To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Jak to jest z testami?

verdo - Śro 12 Sty, 2011 22:18
Temat postu: Jak to jest z testami?
Wiedźma napisał/a:
Mogę oczywiście pójść z tym do psychiatry, on mi przepisze jakieś antydepresanty i to mnie pewnie odblokuje


80 % przypadków depresji mozna samym magnezem wyleczyc...Pilas tyle lat,mozesz miec jego niedobor.Objawia sie on wlasnie lekiem czy obnizeniem nastroju...

Cyt.z wiki.:

Opisywano przypadki, z których wynikało że suplementacja rozpuszczalną formą magnezu (4 x 125-300 mg jonów Mg2+ dziennie) może nawet w ciągu mniej niż 7 dni znieść objawy kliniczne depresji[14]. Z niektórych badań wynika iż skuteczna terapia tradycyjnymi lekami przeciwdepresyjnymi przebiega ze wzrostem poziomu magnezu w organizmie

Oczywiscie jeszcze potrzebny jest wysilek fizyczny,ktory poprawia samopoczucie o 50 % i taki stan utymuje sie przez kilka godzin(np.aeroby)...

Moim zdaniem nie powinnas myslec o przeszlosci,na dodatek tak odleglej.

aazazello napisał/a:
wypełnicie testy i specjalista ddd orzeknie: tak lub nie


Jaka bzdura!Kiedys byl test na onet-Czy jestes alkoholikiem?-Co sie okazalo,ze 95% badanych to silnie uzaleznieni,a pozostale 5% to calkowici abstyneci...

Flandra napisał/a:
Przykład z życia: rodzic odwiedzający dziecko w szpitalu zapomniał przywieźć obiecanych baloników - dla tego dziecka przeżycie to było tak silne, że przez dłuższy czas (o ile dobrze pamiętam z miesiąc) nie było w stanie mówić.


To juz przesada do potegi...

Wiedzma pisalas,ze depresja poalkoholowa minela i jest fajnie...tego sie trzymaj...

aazazello - Czw 13 Sty, 2011 13:39

verdo napisał/a:
80 % przypadków depresji mozna samym magnezem wyleczyc


verdo napisał/a:
Oczywiscie jeszcze potrzebny jest wysilek fizyczny,ktory poprawia samopoczucie o 50 % i taki stan utymuje sie przez kilka godzin(np.aeroby)


Quźwa, Verdo, jakie proste jest leczenie depresji.
Zmowa różnego rodzaju "specjalistów" lekarzy oraz przemysłu farmaceutycznego powoduje, że chorych wpędza się w coraz gorszy stan a leczenia staje się trudne i trwa latami. :D

verdo napisał/a:
aazazello napisał/a:
wypełnicie testy i specjalista ddd orzeknie: tak lub nie


Jaka bzdura!Kiedys byl test na onet-Czy jestes alkoholikiem?-Co sie okazalo,ze 95% badanych to silnie uzaleznieni,a pozostale 5% to calkowici abstyneci.

:rotfl:

Masz poczucie humoru, zbytkowniku.
Rozbawiłeś mnie do łez.
Specjalistyczne testy i "testy" na onecie w jednym rzędzie. Wiem, że jesteś zbyt inteligentny, żeby w to wierzyć, więc na pewno chciałeś nas rozbawić. :brawo:

verdo - Czw 13 Sty, 2011 19:23

aazazello napisał/a:
Quźwa, Verdo, jakie proste jest leczenie depresji.


Nie wiem czy jest proste,podalem tylko jeden ze sposobów ktory moze komus pomoc...
Wiekszosc alkoholikow ma wyplukany magnez z orgnizmu,nikt nawet nie pisal o tym,ze zmniejsza on objawy zespolu abstynencyjnego...
Dane sa podane z wikipedi...wiec Twoje argumenty mnie nie przekonają ....

aazazello napisał/a:
Zmowa różnego rodzaju "specjalistów" lekarzy oraz przemysłu farmaceutycznego powoduje, że chorych wpędza się w coraz gorszy stan a leczenia staje się trudne i trwa latami.


Nie da sie ukryc.... przemysl farmaceutyczny,lekarze,mnostwo terapii dla naiwnych,psychologow .....biznes sie kreci.

aazazello napisał/a:
Specjalistyczne testy i "testy" na onecie w jednym rzędzie. Wiem, że jesteś zbyt inteligentny, żeby w to wierzyć, więc na pewno chciałeś nas rozbawić


Nie stawialem ich w jednym rzedzie...Przeciez to byl tylko przyklad-zasada dzialania...
Ooo aazazello.Myslalem,ze kazdy inteligenty czlowiek sie domsli,bo to oczywiste.
Jednak nastepnym razem dopisze i wyjasnie do konca(jak dziecku)bo widze,ze jednak watpliwosc sie pojawiaja : )))

Ty mnie rozbawiles ; ))))).Ja mam czekac na wizyte tylko po to,zeby pojsc do terapeuty i wypelnic test....Moge to zrobic w domu i zadnego fachowca do tego nie potrzebuje.
Testy sa na stronie Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego....

staaw - Czw 13 Sty, 2011 19:43

verdo napisał/a:
Ja mam czekac na wizyte tylko po to,zeby pojsc do terapeuty i wypelnic test....Moge to zrobic w domu i zadnego fachowca do tego nie potrzebuje.
Testy sa na stronie Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego....

Niebezpiecznie jest rozwiązywać testy u fachowca. Ja kiedy rozwiązywałem testy w domu było OK, odnajdowałem siebie gdzieś pod koniec fazy ostrzegawczej. Jak fachowiec mi zrobił test okazało się że jestem na pograniczu krytycznej i chronicznej. I po co mi to było?

Pozdrawiam Stanisław.

verdo - Czw 13 Sty, 2011 20:02

staaw napisał/a:
Niebezpiecznie jest rozwiązywać testy u fachowca


Jak narazie nikt tak nie twierdzi...

Czyli co sugerowal odpowiedzi,tlumaczyl Ci pytania,czy poprostu wczesniej sam siebie oszukiwales ?

Rowniez pozdrawiam.

Borus - Czw 13 Sty, 2011 20:07

verdo napisał/a:
poprostu wczesniej sam siebie oszukiwales ?
...kłania się mechanizm zaprzeczania i iluzji... :skromny:
stiff - Czw 13 Sty, 2011 20:13

staaw napisał/a:
Ja kiedy rozwiązywałem testy w domu było OK,
verdo napisał/a:
,czy poprostu wczesniej sam siebie oszukiwales ?

Ktoś z rok do tylu podał stronę takich testów wiec dla zabawy rozwiązałem go...
Szczerze i prawdziwe odpowiedzi dałem, a wyszło mi, ze problemu nie mam,
a nawet nie mam skłonności do uzależnień... :D

verdo - Czw 13 Sty, 2011 20:16

A to dziwne,bo moim zdaniem to testy "wyolbrzymiaja" problem.Taka profilaktyka...
Wiedźma - Czw 13 Sty, 2011 20:16

stiff napisał/a:
wyszło mi, ze problemu nie mam

A masz?
Miałeś rok temu, po pięciu latach Twojej abstynencji? :wysmiewacz:

verdo - Czw 13 Sty, 2011 20:16

A to dziwne,bo moim zdaniem to testy "wyolbrzymiaja" problem.Taka profilaktyka...
Wiedźma - Czw 13 Sty, 2011 20:18

Myślę, że testy są dla czynnych alkoholików.
Nieczynny nie musi ich robić, bo wie kim jest.

verdo - Czw 13 Sty, 2011 20:21

Wiedźma napisał/a:
Nieczynny nie musi ich robić, bo wie kim jest.


Jasne.

Wiedźma napisał/a:
Myślę, że testy są dla czynnych alkoholików.


Zgodnie z zasada....mimo wszystko lepiej zapobiegac niz leczyc : )))

staaw - Czw 13 Sty, 2011 20:41

verdo napisał/a:

Czyli co sugerowal odpowiedzi,tlumaczyl Ci pytania,czy poprostu wczesniej sam siebie oszukiwales ?


Nie podpowiadał, zadawał pytania pomocnicze (znał mnie z oddziału gdzie leczyłem się "tylko" na depresję).
Ja pisałem NAJSZCZERSZĄ prawdę, tylko widzianą pijanym mózgiem, przez głowę mi nie przeszło się oszukiwać, chyba :mysli: ...

verdo napisał/a:
A to dziwne,bo moim zdaniem to testy "wyolbrzymiaja" problem.Taka profilaktyka...

Boże, ile ja bym dał za takie wyolbrzymione testy 10 lat temu...

Kiedy analizuję moje picie, wychodzi mi że alkoholikiem byłem ZANIM wypiłem pierwszy kieliszek, poprostu szukałem lekarstwa na chorą duszę...

Tomoe - Czw 13 Sty, 2011 21:19

Znam niealkoholików, którzy wypełniali testy na alkoholizm.
Żadnemu z nich nie wyszło, że jest alkoholikiem.

Ale w okresie kiedy piłam, byłam przekonana że co najmniej 95 procent Polaków pije tak jak ja...
A okazało się, jak wytrzeźwiałam i poprzyglądałam się ludziom wokół mnie, że tak jak ja piłam - pije 100 procent... alkoholików. :wysmiewacz:

Kulfon - Czw 13 Sty, 2011 22:21

verdo napisał/a:
Wiekszosc alkoholikow ma wyplukany magnez z orgnizmu,nikt nawet nie pisal o tym,ze zmniejsza on objawy zespolu abstynencyjnego...


oj widac ze zadko tu bywasz i malo czytasz 8)

dodac nalezy jeszcze witaminke b6 coby sie magnez wchlanial, no i jeszcze witaminke szczesia b12,
mozna w tabletkach ale podobno lepsze w zastrzyku, taki standardzik przy wychodzeniu z ciagu :wysmiewacz:

pterodaktyll - Czw 13 Sty, 2011 22:27

Kulfon napisał/a:

dodac nalezy jeszcze witaminke b6 coby sie magnez wchlanial, no i jeszcze witaminke szczesia b12,

Eeee tam..........nie ma to jak glukoza...od razu stawia na nogi (albo prawie od razu) ;)

verdo - Czw 13 Sty, 2011 22:45

Kulfon napisał/a:
oj widac ze zadko tu bywasz


Przymusowe wakacje czesto zaliczam.....

Ja mialem totalnie magnez wyplukany,niekiedy skurcze miesni lud drzenie powieki.
Po ciagu kilka sztuk magnezu do tego witamina C(w tabletkach) i zadnych lekow,glupich mysli,zero moralniaka.Oby te rady sie nikomu tutaj nie przydaly...

Wiedźma - Czw 13 Sty, 2011 22:57

verdo napisał/a:
Przymusowe wakacje czesto zaliczam.....

No. Prawdziwy recydywista z Ciebie 8)

Kulfon - Czw 13 Sty, 2011 22:58

Wiedźma napisał/a:
No. Prawdziwy recydywista z Ciebie


jakis odporny na resocjalizacje :wysmiewacz:

aazazello - Pią 14 Sty, 2011 12:34

verdo napisał/a:
Ty mnie rozbawiles ; ))))).Ja mam czekac na wizyte tylko po to,zeby pojsc do terapeuty i wypelnic test....Moge to zrobic w domu i zadnego fachowca do tego nie potrzebuje.
Testy sa na stronie Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego....


Verdo, działy się tobie pomyliły. To jest DDD/DDA.
O tych testach pisałem. Skumaj bazę i zacznij odróżniać BMX od BMW.
Jeżeli potrafisz interpretować takie testy to wielki szacun. :okok:
Jeżeli nie, to nie wiem, czy kumasz, czy jeździsz BMW czy BMX i narzekasz, że dach przecieka :mgreen:

Mam wrażenie, że zbliżają się twoje trudne dni, to :pocieszacz:
Trzymaj się i nie daj się :D

Urszula - Pią 14 Sty, 2011 19:24

Testy?!!! :shock:
Ludzie, darujcie sobie!!!
W/g tych testów mój św.p. Tato, który do ust nie brał alkoholu poza specjalnymi okazjami (pół lampki szampana w Sylwestra, małe piwo na weselu brata, albo łyk czerwonego wina z okazji urodzin Babci) byłby skończonym alkoholikiem!!!
Do czego w ogóle potrzebne są Wam te testy?
Chyba każdy z nas wie, ile pije i z jakiego powodu...
Alkoholik alkoholikowi nierówny, choć każdego głodzisko nęka...
Jedni staczają się na dno, inni próbują oswoić nałóg i ograniczyć chlejstwo, jeszcze innym wydaje się, że samo uczestnictwo w grupach AA zdejmie z nich piętno "nałogowca"... :wysmiewacz:
A co do testów:
- w ramach towarzyskiej zabawy rozwiązywaliśmy kiedyś ze znajomymi testy "na inteligencję".
Wyszło na to, że Doda dystansuje każdego z nas przynajmniej o trzy długości. :p
A toto takie dziwne (ponoć płci żeńskiej), które pokazuje się w polskiej telewizorni z różowym konikiem, okazało się być o wiele mądrzejsze od profesora Uniwersytetu Medycznego w Tuscon, Arizona... :szok:
Od tej pory do testów wszelakich podchodzę z przymrużeniem oka.
I bez testów wiem, że zbyt dużo przelało się przez moją szyję!!!

jal - Sob 15 Sty, 2011 08:37

Testy niczego nie załatwiają... dobrze opracowane testy psychologiczne może specjalistom są przydatne do właściwej diagnozy - warunkiem jest szczere wypełnienie .

Testowałem się w różnych testach komputerowych ale efektów nie znam gdyż darmowy z początku przy wynikach okazywał się płatnym. :)

PD - janusz

Urszula - Sob 15 Sty, 2011 09:56

jal napisał/a:
Testy niczego nie załatwiają...

Ale mogą pogmatwać! :p
Wyobraźmy sobie 80-letniego Czukczę, który dorwał się do testu w jakimś "kobiecym" czasopiśmie.
Zakładamy, że Czukcza umie czytać.
Czukcza jest akurat trzeźwy, choć męczy go kac "po wczorajszym" i rano odczuwał mdłości z powodu przepicia.
Test jest poważny(jak wszystkie testy) i zaczyna się od zdania
"Odpowiedz sobie szczerze":
-1. Czy jesteś istotą żyworodną, nie wyklutą z jaja, w dzieciństwie karmioną mlekiem matki, czyli ssakiem?
-2. Czy zdarzało ci się miewać kontakty seksualne z osobą płci przeciwnej?
-3. Czy w przeciagu ostatnich trzech miesięcy nie pojawiło się krwawienie miesięczne z dróg rodnych?
-4. Czy rano, po wstaniu z łóżka odczuwasz mdłości?
-5. Czy miewasz zmienne nastroje?
-6. Czy masz ochotę na zjedzenie kiszonego ogórka lub śledzia?
Jeżeli przynajmniej na trzy z powyższych pytań padła odpowiedź "TAK", to znaczy, że jesteś w ciąży. Zgłoś się do ginekologa-położnika!

Tomoe - Sob 15 Sty, 2011 09:58

Urszula napisał/a:

W/g tych testów mój św.p. Tato, który do ust nie brał alkoholu poza specjalnymi okazjami (pół lampki szampana w Sylwestra, małe piwo na weselu brata, albo łyk czerwonego wina z okazji urodzin Babci) byłby skończonym alkoholikiem!!!


Ja tak z ciekawości... daj jakiegoś linka do tych testów, według których twój ojciec byłby skończonym alkoholikiem, przy takim piciu, jakie opisujesz.
Ciekawa jestem co to za testy. :)

staaw - Sob 15 Sty, 2011 10:03

Urszula napisał/a:

Jeżeli przynajmniej na trzy z powyższych pytań padła odpowiedź "TAK", to znaczy, że jesteś w ciąży. Zgłoś się do ginekologa-położnika!

Ale ten położnik zbada dokładniej? Czy biedakowi od razu cesarkę wykona?

Marc-elus - Sob 15 Sty, 2011 10:03

Dlatego właśnie lubię testy :) , apropos czego dowodzi pytanie nr 1? Z jakiego o czasopisma?
Jestem w stanie uwierzyć że takie pytanie pada w "Klaudii", "Naj" czy innym "fachowym" czasopiśmie kobiecym, w którym horoskop mówi jak będzie się zdradzało męża czy "Pani psycholog" radzi żeby wreszcie dogadać się z własnym gniewem... cr4c


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group