To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - intelektualiści i ortodoksi

Marc-elus - Pią 24 Cze, 2011 12:25

Tomoe napisał/a:
Czytałeś ostatnio moje wspomnienia z Węgier?
Czy ja tam pisałam o alkoholu?

A czy sądzisz że każdy jest taki "wspaniały" jak Ty? Że każdy musi być takim ortodoksem?
Dla mnie naturalnym jest że jak piszę na forum "alkoholowym" a imprezie to nadmieniam jak tam było ze względów alkoholowych.
Jak na moim forum motoryzacyjnym opisuje wycieczkę samochodem do Gracji to mówię jaka była trasa, trudności na niej, a nie zaczynam od jadłospisu w przydrożnej knajpie czy przepisu na tzatziki.

Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 12:28

Jenu napisał/a:
Niesamowite możliwości ma umysł ludzki. Jak to pisał Milton w "Raju Utraconym": "Umysł jest swoim własnym panem i jako jedyny potrafi zmienić niebo w piekło, a z piekła zrobić niebo".

To też ma nazwę - intelektualizowanie. :rety:

Jenu - Pią 24 Cze, 2011 12:32

Gonzo.pl napisał/a:
To też ma nazwę - intelektualizowanie. :rety:


Tak, występuje u intelektualistów, nagminnie, bezwstydnie i bez żadnego zahamowania :D

Wiedźma - Pią 24 Cze, 2011 12:33

Gonzo.pl napisał/a:
To też ma nazwę - intelektualizowanie.

Hehe, no tak :wysmiewacz:
Mechanizm iluzji i zaprzeczeń ma bardzo szeroki wachlarz mamień :?

Tomoe - Pią 24 Cze, 2011 12:52

Marc-elus napisał/a:

A czy sądzisz że każdy jest taki "wspaniały" jak Ty? Że każdy musi być takim ortodoksem?


A czy ty kiedykolwiek będziesz w stanie zapanować nad sobą do tego stopnia, aby z wypowiedzi kierowanych pod adresem innych ludzi wyeliminować - również ze swoich żartów- napastliwy ton, złośliwości i uszczypliwości?
Czy też być może jesteś do tego stopnia uzależniony od tego sposobu komunikowania się z ludźmi, że rezygnacja z niego jest ponad twoje siły?

Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 13:02

Nikt nie musi być ortodoxem, nikt nie musi stosować się do zasad, nikt nie musi trzezwieć, nikt nie musi abstynować. Nikt nikogo nie zmusza. Ktoś mnie zmusi?
Kazdy ma wybór. Ale, by mieć wybór, trzeba trochę wiedzieć.
Niektórzy lubią poznawać, lubią wiedzieć.
Inni reagują atakiem, by bronić swej wątłej racji.

Marc-elus - Pią 24 Cze, 2011 15:38

Tomoe napisał/a:

Czy też być może jesteś do tego stopnia uzależniony od tego sposobu komunikowania się z ludźmi, że rezygnacja z niego jest ponad twoje siły?

Ciekawa koncepcja, warta zastanowienia.
Tomoe napisał/a:
A czy ty kiedykolwiek będziesz w stanie zapanować nad sobą do tego stopnia, aby z wypowiedzi kierowanych pod adresem innych ludzi wyeliminować - również ze swoich żartów- napastliwy ton, złośliwości i uszczypliwości?

Zrobie to, jak Ty będziesz w stanie patrzeć na życie normalnie, a nie wszędzie widzieć zapicie i nawroty. :)
Gonzo.pl napisał/a:
Nikt nie musi być ortodoxem, nikt nie musi stosować się do zasad, nikt nie musi trzezwieć, nikt nie musi abstynować.

Nikt nie musi trzeźwieć w ortodoksyjnym stylu. Nie bycie alkoholowym ortodoksem nie oznacza że się nie trzeźwieje. Sadzę że wręcz czasem jest odwrotnie, bo jeżeli trzeźwienie to zmiana swojego życia na lepsze, to maksymalna "ortodoksyjność" odbiera część normalnego życia.

JaKaJA - Pią 24 Cze, 2011 15:39

"To co najbardziej drażni Nas w innych jest odbiciem naszych własnych cech i zachowań"...dlatego złośliwość Tomoe mnie osbiście już nie wzrusza ;) :mgreen:
Tomoe - Pią 24 Cze, 2011 19:46

Marc-elus napisał/a:

Zrobie to, jak Ty będziesz w stanie patrzeć na życie normalnie, a nie wszędzie widzieć zapicie i nawroty. :)
(...)
Nikt nie musi trzeźwieć w ortodoksyjnym stylu. Nie bycie alkoholowym ortodoksem nie oznacza że się nie trzeźwieje. Sadzę że wręcz czasem jest odwrotnie, bo jeżeli trzeźwienie to zmiana swojego życia na lepsze, to maksymalna "ortodoksyjność" odbiera część normalnego życia.


Wiesz co ja widzę?
Ja widzę wypowiedź alkoholika, który ani nie chodzi na żadne spotkania AA, ani nie uczestniczy w żadnej terapii uzależnień.
Uważam, że dawno temu zrezygnowałeś z terapii, tylko nie miałeś odwagi otwarcie napisać o tym na forum. Jestem o tym głęboko przekonana.
A czy to twoje "nieortodoksyjne trzeźwienie" doprowadzi cię do nawrotu, do zapicia, czy do szczęśliwego trzeźwego życia - czas pokaże. :bezradny:

Marc-elus - Pią 24 Cze, 2011 19:52

Cytat:
Uważam, że dawno temu zrezygnowałeś z terapii, tylko nie miałeś odwagi otwarcie napisać o tym na forum. Jestem o tym głęboko przekonana.

Tak jak na początku nie wierzyłaś że trafię na terapie, co? Byłaś o tym głęboko przekonana.

Na szczęście chodzę na terapie, do AA nie, nie wstydzę się tego.
Jak zechcesz to poproszę o zaświadczenie, zeskanuje i przekonasz się że "głębokie przekonanie" jest bzdurą. :D
Już znam odpowiedź: a co mnie to obchodzi... lub: chodzisz ale duchem tam nie jesteś, nie słuchasz....
W ostateczności będziesz wpierać że to jakaś dziwna terapia, jak próbowałaś w przypadku wit C... słowa Woronowicza też są dziwne jak się kłócą z tym co piszesz, prawda?

Oprzytomnij....

Tomoe - Pią 24 Cze, 2011 19:55

Marc-elus napisał/a:

Tak jak na początku nie wierzyłaś że trafię na terapie, co? Byłaś o tym głęboko przekonana.


Oprzytomnij...

Marc-elus - Pią 24 Cze, 2011 20:02

Tomoe napisał/a:
Oprzytomnij...

Dobra, nie spierajmy się, ja Ciebie nie zmienię, a Ty w mojej sprawie już wystarczająco dużo zrobiłaś, więcej chyba nie zdołasz... no ale kto wie ;)
Jak będziesz chciała to zaświadczenie to daj mail w PW. Nie zamierzam wystawiać własnego nazwiska na forum.

Flandria - Pią 24 Cze, 2011 20:05

Tomoe napisał/a:
A czy to twoje "nieortodoksyjne trzeźwienie" doprowadzi cię do nawrotu, do zapicia, czy do szczęśliwego trzeźwego życia - czas pokaże.


a tam od razu do zapicia
jak nie będzie żył trzeźwo i szczęśliwie to zawsze można brać antydepresanty :mgreen:

Tomoe - Pią 24 Cze, 2011 20:11

Marc-elus napisał/a:
ja Ciebie nie zmienię


No i chwała Bogu... :roll:


Flandro, daruj sobie... :roll: Ten docinek o antydepresantach był po prostu obrzydliwy. Podły. :uoee:
Brzydzę się ludźmi, którzy walą bez pardonu poniżej pasa... FUJ!!! :uoee:

Marc-elus - Pią 24 Cze, 2011 20:14

Cytat:
No i chwała Bogu...

Wiem, pasuje Ci rola "wielkiej trzeźwej inkwizycji", widzisz w tym sens. Ja mam inne rzeczy do roboty, z mojego punku widzenia ciekawsze.

Tomoe - Pią 24 Cze, 2011 20:18

Czy ty zauważyłeś, Marcelusie, że w rozmowach ze mną wróciłeś do języka, jakim posługiwałeś się kilka miesięcy temu?
Ja zauważyłam. :)

Marc-elus - Pią 24 Cze, 2011 20:19

Tomoe napisał/a:
Czy ty zauważyłeś, Marcelusie, że w rozmowach ze mną wróciłeś do języka, jakim posługiwałeś się kilka miesięcy temu?

Widocznie mam nawrót uczulenia na pewne rzeczy. ;)
Innych nawrotów nie przewiduje. :)

Tomoe - Pią 24 Cze, 2011 20:29

Ale o co właściwie chodzi?
Autorka tego tematu, alkoholiczka Kasia, podziękowała mi kilka dni temu za pomoc, ponieważ moje wskazówki pomogły jej trafić na mityngi AA w Częstochowie.

I za to, że pomogłam alkoholiczce na początku jej trzeźwienia, obrywam teraz po głowie?
Komuś to przeszkadza?
Kogoś to drażni, irytuje?
:mysli:

staaw - Pią 24 Cze, 2011 20:32

Tomcio! Nie masz większych zmartwień?
Marc-elus - Pią 24 Cze, 2011 20:38

Tomoe napisał/a:
I za to, że pomogłam alkoholiczce na początku jej trzeźwienia, obrywam teraz po głowie?
Komuś to przeszkadza?
Kogoś to drażni, irytuje?

Nie wykręcaj kota ogonem, bo wiesz o co mi chodzi... a jak zapomniałaś to przeczytaj raz jeszcze parę ostatnich stron.
Ja już zakończyłem temat.

szymon - Pią 24 Cze, 2011 20:49

wszyscy pod mur :nerwus:
Tomoe - Pią 24 Cze, 2011 20:51

staaw napisał/a:
Tomcio! Nie masz większych zmartwień?


Nie. :D

staaw - Pią 24 Cze, 2011 20:53

Szymon Twoja kolej :bezradny:
szymon - Pią 24 Cze, 2011 20:59

bardzo wszystkich lubię, Tomoe jest kimś szczególnym dla mnie, jak widze kolejny raz przepychanki między awanturnikiem a mądrą to mnie poprostu coś strzela...

z drugiej strony gdzieś tam na dnie pozostała zaczepliwość:
- tomuś dąży do 1000x pomógł :pocieszacz:
- awanturnik, uważaj jutro na siebie :prosi:

Marc-elus - Pią 24 Cze, 2011 21:08

Szumuś, uważam, niech cie o to głowa nie boli. Uważam o wiele bardziej niż to się wydaję. Potrafię uważać przed szkodą, a nie po. Przynajmniej tak sądzę, bo wszystkich rozumów nie zjadłem, nie gadam o pokorze gdy mi jej brak. :)
staaw - Pią 24 Cze, 2011 21:10

Marc-elus napisał/a:
nie gadam o pokorze gdy mi jej brak.
Fakt :tak:
Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 21:40

Marc-elus napisał/a:
bo jeżeli trzeźwienie to zmiana swojego życia na lepsze, to maksymalna "ortodoksyjność" odbiera część normalnego życia.

Wolałbym, byś nie oceniał mego trzezwienia ani mego życia. Nie znasz go, ani tego wcześniej, ani tego teraz. Ja je znam. Nie znasz także mnie, jakim jestem człowiekiem, co robię, jak żyję.
Ja tego wobec Ciebie i Twoich postów nie robię.

Marc-elus - Pią 24 Cze, 2011 21:46

Gonzo.pl napisał/a:
byś nie oceniał mego trzezwienia ani mego życia

Nawet mi to nie w głowie, piszę tylko co się może stać gdy zbyt daleko ktoś pójdzie w tym kierunku. Może, nie musi... nie miałem Ciebie na myśli, bo, jak słusznie zauważyłeś, nie znam Ciebie.

Tomoe - Pią 24 Cze, 2011 21:46

A mnie znasz?
Marc-elus - Pią 24 Cze, 2011 21:53

Tomoe napisał/a:
A mnie znasz?

Na tyle na ile z forum, więc nie za bardzo, ale więcej niż Gonzola.
A Ty mnie znasz? Co o mnie wiesz?
Tak czy inaczej, niech każdy zajrzy w głąb własnej duszy, jeżeli zbyt ostro wyrażam swoje odczucia, przepraszam, postaram się żeby to się zmieniło. Tylko sama wiesz jak opornie mogą iść zmiany... I piszę to całkiem serio.

Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 21:54

Marc-elus napisał/a:
jak słusznie zauważyłeś, nie znam Ciebie.

Ja Ciebie poznaję, nie znając, Ty mnie pewnie też trochę. Ale mnie to ciekawi, co kto ma do powiedzenia, a Ty ponownie reagujesz buntem, że nie jestem taki jak Ty. To nie złośliwość, tak uważam. :bije:

staaw - Pią 24 Cze, 2011 21:56

Gonzo, a Ty byłeś pokornym trzydziestolatkiem?
Klara - Pią 24 Cze, 2011 21:58

Marc-elus!
dfgth6
Zwracam Ci uwagę na to, że to Ty rozpocząłeś awanturę.
Jeszcze chwila, a dostaniesz ostrzeżenie!

pterodaktyll - Pią 24 Cze, 2011 22:00

Klara napisał/a:
rozpocząłeś awanturę.

klaro!!! Ty to nazywasz awanturą?? :szok:
Taż to drobna pyskówka zaledwie :mgreen:

Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 22:01

staaw napisał/a:
Gonzo, a Ty byłeś pokornym trzydziestolatkiem?

Chlałem, więc chyba złe porównanie.
Klaro, my z Marcelem tylko wymieniamy poglądy po przyjacielsku. Nic się nie dzieje.

staaw - Pią 24 Cze, 2011 22:02

pterodaktyll napisał/a:
Taż to drobna pyskówka zaledwie
Prawda? :wysmiewacz:
szymon - Pią 24 Cze, 2011 22:02

Gonzo.pl napisał/a:
Ja Ciebie poznaję, nie znając, Ty mnie pewnie też trochę.


ja to zauważyłem już po kilku dniach postowania, takie forum jacy userowie, należy to zaakceptowac i w miarę możliwości hamować się przed niepotrzebnymi wybuchami emocji... łapane za słówka, cytowanie wyrwane z kontakstu oraz tzw dogryzanie jeden drugiemu jest na porządku dziennym czy nawet nocnym ;)

staaw - Pią 24 Cze, 2011 22:03

Gonzo.pl napisał/a:
Chlałem, więc chyba złe porównanie.

Myślę że dobre... Jako trzydziestolatkowie wszyscy trzej chlaliśmy...

Tomoe - Pią 24 Cze, 2011 22:03

Gonzo.pl napisał/a:

Klaro, my z Marcelem tylko wymieniamy poglądy po przyjacielsku. Nic się nie dzieje.


Dzieje się, bo swoją przyjacielską pogawędką o pryncypiach robimy offtopa w temacie wampirzycy. :szok:

szymon - Pią 24 Cze, 2011 22:05

staaw napisał/a:
Jako trzydziestolatkowie wszyscy trzej chlaliśmy...


a mi zabrakło pół roku i byłbym w klubie :rozpacz:

Marc-elus - Pią 24 Cze, 2011 22:06

Gonzo.pl napisał/a:
Klaro, my z Marcelem tylko wymieniamy poglądy po przyjacielsku. Nic się nie dzieje.

Gonzo, nie wiesz bo nie znasz wielu sytuacji jakie tu były, ja mogę dostać ostrzeżenie nawet jak milczę. :D Za to mnie można do woli obrażać bez konsekwencji, ale nie sądzę żebyś chciał sprawdzać....

Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 22:07

Tomoe napisał/a:
Dzieje się, bo swoją przyjacielską pogawędką o pryncypiach robimy offtopa w temacie wampirzycy.

To proszę przenieść się do mnie, bo mnie ciekawi ta rozmowa. No chyba, że ktoś ma te emocje, o których czytam.

Tomoe - Pią 24 Cze, 2011 22:08

Marcel, ty znowu się nad sobą użalasz i zgrywasz się na niewinną ofiarę... :roll:

Czy ty jesteś DDA?

Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 22:09

Marc-elus napisał/a:
Za to mnie można do woli obrażać bez konsekwencji, ale nie sądzę żebyś chciał sprawdzać....

Jestem zdziwiony rozwojem sytuacji, nie widzę powodu. Chętnie z Tobą piszę.
Aha, sorki za kłopoty. :szok: :okok:

szymon - Pią 24 Cze, 2011 22:09

Marc-elus napisał/a:
ja mogę dostać ostrzeżenie nawet jak milczę.


OK, to teraz sprawdzimy adminów, moderatorów, strażników itd...
nie pisz przez 15min.... jak dostaniesz czerwoną kartkę to przyznam Ci rację!

staaw - Pią 24 Cze, 2011 22:14

Tomoe napisał/a:
Dzieje się, bo swoją przyjacielską pogawędką o pryncypiach robimy offtopa w temacie wampirzycy. :szok:
Zamiast kartek mała teleportacja by się przydała...
Tylko nie na wysypisko :prosi:

Marc-elus - Pią 24 Cze, 2011 22:14

Gonzo.pl napisał/a:
To proszę przenieść się do mnie

Klara mogła by to zrobić, zamiast straszyć bez pokrycia. :D aaaa sorry to rewir Yuryy.
Tomoe napisał/a:
Marcel, ty znowu się nad sobą użalasz i zgrywasz się na niewinną ofiarę... :roll:
Czy ty jesteś DDA?

Ja użalam? Nigdy w życiu. Dostałem warna za co? Nikt nie potrafił mi odpowiedzieć? Zostałem wyzywany a osoba która to robiła nie poniosła żadnych konsekwencji? Drugi fakt.
Nie wracajmy do tego, było i minęło.
Nie jestem DDA, a nawet gdybym był, jak Ty, to żadne usprawiedliwienie dla pewnych rzeczy. Alkoholizm z resztą również. Nie uznaje stawania za parawanem i krycia swoich wad pod płaszczykiem takiego a nie innego dzieciństwa.

Jenu - Sob 25 Cze, 2011 08:53

Ja nie znam Was w ogóle, ale jak dla mnie, czytającej bez żadnych osobistych preferencji czy animozji to zrobiliście nagonkę na Marc- elus' a :) Najbardziej mnie chyba zadziwia, gdy sądy ogólne, są odbierane jako osobiste ataki. To potwierdza opinię, że człowiek słyszy (czyta) tylko to, co chce usłyszeć, a nie to, co ktoś chce powiedzieć. Może to specyfika forum jako takiego - gdy rozmawiamy z kimś na żywo, oprócz słuchu działa jeszcze wzrok, widzimy mowę ciała, słyszymy rozkładane na konkretnych słowach akcenty -wtedy łatwiej o zrozumienie przekazu :)
rufio - Sob 25 Cze, 2011 12:52

Nie mam za cholerę pokory
Kiedy w głowie same amory

Przez internet ocenianie
Palcem po wodzie rysowanie

Ktoś przypadkiem niechcący
Naruszył " ząb " bolący

W swe zdania zapatrzeni
Swa " skromnością " omamieni

Ilu na forum userów
Tylu tez być może pozerów .

Tomoe - Sob 25 Cze, 2011 13:12

Bo nigdy nie wiesz, kto jest po drugiej stronie.... :mgreen:


Jenu - Sob 25 Cze, 2011 15:17

Tomoe napisał/a:
Bo nigdy nie wiesz, kto jest po drugiej stronie.... :mgreen:


Dlatego trzeba uważać :)

pterodaktyll - Sob 25 Cze, 2011 19:19

Jenu napisał/a:
Tomoe napisał/a:
Bo nigdy nie wiesz, kto jest po drugiej stronie.... :mgreen:


Dlatego trzeba uważać



zfert 34t5hsdd zfert 34t5hsdd zfert 34t5hsdd zfert 34t5hsdd 34t5hsdd zfert 34t5hsdd

Jenu - Sob 25 Cze, 2011 19:30

O! właśnie ! :wysmiewacz:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group