Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: esaneta
Sob 28 Lis, 2015 16:29
99 prob
Autor Wiadomość
goral
Gość
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 18:54   99 prob

witam wszystkich
ciagle probuje sam - i nie wychodzi - czy jest cos nie miting i nie terapia grupowa ?
pozdr.
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 18:56   

terapia indywidualna, a czego boisz się w grupie?
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 59
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 18:57   

goral napisał/a:
ciagle probuje sam - i nie wychodzi -
I tak będzie w kółko , nie chce pozbawiać Cię złudzeń ale sammemu to Ty się napic możesz - trzeźwieć raczej nie
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 18:57   

forum też jest, ale to też rodzaj grupy wsparcia
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 18:58   

jest inny sposób niż mityngi i terapia grupowa
oto on
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
goral
Gość
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 19:05   

qurcze jestescie jak automat - pyt-odp... dzieki

Ann napisał/a:
terapia indywidualna, a czego boisz się w grupie?


dobre pytanie

moze tego ze jestem mocno nie ufny i jak bede odkrywal karty trzeba bedzie sie zaprzyjaznic i zyc wspolnymi problemami innych i swoich - a ja nie jestem lojalnosciowo-staly - generalnie mam charakter ktory tylko umie brac - nie umiem dawac....... hm..... ;(
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 19:05   

Powiadają, ze lekarstwo nie ma smakować. Ma leczyć.
Cześć Góral :)
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 19:07   

goral napisał/a:
trzeba bedzie sie zaprzyjaznic i zyc wspolnymi problemami
no coś Ty? nic z tych rzeczy, nic nie trzeba i tego między innymi tam uczą.
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 19:07   

Cześć Góral :)
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 19:10   

goral napisał/a:
moze tego ze jestem mocno nie ufny i jak bede odkrywal karty trzeba bedzie sie zaprzyjaznic i zyc wspolnymi problemami innych i swoich - a ja nie jestem lojalnosciowo-staly - generalnie mam charakter ktory tylko umie brac - nie umiem dawac....... hm.....
pewnie umiesz dawac ale jeszcze o tym nie wiesz.. :P
Jestem we wspólnocie prawie dwa i pół roku i nikt do niczego mnie nie zmusił..
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
goral
Gość
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 19:11   

smokooka napisał/a:
goral napisał/a:
trzeba bedzie sie zaprzyjaznic i zyc wspolnymi problemami
no coś Ty? nic z tych rzeczy, nic nie trzeba i tego między innymi tam uczą.


ale sa jakies schematy ramy ktorych trzeba sie trzymac, wierzyc "mimo co" i przyklaskiwac a nie wiem czy 1 etap przy braku sil humoru dam rade... ;(

w sumie to by mi pasowaly te mitingi bo bym byl anonim total z tego co czytam - ale jednak ... napiszcie mi 1 dzien - IDE TAM - TRZESE SIE JAK CHOLERA BOJE MAM METLIK W GLOWIE ITP... i co nagle slysze czesc opowiadaj itp... czy TY TAKI I OWAKI albo no w koncu jestes << nie daj BOG znajomek itp... br
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 19:13   

idz i sprawdź ;) a się przekonasz
gwarantuję Ci, że nikt Cię tam nie zje
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
goral
Gość
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 19:13   

tylko ten 1 moment 1 dzien - opowiedzcie mi o swoim jak to jest - jak sie zachowaliscie itp..
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 19:15   

filmy kręcisz Góral, portkami trzęsiesz, a co oni tam takiego mogliby się dowiedzieć od Ciebie czego oni sami nie robili? co? na mitingu jestes anonimowy, możesz podać pseudo nawet a nie imię, nikt nie zmusi Cię do gadania. Na terapii owszem trochę tracisz anonimowość, ale też mówienie jest dobrowolne, nie musisz.
A co do słuchania historii innych - tego nie unikniesz za bardzo, będziesz słyszał, może coś zapamiętywał, może coś kojarzył ze swoich doświadczeń, może jakieś emocje nawet będziesz miał i może nauczysz się od nich nie uciekać w wódę
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 19:17   

Poszłam tam bo czułam się jak zero.
Nie widziałam innej opcji i bardzo chciałam przestać pić.
Poszłam i spotkałam takich jak ja.
Bałam się okropnie i trzęsłam portkami.
Wyściskali mnie i uśmiechnęli się.
Siedziałam, nikt nie zmuszał mnie do mówienia, tylko do odpowiedzi na dwa pytania. Reszta zależała tylko ode mnie, to czy będę siedzieć, czy wyjdę, czy wrócę. Czy mi zależy czy nie.
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 13