Czy jedzenie, przygotowane w mikrofalówe jest zdrowe? |
Autor |
Wiadomość |
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Nie 16 Lis, 2014 19:33 Czy jedzenie, przygotowane w mikrofalówe jest zdrowe?
|
|
|
Właśnie przyrządziłam sobie słynną MIKSTURĘ WIEDŹMY, przy czym miód rozpuściłam w mikrofalówce. I się teraz zastanawiam, czy mód stracił swoje cenne właściwości, czy też? Z tego co czytam, z jednej strony są Ci, którzy twierdzą, że żywność przygotowywana w mikrofali jest niezdrowa, "martwa", ale czytam też głosy, że gotowanie/podgrzewanie w mikrofali powoduje nawet mniejszy ubytek witamin. Interesował się ktoś tym tematem? |
Ostatnio zmieniony przez pietruszka Nie 16 Lis, 2014 19:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Nie 16 Lis, 2014 20:03
|
|
|
O znalazłam ciekawy link:
http://pogromcymitowmedyc...jest-niezdrowa/
najbardziej mi się podoba:
Cytat: | Dodam jeszcze, że mikrofalówka może być ŚMIERTENIE niebezpieczna dla małych zwierząt !!!
tzn jeśli prubuje się je w niej suszyć - dlatego też w stanach na mikrofali są ostrzeżenia, że produkt nie nadaje się do suszenia zwierząt. | |
|
|
|
|
OSSA
Upierdliwiec
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 20 Wrz 2011 Posty: 2272 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Nie 16 Lis, 2014 20:07
|
|
|
pietruszka, w Stanach to nawet na kawie piszą, że jest gorąca, bo jak nie ma ostrzeżenia i ktoś się poparzy to domaga się wysokiego odszkodowania. |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Nie 16 Lis, 2014 20:08
|
|
|
Mnie to przekonuje:
http://kucharz.wieszjak.p...rofalowych.html
A miód najlepiej rozpuszczać w gorącej wodzie... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
OSSA
Upierdliwiec
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 20 Wrz 2011 Posty: 2272 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Nie 16 Lis, 2014 20:15
|
|
|
Osobiście nie lubię jedzenia przygotowywanego w mikrofali, używam jej tylko w wyjątkowych sytuacjach. |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Nie 16 Lis, 2014 20:16
|
|
|
Cytat: | produkt nie nadaje się do suszenia zwierząt. |
Nasze swojskie wykręcanie kota po praniu jest równie niebezpieczne
A ja sobie właśnie na próbę uprażyłam orzechy w mikrofali, bo przeczytałam, że można.
No i skucha - pośrodku talerzyka spalone na węgiel, z brzegu całkiem surowe
Dalej więc będę to robiła na suchej patelni. Ceramicznej (bo ta tylko do tego się nadaje ) |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
szika
Trajkotka Uzależniona i DDA
Pomogła: 39 razy Wiek: 53 Dołączyła: 30 Sie 2013 Posty: 1649
|
Wysłany: Nie 16 Lis, 2014 20:18
|
|
|
ja słyszałam wiele opinii że energia mikrofalowa "umartwia" zywność... jak znajde te informacje to wkleje.. |
_________________
|
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Nie 16 Lis, 2014 20:18
|
|
|
OSSA napisał/a: | Osobiście nie lubię jedzenia przygotowywanego w mikrofali, używam jej tylko w wyjątkowych sytuacjach. |
Ja mam podobnie. Zauważyłam też, że herbata podgrzana w mikrofalówce zmienia smak na znacznie gorszy |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Nie 16 Lis, 2014 20:25
|
|
|
Cała tajemnica w interferencji. Tam gdzie fale się nakładają następuje silne punktowe przegrzanie (przypalenie ) jedzenia. |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Nie 16 Lis, 2014 21:57
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Nasze swojskie wykręcanie kota po praniu jest równie niebezpieczne |
ja wykręcam
czasem "piorę" swoje koty na mokro - lepiej przed kąpielą obciąć pazurki a później wyciskam z nich wodę hahaha - no nie są zadowolone... ale jak już je owijam ręczniczkiem i kładę na ciepły grzejnik to lepiej
a o czym mówiliśmy...? |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Nie 16 Lis, 2014 22:07
|
|
|
margo napisał/a: | a o czym mówiliśmy...? |
O suszeniu kota w mikrofalówce |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Nie 16 Lis, 2014 22:08
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | O suszeniu kota w mikrofalówce |
ja wolę naturalnie, na grzejniczku |
|
|
|
|
dtstgseete
(banita)
Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 375
|
Wysłany: Nie 16 Lis, 2014 22:32
|
|
|
jak mikrofalowka jest włączana, to ja oddalam sie w miejsce najdalej polozone od mikrofalowki w inny kąt pomieszczenia albo w ogole ide sobie. Nie stawiam nic nawet w okolicach mikrofalowki - nic, co mialbym pozniej jesc albo pic.
Kiedy mam cos podgrzac np kotlety w panierce - to nalewam do garnka na dno troszeczke wody minimalnie - klade kotleta i przykrywam przykrywką na którą kładę jeszcze sciereczke, zeby nie uciekalo cieplo, a pod garnkiem zapalam minimalny malutki gaz - tak maly jak to mozliwe , zeby nie zgasl (i tak gasnie kiedy odetchnę albo szybko przejdę przy kuchni). Po jakims czasie jedzenie jest cieple. Tak podgrzewam łebolkowi, bo on marudzi jak zimne. Ja sam opedzlowuje zarcie na zimno - kotlety, ziemniaki nawet gulasz i takie jedzenie na zimno tez ma swoj urok
No ziemniaki lubie podsmazyc - bo wtedy takie od spodu w miejscu styku z patelnia są takie chrupiące mniam
Mifrofalowke omijam. |
_________________ Jestem jak ,,MediaMarkt": nie dla idiotów
Skazany na sukcez
|
Ostatnio zmieniony przez dtstgseete Nie 16 Lis, 2014 22:35, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|