Gonzo.pl - Wto 12 Cze, 2012 09:32 Temat postu: Szklany Bóg W najnowszym numerze Newsweeka ogromnie ciekawa rozmowa Zbigniewa Hołdysa z profesorem Wiktorem Osiatyńskim zatytułowana "Szklany Bóg".
Mój zachwyt rozmową psuje zdanie, który redakcja postanowiła reklamować artykuł na okładce - HOŁDYS I OSIATYŃSKI: ROZMOWA BYŁYCH ALKOHOLIKÓW. Tajga - Wto 12 Cze, 2012 13:13 Podoba mi się to porównanie z płaceniem rachunku w restauracji... bardzo obrazowe. Gonzo.pl - Wto 12 Cze, 2012 13:20 Jak zwykle u Osiatyńskiego jest wiele celnych porownań. Niestety, najnowszy numer Newsweeka nie jest dostępny w sieci bez płacenia rachunku. 
A całego artykułu nie jestem w stanie wstukać. endriu - Wto 12 Cze, 2012 14:13 odżałowałem 5 zł i kupiłem, oprócz "byłych alkoholików", marszałek w grobie się przewraca 
Dziennikarze powariowali... Tomasza Lisa poniosło do tego stopnia, że postanowił sprofanować postać Józefa Piłsudskiego i na okładce "Newsweeka" wstawić mu twarz Smudy, nazywając Franza marszałkiem. Mało tego, zaniósł mu jeszcze oprawiony w ramkę egzemplarz i poprosił aby wystawił go sobie w hotelowym pokoju. Obrazek to przeróbka plakatu z filmu "Bitwa Warszawska 1920", co może okazać się dość znamienne, bo o tej produkcji też było bardzo głośno, a okazała się totalną kichą. A gdyby kadrowicze zagrali z Rosją tak jak Natasza Urbańska, to może skończyć się porażką w historycznych rozmiarach. 
Gonzo.pl - Wto 12 Cze, 2012 14:22 A z czego ten cytat endriu? Janioł - Wto 12 Cze, 2012 17:58 przeczytałem bo kupiłem i mam wrażenie że ten wywiad powstał na potrzeby zareklamowania nowej książki Osiatyńskiego Gonzo.pl - Wto 12 Cze, 2012 18:10 W suumie ostatnio jest wszędzie i wypowiada sie na wszelkie tematy.... 
endriu - Wto 12 Cze, 2012 19:07 reklama na pewno, ale co dzisiaj sprzedasz bez reklamy? ja np. w ogóle nie wiedziałem nic o Osiatyńskim do czasu wywiadu z Miecugowem, a teraz kupię chętnie jego książki a cytat z portalu weszło grzesiek - Czw 21 Cze, 2012 13:19 Dobry artykuł . Metoda terapii amerykańskiej ( 28-dniowej) o której wspominają w artykule,jest stosowana w Gnieźnie w oddziale leczenia uzależnień. Żbik - Nie 24 Cze, 2012 21:41 Artykuł już dostępny: Szklany Bóg Pod zdjęciem Wiktora Osiatyńskiego znajduje się także kilka ciekawych artykułów. akacja46 - Wto 26 Cze, 2012 06:02 Ciekawe. A w "Historii AA w Polsce" czytałam o jego niechęci do Wielkiej Księgi - jak to go coś od niej odpychało. A. JaKaJA - Nie 01 Lip, 2012 17:52 a mnie poraziło stwierdzenie : rozmowa BYŁYCH alkoholików..... 
smokooka - Nie 01 Lip, 2012 17:56 Dziennikarski profesjonalizm. I to na okładce. Kogoś, kto po prostu chce przeczytać tę rozmowę, taka informacja wprowadza w błąd. Newsweek chyba tego nie sprostował. Tajga - Wto 03 Lip, 2012 07:52 W 2006 czy 2006 nie pamiętam dokładnie, Osiatyński był w Sopocie na spotkaniu z czytelnikami. To było krótko po tym jak dostał "Paszport Polityki",jeździli z Danielem Passentem po Polsce. Mówił bardzo na okrągło, sympatyczny jest, nie powiem ale...zdziwiłam się kiedy powiedział, że JEGO zdaniem tylko pierwsze leczenie alkoholika powinno być darmowe. Wszystkie ewentualne następne już za pieniądze, bo tak jest w Ameryce, i to motywuje ludzi do " nie picia". Oczom i uszom nie wierzyłam! Kiedy już można było zadawać pytania, zebrałam się na odwagę i spytałam...dlaczego mówi to ktoś, kto też nie od pierwszego razu "zaskoczył w temacie", i dlaczego jego zdaniem ktoś kto np. ja, pracuje dziesiąt lat ( wtedy w moim przypadku było to dobrze ponad 20) zabierane mu są nie małe składki...ma płacić za to , że jest chory?? I czy mówi tak dlatego, że się napatrzył na inne metody leczenia w Stanach? Zapadła cisza, i po chwili Passent poprosił o następne pytanie z sali. I tak zostałam, z tym pytaniem bez odpowiedzi do tej pory... P.S. Dedykację mam w "Rehabie" JaKaJA - Wto 03 Lip, 2012 08:57 
Tajga I Love you 
smokooka - Wto 03 Lip, 2012 09:38 Ula, bo Ty odważna babka jesteś  a Osiatyński (jego chociaż mimo wszystko szanuję) i Passent (ble) stracili grunt pod nogami. Brawa za to pytanie 
Osiatyński prze jednak w stronę AA jako podstawowej formy pomocy, mimo, że przeszedł leczenie terapeutyczne i bardzo subiektywnie się wypowiada, nie bacząc na to, co myśli i czuje inny alkoholik, czy ten na początku drogi czy ten już trzeźwiejący. Występuje zwykle z pozycji autorytetu, bo zwykle intensywniej udziela się przy okazji promocji książki. Chce zrobić wrażenie eksperta, a wszystko to pieniądze... niestety. Czasem zastanawiam się po jego wypowiedziach, jak tam rzeczywiste stosunki z byłą żoną, Ewą Woydyłło, reprezentującą ciut odmienny "front". Czytać jednak wolę jego książki. Nie mam jeszcze Litacji, a Rehaba ktoś mi nie oddał. Czekają mnie wydatki
Tajga - Wto 03 Lip, 2012 10:01 "Litację" już czytałam. Cienizna, dosłownie i w przenośni. Rewelacji tam nie ma, coś na zasadzie powtórek, jak w "Domu nad Rozlewiskiem". Na siłę, byle następna książka, i nowa kasa na konto. Kiedyś po mitingu była dyskusja szalona, i nawet śmieszna. Podobno Osiatyński powiedział, ( nie chce mi się w to wierzyć aż) , że po tylu latach trzeźwych, On jest już uleczony!!! Niestety woda sodowa mu bije na głowę. To widać, słychać, i czuć. smokooka - Wto 03 Lip, 2012 11:51
nie chcę pomawiać, ale obiło mi się też o uszy... Tajga - Wto 03 Lip, 2012 11:57 Dziękuję Wiedźmo. 
Smoczku, to chyba coś w tym jest. Dwóm by się Nam to nie obiło... 
smokooka - Wto 03 Lip, 2012 12:00 Szukam w necie właśnie skąd to się mogło wziąć. Może co znajdę. smokooka - Wto 03 Lip, 2012 12:26 Nie znalazłam, może to jakaś plotka, ktoś coś źle zrozumiał, mąki podsypał a w świat pofrunęło...
wlod - Wto 03 Lip, 2012 18:33 Temat postu: Osiatyńki Widze ze jego wypowiedzi ,ze sie wywyzsza ja tego nie zauwazylem a ze jest z siebie zadowolony to chyba slusznie Jak sie ma 29 lat abstynecji alkoholowej a jednoczesnie ma co powiedziec to ma sie chowac po katach W ksiązkach swych myśle pisze o swoich doświadczeniach a ze ma co powiedzis ma do tego prawo akomu te wypowiedzi przesszkadzaja wymazuje je z pamięci lub ich nie czyta Brawo Wiktor smokooka - Wto 03 Lip, 2012 18:38 Włod, nikt Osiatyńskiemu nie ujmuje wiedzy, doświadczenia czy mądrości. Dzielimy się swoimi odczuciami czy przemyśleniami o Jego wypowiedziach i takie porady uważam, że są delikatnie mówiąc nie na miejscu:
wlod - Wto 03 Lip, 2012 19:01 Temat postu: opowiedz Ja pisze wylacznie swoje odczucia i skoro masz inne zdanie masz do tego prawo. Za slowo -wymaz to z pamieci- przepraszam smokooka - Wto 03 Lip, 2012 19:03 Jeśli dobrze zrozumiałam Twoją odpowiedź, to nie ma sprawy. |
||||||||||||
