To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

Do poczytania, do przemyślenia... - Jak leczyc uzaleznienia

olga - Nie 12 Sty, 2014 11:18
Temat postu: Jak leczyc uzaleznienia

baracca - Nie 12 Sty, 2014 12:45

Eeeeee.... to jakiś oszołom. :mgreen:
olga - Nie 12 Sty, 2014 14:43

baracca napisał/a:
Eeeeee.... to jakiś oszołom.

a ja uwazam, ze ma racje

Matinka - Nie 12 Sty, 2014 15:27

Jedna z ciekawszych i bardziej wartościowych wypowiedzi jakie usłyszałam na temat uzależnień.
Nie mam wiedzy, żeby ocenić wszystkie elementy czy argumenty ale kierunek tych przemyśleń uważam za sensowny i słuszny. Zgodnie z tym tokiem rozumowania można Baracca sparafrazować Twój podpis, że żadna substancja nie jest zła czy dobra a różne są nasze predyspozycje i podatność na nie ciała i umysłu. Też tak uważam, a najlepszym przykładem są ci co piją alkohol i nie uzależniają się. Podobnie różne zachowania czy czynności takie jak jedzenie, zakupy, seks, hazard mogą ale nie muszą stać się chorobliwym zaburzeniem.
I to jest właśnie kluczowa sprawa w powstawaniu uzależnień. Facet mówi o bardzo ważnej kwestii zapobiegania, już od momentu poczęcia poprzez okres niemowlęcy i wczesnodziecięcy - wtedy, gdy kształtuje się "system neuroregulacji". Kiedy tak istotny jest poziom bezpieczeństwa zaś poważny stres, trauma mogą wpływać na skłonność do uzależnień. Wpływ środowiska na postawę i zdrowie człowieka cały czas ma kapitalne znaczenie, dlatego tak ważna jest świadomość społeczna (jak powstają uzależnienia, jak zapobiegać, jak sobie z nimi radzić) i odpowiednie oddziaływania (rodzina i najbliższe otoczenie, szkoła, media, kościół). Spojrzenie na bliźniego przez pryzmat jego bólu i cierpienia a nie zakazów, oceny, nagrody bądź kary.
Zaś polityka państwa to z jednej strony biznes z przemysłu monopolowego z drugiej zaś rozwój systemu karnego oraz redukcja szkód na skutek nadużywania alkoholu (w tym kiepsko rozwinięte leczenie).
Nie tędy droga!:-(

endriu - Nie 12 Sty, 2014 16:14

baracca napisał/a:
Eeeeee.... to jakiś oszołom. :mgreen:

zaśmiewaj dalej swój alkoholizm, albo śnij dalej...

soundcloud - Nie 12 Sty, 2014 19:04

No dobre, do disiaj naukowcy sie zastanawiaja po co ludziom w mozgu receptory kannabinolowe
Ja wierze tak jak Osiatynski w to, ze w czlowieku od samego poczatku musi byc jakas pierwotna skaza. Ze ludzie tak naprawde uzaleniaja sie od pierwszego razu. Czymkolwiek, ale od pierwszego razu. Ta pierwotna skaza jest jakim brakiem, ktory przeszkdza zyc jak czlowiek. to ludzie co czują brak, co czują, ze cos jest nie tak, szukają i znajdują.

baracca - Nie 12 Sty, 2014 20:45

olga napisał/a:
a ja uwazam, ze ma racje

Matinka napisał/a:
Jedna z ciekawszych i bardziej wartościowych wypowiedzi jakie usłyszałam na temat uzależnień.

Bez wątpienia tak. :mgreen:
I zważcie proszę jeszcze jedno - tam nigdzie nie pada słowo o chorobie, a przykład z morfiną jest bardzo pouczający.
Facet tam mówi o tym co jest prawdziwym problemem, a nie dyrdymali o nawrotach, głodach i traceniu czujności. I jeśli czym się trzeba zająć to spojrzeniem w siebie, a nie ganianiem za pustą flaszką. :mgreen:
endriu napisał/a:
zaśmiewaj dalej swój alkoholizm, albo śnij dalej...

Endriu Śpiący Królewiczu - jeśli w ogóle jest coś takiego jak choroba alkoholowa to ja się z niej już dawno wyleczyłem, a zaśmiewać to mogę co najwyżej Twoje kręcenie się w kółko...

endriu - Nie 12 Sty, 2014 21:05

baracca napisał/a:
ja się z niej już dawno wyleczyłem,

g45g21
śnij dalej baracca,

baracca - Nie 12 Sty, 2014 21:24

endriu napisał/a:
śnij dalej baracca,

Ech endriu, z Ciebie to taki qr** guru od siedmiu boleści co jak na imprezę z pijącymi idzie to sobie musi krzywdę na rodzinie potem odbijać bo mu się klepki przestawiają...
Ale ludzi jak forum długie i szerokie pouczasz...
:mgreen:

endriu - Pon 13 Sty, 2014 06:09

baracca, po co ze mną dyskutujesz? chcesz się dowartościować?
baracca - Pon 13 Sty, 2014 07:41

endriu napisał/a:
baracca, po co ze mną dyskutujesz? chcesz się dowartościować?

Endriu złoty chłopcze - nie dyskutuję z Tobą tylko wymieniam luźne uwagi, którą to wymianę sam zresztą zapoczątkowałeś więc nie rób z siebie teraz biednej ofiary. :mgreen:

A co dowartościowywania się Twoim kosztem to oczywiście takie coś jest oczywiście możliwe ale byłoby takim samym wyzwaniem jak wyścigi z małżą. A ja zajmuje się ciekawszymi rzeczami w życiu niż zdobywanie baaardzo taniej satysfakcji.
Więc nie jestem zainteresowany. :mgreen:

szika - Pon 13 Sty, 2014 07:51

baracca, z tej strony Cię nie znałam... że jest w Tobie tyle żmijowego jadu...
co Ty endriu nie znasz? pierwszy dzień tu piszesz?
endriu często irytuje, to prawda, ale żeby aż tak porównywać się z nim...

Wiedźma - Pon 13 Sty, 2014 10:36

...brrrr... :/
zimna - Pon 13 Sty, 2014 11:08

:roll: Indianie uzależniają się z powodu traumy zgotowanej im przez białych acha ... wcześniej nawzajem wżynali się bezstresowo...
JaKaJA - Pon 13 Sty, 2014 16:54

Gdyby w istocie działo się tak Tylko i wyłącznie z tego powodu zwierzeta nie uzalezniałyby się a uzależniają :bezradny: Pan nie ma pojecia o czym mówi albo pieknie manipuluje -powołuję się na epigenetykę :shock: ok,ma rację ,ze nie sam gen decyduje o tym czy uzależnie się czy nie, ale ten Pan mówi TYLKO o czynnikach środowiskowych i stresie a nie o tym,że prócz określonej sekwencji genów we wszyskich 46 chromosomach jakie mam np. z moją siostrą bliźniaczką jednojajową wychowująca sie wraz ze mną w tym samym cieplutkim i czułym domu RÓŻNIMY się znacznie i tak np. Ona jest zakonnicą a ja narkomanką i prostytutką ,dlaczego ? bo nasze białka w DNA sie różnią ,tak jak i różnią się połączenia i zależności pozagenetyczne -dlatego ja jestem uzależniona a moja siostra bliźniaczka ma np.raka o czym Pan nie wspomina a tym zajmuje się epigenetyka właśnie :glupek: kompletnie nie wiarygodny kolo jak dla mnie :blee:
szika - Pon 13 Sty, 2014 21:20

Przyznam szczerze o uzaleznieniach nie obejrzałam do końca... bo ta tematyka akurat mnie nie interesowała za bardzo...
W tym filmie Gabor Mate mówi o sprawach dawno znanych, opisanych, ale jakże często pomijanych przez środowisko lekarzy... Ja się z nim zgadzam, mądrze gada.
Rodzice i dzieci. Połączenie emocjonalne.


JaKaJA - Pon 13 Sty, 2014 23:43

Szika stwierdzenie narkotyki NIE uzależniają w połączeniu z taką argumentacją jest dla mnie abstrakcją,bo albo nie ma pojęcia o czym mówi albo manipuluje :bezradny: i prawdą jest,że środowisko ,wychowanie,chłód emocjonalny itd PRZYCZENIAJĄ się do powstania uzaleznienia ale nie są JEDYNYM powodem a to usiłował przekazać ten Pan :uoee: Wiesz,że m.inn. wolne konie ,żyjące jak natura chciała,uzależniają się od pewnej rośliny o narkotycznym działaniu juz po JEDNYM zjedzeniu takiego "kwiatka" ,ciekawe czemu skoro mają silniejszy instynkt przetrwania i pierwotne mechanizmy niż człowiek :mysli: nie kazdy kto "mądrze gada" ma rację fsdf43t :bezradny:
szika - Wto 14 Sty, 2014 00:06

JaKaJA, ja na temat MOJEGO uzaleznienia mam swoje zdanie, jest ono dla mnie bezpieczne, ja wiem czego się trzymam, mam swoje przekonania i nie chcę ich zmieniać... posłuchać innych opinii mogę, ale to raczej w celach poznawczych, z ciekawości, tyle, że jakoś nie bardzo mi to potrzebne... w związku z tym nie czuję się na siłach rozmawiać na ten temat, bo zwyczajnie mam niewiele wiedzy - tylko tyle ile mi trzeba :)
powyższy film, który wkleiłam traktuje o czym innym zupełnie, poglądy autora wykładu pokrywają się i z Alice Miller i z Eric Berne i z chociazby Hellingerem... dlatego mnie zainteresował...
dla celów poznawczych można zerknąć, ale nic na siłę.. ja z tego zawsze coś dla siebie wezmę... raczej rzadko przyjmuje wszystko..

a tak na marginesie, poza konkursem, jesli ktoś chce posłuchać jeszcze innych teorii na temat uzaleznienia, czy też poprostu innego ujęcia pewnych poglądów to polecam (kiedyś słuchałam) wykłady doktora Żdanowa... gość ma niesamowitą wiedzę, czesto szokuje prostotą wnioskowania.... fajnie się słucha...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group