staram się go realizować |
Trzeźwieję by żyć, a nie żyję by trzeźwieć. Kolosalna różnica!!! |
_________________ Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 |
|
|
|
 |
Amy1983
Małomówny

Dołączyła: 27 Lip 2014 Posty: 61 Skąd: Skątowni
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 16:49
|
|
|
szika,
Czuję i myślę. Trochę przykre, ale za to mogę go sobie wyznaczyć. Jeszcze nie wiem jak...
Jonesy napisał/a: | Trzeźwieję by żyć, a nie żyję by trzeźwieć. |
BRAWO!!! |
|
|
|
 |
Amy1983
Małomówny

Dołączyła: 27 Lip 2014 Posty: 61 Skąd: Skątowni
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 19:13
|
|
|
Już się zaczyna: lęki, myśli, paranoje, napięcie... bijcie!!! |
|
|
|
 |
zołza
Upierdliwiec Zołza


Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 19:24
|
|
|
Amy1983 napisał/a: | Już się zaczyna: lęki, myśli, paranoje, napięcie... bijcie!!! |
Amy
To mechanizm iluzji - pomyśl , że to kiepski film , który sama sobie kręcisz w głowie. Przełącz kanał , np. wyreżyseruj sobie komedię Swoje myślenie w każdej chwili możesz zmienić i napisać nowy scenariusz. Bierz sie do dzieła. |
|
|
|
 |
zołza
Upierdliwiec Zołza


Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 19:55
|
|
|
My alkoholicy mówimy w takich sytuacjach " Jak sobie wymyślisz - tak bedziesz miał/a ". |
|
|
|
 |
Zagubiona
Trajkotka


Pomogła: 21 razy Wiek: 37 Dołączyła: 26 Gru 2012 Posty: 1157
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 20:23
|
|
|
Amy1983, tu nie o bicie chodzi tu chodzi o Twoje myślenie.
Po pierwsze tnij myśli, czyli że jak myśli idą w stronę chorych zachowań to pomyśl np. o lakierze do paznokci itp.
Po drugie nie kręć scenariuszy.
Po trzecie w takich sytuacjach kontaktuj się z innymi trzeźwiejącymi w tym lub innym uzależnieniu.
A po czwarte, jak coś to jestem na PW
No i po piąte, zastanów się co wywołało taki Twój stan- będziesz wiedziała czego na przyszłość unikać |
_________________ "Depresja, to ciało, które chce żyć i umysł, który chce umrzeć." |
Ostatnio zmieniony przez Zagubiona Wto 05 Sie, 2014 20:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Amy1983
Małomówny

Dołączyła: 27 Lip 2014 Posty: 61 Skąd: Skątowni
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 22:22
|
|
|
Dziękuję, dziękuję, dziękuję!!!
Myśli tnę modlitwą o pogodę ducha, spacerami, rozmową z ludźmi.
Scenariusze kręcę, bo decyzje trzeba podjąć, a boję się tego.
Kontaktuję się z osobami na forum, przeglądam wątki, piszę do osób, które są mi życzliwe.
O punkcie 4 będę pamiętać.
Myśli, niepokój wywołał brak planu na popołudnie, poczucie samotności i tęsknota. Rozmowa ze znajomym pomogła, choć pojawił się też lęk, bo to nowa znajomość, a lęk dotyczy jego intencji. Nie chcę żeby ta znajomość szła w kierunku flirtu, uwodzenia, pilnuję się bardzo. Z drugiej strony wiem, że izolacja też nie jest wyjściem.
Jeszcze raz DZIĘKUJĘ. |
|
|
|
 |
Zagubiona
Trajkotka


Pomogła: 21 razy Wiek: 37 Dołączyła: 26 Gru 2012 Posty: 1157
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014 22:44
|
|
|
Jeśli chodzi o lęk co do intencji tej nowej znajomości to jest w tym uzależnieniu oczywisty. Ja poradziłam sobie z nim w ten sposób, że zerwałam kontakty z pewną grupą społeczną, która silnie wyzwalała we mnie głód. A w znajomościach z mężczyznami często wsłuchuje się w siebie i swoje emocje. Ba swego czasu miałam podejrzenia, że coś nie w tym kierunku idzie wobec kogoś tu na forum, więc na jakiś czas zniknęłam, ułożyłam sobie z głowie i okazało się, że obawy były bezpodstawne.
Z czasem się tego wszystkiego nauczyłsz jeśli tylko zechcesz |
_________________ "Depresja, to ciało, które chce żyć i umysł, który chce umrzeć." |
|
|
|
 |
Amy1983
Małomówny

Dołączyła: 27 Lip 2014 Posty: 61 Skąd: Skątowni
|
Wysłany: Śro 06 Sie, 2014 09:10
|
|
|
Zadzwoniłam dziś do M., nie odbierał. Napisałam mu sms. Moim celem jest DOM,a on nie chce go ze mną tworzyć, więc nasze drogi muszą się rozejść. Boję się, bardzo się boję, ale nie chcę żyć marzeniami, które nie są wspólne. Jest mi cholernie |
|
|
|
 |
|