czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
DZIAŁ OTWARTY - 99 prob
Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 18:54 Temat postu: 99 probwitam wszystkich
ciagle probuje sam - i nie wychodzi - czy jest cos nie miting i nie terapia grupowa ?
pozdr.Ann - Pon 16 Lis, 2015 18:56 terapia indywidualna, a czego boisz się w grupie?Janioł - Pon 16 Lis, 2015 18:57
goral napisał/a:
ciagle probuje sam - i nie wychodzi -
I tak będzie w kółko , nie chce pozbawiać Cię złudzeń ale sammemu to Ty się napic możesz - trzeźwieć raczej niesmokooka - Pon 16 Lis, 2015 18:57 forum też jest, ale to też rodzaj grupy wsparciayuraa - Pon 16 Lis, 2015 18:58 jest inny sposób niż mityngi i terapia grupowa
oto on
Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 19:05 qurcze jestescie jak automat - pyt-odp... dzieki
Ann napisał/a:
terapia indywidualna, a czego boisz się w grupie?
dobre pytanie
moze tego ze jestem mocno nie ufny i jak bede odkrywal karty trzeba bedzie sie zaprzyjaznic i zyc wspolnymi problemami innych i swoich - a ja nie jestem lojalnosciowo-staly - generalnie mam charakter ktory tylko umie brac - nie umiem dawac....... hm..... esaneta - Pon 16 Lis, 2015 19:05 Powiadają, ze lekarstwo nie ma smakować. Ma leczyć.
Cześć Góral smokooka - Pon 16 Lis, 2015 19:07
goral napisał/a:
trzeba bedzie sie zaprzyjaznic i zyc wspolnymi problemami
no coś Ty? nic z tych rzeczy, nic nie trzeba i tego między innymi tam uczą.zołza - Pon 16 Lis, 2015 19:07 Cześć Góral Ann - Pon 16 Lis, 2015 19:10
goral napisał/a:
moze tego ze jestem mocno nie ufny i jak bede odkrywal karty trzeba bedzie sie zaprzyjaznic i zyc wspolnymi problemami innych i swoich - a ja nie jestem lojalnosciowo-staly - generalnie mam charakter ktory tylko umie brac - nie umiem dawac....... hm.....
pewnie umiesz dawac ale jeszcze o tym nie wiesz..
Jestem we wspólnocie prawie dwa i pół roku i nikt do niczego mnie nie zmusił..Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 19:11
smokooka napisał/a:
goral napisał/a:
trzeba bedzie sie zaprzyjaznic i zyc wspolnymi problemami
no coś Ty? nic z tych rzeczy, nic nie trzeba i tego między innymi tam uczą.
ale sa jakies schematy ramy ktorych trzeba sie trzymac, wierzyc "mimo co" i przyklaskiwac a nie wiem czy 1 etap przy braku sil humoru dam rade...
w sumie to by mi pasowaly te mitingi bo bym byl anonim total z tego co czytam - ale jednak ... napiszcie mi 1 dzien - IDE TAM - TRZESE SIE JAK CHOLERA BOJE MAM METLIK W GLOWIE ITP... i co nagle slysze czesc opowiadaj itp... czy TY TAKI I OWAKI albo no w koncu jestes << nie daj BOG znajomek itp... brAnn - Pon 16 Lis, 2015 19:13 idz i sprawdź a się przekonasz
gwarantuję Ci, że nikt Cię tam nie zjeAnonymous - Pon 16 Lis, 2015 19:13 tylko ten 1 moment 1 dzien - opowiedzcie mi o swoim jak to jest - jak sie zachowaliscie itp..smokooka - Pon 16 Lis, 2015 19:15 filmy kręcisz Góral, portkami trzęsiesz, a co oni tam takiego mogliby się dowiedzieć od Ciebie czego oni sami nie robili? co? na mitingu jestes anonimowy, możesz podać pseudo nawet a nie imię, nikt nie zmusi Cię do gadania. Na terapii owszem trochę tracisz anonimowość, ale też mówienie jest dobrowolne, nie musisz.
A co do słuchania historii innych - tego nie unikniesz za bardzo, będziesz słyszał, może coś zapamiętywał, może coś kojarzył ze swoich doświadczeń, może jakieś emocje nawet będziesz miał i może nauczysz się od nich nie uciekać w wódęAnn - Pon 16 Lis, 2015 19:17 Poszłam tam bo czułam się jak zero.
Nie widziałam innej opcji i bardzo chciałam przestać pić.
Poszłam i spotkałam takich jak ja.
Bałam się okropnie i trzęsłam portkami.
Wyściskali mnie i uśmiechnęli się.
Siedziałam, nikt nie zmuszał mnie do mówienia, tylko do odpowiedzi na dwa pytania. Reszta zależała tylko ode mnie, to czy będę siedzieć, czy wyjdę, czy wrócę. Czy mi zależy czy nie.Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 19:17 bo rozmowy ze smiesznym terapeuta juz przeszedlem 2 razy - pogadanki....-BEDZIE DOBRZE....:) -wypisze recepte.... - niby uskrzydla ale tylko na chwile - chcialbym cos takiego by za pomoca innych zrozumiec w koncu problem - i zaczac sie naprawiac - ale byc niezaleznym - i zeby to nie bylo mechanizmem sekty itp... - czy jest to mozliwe na AA ??zołza - Pon 16 Lis, 2015 19:18 Haha miałam podobne pojęcie o mitingach , jakie było moje zaskoczenie gdy nikt mnie o nic nie pytał, nikt nic ode mnie nie chciał...potraktowali mnie trochę tak jakbym tam była od zawsze. Brrr....znajomka też niestety spotkałam ,był po to samo co ja ...a ja nawet nie wiedziałam ,że jest niepijącym alko. Ann - Pon 16 Lis, 2015 19:19 terapeuta recepte? ściemniasz goral.
sekta, pewnie, palimy koty i piszemy krwią po ścianach.Janioł - Pon 16 Lis, 2015 19:21
sekta, pewnie, palimy koty i piszemy krwią po ścianach.
O I TO JEST PRZYKLAD TEGO CZEGO SIE OBAWIAM - I JUZM MI CISNIENIE SKOCZYLO
co sciemniam czlowieku ??? JAK JA BYM CHCIAL ABY TYLKO NIE SCIEMNIAC - ALKOHOL SCIEMNIA NIE JA !!!
bylem u jakis terapeutow lekarzy - moze zle ich okreslam nie znam sie natym - pisze prawde -Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 19:27
zołza napisał/a:
Haha miałam podobne pojęcie o mitingach , jakie było moje zaskoczenie gdy nikt mnie o nic nie pytał, nikt nic ode mnie nie chciał...potraktowali mnie trochę tak jakbym tam była od zawsze. Brrr....znajomka też niestety spotkałam ,był po to samo co ja ...a ja nawet nie wiedziałam ,że jest niepijącym alko.
O A TU POZYTYWNY ODBIOR - DZIEKUJE - ludzie mam metlik i nie chce z nikim sie drako-wac chce takiego spokoju i rozmowy jak w przyslowiowej telenoweli KLAN margo - Pon 16 Lis, 2015 19:27 goral, ale nie pisz drukowanymi literami, bo w internecie to oznacza, że krzyczysz...
a może Ty nie u terapeuty, a u psychiatry byłeś? Bo terapeuci nie wypisują recept, a psychiatrzy to już owszemsmokooka - Pon 16 Lis, 2015 19:28 Góral nie wściekaj się, nie ma co, peace&love
Ann - Pon 16 Lis, 2015 19:29
goral napisał/a:
ALKOHOL SCIEMNIA NIE JA !!!
Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 19:29 "Janioł" BEDE W LODZI - POWIEDZ MI - WSKAZ jakies miejsce gdzie mozna zobaczyc uslyszec i zaczac rozumiec temat AA i jego skutecznosc - czytalem cos o piotrkowskiej..Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 19:32
margo napisał/a:
goral, ale nie pisz drukowanymi literami, bo w internecie to oznacza, że krzyczysz...
a może Ty nie u terapeuty, a u psychiatry byłeś? Bo terapeuci nie wypisują recept, a psychiatrzy to już owszem
O CIE KOLKA byc moze byl ktos taki - to sorki - duze literko w moim rozumowaniu oznaczaja takie wypuklenie slowa - na wskazanie - ale oki - bede sie juz podporzadkowywal margo - Pon 16 Lis, 2015 19:37
goral napisał/a:
ale oki - bede sie juz podporzadkowywal
jak chcesz coś uwypuklić, to możesz to pogrubić, jak napiszesz coś, to zaznacz i kliknij przycisk "B" i wtedy pojawią Ci się takie [ b ] napis napis napis [ /b ] i ten "napis napis napis" będzie pogrubiony
ewentualniemozesztopokolorować, byle nie na czerwonoAnonymous - Pon 16 Lis, 2015 19:41
Ann napisał/a:
tylko do odpowiedzi na dwa pytania..
czyli jakie ??
ja ODBIERAM - oczywiscie jestem mega lajkiem - cztam tylko blogi i skacze po forach tylko czytajac - nigdy sie nie rejestrowalem - a tu mi pasuje - ALE wracajac ODBIERAM...to AA na 2 sposoby:
1. robie wszystko by nie myslec o alco - modlitwa, rozmowy, zaduma, dotyk ten nawet fizyczny ze jestesmy razem - damy rade , 12 ksiag itp.....
2. rozlozenie tematu na czynniki pierwsze piciorysy, litraze, pisanina za i przeciw prace domowe itp...
jak to jest tak naprawde i jak to dziala na pijany (nie fizycznie) umysl takiego poczatkujacego alko... ??Janioł - Pon 16 Lis, 2015 19:42
goral napisał/a:
ALKOHOL SCIEMNIA NIE JA !!!
nie ma takiej mocy
goral napisał/a:
czytalem cos o piotrkowskiej..
to akurat najdłuższy bar w centralnej Polscemargo - Pon 16 Lis, 2015 19:43
goral napisał/a:
czyli jakie ??
Czy przyznajesz, że jesteś alkoholikiem i alkohol wpłynął znacząco na Twoje życie, i czy masz postanowienie zaprzestania picia. Oczywiście to na mitingu AA. A później już nic nie musisz w zasadzie mówić Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 19:46
Janioł napisał/a:
goral napisał/a:
ALKOHOL SCIEMNIA NIE JA !!!
nie ma takiej mocy
goral napisał/a:
czytalem cos o piotrkowskiej..
to akurat najdłuższy bar w centralnej Polsce
sciemnia - pisalem po cisnieniu juz mi przeszlo
piotrkowska tak cos kolo 300 barów i zabawa od 2-giej w nocy a pozniej jakis kebabowiec ze sztyletem zabijajacy chlopaszka pod hotelem za wystajace nogi jego dziewczyny... slyszalem
pytam o grupie w sparcia rejony poczatku piotrkowskiej - czy mozna tam wpasc tak od tak..?Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 19:48
ja ODBIERAM - oczywiscie jestem mega lajkiem - cztam tylko blogi i skacze po forach tylko czytajac - nigdy sie nie rejestrowalem - a tu mi pasuje - ALE wracajac ODBIERAM...to AA na 2 sposoby:
1. robie wszystko by nie myslec o alco - modlitwa, rozmowy, zaduma, dotyk ten nawet fizyczny ze jestesmy razem - damy rade , 12 ksiag itp.....
2. rozlozenie tematu na czynniki pierwsze piciorysy, litraze, pisanina za i przeciw prace domowe itp...
jak to jest tak naprawde i jak to dziala na pijany (nie fizycznie) umysl takiego poczatkujacego alko... ??
te dwa pytania podała Ci już margo.
ja myślę, że AA spełnia dla każdego taką funkcję jaką chce w nim widzieć.
Mnie daje wsparcie osób z takim samym problemem alkoholowym.
Daje mi możliwość przyjrzenia się problemowi widzianemu oczami innych.
Daje mi możliwość poczucia kim jestem i że to wcale nie oznacza, że jestem gorsza, a wręcz przeciwnie, czasem odnoszę wrażenie że w jakiś sposób bardziej wartościowa emocjonalnie od zwykłych szaraków.
litraży i prac domowych na aa nikt nikomu nie zadajeAnonymous - Pon 16 Lis, 2015 19:50
margo napisał/a:
goral napisał/a:
czyli jakie ??
Czy przyznajesz, że jesteś alkoholikiem i alkohol wpłynął znacząco na Twoje życie, i czy masz postanowienie zaprzestania picia. Oczywiście to na mitingu AA. A później już nic nie musisz w zasadzie mówić
ale to chyba oczywiste - jak biale jest biale a czarne jest biale - << taki wkrecic
inaczej bym tam nie poszedl - ale czy to musi byc az tak tradycjonalno - powtarzalne ?zołza - Pon 16 Lis, 2015 19:51 Mnie się zapytali czy jestem pierwszy raz ...i czy chcę przestać pić...Potem była modlitwa( o pogodę ducha - nie mówiłam jej bo jej nie znałam zwyczajnie ktoś wziął mnie za rękę a potem kilka osób mówiło o bezsilności wobec alkoholu ( jak u nich to było)- później dowiedziałam się ,że specjalnie do mnie Janioł - Pon 16 Lis, 2015 19:51
goral napisał/a:
pytam o grupie w sparcia rejony poczatku piotrkowskiej - czy mozna tam wpasc tak od tak..?
Piotrkowska 17 klub abstynencki "U siebie " , codziennie między 17-21 a jakby co zapraszam na "moją" na Niciarnianej w czwartki 17-20Ann - Pon 16 Lis, 2015 19:52
goral napisał/a:
ale czy to musi byc az tak tradycjonalno - powtarzalne ?
a why not? boisz się to usłyszeć ze swoich ust? Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 19:55 Ja polecam mityngi w osrodku uzaleznien jak masz taka mozliwosc. U mnie w miescie, osoby z terapi obligatoryjnie musza isc na taki mityng. Taki mityng jest fajny motywujacy wlasnie tych co dopiero przestali. Nie ma tematow np jak rozumiesz krok 4, 5 czy 9 bo ci poczatkuajcy i tak nie wiedza o co kaman. Raczej chodzi o zachete to trzezwosciAnonymous - Pon 16 Lis, 2015 19:57
Ann napisał/a:
goral napisał/a:
ale czy to musi byc az tak tradycjonalno - powtarzalne ?
a why not? boisz się to usłyszeć ze swoich ust?
o i tu jest SEDNO - jak u was to slowo po raz pierwszy wyszlo z organizmu na swiat dzienny
JESTEM ALKOHOLIKIEM - oczywiscie do ludzi - samemu w duszy luz - to ze inni tak mowili do was - tez sie da przezyc - ale ze to ja sam wypowiadam do grupy ludzi - co jest w tych 2-och magicznych slowach JA ALKOHOLIK ?? czy to jakas ulga, okrutna prawda itp... jak to jest czy wtedy glos sie nie zalamuje i swobodnie to wychodzi na zewnatrz ??Ann - Pon 16 Lis, 2015 19:58
goral napisał/a:
jak u was to slowo po raz pierwszy wyszlo z organizmu na swiat dzienny
wahałam się, zapowietrzyłam się, chciałam uciec, a jak powiedziałam to poczułam.... ulgę..Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 19:59
petru napisał/a:
Raczej chodzi o zachete to trzezwosci
wlasnie o to mi chodzi - (tu u was na forum-jako mleczny-start)pterodaktyll - Pon 16 Lis, 2015 20:00
goral napisał/a:
ale to chyba oczywiste - jak biale jest biale a czarne jest biale -
No to stań sobie przed lustrem kolego i głośno powiedz sam do siebie patrząc w to lustro, że jesteś alkoholikiem i że nie potrafisz kierować swoim życiem. Powiedz to i zaobserwuj sam siebie jak sie po takim wyznaniu czujesz....
goral napisał/a:
czy to musi byc az tak tradycjonalno - powtarzalne ?
Jeszcze nie poszedłeś, a już chcesz coś zmieniać w działaniu mityngu? Janioł - Pon 16 Lis, 2015 20:02
Cytat:
Ja polecam mityngi w osrodku uzaleznien jak masz taka mozliwosc
chyba nie piszesz o tych w łódzkich ośrodkach ? tam bywałem I sam byłem założycielem jednej z grup I mają one tyle wspólnego z AA co ja z chińskim baletemAnonymous - Pon 16 Lis, 2015 20:03
Ann napisał/a:
goral napisał/a:
jak u was to slowo po raz pierwszy wyszlo z organizmu na swiat dzienny
wahałam się, zapowietrzyłam się, chciałam uciec, a jak powiedziałam to poczułam.... ulgę..
czy tylko ulga ? i czy tylko na tym Ci zalezalo - a jak reakcja innych - kiedy zawsze oczekuja tego samego zwrotu - czy to zwrot "jestem z wami" ''bedzie nas wiecej'' ''razem damy rade" ?Ann - Pon 16 Lis, 2015 20:04
ale to chyba oczywiste - jak biale jest biale a czarne jest biale -
No to stań sobie przed lustrem kolego i głośno powiedz sam do siebie patrząc w to lustro, że jesteś alkoholikiem i że nie potrafisz kierować swoim życiem. Powiedz to i zaobserwuj sam siebie jak sie po takim wyznaniu czujesz....
nie glupie hm....ale to nie wystarczy sobie tak tylko w duchu... nie OKI chodzi o reakcje
goral napisał/a:
czy to musi byc az tak tradycjonalno - powtarzalne ?
Jeszcze nie poszedłeś, a już chcesz coś zmieniać w działaniu mityngu?
to tak samo jak np: idziesz do kina chcesz wiedziec co beda grac - jak na operacje - co mi zrobia ....
rozumiesz trama max - ale po cichu chce sprobowac nawet w innym miescie byle liznac temat jesli nawet cos nie wyjdzie - czegos doswiadczyc - tylko ten francowaty strach przed czyms nie znanym... hm...zołza - Pon 16 Lis, 2015 20:07
goral napisał/a:
czy tylko ulga ?
Dla mnie nazwanie rzeczy po imieniu Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 20:09 odwroce:Kobinujesz goral niepotrzebnie chłopie. Wiem ŚW. RACJA !!!
i tu sedno : odkłamanie siebie << tego chce wlasnie !!!
ale nie wiem jak za to sie wszystko zabrać !Ann - Pon 16 Lis, 2015 20:11
goral napisał/a:
tego chce wlasnie !!!
ale nie wiem jak za to sie wszystko zabrać !
znaleźć mityng zamknięty, pójść i mieć pierwszy krok za sobąmargo - Pon 16 Lis, 2015 20:12
goral napisał/a:
jak za to sie wszystko zabrać !
bądź facet, weź du** w garść i pójdź na ten miting, nie zjedzą Cię tam przeca
ja na przykład na mitingu miałam na początku problem, nadal go mam ale już nie aż taki. Mówiąc to, było z mojej strony jakieś ściszanie głosu, odchrząkiwanie akurat w tym momencie i inne tego typu głupoty żeby tylko nie powiedzieć za głośno, że tak, to właśnie ja Mała - Pon 16 Lis, 2015 20:22 góral ja jestem współuzależniona - czyli partnerka alkoholika, na moim 1 mitingu - al-anon padły również 2 pytania - 1 - czy jestem po raz pierwszy w ogóle na mitigu i 2 - czy chcę się czymś podzielić. Te dwa pytania były po to:
1. Żebym mogła poznać zasady obowiązujące na mitingu (tzn.np. Nie przerywamy wypowiedzi innych, obowiązuje wzajemne zaufanie i tajemnice tu poruszone, nie mają prawa wyjść poza miting itd.)
2.jeśli przyszłam z jakimś problemem i nie daję sobie rady z nim - mogę wszystko z siebie wyrzucić, żeby mi ulżyło
...A było jeszcze jedno pytanie! 3. Czy wszystko zrozumiałam i akceptuję te zasady! hahaha! I to był mój pierwszy miting
Kiedy pierwszy raz (na 5-dniowych warsztatach) miałam powiedzieć, że "jestem współuzależniona" - nie mogło mi to przejść przez gardło. Nie chciałam wtedy jeszcze uznać swojego problemu. Ale kiedy obserwowałam innych, że traktowali swój problem z takim spokojem...I że nie jest to wstyd, tylko...problem który zaakceptowali...Dotarło. Na kolejnym dniu terapii - z trudem w końcu to wydusiłam. Nikt mnie do tego nie zmuszał. JA uznałam swój problem i go zaakceptowałam. Tym samym uznałam, że jestem gotowa na zmiany. Że chcę to zmienić. I...spotkała mnie miła niespodzianka ze strony otaczających mnie osób. Uśmiech i zrozumienie. Doceniono - jak bardzo się staram i jak dużo mnie kosztowało przyznanie się do problemu. Przecież każda z tych osób kiedyś przechodziła to samo Podejrzewam że tak właśnie jest też na AA (nigdy nie byłam) - na mitingu - jesteś po prostu wśród swoich pterodaktyll - Pon 16 Lis, 2015 20:23
goral napisał/a:
: odkłamanie siebie << tego chce wlasnie !!!
Moderatorzy maja pewne możliwości sprawdzania kolego, nie wysilaj sie tak .......Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 20:29
Mała napisał/a:
góral ja jestem współuzależniona - czyli partnerka alkoholika, JA uznałam swój problem i go zaakceptowałam. AA (nigdy nie byłam) - na mitingu - jesteś po prostu wśród swoich
sorki ze zrywam wypowiedzi ale interesuje mnie to:
"jestem współuzależniona - czyli partnerka alkoholika, JA uznałam swój problem i go zaakceptowałam." << w czym tutaj jest problem ?? jestem współuzależniona ?? to chyba jego problem nie Twój ??
nie wiem czym rozni sie AA od mitingu ?? myslalem ze tot to samo hm....
znaczy się, że to nie pierwszy raz? Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 20:30
Janioł napisał/a:
Cytat:
Ja polecam mityngi w osrodku uzaleznien jak masz taka mozliwosc
chyba nie piszesz o tych w łódzkich ośrodkach ? tam bywałem I sam byłem założycielem jednej z grup I mają one tyle wspólnego z AA co ja z chińskim baletem
Nie, nie pisze o tych lodzkich osrodkach. Tak nawiasem piszac, ze ty je zakladales, to nie dziwie sie, ze to chinski balet.
Masz przeogromne ego kolego niestety
Spokorniej czlowieczkuAnonymous - Pon 16 Lis, 2015 20:30
pterodaktyll napisał/a:
goral napisał/a:
: odkłamanie siebie << tego chce wlasnie !!!
Moderatorzy maja pewne możliwości sprawdzania kolego, nie wysilaj sie tak .......
mozesz rozwinac temat - o co kaman ??pterodaktyll - Pon 16 Lis, 2015 20:31
Ann napisał/a:
znaczy się, że to nie pierwszy raz?
........... Ann - Pon 16 Lis, 2015 20:32 nie lubie być w jajo robiona jak czas poświęcam.. pterodaktyll - Pon 16 Lis, 2015 20:36
Ann napisał/a:
nie lubie być w jajo robiona
Nikt nie lubi ......Janioł - Pon 16 Lis, 2015 20:37
ptero napisał/a:
Tak nawiasem piszac, ze ty je zakladales, to nie dziwie sie, ze to chinski balet.
nie, doświadczenie I poczucie wartości
ptero napisał/a:
Spokorniej czlowieczku
a Ty człowieku hamuj z nazewnictwemAnonymous - Pon 16 Lis, 2015 20:41
pterodaktyll napisał/a:
Ann napisał/a:
znaczy się, że to nie pierwszy raz?
...........
wiec o co chodzi - mozesz jasniej ??
A Z INNEJ BEKI ... O I TEGO SIE OBAWIAM NA FACE-TO-FACE
CYTUJE
"chyba nie piszesz o tych w łódzkich ośrodkach ? tam bywałem I sam byłem założycielem jednej z grup I mają one tyle wspólnego z AA co ja z chińskim baletem
ODP...
Nie, nie pisze o tych lodzkich osrodkach. Tak nawiasem piszac, ze ty je zakladales, to nie dziwie sie, ze to chinski balet.
Masz przeogromne ego kolego niestety
Spokorniej czlowieczku"
JUZ JAKAS DRAKA SPRZECZKA - CZY TO PROBLEM ALKOHOLIZMU
CZY SAMYCH LUDZI JAK Z ULICY ?? PO CO TA PRZEPYCHANKA U MNIE ??Anonymous - Pon 16 Lis, 2015 20:43
Janioł napisał/a:
ptero napisał/a:
Tak nawiasem piszac, ze ty je zakladales, to nie dziwie sie, ze to chinski balet.
nie, doświadczenie I poczucie wartości
ptero napisał/a:
Spokorniej czlowieczku
a Ty człowieku hamuj z nazewnictwem
DOBRA NA DZIS KONIEC - ZADAM JUTRO PARE PYTAN - MOZE MI COS ROZJASNICIE I ZACHECICIE DO TEMATU - POZDRAWIAM WSZYSTKICH I DZIEKUJE ZA ODP.. HEY!!!!!!!Jacek - Pon 16 Lis, 2015 20:48 hej góralu
goral napisał/a:
ciagle probuje sam
gdy ciągle będziesz prubowoł,to ciągle będzie to próba
po prostu zrób to
a najlepszym sposobem na to jest drugi alkoholik
a gdzie go spotkosz - jak nie na meetinguMała - Pon 16 Lis, 2015 21:04
goral napisał/a:
"jestem współuzależniona - czyli partnerka alkoholika, JA uznałam swój problem i go zaakceptowałam." << w czym tutaj jest problem ?? jestem współuzależniona ?? to chyba jego problem nie Twój ??
współuzależniona - ma też swoje zachowania odbiegające od normy. Alkoholik - jest uzależniony od alkoholu, a ja - ... od alkoholika?... To też jest problem - tylko innej natury
Chciałam Ci tylko na bazie swojej sytuacji - pokazać, jak może wyglądać miting.
goral napisał/a:
nie wiem czym rozni sie AA od mitingu ?? myslalem ze tot to samo hm....
alkoholicy - mają mitingi AA
wspóluzależnione - mają swoje spotkania Al-anon.
Wygląda to podobnie - tylko o czym innym rozmawiamy (tzn. Wy o swoich problemach, my o swoich )
Ptero ratuj, chyba coś pokręciłam z nazewnictwem! Czy spotkania Al-anon mogę nazywać mitingiem? margo - Pon 16 Lis, 2015 21:08
Mała napisał/a:
spotkania Al-anon mogę nazywać mitingiem?
tak, to mitingi Al-Anon
a czemu Ptero, a inni to nie wiedzą? Mała - Pon 16 Lis, 2015 21:20 margo, ...
...niechcący pozwoliłam sobie zrobić wodę z mózgu Chyba się cofnęłam w rozwoju
Przeca ja to tys wim! Ino na moment żech zapomniałach!
znów mi się włączyła góralska metalność (zdanie powyżej) goral - gwoli wyjaśnienia ja tylko w połowie jestem góralkąAnonymous - Sob 21 Lis, 2015 20:20 Elo evrybady
Matinka - Sob 21 Lis, 2015 20:30 Elo, zwierzu Anonymous - Sob 21 Lis, 2015 21:39 Cześć pijakuAnonymous - Sob 21 Lis, 2015 23:24 Matinka mialem zblokowanom ksywke ale dostalem cynk od margo rze morzna se tu znuw niezle laski zarywac bez chasua. No i jestem. Suga haw yu get so flay. Niech ktos stwozy mi temat to se bende w nim pisac z moimi slicznotkami z forum. Mrałłłmargo - Sob 21 Lis, 2015 23:29
zwierzak napisał/a:
cynk od margo
ale Ty jesteś kapuś tylko Ci powiedzialam ze jest dział dla niezalogowanych, a Ty od razu musisz na mnie skarżyć Anonymous - Sob 21 Lis, 2015 23:33 Cze margo co u cb
Fajne foto na fejsie " bejbe nad mozem"
A lov yu szaleje za tobommargo - Sob 21 Lis, 2015 23:36
zwiezak napisał/a:
Cze margo co u cb
już Ci więcej nigdy nic nie powiem! Anonymous - Sob 21 Lis, 2015 23:38 Wzywam do tego by udostepnic mi chata tzn nie cala chata, a piwnica bym wymienial sie wrazeniami ma. zywo z kolerzankami co mnie lubiom. I muc pisac na prv massager Anonymous - Sob 21 Lis, 2015 23:43
margo napisał/a:
zwiezak napisał/a:
Cze margo co u cb
już Ci więcej nigdy nic nie powiem!
Dobrxe. Kobieta nie ma muwic a sluchac wojownika. Kobieta est odpoczynkiem wojownikapterodaktyll - Sob 21 Lis, 2015 23:54
zwierzak napisał/a:
Wzywam do tego by udostepnic mi chata tzn nie cala chata, a piwnica
pterodaktyll - Sob 21 Lis, 2015 23:55
margo napisał/a:
ale Ty jesteś kapuś tylko Ci powiedzialam ze jest dział dla niezalogowanych, a Ty od razu musisz na mnie skarżyć
Tak to jest Owieczko jak ktoś się zadaje z niezrównoważonym elementem margo - Nie 22 Lis, 2015 00:07
pterodaktyll napisał/a:
Tak to jest Owieczko jak ktoś się zadaje z niezrównoważonym elementem
Biorąc pod uwagę, że to forum dla uzależnionych... i współuzależnionych... to całkiem sporo mam takich znajomych Anonymous - Nie 22 Lis, 2015 00:16 tszymaj sie mnie malenka. Ja nie jestem uzalerzniony. I suchaj sfego serca ono ma zawsze racje.
Anonymous - Nie 22 Lis, 2015 01:04 OSSA cze bejbe co u cb? Lubisz blyskotki to mam fajny zegarek dam ci ponosic za buziaka w usta http://zegarkicentrum.pl/...on-T49826/16104Anonymous - Nie 22 Lis, 2015 01:21 Yuraa?Anonymous - Śro 16 Lis, 2016 03:09 hey to ja znowu