ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Skojarzenie...
stiff - Pią 13 Lut, 2009 12:27 Temat postu: Skojarzenie... Kiedy wczoraj czytałem krotka historie Marzeny ,to przypomniała mi się jedna sytuacja z czasów kiedy moje picie było rozwojowe,choć już bylem uzależniony...
Wróciłem na rauszu do domu i położyłem się,a moja mama wpadła na olśniewający pomysł,u niej niespotykany,aby córka przeleciała mi po kieszeniach,a miała ok.pięciu lat...
Ja nie spałem o czym nikt nie wiedział(niedopity bylem) ,kiedy sie zorientowałem ,to zrobiłem straszna awanturę,ze moja mama nieświadomie chce wychować moja córkę na złodziejkę...
Dzis nawet kiedy jej powiem,aby sobie wzięła sama ze spodni pieniądze,to zrobi to ale niechętnie...
Anonymous - Pią 13 Lut, 2009 12:31
ja nawet nie chce wspominać czasów jak mój ojciec pił i latał po domu z siekierą:( masakra jakaś:(
stiff - Pią 13 Lut, 2009 12:39
utopia napisał/a: | ja nawet nie chce wspominać czasów jak mój ojciec pił i latał po domu z siekierą:( masakra jakaś:( |
Ja nie bylem grandziarz ... Nie awanturowałem sie ,a szukałem tylko przytuliska,aby sie wyspać... Moj stary zresztą tez tak robił,choć czasami pyskówki były...
|
|