To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

Powitalnia - Przywitanie

Ville - Wto 09 Maj, 2023 13:58
Temat postu: Przywitanie
Cześć Wam!
Fajnie, że istnieje forum. Wiele innych już zniknęło z tego co widzę. Kiedyś, przed laty, to właśnie od forum zaczęła się moja droga rozwijania świadomości nt uzależnień. No i wracam do tematu po latach. Cieszę się, że jesteście.

jal - Wto 09 Maj, 2023 16:57

Ville - witaj :)

Może na początek napisz coś o sobie... pozdrawiam :)

Wiedźma - Wto 09 Maj, 2023 22:16

No cześć. Też się cieszę, ze jesteś :radocha:
Ville napisał/a:
Kiedyś, przed laty, to właśnie od forum zaczęła się moja droga rozwijania świadomości nt uzależnień

Które to było forum?
Może już kiedyś się spotkaliśmy? :aha:

Ville - Śro 10 Maj, 2023 15:29

jal napisał/a:
Ville - witaj :)

Może na początek napisz coś o sobie... pozdrawiam :)


Cześć jal! :)
Coś o mnie. 42 lata. Pierwsze próby zrozumienia tego, co się ze mną działo, i znalezienia pomocy - w roku 2010. Była terapia alkoholizmu. Podstawowa i pogłębiona. Był program 12 kroków. Wszystko szybko zrozumiałem. Za szybko. Zacząłem się wymądrzać. Po trzech latach wróciłem do picia i palenia papierosów (tego samego dnia - na wakacjach na Krecie). Po czym oddaliłem się od trzeźwych ludzi. Zacząłem poszukiwać po swojemu. Zacząłem korzystać z wiedzy i umiejętności poznanych w terapii i AA. Szukałem duchowości na własną rękę. Równolegle praca, rozwój. Ale nie tak dobry, jaki by mógł być gdybym pozostał w strukturze społecznej trzeźwych i zdrowych osób. Zawsze jakaś informacja zwrotna by spłynęła czy inna "blacha na czoło" na otrzeźwienie z pijanych zachowań. Podsumowując: samowola, chaos, zaniedbanie zdrowia. Pić nie piję, bo ani nie ma z kim, ani za co za bardzo (jestem bezrobotny obecnie) ani zdrowia nie mam. Poza tym moja żona mnie irytuje a ja ją - gdy wypijemy. Więc nie pijemy. Mamy 4 koty i jesteśmy w miarę szczęśliwi. Ale brakuje mi czegoś. Zastanawiam się nad powrotem do AA po 10 letniej przerwie. Trochę się boję, trochę wstyd. Taki był ze mnie kozaczek, a teraz zbity przez życie, schorowany. Plus jeszcze lockdowny chyba też mnie psychicznie zniszczyły. Izolacja. Zapadanie się w sobie. W głąb. W przeszłość. Podobają mi się coraz bardziej radykalne ujęcia historyczne. A nigdy mnie historia nie pasjonowała. A teraz tak. Szukanie winnych, szukanie wrogów. Itd..

Ville - Śro 10 Maj, 2023 15:36

Wiedźma napisał/a:
No cześć. Też się cieszę, ze jesteś :radocha:
Ville napisał/a:
Kiedyś, przed laty, to właśnie od forum zaczęła się moja droga rozwijania świadomości nt uzależnień

Które to było forum?
Może już kiedyś się spotkaliśmy? :aha:


Byłem i na tym forum - jak się okazało. Nawet nie pamiętałem. Przeglądałem sobie wczoraj trochę i znalazłem swój profil. Stone. Byłem chwilę, powymadrzalem się. A zaczynałem na innym forum. U Meszugego. Nie wiem czy on tu jest? Tamtego forum chyba nie ma. W ogóle oglądałem statystyki i widzę, że pandemia trochę je podbiła, ale generalnie to spadki. Gdzie są dziś alkoholicy w necie? Na fejsie? Są w ogóle? Nie było mnie 10 lat bez mała. Strescisz mi 10 lat? :) Czy będę jednak musiał to sam przegrzebać? :p
Co pewnie i tak zrobię, bo lubię grzebać. Lubię czytać temat po temacie, poznawać autorki i autorów, wyobrażać ich sobie. To w końcu takie zajęcie wyciągnęło mnie kiedyś z alkoholowej marynaty i "przewarunkowało". Pozwoliło też niejedno zrozumieć. Ale nie od razu. Dopiero po latach niektóre rzeczy dotarły. Nie wiem czy nie za późno. No ale fajnie, że jesteście.

jal - Śro 10 Maj, 2023 15:47

Ville napisał/a:
... Zastanawiam się nad powrotem do AA po 10 letniej przerwie. Trochę się boję, trochę wstyd. Taki był ze mnie kozaczek, a teraz zbity przez życie, schorowany. Plus jeszcze lockdowny chyba też mnie psychicznie zniszczyły. Izolacja. Zapadanie się w sobie. W głąb. W przeszłość. Podobają mi się coraz bardziej radykalne ujęcia historyczne. A nigdy mnie historia nie pasjonowała. A teraz tak. Szukanie winnych, szukanie wrogów. Itd..


Myślę że AA to dobry pomysł... nikt nie będzie się śmiał z Twojego powrotu a raczej się ucieszą.
Staram się być na mitingu jeden raz w tygodniu i nieźle funkcjonuje od wielu lat.

Pozdrawiam :)

Wiedźma - Śro 10 Maj, 2023 23:07

Ville napisał/a:
znalazłem swój profil. Stone.

To może przywrócimy Twój dawny profil i będziesz kontynuować pisanie jako Stone?
Jeśli nie zechcesz, to trzeba go będzie regulaminowo zdezaktywować w myśl zasady: 1 user=1 nick.

Ville napisał/a:
A zaczynałem na innym forum. U Meszugego. Nie wiem czy on tu jest? Tamtego forum chyba nie ma.

Meszuge u nas nie ma, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.
Jego forum już nie ma, a szkoda, bo było bardzo merytoryczne.
Większość for poupadała, my się jeszcze jakoś kolibiemy jako jedni z nielicznych ocalałych...
Ale to już tylko ślady dawnej świetności :bezradny:

Ville napisał/a:
Gdzie są dziś alkoholicy w necie? Na fejsie?

Wielu dawnych naszych można tam spotkać.

Ville napisał/a:
Strescisz mi 10 lat? :)

:ohoho:

pietruszka - Czw 11 Maj, 2023 23:45

Witaj :)
Ville napisał/a:
U Meszugego.

O też sporo życia tam spędziłam. Moderowałam współuzależnienie pod nickiem decyzja.
Ville napisał/a:
Trochę się boję, trochę wstyd.

Wstyd to wiedzieć o problemie i... nic z nim nie robić.
Fajnie, że jesteś.
O ile też obserwuję rozwój różnych grup uzależnionych, trzeźwiejących na Facebooku, a nawet na Instagramie, to... jednak fora miały swoją specyfikę. Nie były tak powierzchowne, takie "chwilowe". No i jeszcze jest kwestia anonimowości. No ale to temat na dłuższą pogaduchę :)

Lisa1988 - Pon 31 Lip, 2023 13:43

Cześć. Miło mi tutaj dołączyć. Mój tata ma problem z alkoholem i chciałabym mu pomóc
Whiplash - Pon 31 Lip, 2023 13:52

Cześć.

A jak chciałabyść mu pomóc? :mysli:

Wiedźma - Pon 31 Lip, 2023 13:58

No cześć Lisa :)

Lisa1988 napisał/a:
Mój tata ma problem z alkoholem i chciałabym mu pomóc

Tata poprosił Cię o pomoc? :roll:

pietruszka - Pon 31 Lip, 2023 15:44

Cześć Lisa :)
paradoksalnie najlepiej zacząć od siebie. Myślałaś o terapii DDA? Warto zdobyć wiedzę o tej chorobie, by... nie szkodzić. W tej chorobie jest tak dziwnie,że najlepiej się pomaga... nie pomagając.
Owszem można pomóc później, jeśli alkoholik podejmie abstynencje i leczenie, ale formy takiego wsparcia warto się nauczyć właśnie przy pomocy psychologów i to specjalistów w temacie. Pomogą też zorganizować np. interwencję kryzysową, ale wpierw warto samemu o siebie zadbać.
Mi osobiście terapia pomogła wrócić na zdrowsze ścieżki, a przy okazji... nauczyłam się nie interweniować w leczenie mojego partnera. Bo to on ma się sam nauczyć żyć na trzeźwo, ja mogę zadbać o swoje bezpieczeństwo i spokój w takim związku.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group