To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

12 KROKÓW - Pojmowanie Boga

dromax - Nie 10 Mar, 2019 16:20
Temat postu: Pojmowanie Boga
:roll: Kiedyś, gdy jeszcze trzeźwiałem - bywałem na mityngach AA. Z reguły "przerabia" się tam program - czy też dyskutuje na ten temat. Bywa, że ktoś określając się jako ateista powie: Jestem ateistą a moją Siłą Większą od nas samych, którą nazywamy Bogiem - jest GRUPA AA.

:szok: Nigdy nie mogłem się z tym pogodzić. Bo wystarczy tę Grupę AA podstawić do programu i wychodzi z tego kabaret!

1. Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec alkoholu, że przestaliśmy kierować własnym życiem.

2. Uwierzyliśmy, że Siła Większa od nas samych może przywrócić nam zdrowie.

3. Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Grupy AA, jakkolwiek ją pojmujemy.

4. Zrobiliśmy gruntowny i odważny obrachunek moralny.

5. Wyznaliśmy Grupie AA, sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów.

6. Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Grupa AA uwolniła nas od wszystkich wad charakteru.

7. Zwróciliśmy się do Grupy AA w pokorze, aby usunęła nasze braki.

8. Zrobiliśmy listę osób, które skrzywdziliśmy i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim.

9. Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem tych przypadków gdy zraniłoby to ich lub innych.

10. Prowadziliśmy nadal obrachunek moralny,z miejsca przyznając się do popełnianych błędów.

11. Dążyliśmy przez modlitwę i medytację do coraz doskonalszej więzi z Grupą AA, jakkolwiek ją pojmujemy, prosząc jedynie o poznanie Jej (tej grupy) woli wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.

12. Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach.

Tibor - Nie 10 Mar, 2019 17:13

Dla mnie siła większa niż moja własna oraz Siła Wyższa nie są tożsame.
dudek - Nie 10 Mar, 2019 17:28

Ja też słyszałem o grupie AA jako o sile większej. Natomiast siła wyższa powinna być nad siłą większą. Z ateistami tak już jest, że niby mają trudniej chociaż nie wiem czy nie mają łatwiej od tych, co mają wpojony obraz Boga jako surowego sędziego...
dromax - Nie 10 Mar, 2019 21:16

Tibor napisał/a:
Dla mnie siła większa niż moja własna oraz Siła Wyższa nie są tożsame.


:roll: Program AA mówi wyraźnie o "Sile Większej od nas samych"

Mnie chodziło o nonsensie określania tej Siły jako grupy AA, jako że mówi się o Bogu w programie. Wstawiając Grupę AA zamiast Boga mamy dość kabaretowo brzmiące kroki AA.

pterodaktyll - Nie 10 Mar, 2019 21:19

Dromax!! A wiesz może przypadkiem ile diabłów może tańczyć na łebku szpilki? :mgreen:
dromax - Nie 10 Mar, 2019 21:25

pterodaktyll napisał/a:
Dromax!! A wiesz może przypadkiem ile diabłów może tańczyć na łebku szpilki? :mgreen:

:uoee: Tego raczej nie wie nikt...

Wiedźma - Nie 10 Mar, 2019 23:32

dromax napisał/a:
Tego raczej nie wie nikt...

A diabli wiedzą... :beba:

Janioł - Pon 11 Mar, 2019 05:05

Zwłaszcza te które tańczyły
dromax - Pon 11 Mar, 2019 14:48

Janioł napisał/a:
Zwłaszcza te które tańczyły

JANIOŁ - ty lepiej napisz coś w temacie...

Janioł - Pon 11 Mar, 2019 18:44

w temacie to tak: Dobry Bóg postawił na mojej drodze i AA i terapię bym uznał że są dla mnie siła wyższą bo sam to jedyne co mogę zrobić to wypić i już ....i tego wyboru się trzymam bo mi z tym dobrze ...Amen
Janioł - Śro 13 Mar, 2019 09:57

I a pro po pojmowania Boga, bardzo do gustu przypadło mi powiedzenie, Śp. W. Osiatyńskiego " Bóg jakkolwiek go nie pojmuję " ....bo nie pojmuje czasami i przestało mi to przeszkadzać
jal - Śro 13 Mar, 2019 10:40

@ ja też Go nie pojmuję... ale czy muszę aby korzystać z Jego opieki ?
pterodaktyll - Śro 13 Mar, 2019 11:34

Tak a'propos tematu....moim zdaniem wiara pytań nie zadaje, bowiem jak w coś wierzysz, to nie pytasz po co i dlaczego, a przyjmujesz bez żadnych oczekiwań i ufasz, że tak właśnie ma być. Proste jak budowa cepa, prawda? :mgreen:
jal - Śro 13 Mar, 2019 12:37

@ Proste jak budowa cepa, prawda?
Nie sądzę aby ktoś umiał zrobić to urządzenie... ot tak sobie. :)

pterodaktyll - Śro 13 Mar, 2019 12:56

jal napisał/a:
Nie sądzę aby ktoś umiał zrobić to urządzenie... ot tak sobie

Nikt niczego nie robi ot tak sobie. Zawsze musi być jakieś zapotrzebowanie ;)

dromax - Pią 15 Mar, 2019 17:02

:oops: Jest kabaret jeśli wstawisz grupę AA w miejsce BOGA! Po prostu cyrk!
pterodaktyll - Pią 15 Mar, 2019 17:14

dromax napisał/a:
Jest kabaret jeśli wstawisz grupę AA w miejsce BOGA!
tylko po co? :mysli:
Tibor - Pią 15 Mar, 2019 18:06

dromax napisał/a:
:oops: Jest kabaret jeśli wstawisz grupę AA w miejsce BOGA! Po prostu cyrk!

A gdziekolwiek, kiedykolwiek, oprócz Ciebie, wstawiał ktoś tak?

dromax - Śro 10 Kwi, 2019 21:09

:| No tak - wstawiał. Wielokrotnie słyszałem takie stwierdzenia na mityngach AA:
Jestem alkoholikiem i moją Siłą Większą ode mnie jest moja macierzysta grupa AA

Konsekwencją takiego stwierdzenia jest podstawienie zamiast słowa BÓG właśnie grupy AA.

jal - Śro 10 Kwi, 2019 21:15

dromax napisał/a:
:| No tak - wstawiał. Wielokrotnie słyszałem takie stwierdzenia na mityngach AA:
Jestem alkoholikiem i moją Siłą Większą ode mnie jest moja macierzysta grupa AA

Konsekwencją takiego stwierdzenia jest podstawienie zamiast słowa BÓG właśnie grupy AA.


A kto komu zabroni mieć swoje wyobrażenie Siły większej czy Wyższej ?

Tibor - Śro 10 Kwi, 2019 22:19

Sugerujesz, że Twoje pojmowanie Siły Większej jest właściwe, a ten kto nie ma zbieżnego zdania, postępuje niewłaściwie?

W kroku 2 jest Siła Większa od nas samych i dla mnie, osoby niewierzącej na tamten czas, taką siłą większą niż ja sam, była właśnie grupa AA. Sam byłem za słaby, potrzebowałem czegoś więcej niż ja sam i tak właśnie interpretowałem tą ową siłę.

Dopiero później nazwałem tą siłę Bogiem.

Janioł - Śro 10 Kwi, 2019 22:24

dromax napisał/a:
Konsekwencją takiego stwierdzenia jest podstawienie zamiast słowa BÓG właśnie grupy AA.
Przeczytałeś to co napisałeś ? Czy przekleiłeś metodą ctrl+c i ctrl+V ?
dromax - Pią 12 Kwi, 2019 21:34

Janioł napisał/a:
Przeczytałeś to co napisałeś ? Czy przekleiłeś metodą ctrl+c i ctrl+V ?


:roll: O co chodzi? Nie rozumiem pytania - zaczepki!

Jakieś 15 lat temu napisałem na ten temat artykuł do czasopisma ZDRÓJ. No i w ten sposób włożyłem kij w mrowisko! Rozpętała się burza! w kolejnym wydaniu ktoś napisał kontrartykuł i pisano do mnie ma maila. Burza i zadyma była!

jal - Pią 12 Kwi, 2019 21:40

@ dromax, "Jakieś 15 lat temu napisałem na ten temat artykuł do czasopisma ZDRÓJ. No i w ten sposób włożyłem kij w mrowisko! Rozpętała się burza! w kolejnym wydaniu ktoś napisał kontrartykuł i pisano do mnie ma maila. Burza i zadyma była!"

Co wywołało tą burzę i zadymę ?

Janioł - Pią 12 Kwi, 2019 22:48

dromax napisał/a:
zaczepki!
skąd pomysł że to zaczepka ?
dromax - Pią 12 Kwi, 2019 23:33

jal napisał/a:
@ dromax, "Jakieś 15 lat temu napisałem na ten temat artykuł do czasopisma ZDRÓJ. No i w ten sposób włożyłem kij w mrowisko! Rozpętała się burza! w kolejnym wydaniu ktoś napisał kontrartykuł i pisano do mnie ma maila. Burza i zadyma była!"

Co wywołało tą burzę i zadymę ?


:roll: Gdyż w miejsce Siły Większej od nas samych i w miejsce BOGA powstawiałem grupa AA.

Wyszło dość kabaretowo bo np. krok 11: Dążyliśmy poprzez modlitwę i medytację do coraz doskonalszej więzi z grupą AA, jakkolwiek tę grupę pojmujemy, prosząc jedynie o poznanie woli tej grupy AA wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.
:| Czy ktoś będzie modlił się do grupy AA? To dość śmieszne...

Janioł - Pią 12 Kwi, 2019 23:55

dromax napisał/a:
Czy ktoś będzie modlił się do grupy AA? To dość śmieszne...
też się uśmiałem bo założenie jest śmieszne bo gdzie jest napisane by modlić się do siły wyższej jakkolwiek ją pojmujemy ? Ale w sumie dobrze jest bo elementy kabaretu potrzebne są w trzeźwieniu niezależnie czy na AA czy na terapii
dromax - Pon 12 Gru, 2022 20:41

cf2423f ja - DROMAX - jako ten, który został uzdrowiony nie przez jakąś siłę większą ale przez konkretnego BOGA - mogę powiedzieć, że takie różne wymysły o jakiejś sile wyższej są dla mnie niedorzeczne... :oops:
Whiplash - Pon 12 Gru, 2022 20:55

dromax napisał/a:
mogę powiedzieć, że takie różne wymysły o jakiejś sile wyższej są dla mnie niedorzeczne...

A dla niektórych wymysły o Bogu są niedorzeczne... I co z tego? :mysli: :bezradny:

jal - Pon 12 Gru, 2022 21:23

dromax napisał/a:
cf2423f ja - DROMAX - jako ten, który został uzdrowiony nie przez jakąś siłę większą ale przez konkretnego BOGA - mogę powiedzieć, że takie różne wymysły o jakiejś sile wyższej są dla mnie niedorzeczne... :oops:


A przez jakiego Boga "konkretnego" zostałeś uzdrowiony ?

dromax - Sob 15 Lip, 2023 10:01

jal napisał/a:


A przez jakiego Boga "konkretnego" zostałeś uzdrowiony ?

:szok: Jezus Chrystus mnie uzdrowił gdyż poprosiłem Go o to!

pterodaktyll - Sob 15 Lip, 2023 11:00

dromax napisał/a:
Jezus Chrystus mnie uzdrowił gdyż poprosiłem Go o to!

Jak dla mnie bomba. Nie ma to jak chrześcjańska pokora :rotfl:
:buahaha:
On poprosił a Jezus cyk i uzdrowił gościa, no niech ja skonam :rotfl:

staaw - Sob 15 Lip, 2023 12:36

pterodaktyll napisał/a:
no niech ja skonam :rotfl:

Uważaj o co prosisz, albowiem wbrew heretyckim doktrynom Stwórca wysłuchuje (niekiedy) pragnień swego stworzenia...

pterodaktyll - Sob 15 Lip, 2023 13:01

staaw napisał/a:
Uważaj o co prosisz, albowiem wbrew heretyckim doktrynom Stwórca wysłuchuje (niekiedy) pragnień swego stworzenia...

Już mam się zacząć bać? :mysli:

staaw - Sob 15 Lip, 2023 13:14

pterodaktyll napisał/a:
staaw napisał/a:
Uważaj o co prosisz, albowiem wbrew heretyckim doktrynom Stwórca wysłuchuje (niekiedy) pragnień swego stworzenia...

Już mam się zacząć bać?

A to już zależy od dojrzałości Twych pragnień.

Mądry ojciec nie będzie przecież spełniał każdej zachcianki pięciolatka w supermarkecie by krzywdy nie zrobić dziecku...

dromax - Sob 15 Lip, 2023 20:25

pterodaktyll napisał/a:
l:
:buahaha:
On poprosił a Jezus cyk i uzdrowił gościa, no niech ja skonam :rotfl:

:[ A ta twoja ironia co co ma oznaczać???
Jaja sobie robisz z mojego wyznania???
:[

staaw - Sob 15 Lip, 2023 21:52

dromax napisał/a:

Jaja sobie robisz z mojego wyznania???

Zazdrości? :mysli:

BT2Tm napisał/a:
Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli.
Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom.

dromax - Nie 16 Lip, 2023 17:53

:oops: Nie wiem jakim prawem taki pitolony PETRODAKTYL szkaluje na forum poprzez ośmieszanie wyznania ??? Czy to jest godne MODERATORA??? :oops:
:roll:
Suczij syn! kuźwa!
A co to za figura bojowa ten cały PETRODAKTYL???

Klara - Nie 16 Lip, 2023 18:01

dromax napisał/a:
Suczij syn! kuźwa!

Ojej! :(
Skąd taki język pełen chrześcijańskiej miłości bliźniego, choćby tego, który według Ciebie błądzi?

Broniłam Ciebie Dromcio, a Ty tak się wyrażasz? :(

Whiplash - Nie 16 Lip, 2023 23:00

dromax napisał/a:
Suczij syn! kuźwa!

Dromi, panuj nad sobą.
:red:

Mt 5, L-12A napisał/a:

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Jezus widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie.
Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami:
„Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy płaczą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy mówią kłamliwie wszystko złe na was z mego powodu. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie”.

Oto słowo Pańskie.
we4ed

dromax - Pon 17 Lip, 2023 10:05

:| Przecież widziałeś jak się PETRODAKTYL zachował! :oops:Znam ten fragment ewangeliczny... ale też jestem grzesznikiem!
staaw - Pon 17 Lip, 2023 14:12

dromax napisał/a:
Przecież widziałeś jak się PETRODAKTYL zachował!

Zachował się tak że zostało tylko dno i metr mułu.
Ale wiesz... Niektórym wolno więcej... :blee:

pietruszka - Pon 17 Lip, 2023 16:50

Łoj... mamy wojnę wyznaniową?
staaw napisał/a:
Ale wiesz... Niektórym wolno więcej...
staaw napisał/a:
Ale wiesz... Niektórym wolno więcej...

Stasiu, a co według Ciebie jest więcej?
pokora, Jezus i cyk w uzdrowieniu, czy inwektywy Dromaxa?
Kto odważy się wziąć wagę i zważyć czyjeś grzechy?
Za to tekst
dromax napisał/a:
ale też jestem grzesznikiem!
jak nic przypomina mi starą gadkę "przecież jestem alkoholikiem."

Poza tym akurat nie wierzę w cudowne uzdrowienia przez Boga, jeśli w człowieku nie ma pokory wobec Boga. Wtedy to już szybciej diabeł macza w tym ręce. No ale to jest już są moje, osobiste przekonania. Dla mnie człowiek wierzący to jednocześnie człowiek pokorny wobec Boga. (a nie odmówiłem 10 zdrowasiek i cyk... jest uzdrowienie. Taka postawa dla mnie to pycha wobec Boga i traktowanie go jak ajenta ubezpieczeniowego, który na myśl o podpisaniu polisy przybiega na wezwanie petenta/tu : alkoholika).

pterodaktyll - Pon 17 Lip, 2023 17:01

pietruszka napisał/a:
mamy wojnę wyznaniową?

Ależ skąd, to tylko tzw. gównoburza i nic więcej :milczek:

staaw - Pon 17 Lip, 2023 17:23

pietruszka napisał/a:
Stasiu, a co według Ciebie jest więcej?
pokora, Jezus i cyk w uzdrowieniu, czy inwektywy Dromaxa?

To elementarne droga Oleńko, Dromax podzielił się swoim doświadczeniem które zostało w prostacki sposób wyśmiane przez Pterodaktylla.
No ja się po p.Moderatorze wiele nie spodziewam, ale Dromaxowi się nie dziwię że się lekko znerwił.
Zwłaszcza że sam mam doświadczenie typu "cyk i zostałem uzdrowiony" jak mawia P-ll.
Mianowicie dane mi było (i jest niestety nadal) doświadczyć jak przepotwornie śmierdzi kobieta po wyjaraniu fajka w kiblu...

pietruszka napisał/a:

Poza tym akurat nie wierzę w cudowne uzdrowienia przez Boga, jeśli w człowieku nie ma pokory wobec Boga.


Ale jeżeli Dromax wierzy to mu wolno czy na stos? :mysli:

pietruszka - Pon 17 Lip, 2023 17:38

staaw napisał/a:
Ale jeżeli Dromax wierzy to mu wolno czy na stos?

ano wolno mu. Tak samo Pterowi też wolno to nie wierzyć w takie uzdrowienie i to podważać.
Za to Dromaxie zgodywe mnie nie ma na obrzucanie kogoś tak wulgarnym słownictwem. Tu moje uszy są wrażliwe i w knajpie nie jesteśmy.

Swoją drogą... Ciekawi mnie, konkretnie, jak według katolicyzmu wygląda uzdrowienie przez Boga. Wystarczy wiara? Czy jednak należy Boga poprosić swoim dziełem, życiem, pokorą wobec jego wielkości i miłosierdzia, skruchą, żalem za grzechy, chęcią poprawy, chęcią zadośćuczynienia?
A jak się ma ta sprawa wśród protestantów?
Czy dopuszczają cudowne uzdrowienie przez Boga? Czy negują taką bezpośrednią ingerencję w życie ludzkie?

jest ktoś, kto rzeczowo i przytaczając mi konkretną literaturę (na przykład ojców Kościoła) mi to wytłumaczyć?

Szkoda, że nie mamy na forum przedstawicieli innych wyznań (a przynajmniej nie kojarzę, by ktoś się z tym afiszował). Oczywiście wyznań, zakładających istenienie Boga.

staaw - Pon 17 Lip, 2023 17:45

pietruszka napisał/a:

Swoją drogą... Ciekawi mnie, konkretnie, jak według katolicyzmu wygląda uzdrowienie przez Boga. Wystarczy wiara? Czy jednak należy Boga poprosić swoim dziełem, życiem, pokorą wobec jego wielkości i miłosierdzia, skruchą, żalem za grzechy, chęcią poprawy, chęcią zadośćuczynienia?

Ja nie wiem jak powinno być, wiem co było moim udziałem.
Dromax też nie napisał wykładu z dogmatyki uzdrowień a jedynie napisał czego doświadczył.

A z myślenia jak powinien być świat urządzony to wyleczyłem się sam już dawno temu...

pietruszka - Pon 17 Lip, 2023 17:52

staaw napisał/a:
Ja nie wiem jak powinno być, wiem co było moim udziałem.

A skąd pewność, że to ze względu na Ciebie? Może Bóg chciał w ten sposób ulżyć nie Tobie, a Twojej rodzinie?

staaw - Pon 17 Lip, 2023 17:56

pietruszka napisał/a:
staaw napisał/a:
Ja nie wiem jak powinno być, wiem co było moim udziałem.

A skąd pewność, że to ze względu na Ciebie? Może Bóg chciał w ten sposób ulżyć nie Tobie, a Twojej rodzinie?

Nie mam takiej pewności, ale cokolwiek to było lepsze jest to niż śmierdzenie jak stara lokomotywa spalonym zielskiem. Nawet jeżeli ono amerykańskie jest...

No i bardzo mi ulżyło że się żonka nie czepia że po próżnicy kasę wyrzucam/przepalam.

pietruszka - Pon 17 Lip, 2023 18:04

staaw napisał/a:
No i bardzo mi ulżyło że się żonka nie czepia że po próżnicy kasę wyrzucam/przepalam.

To już ile nie palisz?

staaw - Pon 17 Lip, 2023 18:22

pietruszka napisał/a:
staaw napisał/a:
No i bardzo mi ulżyło że się żonka nie czepia że po próżnicy kasę wyrzucam/przepalam.

To już ile nie palisz?

Trzy miesiące.
Pierwszy raz bez głodów, zastępników a nawet Carra :beba:

(Bajdełej, Carra znam prawie na pamięć, dzięki niemu nie paliłem 5 lat )

pietruszka - Pon 17 Lip, 2023 18:39

staaw napisał/a:
Trzy miesiące.

No to gratulacje! Wolność!

staaw - Pon 17 Lip, 2023 18:56

pietruszka napisał/a:
staaw napisał/a:
Trzy miesiące.

No to gratulacje! Wolność!

Wolność... Tylko te gratulacje niezasłużone.
Gdyby ktoś mi dawał fajki za darmo i dawał jakiś dopalacz żeby mi kondycja nie spadała na porządku dziennym i (co najgorsze) nocnym, palił bym nadal...

Ja w modlitwie uczciwie mówiłem że chcę palić, nie chcę jedynie konsekwencji.
Bóg mi zabrał w pakiecie wszystko...
Tak poprostu, pewnego dnia do wieczora nie paliłem, po czym wieczorem (z pewną obawą że będę w nocy na cepeena leciał) wywaliłem pół paczki fajek, kartonik gilz, paczkę tytoniu i maszynkę do skrętów...

(Tu jest chyba część odpowiedzi na Twoje pytania sprzed dwóch godzin)

pietruszka - Pon 17 Lip, 2023 19:13

staaw napisał/a:
Wolność... Tylko te gratulacje niezasłużone.

eee... część alkoholików też podejmuje abstynencję ze strachu przed konsekwencjami, ze strachu przed żoną, co to rozwodem grozi, a dopiero potem doceniają wolność bez tej używki.
życzę Ci Stasiu też poczucia tej wolności od nikotyny, bo to wyzwalające uczucie jest. I nie będzie mi to suszone bydlę ;) mną rządzić.
Ja też, jak rzucałam (na Carze) to modliłam się wsparcie. Co prawda o wsparcie, a nie cud. Gdzież mi do obarczania Boga taką d***, jak moje rzucanie palenia. Ja za mały żuczek jestem, żeby Bóg i świat się kręcili wokół mnie. Mi zostaje jedynie wdzięczność za dary.

Linka - Pon 17 Lip, 2023 21:50

Stasiu, Dromax…znam kilka osób , które są mocno zaangażowane w kościół, wolontariat, a żyć sie z nimi nie da …..czy takie osoby są świadkami Chrystusa? niosą w świat miłość ?
Maciejka - Pon 17 Lip, 2023 22:06

E tam. Ksiadz powiedzial ze swiat juz zbawiony i rola czlowieka jest inna. Ja tez moge powiedziec ze cud sie stal w moim zyciu tylko musialam za to zaplacic baaardzo wysoka cene. A inni ludzie.... A niech kazdy idzie sobie swoja droga byle nie nawracal innych co najwyzej dal przyklad. A Stasiowi zycze zeby wytrwal w swoim postanowieniu czy uzdrowieniu i zeby to bylo rozwojowe i mu sluzylo... I niech te swiatlo idzie w swiat.
pterodaktyll - Pon 17 Lip, 2023 22:41

Maciejka napisał/a:
I niech te swiatlo idzie w swiat.


Aaaameen :prosi:

dromax - Wto 18 Lip, 2023 15:20

pietruszka napisał/a:

Swoją drogą... Ciekawi mnie, konkretnie, jak według katolicyzmu wygląda uzdrowienie przez Boga. Wystarczy wiara? Czy jednak należy Boga poprosić swoim dziełem, życiem, pokorą wobec jego wielkości i miłosierdzia, skruchą, żalem za grzechy, chęcią poprawy, chęcią zadośćuczynienia?
A jak się ma ta sprawa [b]wśród protestantów[/b]?
Czy dopuszczają cudowne uzdrowienie przez Boga? Czy negują taką bezpośrednią ingerencję w życie ludzkie?

jest ktoś, kto rzeczowo i przytaczając mi konkretną literaturę (na przykład ojców Kościoła) mi to wytłumaczyć?

.

:? Gdyby to było forum katolickie lub ogólnie chrześcijańskie to pewnie bym Tobie postarał się to wyłożyć...Ale to forum o uzależnieniach jest. 8| Mogę tylko potwierdzić, że jak najbardziej to ja poprosiłem BOGA o swoje uzdrowienie i nie tylko z alkoholu ale z nikotyny i doznań seksualnych...Nie były to typowe "zdrowaśki" jak gdzieś tam sugerowałaś.

Maciejka - Wto 18 Lip, 2023 15:25

Mi ksiadz powiedzial ze modlitwa to rozmowa z Bogiem nie tylko typowe zdrowaśki.
Maciejka - Wto 18 Lip, 2023 15:46

dromax, skoro zostales wysluchany i uzdrowiony to w jaki sposob okazujesz Bogu milosc, wdzieczność?
dromax - Wto 18 Lip, 2023 17:24

Maciejka napisał/a:
dromax, skoro zostales wysluchany i uzdrowiony to w jaki sposob okazujesz Bogu milosc, wdzieczność?

:szok: Poprzez modlitwę w formie DZIĘKCZYNIENIA, poprzez UWIELBIENIE w modlitwie, CZĘSTE KORZYSTANIE Z SAKRAMENTÓW POKUTY, EUCHARYSTII (w pełni czyli z Komunią św. ), poprzez pielgrzymki do znanych bazylik czy sanktuariów (Gostyń, Rokitno, Legnickie Pole, Krzeszów, Częstochowa), ...itp :roll:

Maciejka - Wto 18 Lip, 2023 17:54

Aha bo ja probuje kochac Boga w innych ludziach, ucze sie oddzielac czlowieka od zachowania i szanowac go i kochac, szanowac cudza wlasnosc, prace, ucze sie przyjmowac inny punkt widzenia jako opinie innego czlowieka itp i...... Ucze sie doceniac dobro ktorym zostala obdarzona np. Zdrowe cialo, rece, powiedzmy oczy, odkrywac talenty i je rozwijac okaxujac przez to milosc Bogu, czasem cos poswiecac dajac swoj czas innym, dobre, mile, uprzejme slowo, usmievh, doceniac male rzeczy bo z nich powstaja wieksze. Staram sie przestrzegac 4 prxykazania traktujac Boga jak dobrego rodzica, do ktorego moge przyjsv ze wsxytkimi swoimi troskami, radosciami i moge go poprosic o to jest mi potrzebne nie oczekujac ze dostane to czego chce natychmiast ale w swoim czasie we wlasciwy sposob dla Ojca np. Poprzez postawienie na mojej drodze wlasciwych ludzi, zgode na np bol, cierpienie nawet za innyvh. Jezus to tez Bog i tylko przez niego moge osiagnac czy wejsc do Nieba, majac nadzieje ze czeka tam na mnie moje dziecko.
Klarysa - Wto 18 Lip, 2023 18:04

Maciejka napisał/a:
modlitwa to rozmowa z Bogiem

Rozmowa wymaga minimum dwóch osób, zabierających głos przemiennie. Jeśli mówi tylko jedna osoba, a druga tylko słucha, to mamy do czynienia z monologiem, prawda? Jeśli ktoś twierdzi, że z Bogiem ROZMAWIAŁ, to zawsze pytam, co Bóg mu podczas tej rozmowy powiedział.

Maciejka - Wto 18 Lip, 2023 18:18

Moze byc i monolog.
Wiedźma - Wto 18 Lip, 2023 21:33

Klarysa napisał/a:
Jeśli ktoś twierdzi, że z Bogiem ROZMAWIAŁ, to zawsze pytam, co Bóg mu podczas tej rozmowy powiedział.

Gdy człowiek mówi do Boga - jest to modlitwa,
a jak Bóg przemówi do człowieka - to się nazywa schizofrenia :aha:

dromax - Wto 18 Lip, 2023 22:39

Klarysa napisał/a:
Jeśli ktoś twierdzi, że z Bogiem ROZMAWIAŁ, to zawsze pytam, co Bóg mu podczas tej rozmowy powiedział.

:roll: Poczytaj trochę BIBLIE - ta są setki przykładów jak BÓG przemawia do człowieka...
:shock: Przemawia na różne sposoby.

Zagubiona - Wto 18 Lip, 2023 23:18

Wiedźma napisał/a:
Gdy człowiek mówi do Boga - jest to modlitwa,
a jak Bóg przemówi do człowieka - to się nazywa schizofrenia :aha:

:buahaha:
Zrobiłaś mi dzień...a właściwie noc :wysmiewacz: jakkolwiek by to nie brzmiało :glupek:

Whiplash - Śro 19 Lip, 2023 08:52

Maciejka napisał/a:
dromax, skoro zostales wysluchany i uzdrowiony to w jaki sposob okazujesz Bogu milosc, wdzieczność?


dromax napisał/a:
Suczij syn! kuźwa!
dromax napisał/a:
pitolony PETRODAKTYL


Mt 25,40 napisał/a:
A Król im odpowie: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili".

Maciejka - Śro 19 Lip, 2023 09:00

Dzieki Wyplosz do tego nawiazalam tez pytajac o okazywanie milosci. Sęk w tym ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia i krzywde mozna rozumiec po swojemu, podobnie jak ranienie innych i szacunek i rozni ludzie rozumieja to w swoj specyficzny sposob.
Klarysa - Śro 19 Lip, 2023 09:34

W polskiej wersji AA jest wielu alkoholików, którzy twierdzą, że ROZMAWIAJĄ z Bogiem. Niektórzy nawet uważają i głośno to deklarują, że Bóg jest ich osobistym sponsorem. Jak mawia pewien kontrowersyjny autor - alkoholizm to straszna psychiczna choroba.
dromax - Śro 19 Lip, 2023 09:49

Whiplash napisał/a:
Maciejka napisał/a:
dromax, skoro zostales wysluchany i uzdrowiony to w jaki sposob okazujesz Bogu milosc, wdzieczność?


dromax napisał/a:
Suczij syn! kuźwa!
dromax napisał/a:
pitolony PETRODAKTYL


Mt 25,40 napisał/a:
A Król im odpowie: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili".


Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał.
(Ewangelia Jana 2:15)

tu masz inny przykład... :|

pterodaktyll - Śro 19 Lip, 2023 10:50

dromax napisał/a:
, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał.

O pterodaktyllach tam ani słowa nie ma, a poza tym ja tam nie handlowałem w dzień święty ani też w jakikolwiek inny :p

Dobrego i błogosławionego dnia Ci życzę dromax :)

staaw - Śro 19 Lip, 2023 13:10

pterodaktyll napisał/a:
dromax napisał/a:
, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał.

O pterodaktyllach tam ani słowa nie ma

To jest opis ze świątyni, a pterodaktyli tam nie wpuszczano ze względu na to iż wprawdzie przeżuwają lecz brak im rozdzielonego kopyta.
Cała tajemnica... :rotfl:

Wiedźma - Śro 19 Lip, 2023 13:19

Ptero z piekła rodem! :wysmiewacz:
:evil2" :evil2" :evil2"

pietruszka - Śro 19 Lip, 2023 18:06

staaw napisał/a:
a pterodaktyli tam nie wpuszczano

te baranki i woły to na ofiarę zresztą były... A jak tu takiego pterodaktylla na ofiarę... całopalną... :krzyk:

jal - Śro 19 Lip, 2023 20:26

A mnie wystarcza Bóg jakkolwiek Go nie pojmuję... a modlę się najczęściej przez podziw dla piękna które mnie otacza - dziękując Stwórcy za ten dar.
dromax - Nie 23 Lip, 2023 12:23

pterodaktyll napisał/a:


Dobrego i błogosławionego dnia Ci życzę dromax :)

:szok: Trzeba było tak od razu zamiast robić jaja z mojej wiary!!!

Maciejka - Nie 23 Lip, 2023 14:49

dromax, byles w Kosciele? Jak Ci idzie dostrzeganie Boga w innyvh ludziach, szczegolnie tych co maja inne zdanie lub tzw ciezki charakter w sensie trudnych do zniesienia zachowań?

Mam teraz taki sprawdzian w pracy, facet przez kilka dni tak mi dal w kosc i nie tylko ze przez prawie tydzien 2 kg mi spadlo. Taka dieta cud. Pomogla mi szefowa ograniczajac kontakt ze mna ale ja na samo slowo jego imienia czuje zlosc po prostu i ciezko z miloscia podchodzic do samej osoby bo postepowanie, zachoeanie to inny temat. Swoja droga gdyby tak zglebic temat co mnie drazni to dojde do problemu.... w sobie lub relacji z dziecinstwa z ojcem, ktora wymaga uleczenia. W ten sposob ten ciezki w relacji typ cos mi pokazuje i jak tu nie kochac ludzi.....

Maciejka - Nie 23 Lip, 2023 15:12

Dokladniej to pytalam jak Ci idzie nasladowanie milosci Boga, uczenie sie takiej milosci bez oceniania pomimo slabosci tej drugiej osoby, niekoniecznie z rodziny a kogos z otoczenia, z forum np.?
dromax - Pon 24 Lip, 2023 13:01

Maciejka napisał/a:
Dokladniej to pytalam jak Ci idzie nasladowanie milosci Boga, uczenie sie takiej milosci bez oceniania pomimo slabosci tej drugiej osoby, niekoniecznie z rodziny a kogos z otoczenia, z forum np.?

cf2423f BÓG mnie kocha dzisiaj - cokolwiek sądzę o JEGO istnieniu! Ta MIŁOŚĆ BOGA jest po prostu szalona, nieograniczona. Człowiek nie jest w stanie w taki sposób kochać... :shock:

Maciejka - Pon 24 Lip, 2023 13:06

Dobra rozumiem ze nie dostane konkretnej odpowiedzi tylko uciekanie od niej, szkoda bo tyle wiesz , oczytany taki i nie odpowiadasz na proste pytania. :bezradny:
Zagubiona - Pon 24 Lip, 2023 13:12

dromax napisał/a:
Maciejka napisał/a:
Dokladniej to pytalam jak Ci idzie nasladowanie milosci Boga, uczenie sie takiej milosci bez oceniania pomimo slabosci tej drugiej osoby, niekoniecznie z rodziny a kogos z otoczenia, z forum np.?

cf2423f BÓG mnie kocha dzisiaj - cokolwiek sądzę o JEGO istnieniu! Ta MIŁOŚĆ BOGA jest po prostu szalona, nieograniczona. Człowiek nie jest w stanie w taki sposób kochać... :shock:

Czyli mogę robić co chcę, mogę nawet krzywdzić innych ludzi, mogę nie szanować ich poglądów, bo Bóg i tak mnie kocha :glupek:

Boże broń mnie przed takimi "katolikami".

dromax - Wto 25 Lip, 2023 13:02

Zagubiona napisał/a:

Czyli mogę robić co chcę, mogę nawet krzywdzić innych ludzi, mogę nie szanować ich poglądów, bo Bóg i tak mnie kocha :glupek:

:szok: Nie Nie mogę robić co chcę! To OWSIAK tak może robić (róbta co chceta). Ale nie ja!
Ja mam DEKALOG, 7 Grzechów głównych, Przykazania Kościoła, 8 Błogosławieństw, ...ITD

dromax - Wto 25 Lip, 2023 13:04

Maciejka napisał/a:
Dobra rozumiem ze nie dostane konkretnej odpowiedzi tylko uciekanie od niej, szkoda bo tyle wiesz , oczytany taki i nie odpowiadasz na proste pytania. :bezradny:

:szok: :uoee: Odpowiem: KIEPSKO mi to idzie!

Maciejka - Wto 25 Lip, 2023 13:18

dromax napisał/a:
Maciejka napisał/a:
Dobra rozumiem ze nie dostane konkretnej odpowiedzi tylko uciekanie od niej, szkoda bo tyle wiesz , oczytany taki i nie odpowiadasz na proste pytania. :bezradny:

:szok: :uoee: Odpowiem: KIEPSKO mi to idzie!
.
Cóż dromax dopoki żyjesz to działaj zeby to poprawic. Moge mowic pomalutku o postepie, asertywnosc, cierpliwosc, pokora i próby zblizenia, naśladowania kochania innych tak jak kocha Bóg, Jezus pomalutku przynoszą efekty. Daleko mi do milosci Bozej ale pokonuje swoja niecierpliwosc, brak opanowania, reagowanie na emocjach. Kontakt ze swoim wnetrzem, rozne techniki uspokojenia, odroczenia reakcji pomalutku prxynosza efekty.

Maciejka - Wto 25 Lip, 2023 13:19

dromax napisał/a:
Zagubiona napisał/a:

Czyli mogę robić co chcę, mogę nawet krzywdzić innych ludzi, mogę nie szanować ich poglądów, bo Bóg i tak mnie kocha :glupek:

:szok: Nie Nie mogę robić co chcę! To OWSIAK tak może robić (róbta co chceta). Ale nie ja!
Ja mam DEKALOG, 7 Grzechów głównych, Przykazania Kościoła, 8 Błogosławieństw, ...ITD

Dromax a rozumiesz to wszystko?

dromax - Wto 25 Lip, 2023 19:53

Maciejka napisał/a:

Cóż dromax dopoki żyjesz to działaj zeby to poprawic. Moge mowic pomalutku o postepie, asertywnosc, cierpliwosc, pokora i próby zblizenia, naśladowania kochania innych tak jak kocha Bóg, Jezus pomalutku przynoszą efekty. Daleko mi do milosci Bozej ale pokonuje swoja niecierpliwosc, brak opanowania, reagowanie na emocjach. Kontakt ze swoim wnetrzem, rozne techniki uspokojenia, odroczenia reakcji pomalutku prxynosza efekty.

:| To jest CHWALEBNE! tAK TRZYMAJ I ROZWIJAJ SIĘ!

dromax - Wto 25 Lip, 2023 19:55

Maciejka napisał/a:

Dromax a rozumiesz to wszystko?

Trochę do szkół chodziłem (w sumie 20 lat) i dobrze się uczyłem. To rozumiem.

Maciejka - Wto 25 Lip, 2023 19:59

Tak? Chcesz o tym porozmawiac? Rzucisz temat? Masz duzo czasu? Moze byc pojutrze? Zajety mam dzien jutro ale pojutrze i w piatek to moge popisac tylko komputer naladuje i otworze. :cwaniak:
dromax - Wto 25 Lip, 2023 20:03

Maciejka napisał/a:
Tak? Chcesz o tym porozmawiac? Rzucisz temat? Masz duzo czasu? Moze byc pojutrze? Zajety mam dzien jutro ale pojutrze i w piatek to moge popisac tylko komputer naladuje i otworze. :cwaniak:

Tak ale nie na tym forum.
Jest forum (***)
Podaj mi swojego maila to wyślę ci moją pracę dyplomową O MIŁOŚCI MAŁŻEŃSKIEJ

[ Komentarz dodany przez: Wiedźma: Śro 26 Lip, 2023 05:45 ]
Usunęłam nieregulaminowy (co prawda nieaktywny, ale czytelny) link.
Dromciu, wszak znasz nasze zasady, przerabialiśmy to przy okazji forum bez-dymka.

Maciejka - Wto 25 Lip, 2023 20:05

Dlaczego nie na tym, prxeciez Bog kocha wszystkich i niejedna osoba by to poczytala, moze czegos sie naucze nowego.
dromax - Wto 25 Lip, 2023 22:28

Maciejka napisał/a:
Dlaczego nie na tym, prxeciez Bog kocha wszystkich i niejedna osoba by to poczytala, moze czegos sie naucze nowego.

:shock: BÓG cię kocha miłością szaloną, bezwzględną - Czy doświadczasz, odczuwasz, czujesz JEGO MIŁOŚĆ - mimo, że jesteś jak każdy grzesznikiem??

Maciejka - Wto 25 Lip, 2023 22:47

Bog nie kocha miloscia szaloną. Bog kovha miloscia czysta, bez oceniania. Doswiadczam milosci o jednoczesnie widze coraz trudniejsze doswiadczenia pokusilabym o wymagania zeby przekraczac swoje uprzedzenia, slabosci. Stawia tzw trudniejsxych ludzi na mojej drodze zebym mogla doskonalic moja milosc i wfziecxnosc do ludzi i do Boga.
dromax - Śro 26 Lip, 2023 11:23

:roll: Ale jak, w jaki sposób oświadczasz, odczuwasz tą Miłość BOGA? Jak?
Maciejka - Śro 26 Lip, 2023 11:32

Tak czuje ze mnie prowadxi, opiekuje sie mna, sprowadza na wlasciwe tory poprzez rozne doswiadczenia badz stawianie kpnkretnych ludzi na mojej drodze. Dzis dowiedzialam sie od pani ze sklepu ze jestem przemila, zawsze usmiechnieta, ciepła i super kobieta. Czy to nie jest milosc Boza i prowadzenie?
Dromax pogadajmy o przykazaniach o pierwszym jak je rozumiesz tylko bez postawy strusia i zajaca bo to forum nie Austalia i łaczka gdxie pasą sie zajace.

dromax - Śro 26 Lip, 2023 12:16

Maciejka napisał/a:
Tak czuje ze mnie prowadxi, opiekuje sie mna, sprowadza na wlasciwe tory poprzez rozne doswiadczenia badz stawianie kpnkretnych ludzi na mojej drodze. Dzis dowiedzialam sie od pani ze sklepu ze jestem przemila, zawsze usmiechnieta, ciepła i super kobieta. Czy to nie jest milosc Boza i prowadzenie?
Dromax pogadajmy o przykazaniach o pierwszym jak je rozumiesz tylko bez postawy strusia i zajaca bo to forum nie Austalia i łaczka gdxie pasą sie zajace.

:roll: Jednak w dalszym ciągu proponuję inne forum...
(***)

Maciejka - Śro 26 Lip, 2023 12:21

Nie zgadzam sie. Glosisz postawe uzdrowionego, oczytanego na tym forum to pokaz jak rozumiesz przykazania, blogoslawienstwa, Pismo Swięte, co robisz zeby podziekowac Bogu za dar zycia, uzdrowienie, w jaki sposob wywiazujesz sie z najwazniejszego przykazania. Jak widzisz Boga w kazdym czlowieku.
dromax - Śro 26 Lip, 2023 13:50

Maciejka napisał/a:
Nie zgadzam sie. Glosisz postawe uzdrowionego, oczytanego na tym forum to pokaz jak rozumiesz przykazania, blogoslawienstwa, Pismo Swięte, co robisz zeby podziekowac Bogu za dar zycia, uzdrowienie, w jaki sposob wywiazujesz sie z najwazniejszego przykazania. Jak widzisz Boga w kazdym czlowieku.

:szok: W większości z moją małżonką działam w sferze wiary, wyznania...
Nasza wieczorna modlitwa przeważnie jest wspólna.
Jeździmy na pielgrzymki indywidualne - GOSTYŃ< ROKITNO< LICHEŃ<KRZESZÓW...itp.
Tam dziękujemy BOGU.
:luzik:

Maciejka - Śro 26 Lip, 2023 13:54

To jak rozumiesz pierwsze przykazanie?
dromax - Czw 27 Lip, 2023 11:19

Maciejka napisał/a:
To jak rozumiesz pierwsze przykazanie?

8| Cudzych bogów jest mnóstwo: mamona, różnego rodzaju hazard, wszelkie złe nawyki, uzależnienie od sexu, wchodzenie w jakieś sekty, ...itd

Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 11:28

A konkretnie to jak rozumiesz to przykazanie? Teoria, teoria nic z konkretow. To deklarujesz te wiare czy praktykujesz?


Upierdliwa jestem, prawda? Uciekasz od tematu a babsko wracaj tu, gadaj na temat, co myslisz? Dawaj konkrety.... :rotfl:

dromax - Czw 27 Lip, 2023 11:43

Maciejka napisał/a:
A konkretnie to jak rozumiesz to przykazanie? Teoria, teoria nic z konkretow. To deklarujesz te wiare czy praktykujesz?


Upierdliwa jestem, prawda? Uciekasz od tematu a babsko wracaj tu, gadaj na temat, co myslisz? Dawaj konkrety.... :rotfl:

:luzik: Tak rozumiem jak napisałem. To są dla mnie "cudzy bogowie".
:[ Jeśli mamy się "czepiać" - to ty w zasadzie nie odpowiedziałaś dla mnie konkretnie odnośnie - czy doświadczasz, czujesz, doznajesz MIŁOŚCI BOGA...Jakieś *p**** napisałaś - masło maślane!

Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 11:50

Nie czepiam sie, mowisz, malo z transparentem nie chodzisz a jak zapytac o konkret to wlasnie maslo maslane. Katolik z nazwy, deklarujacy nie praktykujacy. Musze odpoczac nie tylko od dyskusji z Toba ale fizycznie. Nie chce mi sie z Toba juz gadac.
dromax - Czw 27 Lip, 2023 12:10

Maciejka napisał/a:
Nie czepiam sie, mowisz, malo z transparentem nie chodzisz a jak zapytac o konkret to wlasnie maslo maslane. Katolik z nazwy, deklarujacy nie praktykujacy. Musze odpoczac nie tylko od dyskusji z Toba ale fizycznie. Nie chce mi sie z Toba juz gadac.

:roll: Chyba jesteś chora psychicznie!!!
najpierw wymuszasz dyskusję a za chwilę nie chcesz! Coś z tobą nie halo!
Masz chorobę raczej psychiczną!
To po co ja mam z psycholami dialogować???

Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 12:24

Dziekuje za diagnoze panie doktorze. :mgreen: Mam prawo zmienic zdanie, zakonczyc picie piany, nie chciec z kims dalej ciagnac rozmowy, byc zmeczona i byc soba w tym wszystkim. Podobaja mi sie wszystkie cechy, stany emocjonalne i wszystko co soba reprezentuje mowie chyba bardziej o akceptacji swojej roznorodnosci, kolorow moich i niepowtarzalnosci.
Wiedźma - Czw 27 Lip, 2023 12:48

dromax napisał/a:
:roll: Jednak w dalszym ciągu proponuję inne forum...
(***)

Dromcio, jeszcze raz zareklamujesz tu inne forum, a oberwiesz kolejną czerwoną szmatą! sdgwz
Zapomniałeś o o naszych zasadach?

Zagubiona - Czw 27 Lip, 2023 14:03

dromax napisał/a:
Maciejka napisał/a:
Nie czepiam sie, mowisz, malo z transparentem nie chodzisz a jak zapytac o konkret to wlasnie maslo maslane. Katolik z nazwy, deklarujacy nie praktykujacy. Musze odpoczac nie tylko od dyskusji z Toba ale fizycznie. Nie chce mi sie z Toba juz gadac.

:roll: Chyba jesteś chora psychicznie!!!
najpierw wymuszasz dyskusję a za chwilę nie chcesz! Coś z tobą nie halo!
Masz chorobę raczej psychiczną!
To po co ja mam z psycholami dialogować???

Miłość bliźniego aż się tu wylewa :rzyga:

Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 14:06

Przeciez napisal ze starczy odwiedzic Sanktuarium, isc na Pielgrxymke i cos tam zeby podziekowac budowlom oj pomylka Mieszkaniom Boga i zeby jeszcze lud i ksiadz zobaczyl ze katolik podejmuje trud... wędrowki.

A milosc, dobre zycie... hm zeby bylo to dobre to by mozna bylo to zjesc i co dalej pozostaje.. Tylko piach i koniec a tak sie żuje, żuje i ni to przelknac ni wy... rzuc... I dopuki zyje mam szanse i jeszcze moze pozyje.

pterodaktyll - Czw 27 Lip, 2023 15:05

Zagubiona napisał/a:
Miłość bliźniego aż się tu wylewa

No cóż...... są chrześcjanie i...........pewien odłam chrześcjaństwa........... :milczek:
Do której grupy zaliczyłabyś kol. dromaxa? ;)

Zagubiona - Czw 27 Lip, 2023 15:10

pterodaktyll napisał/a:
Zagubiona napisał/a:
Miłość bliźniego aż się tu wylewa

No cóż...... są chrześcjanie i...........pewien odłam chrześcjaństwa........... :milczek:
Do której grupy zaliczyłabyś kol. dromaxa? ;)

:mysli: szczerze to raczej nie zaliczyłabym w ogóle do chrześcijan. Ot chrześcijanie, to osoby wierzące w Chrystusa (tak, wiem uproszczenie i skrót myślowy) i żyjący Jego naukami. Tutaj tego drugiego brak :milczek:

dromax - Czw 27 Lip, 2023 15:16

Wiedźma napisał/a:
dromax napisał/a:
:roll: Jednak w dalszym ciągu proponuję inne forum...
(***)

Dromcio, jeszcze raz zareklamujesz tu inne forum, a oberwiesz kolejną czerwoną szmatą! sdgwz
Zapomniałeś o o naszych zasadach?

:szok: Nie ma tam reklamy - to propozycja dla Maciejki by nie ciągnąć tutaj tematyki religijnej stricte.

dromax - Czw 27 Lip, 2023 15:19

Maciejka napisał/a:
Dziekuje za diagnoze panie doktorze. :mgreen: Mam prawo zmienic zdanie, zakonczyc picie piany, nie chciec z kims dalej ciagnac rozmowy, byc zmeczona i byc soba w tym wszystkim. Podobaja mi sie wszystkie cechy, stany emocjonalne i wszystko co soba reprezentuje mowie chyba bardziej o akceptacji swojej roznorodnosci, kolorow moich i niepowtarzalnosci.

:luzik: Przecież to ty zaczęłaś tę pianę bić!
To ty chciałaś dysputy prowadzić i nagle co?
To ty zadawałaś mi pytania teologiczne!
Kto tu zwariował?

Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 15:26

Pojmowanie Boga a Bog to milosc i najwazniejsze przykazanie. Bedziesz milowal Pana Boga swego z calego serca swego, cala swoja dusza a blizniego swego jak siebie samego. W kazdym czlowieku jest czastka Boga. Naszym bliznim jest kazdy czlowiek, ktory zostal stworzony na, wzor i podobienstwo Boga. Raniac i obrazajac innych ludzi zadajemy bol Jezusowi i Bogu. Bog jest jeden ale w 3 osobach. Osoba, ktora kocha Boga stara sie nie zadawac bolu drugiemu czlowiekowi bo zadaje bol Bogu. Poprzez Jezusa Bog pokazal ze swiat jest zbawiony ale tez ze cierpienie ofiarowane Bogu lub cierpienie za innych jest forma milosci do Boga. Cierpienie na pokaz jest slaboscia.
Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 15:40

dromax napisał/a:
Maciejka napisał/a:
Dziekuje za diagnoze panie doktorze. :mgreen: Mam prawo zmienic zdanie, zakonczyc picie piany, nie chciec z kims dalej ciagnac rozmowy, byc zmeczona i byc soba w tym wszystkim. Podobaja mi sie wszystkie cechy, stany emocjonalne i wszystko co soba reprezentuje mowie chyba bardziej o akceptacji swojej roznorodnosci, kolorow moich i niepowtarzalnosci.

:luzik: Przecież to ty zaczęłaś tę pianę bić!
To ty chciałaś dysputy prowadzić i nagle co?
To ty zadawałaś mi pytania teologiczne!
Kto tu zwariował?



Panie doktorze teologii, zaden psyvhiatra nie znalazl u mnie choroby psychicznej, nawet psychologa potrafie zapedxic w kozi rog i mam wieksza wiedze od niektorych specjalistow. Jestem zmeczona po niespanej nocy i ciezkim miesiacu w pbecnej pracy. Umawiam sie tez na spotkania z ludzmi do nastepnego zlecenia i tu jeszcze musze pracowac. Jestem tez zmeczona takim omijaniem i uviekaniem od tematu jak tu przedstawiles. Uwazam, ze deklarujesz tylko chec rozmowy ale nie masz nic do powiedzenia i dyskusja nie ma sensu. Pojmujesz Boga w taki sposob ok. Ksiadx w kosciele mowi co innego. Mialam okaxje przez te kilkanascie miesiecy byc u Dominikanow, Francisxkanow, Katedrze Wojskowej i zwyklyvh kosciolach. Zaden z kaplanow prowadzacyvh Msze nie mowi zeby czcic budowle, latac na Pielgrzymki ale na kaxdej Msxy slysxe. Ucz sie kochac Boga poprzez ludzi, kochaj siebie bo masz czastke Boska, pracuj nad soba, zapros Boga do swojego serca, otworz mu drzwi.

Kazdy sadzi wdg siebie dromcio. Piszac o kims mowi sie najwiecej o sobie.

dromax - Czw 27 Lip, 2023 16:00

Maciejka napisał/a:



Ucz sie kochac Boga poprzez ludzi, kochaj siebie bo masz czastke Boska, pracuj nad soba, zapros Boga do swojego serca, otworz mu drzwi.

Kazdy sadzi wdg siebie dromcio. Piszac o kims mowi sie najwiecej o sobie.

:uoee: To są slogany bardzo oklepane i ciągle powtarzane przez prezbiterów na kazaniach.
Znam te zasady. Podstawa to miłość BOGA i bliźniego.
:radocha: A tobie radzę "nie odwracać kota ogonem"

pterodaktyll - Czw 27 Lip, 2023 16:00

Zagubiona napisał/a:
szczerze to raczej nie zaliczyłabym w ogóle do chrześcijan. Ot chrześcijanie, to osoby wierzące w Chrystusa (tak, wiem uproszczenie i skrót myślowy) i żyjący Jego naukami. Tutaj tego drugiego brak

:okok:

Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 16:05

Milosc Boga i blizniego pokazujesz poprzez obrazanie ludzi np na forum. To ma byc ta milosc i czerwone kokardki.
dromax - Czw 27 Lip, 2023 16:40

Maciejka napisał/a:
iZaden z kaplanow prowadzacyvh Msze nie mowi zeby czcic budowle, latac na Pielgrzymki

:oops: Nie wiem po co odpowiedziałem tobie na pytanie odnośnie podziękowań Panu Bogu.
Żeby teraz mnie krytykować?
:roll: A w każdym tego typu sanktuarium jest Chrystus obecny w tabernakulum.

dromax - Czw 27 Lip, 2023 16:41

Maciejka napisał/a:
Milosc Boga i blizniego pokazujesz poprzez obrazanie ludzi np na forum. To ma byc ta milosc i czerwone kokardki.

A ta obraza to gdzie jest??? Może tam gdzie PTERODAKTYL obśmiał moje doświadczenia wiary?

Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 16:44

A krawaty dwa to za co dostales? Masz racje w kazdym kosciele jest Bog ale chce byc w sercu kazdego czlowieka tylko nie kazdy czlowiek co chodzi do kpsciola i na Pielgrzymki i sie modli chce to serce ptworzyc i wpuscic Boga.
dromax - Czw 27 Lip, 2023 17:09

Maciejka napisał/a:
A krawaty dwa to za co dostales? Masz racje w kazdym kosciele jest Bog ale chce byc w sercu kazdego czlowieka tylko nie kazdy czlowiek co chodzi do kpsciola i na Pielgrzymki i sie modli chce to serce ptworzyc i wpuscic Boga.

:roll: No właśnie za to, że obrzuciłem Pterodaktyla za jego podśmiechójki i za rzekome reklamowanie innego forum dla ciebie.
:szok: A więc w czym problem?
Nie odwracaj "kota ogonem" :evil2"

Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 17:34

A nie za nazywanie mnie psyvholem i wariatka? Nie rozumiesz sensu zdan, wypowiedzi? W ostrzezeniach jest notatka za co zarobiles czerwonca. Poczytaj...
Janioł - Czw 27 Lip, 2023 18:03

STOP prześladowaniu Dromaxa !!!!!!
on sam wystarczająco się prześladuje !

dromax - Czw 27 Lip, 2023 19:27

:oops: To do MACIEJKI:
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo budujecie groby prorokom i zdobicie grobowce sprawiedliwych9, 30 i mówicie: "Gdybyśmy żyli za czasów naszych przodków, nie byliśmy ich wspólnikami w zabójstwie proroków". 31 Przez to sami przyznajecie, że jesteście potomkami tych, którzy mordowali proroków! 32 Dopełnijcie i wy miary waszych przodków!10 33 Węże, plemię żmijowe, jak wy możecie ujść potępienia w piekle? (Mt 23 : 29-33)
Tak mówi Chrystus. A więc i BÓG ma uczucia i może się wkurzyć...

Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 19:34

Jestes Bogiem a ja tym faryzeuszem, obludnikiem i falsxywym indywiduum i wkurzanie sie na mnie i obrzucanie slowami milosci takimi jak psychol, wariatka sa wyrazem tejże miłosci i w zwiazku z tym czeka na mnie pieklo. No coz moze i czeka, nawywijalo sie nieraz, za uszami tez cos tam sie znajdzie. Podziurawic mi sie udalo troche Świątynię Bożą, ktorą jest moje cialo i moj dom, ktory jest ze mna do ostatniego oddechu.
pterodaktyll - Czw 27 Lip, 2023 19:38

Nie toleruję fanatyzmu pod żadną postacią :blee:

:idzie:

Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 19:45

Jak Ty Ptero nic nie kumasz, to sila uzdrowienia, nawrocenia przecierz :mgreen:
dromax - Czw 27 Lip, 2023 20:22

pterodaktyll napisał/a:
Nie toleruję fanatyzmu pod żadną postacią :blee:

:idzie:

:evil: Nie musisz tolerować... masz prawo nie tolerować!
Nie musisz też wierzyć ani w BOGA ani w księdza.
:| Masz WOLNĄ WOLĘ nadaną przez tegoż BOGA - niezależnie co o tym myślisz...

pterodaktyll - Czw 27 Lip, 2023 20:31

Maciejka napisał/a:
to sila uzdrowienia, nawrocenia przecierz

Przypuszczam, że wątpię :milczek:

:rotfl:

pterodaktyll - Czw 27 Lip, 2023 20:32

dromax napisał/a:
Masz WOLNĄ WOLĘ nadaną przez tegoż BOGA - niezależnie co o tym myślisz...

W tym punkcie to się nawet z Tobą zgadzam........

Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 20:37

Te sekty to paskudne, ślepe uzaleznienie i ciezki problem z klapkami na oczach.....
Wiedźma - Czw 27 Lip, 2023 20:53

dromax napisał/a:
Nie ma tam reklamy - to propozycja dla Maciejki by nie ciągnąć tutaj tematyki religijnej stricte.

Na takie propozycje jest droga korespondencji prywatnej.

Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 20:54

Moge zablokowac dromaxa zeby nie mogl do mnie pisac pw?
Zagubiona - Czw 27 Lip, 2023 21:17

dromax napisał/a:
Nie musisz też wierzyć ani w BOGA ani w księdza.

:shock:
W jakim wyznaniu chrześcijańskim wierzy się w KSIĘDZA?

Wiedźma - Czw 27 Lip, 2023 21:19

Maciejka napisał/a:

Moge zablokowac dromaxa zeby nie mogl do mnie pisac pw?

Nie masz opcji blokowania, ale możesz po prostu nie odbierać niechcianych wiadomości -
usunąć bez otwierania.

pterodaktyll - Czw 27 Lip, 2023 21:24

Zagubiona napisał/a:
W jakim wyznaniu chrześcijańskim wierzy się w KSIĘDZA?

W tzw. katolibanie :milczek:

dromax - Czw 27 Lip, 2023 21:49

Maciejka napisał/a:
Moge zablokowac dromaxa zeby nie mogl do mnie pisac pw?

:roll: To jest właśnie klasyczny przykład miłości bliźniego...
:szok: Z tobą wszystko w porządku?

Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 21:50

A z Tobą? Zalazlam Ci za skórę. Jak mozna zmienic zdanie i byc zmeczonym. Nie do pomyslenia...
dromax - Czw 27 Lip, 2023 21:53

Zagubiona napisał/a:
dromax napisał/a:
Nie musisz też wierzyć ani w BOGA ani w księdza.

:shock:
W jakim wyznaniu chrześcijańskim wierzy się w KSIĘDZA?

:oops: Che...che... To jest taki jakby dowcip.
:uoee: Kilka razy od różnych wrogów Kościoła słyszałem: "w BOGA to ja wierzę ale w księdza nie wierzę - "
:radocha: zawsze mnie to niesamowicie bawi.

dromax - Czw 27 Lip, 2023 21:57

Maciejka napisał/a:
A z Tobą? Zalazlam Ci za skórę. Jak mozna zmienic zdanie i byc zmeczonym. Nie do pomyslenia...

:uoee: Można - oczywiście...A gdzie konsekwencja, determinacja...itp.

Maciejka - Czw 27 Lip, 2023 21:59

Konsekwentnie ide teraz spac a Tobie spacer dookola Sanktuarium kilka razy i spac idź bo jeszcze troche tej milosci i urlopik bedzie od pisania.....
pterodaktyll - Czw 27 Lip, 2023 22:33

dromax napisał/a:
Kilka razy od różnych wrogów Kościoła słyszałem: "w BOGA to ja wierzę ale w księdza nie wierzę - "

Jesteś pewien, że to byli naprawdę wrogowie wiary?

staaw - Pią 28 Lip, 2023 05:57

pterodaktyll napisał/a:
dromax napisał/a:
Kilka razy od różnych wrogów Kościoła słyszałem: "w BOGA to ja wierzę ale w księdza nie wierzę - "

Jesteś pewien, że to byli naprawdę wrogowie wiary?


Pterek, nie manipuluj :nono:
Dromax pisał o wrogach Kościoła a nie wiary...

Maciejka - Pią 28 Lip, 2023 06:41

dromax, uspokoiles sie po nocy? Ja po miesiacu w koncu sie wyspalam i w ramavh takiego przyplywu energii popracuje tutaj, pogadam z moim panem i podjade sobie po galerionie pochodxic. Moze byc kicha z pisania z Toba. Trzeba zadbac o siebie bo bez tego nie ma nic tylko dno i wodorosty.....
Janioł - Pią 28 Lip, 2023 10:35

STOP prześladowaniu Dromaxa !!!!!!
on sam wystarczająco się prześladuje !

pterodaktyll - Pią 28 Lip, 2023 11:04

Janioł napisał/a:
STOP prześladowaniu Dromaxa !!!!!!
on sam wystarczająco się prześladuje !

:mysli:
Myślisz Wasza Janielskość, że on straszy sam siebie? :milczek:

Zagubiona - Pią 28 Lip, 2023 11:41

Janioł napisał/a:
STOP prześladowaniu Dromaxa !!!!!!
on sam wystarczająco się prześladuje !

Męczennik :shock:

:glupek:

dromax - Pią 28 Lip, 2023 11:54

pterodaktyll napisał/a:
dromax napisał/a:
Kilka razy od różnych wrogów Kościoła słyszałem: "w BOGA to ja wierzę ale w księdza nie wierzę - "

Jesteś pewien, że to byli naprawdę wrogowie wiary?

:szok: Nie piszę o wrogach wiary ale o wrogach Kościoła...oni też głoszą takie slogany jak: Bóg jest w lesie, na łące, nad rzeką i dlatego nie warto szukać Go w Kościele!!!

dromax - Pią 28 Lip, 2023 12:03

Maciejka napisał/a:
dromax, uspokoiles sie po nocy? Ja po miesiacu w koncu sie wyspalam i w ramavh takiego przyplywu energii popracuje tutaj, pogadam z moim panem i podjade sobie po galerionie pochodxic. Moze byc kicha z pisania z Toba. Trzeba zadbac o siebie bo bez tego nie ma nic tylko dno i wodorosty.....

:szok: Wchodzą tu na forum alkoholowe (antyalkoholowe w zasadzie) - zakładałem, że mogę tu zetknąć się z osobnikami bardzo zakręconymi, z pewnym obciążeniem psychicznym, bo tu przecież bywają alkoholicy i inni uzależnieni oraz dysfunkcyjni... :wysmiewacz: Ale żeby aż tak?

Maciejka - Pią 28 Lip, 2023 12:06

Jak? I co pytasz?
dromax - Pią 28 Lip, 2023 12:17

Maciejka napisał/a:
Jak? I co pytasz?

:skromny: O twoją postawę, o podejście. Bo najpierw nalegałaś na moje odpowiedzi na wymyślone pytania przez ciebie a potem nagle bunt i niechęć! Oraz pytanie jak by tu mnie zablokować bym nie mógł pisać na PW!

Maciejka - Pią 28 Lip, 2023 12:27

Z pw to prosta sprawa z osobami, ktorzy uwazaja sie za Boga i zachowuja sie tak jak Ty to wole pisac na otwartej przestrzeni jak cichaczem. Moja postawa jest prosta zwykle taka. Ja ok- Ty ok. Ja mam swoje zdanie, Ty masz swoje. Nie mam obowiazku Ciebie do nieczego naklaniac, zmieniac, ulegam Twoim zachciewajkom itp i Ty podobnie. Chyba umilkne bo mam glupawke. Nie moglam normalnie spac przez ponad miesiac bo taka praca a dzis pierwsza noc calkowicie przespana, mam taka radoche, energie i chec zabawy ze dopiero sie wsciekniesz i dostaniesz szmatkina nozki, rączki, glowke i gorsecik. Chcesz dalej mnie zaczepiac i pisac i potem urlooooopik?
dromax - Pią 28 Lip, 2023 12:42

:oops: Wchodząc tu na forum alkoholowe (antyalkoholowe w zasadzie) - zakładałem, że mogę tu zetknąć się z osobnikami bardzo zakręconymi, z pewnym obciążeniem psychicznym, bo tu przecież bywają alkoholicy i inni uzależnieni oraz dysfunkcyjni... :wysmiewacz: Ale żeby aż tak?
:szok: No właśnie...

Jonesy - Pią 28 Lip, 2023 12:44

Odnoszę, być może mylne, ale doświadczenie życiowe każe temu przeczyć, wrażenie, że mamy tu do czynienia ze starciem dwóch frustratów, nawzajem się jeszcze prowokujących.

Z tym że Dromax robi to chyba bardziej dla tego, że ma jakieś odpały pseudokatolickie, a Maciejka po prostu na bezczelnego chce go sprowokować i potem odstrzelić z forum na jakiś czas.

Oczywiście mogę się mylić i mamy po prostu do czynienia ze zderzeniem dwóch różnych światopoglądów i stąd nieco nerwową dyskusję. Ale jak pisałem wcześniej, doświadczenie życiowe każe mi w takie przypadki mocno powątpiewać.

Innymi słowy - ktoś tu usiłuje skręcić gównoburzę

Maciejka - Pią 28 Lip, 2023 12:44

Słowo sie odwraca i do właściciela wraca :mgreen:
Maciejka - Pią 28 Lip, 2023 12:49

Jonesy, ja tylko chcialam z dromciem pogadac jak on widzi ptzykazania, blogoslawienstwa itp. Wydawalo mi sie ze wymienimy sie pogladami i tyle ale dromcio tylko jedno i nic to chcialam ptzestac, a wczoraj bylam tak zmeczona ze nie bardzo wiem co pisalam i jak dotrwalam do konca dnia. Moze trovhe prowokuje a potem zaczelam sie tym bawic ale masx ravje. Nic z tego nie wyniknie a co za duzo to...., lepiej moze w domu porzadki przeprowadze zamiast tu sie wydurniac....


Nie wiem czy znikne z forum na jakis czas. Tamto byla inna sytuacja, bylam w zlym stanie psychicznym, zaloba mocno dawala o sobie znac, niewiele bylo trzeba zebym wybuchala, bylam drazliwa, strasznie bylo ciezko a potem bylo mi zwyczajnie wstyd i chcialam przestac robic ze swojego tematu smietnik. Trzymala mnie zlosc i wstyd zeby tu nie zagladac i skutecznie to dzialalo a potem pomalutku sprawdzilam czy dam rade nie otwierac tej strony i czy jest chec pisania. Tyle z tego dobrego ze teraz przeplywaja przeze emovje, nie ma tego dziecego musze od razu napisac i bedzie lepiej, nie musze, przyplynie i odplynie. Teraz akurat mam sporo wolnego czasu i zwyczajnie mi sie nudzi.. Szefowa i moj pan nie chca mnie puscic za miesiac a ja zwyczajnie juz tu sie nudze i chce znow popracowac tylko bez tych nocek i miesiac jeszcze przetrzymam i jakos przekpnam szefowa ze swoje juz tu zrobilam i nievh ktos w innym systemie tu ptacuje. Przestaje reagowac na posty dromcia. To tyle wyjasnienia.

dromax - Pią 28 Lip, 2023 13:18

:oops: W takim razie ja przejdę do tematu...
Z tą SIŁĄ WYŻSZĄ - to warto zajrzeć do programu AA: 2.Uwierzyliśmy, że Siła Większa od nas samych może przywrócić nam zdrowie.
2. Jedynym i najważniejszym autorytetem w naszej Wspólnocie jest miłujący Bóg, jakkolwiek by się On wyrażał w sumieniu każdej grupy. Nasi przewodnicy są tylko zaufanymi sługami; oni nami nie rządzą.
:shock: Niekiedy słyszy się w ruchu AA: Jestem ateistą i moją siłą wyższą jest grupa AA
:lol2: Jeśli na serio potraktujemy tę wypowiedź to może wyjść z tego niezły kabaret!

No i podstawmy tam grupę AA:
:mysli: Można tu powstawiać np. zamiast BOGA wszędzie grupę AA. Mamy cyrk!
Albo tu:
11.Dążyliśmy poprzez modlitwę i medytację do coraz doskonalszej więzi z GRUPA AA, prosząc jedynie o poznanie woli tej grupy AA wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.

:klotnia: Czyli trzeba byłoby modlić się do grupy AA.

Jonesy - Pią 28 Lip, 2023 13:44

Maciejka, mam nadzieję że jednak nie znikniesz ostatecznie. Jesteś wartościowym członkiem tego forum i fajnie się Ciebie czyta. No i po to też to forum tu jest, żeby te cieższe chwile mieć gdzie spędzić, nawet jeśli tylko wirtualnie, ale przecież pomoc od wirtualnego znajomego robi jak najbardziej rzeczywistą robotę. Tak, że tego. Please don't go ;)

Dromax, z tą siłą wyższą to ja mam tak, że jakby mi na mityngu ktoś powiedziął, że dla niego jest nią latający talerz spaghetti i jemu to pomaga, to kurcze, czemu nie? Niech sobie każdy wierzy w to co uważa za stosowne, byle tylko robił to uczciwie.

Dla mnie akurat łatwiej jest pojmować siłę wyższą od nas samych jako Boga, bo tak miałem od małego wkodowane w głowę. Według mnie łatwiejsze i jakoś bardziej poukładane jest moje życie, gdy wiem, że jest w nim Bóg. Pewnie nawet za dobrze nie obronię tego argumentu, zresztą nie mam za bardzo ochoty go bronić. Za jakiegoś wielkiego katolika się też nie uważam, ot wierzę w Boga, chodzę co sobotę o 18:00 z nim pogadać do kościoła, chociaż bym nie musiał, bo przecież On jest wszędzie i słyszy wszystko. Ale jakoś tak łatwiej mi iść do jednego z jego "biur" zamiast drzeć papę byle gdzie. Co nie znaczy że nie można i że gadanie wszędzie jest mniej ważne od gadania z Nim w kościele.
Co do samego kościoła, to jestem jednym z tych, o których pisałeś. Tak jak wierzę w Boga i w nauki Jego Syna Jezusa, tak mam ogromne trudności z uwierzeniem w czystość intencji instytucji kościoła i pracowników biurowych Boga na ziemi. Uważam że może i nawet chcąc w jakimś sensie czynić dobro, nieustannie wciąż czynią zło. I to nie byłoby najgorsze nawet, bo jako istoty ludzkie jesteśmy skazani na popełnianie błędów (pod warunkiem jednak, że robimy co możemy aby z popełnionych błędów wynieść naukę i starać się ich popełniać jak najmniej), najgorsze w kościele jest to, że jego przedstawiciele są przekonani wręcz o własnej nieomylności. Jako dziecko może i bym uwierzył, że facet po nauce teologii zna wszystkie prawdy objawione i może wyjaśniać świat innym ludziom, ale jako 42-letni alkoholik powiem że jest to tak naiwne, że aż głowa mała. No i jednak wolałbym, żeby księża katoliccy bardziej jednak swoim czynem, a nie słowem, pokazywali nam, wiernym, jakimi być dobrymi ludźmi i jak żyć według Boskich przykazań.

Tyle ode mnie, przy czym broń Panie Boże, żebyś wziął to za prowokację do jakieś dyskusji na tematy religijne. Absolutnie nie, po prostu wyraziłem swoje zdanie na temat o który toczy się lekki spór na forum.

Kwestię interpretacji przykazań i tego, jak poprzez ich porządne zrozumienie można stać się o wiele lepszym człowiekiem pomijam. Obawiam się że niestety lub stety, mogę skończyć ostatecznie w piekle. Ale gdzieś słyszałem, że na każdego z nas może czekać takie piekło, w jakie wierzymy. Więc nie wiem czy ateiści nie są tutaj mocno do przodu. O czcicielach wielkiego gara spaghetti już nawet nie wspominam ;)

Maciejka - Pią 28 Lip, 2023 14:19

Jonesy napisał/a:
Maciejka, mam nadzieję że jednak nie znikniesz ostatecznie. Jesteś wartościowym członkiem tego forum i fajnie się Ciebie czyta. No i po to też to forum tu jest, żeby te cieższe chwile mieć gdzie spędzić, nawet jeśli tylko wirtualnie, ale przecież pomoc od wirtualnego znajomego robi jak najbardziej rzeczywistą robotę. Tak, że tego. Please don't go ;)




Kurcze, duzo ludzi mi tak mowi ostatnio z reala, sa tez i tacy co mowia jak dromvio o mnie np. Zebym kogos nie wykonczyla. Lepiej dobrze sie zastanow sie czy chcesz takiego kolorowego upierdliwego osobnika czytac :rotfl: Powaznie to dzięki Jonesy :)

dromax - Pią 28 Lip, 2023 15:41

Jonesy napisał/a:
Tak jak wierzę w Boga i w nauki Jego Syna Jezusa, tak mam ogromne trudności z uwierzeniem w czystość intencji instytucji kościoła i pracowników biurowych Boga na ziemi.

:szok: To jest temat dobry do tego typu dysput.
:roll: Kościół jest MISTYCZNYM CIAŁEM CHRYSTUSA!
To po prostu zgromadzenie wiernych chrześcijan a ściślej katolików.
:roll: Ja akurat nie traktuję Kościoła jako instytucji.
Każdy z nas jest przeznaczony do ZBAWIENIA! Każdy też sam decyduje (wolna wola) - czy pójdzie do NIEBA czy do PIEKŁA.
:? Ja mam dokładnie o 30 lat więcej od Ciebie - czyli 72 lata i przestałem pić właśnie mając 41 lat - byłem w Twoim wieku.
:brawo: teraz określam się jako uzdrowiony, wyleczony.

staaw - Pią 28 Lip, 2023 16:25

dromax napisał/a:
Jonesy napisał/a:
Tak jak wierzę w Boga i w nauki Jego Syna Jezusa, tak mam ogromne trudności z uwierzeniem w czystość intencji instytucji kościoła i pracowników biurowych Boga na ziemi.

To jest temat dobry do tego typu dysput.
Kościół jest MISTYCZNYM CIAŁEM CHRYSTUSA!
To po prostu zgromadzenie wiernych chrześcijan a ściślej katolików.
Ja akurat nie traktuję Kościoła jako instytucji.


Oczywiście że kościół to w oryginale ecclesia czyli zgromadzenie wiernych a nie castel, czyli budynek.
Żeby nie było że w zgromadzeniach heretyckich wszystko jest złe: mają określenie zbór, które zdaje mi się bliższe łacińskiemu pierwowzorowi...

Janioł - Pią 28 Lip, 2023 16:26

dromax napisał/a:
Kościół jest MISTYCZNYM CIAŁEM CHRYSTUSA!
A Jezus o tym wie ? Obawiam się że w wielu aspektach Jezus nie chciałby mieć nic z takim kościołem wspólnego
staaw - Pią 28 Lip, 2023 16:31

Janioł napisał/a:
dromax napisał/a:
Kościół jest MISTYCZNYM CIAŁEM CHRYSTUSA!
A Jezus o tym wie ? Obawiam się że w wielu aspektach Jezus nie chciałby mieć nic z takim kościołem wspólnego


Jeżeli czytał List do Galatów to wie...

Cytat:
Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. 28 Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie.


https://wbiblii.pl/szukaj/Ga+3%2C27-28

Katechizm w bonusie...

https://www.teologia.pl/m_k/kkk1k09.htm

Zagubiona - Pią 28 Lip, 2023 17:03

dromax, czytając twoje wypowiedzi, pojawiają się u mnie takie stwierdzenia, których publicznie napisać nie mogę... Znaczy mogę ale nie koniecznie chcę ściągnąć na siebie ekskomunikę.
dromax - Pią 28 Lip, 2023 17:25

Zagubiona napisał/a:
dromax, czytając twoje wypowiedzi, pojawiają się u mnie takie stwierdzenia, których publicznie napisać nie mogę... Znaczy mogę ale nie koniecznie chcę ściągnąć na siebie ekskomunikę.

:szok: Ależ oczywiście. Masz prawo mieć inny pogląd, inne wyznanie...itp. Ja przytoczyłem terminy teologiczne...

Janioł - Pią 28 Lip, 2023 17:28

Stasiu my tak ale czy kościół ........... ?
staaw - Pią 28 Lip, 2023 17:33

Janioł napisał/a:
Stasiu my tak ale czy kościół ........... ?


Ja nie wiem jak wy Janioł, ale my jesteśmy kościołem, a przynajmniej czujemy się jego istotną cząstką...

Zagubiona - Pią 28 Lip, 2023 17:37

dromax napisał/a:
Ja przytoczyłem terminy teologiczne...

To ja przytoczę logiczne ;)
Skoro, kościół to mistyczne ciało Chrystusa, a w Piśmie św. jest o tym, że jeżeli grzeszy twoja prawa ręka to ją odetnij (sorry nie mam czasu szukać dosłownego cytatu), to w myśl tego, jeśli grzeszymy to Jezus odcina nas od swojego ciała. A jak wiemy razy odcięta ręką nie odrasta. Wniosek z tego taki, że po pierwszym grzechu już tym mistycznym ciałem nie jesteśmy (chyba, że komuś przypadnie w udziale bycie paznokciem albo włosem :wysmiewacz: )Po kiego grzyba więc jest spowiedź :mysli: no przecież w konfesjonale nie dokonują przeszczepu odciętych kończyn.

dromax - Pią 28 Lip, 2023 18:05

Zagubiona napisał/a:
dromax napisał/a:
Ja przytoczyłem terminy teologiczne...

To ja przytoczę logiczne ;)
Skoro, kościół to mistyczne ciało Chrystusa, a w Piśmie św. jest o tym, że jeżeli grzeszy twoja prawa ręka to ją odetnij (sorry nie mam czasu szukać dosłownego cytatu), to w myśl tego, jeśli grzeszymy to Jezus odcina nas od swojego ciała. A jak wiemy razy odcięta ręką nie odrasta. Wniosek z tego taki, że po pierwszym grzechu już tym mistycznym ciałem nie jesteśmy (chyba, że komuś przypadnie w udziale bycie paznokciem albo włosem :wysmiewacz: )Po kiego grzyba więc jest spowiedź :mysli: no przecież w konfesjonale nie dokonują przeszczepu odciętych kończyn.

:luzik: Ty tu chcesz jakąś antyewangelizację robić? To ty jesteś jehowym, adwentystą, zielonoświątkowcem czy kim? W katolicyzmie mamy sakrament pokuty. koniec. kropka.
To nie jest forum do takich wybiegów! Że jesteś ZAGUBIONA to widać po nicku. ale żeby aż tak?

Maciejka - Pią 28 Lip, 2023 18:11

dromax, mialam sie nie odzywac ale.... Zajrzalam na te forum w regulaminie jest zeby nie obrazac, nie odzywac sie w taki sposob jak odezwales sie do kolezanki. Tam bys dostal za to kare a nasi moderatorzy i admini sa baaardzo wyrozumiali.
Nie mam tu kompa to jeszcze taka uwaga.
Kosciol to budynek. Kosciol to wspolnota ludzi.
Ja pisalam ze Bog jest w ludziach , we wspolnocie, dromcio ze tylko w Kosciele czyli budynku. Tyle....

Zagubiona - Pią 28 Lip, 2023 18:11

dromax, widzisz, przytoczyłam argument logiczny i od razu atakujesz ad personam :bezradny:
Janioł - Pią 28 Lip, 2023 18:43

staaw napisał/a:

Ja nie wiem jak wy Janioł, ale my jesteśmy kościołem, a przynajmniej czujemy się jego istotną cząstką...
To Dromi jest ta odrąbaną cząstką czy tez istotną ?
Maciejka - Pią 28 Lip, 2023 18:44

Zagubiona napisał/a:
dromax napisał/a:
Ja przytoczyłem terminy teologiczne...

To ja przytoczę logiczne ;)
Skoro, kościół to mistyczne ciało Chrystusa, a w Piśmie św. jest o tym, że jeżeli grzeszy twoja prawa ręka to ją odetnij (sorry nie mam czasu szukać dosłownego cytatu), to w myśl tego, jeśli grzeszymy to Jezus odcina nas od swojego ciała. A jak wiemy razy odcięta ręką nie odrasta. Wniosek z tego taki, że po pierwszym grzechu już tym mistycznym ciałem nie jesteśmy (chyba, że komuś przypadnie w udziale bycie paznokciem albo włosem :wysmiewacz: )Po kiego grzyba więc jest spowiedź :mysli: no przecież w konfesjonale nie dokonują przeszczepu odciętych kończyn.
.


Bylam na Mszy i ksiadz w Kosciele wyjasnial to. Nie chodzi o odcinanie czesci ciala tylko to popyvha do grzechu co jest szkodliwe np. Jesli ktos traktuje mnie z gory, obraza, poniza, szuka glupszego od siebie i to mnie niszczy to mam odciac sie od tej osoby, jesli alkohol mnie niszczy mam z niego zrezygnowac, jesli slodycze niszcza moje zdowie mam je omijac. Slowem mam dbac o siebie, o dobre relacje ze soba tez ale z innymi ale po mojej stronie czyli brac za to odpowiedzialnosc, szanowac nie tylko ludzi ale wszystko, ktorys z ksieży mowil ze Jezus rowniotko zlozyl swoje szaty w ten sposob szanowal ludzka prace.

Zagubiona - Pią 28 Lip, 2023 18:46

Maciejka, :brawo:
Widzisz, Ty potrafisz w argumenty :buzki:

Maciejka - Pią 28 Lip, 2023 18:47

Mam dobra pamiec po prostu.
dromax - Pią 28 Lip, 2023 18:55

:oops: ZAGUBIONA kwestionuje SPOWIEDź!
Tym obraża moje uczucia religijne!
8| Pytam do jakiego wyznania należy?
WIARA na argumentach raczej się nie opiera...To są AKSJOMATY.

Maciejka - Pią 28 Lip, 2023 18:57

Jesli komus szkodzi religia lub przesadna religijnosc to co trzeba zrobic dromcio? Zamiast probowac obrazac innych a potem robic z siebie ofiare...juz omijam usera....zeby nie czepiac sie....
pterodaktyll - Pią 28 Lip, 2023 19:01

dromax napisał/a:
ZAGUBIONA kwestionuje SPOWIEDź!
Tym obraża moje uczucia religijne!

Zaczęło się psia krew.........jakie uczucia? Co to są wg Ciebie te uczucia religijne? Gniew i obraza?
dromax napisał/a:
do jakiego wyznania należy?

Do jakiego by nie należała, jeśli wierzy w Boga, to ma prawo wierzyć po swojemu i nikomu nic do tego, a zwłaszcza tym, którzy uważają, że ich religia jest najmojsza i nie dopuszczają nawet myśli, że może być odrobinę inaczej.

Maciejka - Pią 28 Lip, 2023 19:03

Gniew to grzech glowny a dromcio pisal ze skoro Bog sie gniewal to mu tez mozna.....
staaw - Pią 28 Lip, 2023 19:15

Janioł napisał/a:
staaw napisał/a:

Ja nie wiem jak wy Janioł, ale my jesteśmy kościołem, a przynajmniej czujemy się jego istotną cząstką...
To Dromi jest ta odrąbaną cząstką czy tez istotną ?


Jest istotną cząstką, choć oczywiście może, korzystając z wolnej woli, odrąbać się od zdrowej nauki i założyć jakąś nową protestancką denominację...

Zagubiona - Pią 28 Lip, 2023 19:17

dromax napisał/a:
:oops: ZAGUBIONA kwestionuje SPOWIEDź!
Tym obraża moje uczucia religijne!
8| Pytam do jakiego wyznania należy?
WIARA na argumentach raczej się nie opiera...To są AKSJOMATY.

Biedny misio :mis:

A z wyznania jestem katoliczką, ale cóż... nie ograniczam się na inne wyznania i nie uważam aby katolicyzm był najlepsz. Zwyczajnie potrafię dostrzec dobre strony innych wyznań. Amen

dromax - Pią 28 Lip, 2023 19:32

Maciejka napisał/a:
Jesli komus szkodzi religia lub przesadna religijnosc to co trzeba zrobic dromcio? Zamiast probowac obrazac innych a potem robic z siebie ofiare...juz omijam usera....zeby nie czepiac sie....

:roll: A kto mnie zaczepił pierwszy? czy to nie ZAGUBIONA?

dromax - Pią 28 Lip, 2023 19:36

Zagubiona napisał/a:


A z wyznania jestem katoliczką, ale cóż... nie ograniczam się na inne wyznania i nie uważam aby katolicyzm był najlepsz. Zwyczajnie potrafię dostrzec dobre strony innych wyznań. Amen

:radocha: Aaaa to katolikom można podważać podstawowe zasady wiary?
Z tego co wiem to nie można!
Chodzi o Spowiedź. To może od razu poddaj się APOSTAZJI!

Maciejka - Pią 28 Lip, 2023 19:37

A co Ty jestes Swieta Krowa ze na paluszkach chodzic albo delikatny jak jajko? Dziecko jestes ze kto pierwsxy. Chciales rozmawiac ale chyba nie potrafisx bo zachowania dzieciece.
dromax - Pią 28 Lip, 2023 19:49

Maciejka napisał/a:
A co Ty jestes Swieta Krowa ze na paluszkach chodzic albo delikatny jak jajko? Dziecko jestes ze kto pierwsxy. Chciales rozmawiac ale chyba nie potrafisx bo zachowania dzieciece.

:uoee: Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.
(Ewangelia Mateusza 18:3)

Maciejka - Pią 28 Lip, 2023 19:52

Jak dzieci Boga Ojca czyli nie stawac na jego miejscu a byc jego dzieckiem jak swoich rodzicow ziemskich a nie zachowywac jak dziecko male co tupie nozka, krzyczy, szarpie, obraza sie i straszy mama lub tata. Byc dzieckiem ale nie zachowywac sie infantylnie. Ksiadz mowi na kazdej Mszy zeby rozumiec nauki wiary a nie brac wszystko doslownie
Zagubiona - Pią 28 Lip, 2023 19:59

dromax napisał/a:
Zagubiona napisał/a:


A z wyznania jestem katoliczką, ale cóż... nie ograniczam się na inne wyznania i nie uważam aby katolicyzm był najlepsz. Zwyczajnie potrafię dostrzec dobre strony innych wyznań. Amen

:radocha: Aaaa to katolikom można podważać podstawowe zasady wiary?
Z tego co wiem to nie można!
Chodzi o Spowiedź. To może od razu poddaj się APOSTAZJI!

A Ty dalej nie rozumiesz. Nie podważam spowiedzi, zwyczajnie podałam jako argument ciąg logiczny. Cóż zamiast ślepo wierzyć wolę szukać odpowiedzi na wątpliwości.

I na tym kończę bicie piany w tym temacie. Mój czas jest dla mnie zbyt cenny, aby marnować go na bezowocne rozmowy.

Linka - Pią 28 Lip, 2023 20:04

staaw napisał/a:


Jest istotną cząstką, choć oczywiście może, korzystając z wolnej woli, odrąbać się od zdrowej nauki i założyć jakąś nową protestancką denominację...


Stasiu, przeginasz. :blee:

dromax - Pią 28 Lip, 2023 20:17

Maciejka napisał/a:
Jak dzieci Boga Ojca czyli nie stawac na jego miejscu a byc jego dzieckiem jak swoich rodzicow ziemskich a nie zachowywac jak dziecko male co tupie nozka, krzyczy, szarpie, obraza sie i straszy mama lub tata. Byc dzieckiem ale nie zachowywac sie infantylnie. Ksiadz mowi na kazdej Mszy zeby rozumiec nauki wiary a nie brac wszystko doslownie

8| :wysmiewacz: Mądralińska chińska. Wie najlepiej jak interpretować Biblię... Wykład mi tu robi>>> :shock: :wysmiewacz:

Maciejka - Pią 28 Lip, 2023 20:20

Cóż nic dodać nic ujać. Twoja piaskownica Twoje zabawki. :zmeczony:
Janioł - Pią 28 Lip, 2023 20:20

dromax napisał/a:
Z tego co wiem to nie można!
A to dlaczego ?
dromax - Pią 28 Lip, 2023 20:56

Zagubiona napisał/a:
Po kiego grzyba więc jest spowiedź :mysli: no przecież w konfesjonale nie dokonują przeszczepu odciętych kończyn.,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Nie podważam spowiedzi, zwyczajnie podałam jako argument ciąg logiczny.

I tu widzę kłamstwo. Kłamiesz. że nie podważasz spowiedzi!
:radocha:
No i jakoweś gadki o argumencie logicznym...
:radocha: Ty rozumiesz na czym argument logiczny polega???

dromax - Pią 28 Lip, 2023 20:58

Janioł napisał/a:
dromax napisał/a:
Z tego co wiem to nie można!
A to dlaczego ?

A we własne gniazdo się kupkę robi? :szok: :szok:

Janioł - Pią 28 Lip, 2023 21:13

dromax napisał/a:
A we własne gniazdo się kupkę robi?
Jak to jest argument to : :brawo: :brawo: :brawo: !!!!
Whiplash - Pią 28 Lip, 2023 21:15

dromax napisał/a:
W takim razie ja przejdę do tematu...
Z tą SIŁĄ WYŻSZĄ - to warto zajrzeć do programu AA: 2.Uwierzyliśmy, że Siła Większa od nas samych może przywrócić nam zdrowie.
2. Jedynym i najważniejszym autorytetem w naszej Wspólnocie jest miłujący Bóg, jakkolwiek by się On wyrażał w sumieniu każdej grupy. Nasi przewodnicy są tylko zaufanymi sługami; oni nami nie rządzą.
Niekiedy słyszy się w ruchu AA: Jestem ateistą i moją siłą wyższą jest grupa AA
Jeśli na serio potraktujemy tę wypowiedź to może wyjść z tego niezły kabaret!

No i podstawmy tam grupę AA:
Można tu powstawiać np. zamiast BOGA wszędzie grupę AA. Mamy cyrk!
Albo tu:
11.Dążyliśmy poprzez modlitwę i medytację do coraz doskonalszej więzi z GRUPA AA, prosząc jedynie o poznanie woli tej grupy AA wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.

Czyli trzeba byłoby modlić się do grupy AA.

Czy dobrze rozumiem, że AA nie jest dla ateistów? :mysli:
Jak to się w takim razie ma do 3 tradycji? :mysli:

staaw napisał/a:
Jeżeli czytał List do Galatów to wie...

Cytat:
Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. 28 Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie.

Czekaj... a to ten cytat jest o kościele? Czy o wiernych, bo ja tam słowa kościół nie widzę...
dromax napisał/a:
ZAGUBIONA kwestionuje SPOWIEDź!

yyy gdzie? :mysli: Bo jak dla mnie to zadaje proste, logiczne pytania, żeby się czegoś dowiedzieć. Ty natomiast zamiast prosto odpowiedzieć, zadajesz kontrpytania, w dodatu zawierające tezę... Słabiutko. Zwłaszcza jak na doświadczonego człowieka (bo chyba w tym wieku to już starczy czasu, zeby nabrać doświadczenia jak POWINNO się rozmawiać z ludźmi?) :mysli:
dromax napisał/a:
A kto mnie zaczepił pierwszy? czy to nie ZAGUBIONA?

Nie.
dromax napisał/a:
Aaaa to katolikom można podważać podstawowe zasady wiary?
Z tego co wiem to nie można!
Chodzi o Spowiedź. To może od razu poddaj się APOSTAZJI!

Można:
Mt 27,46 napisał/a:
Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: «Eli, Eli, lema sabachthani?»*, to znaczy Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

dromax napisał/a:
A we własne gniazdo się kupkę robi?
No cóż...

dromax napisał/a:
Ty rozumiesz na czym argument logiczny polega???

Z tego co czytam, lepiej od Ciebie :bezradny:

Dołoże jescze swoje 3 grosze.
Dromax: Nie było mnie dzisiaj jakieś 5h na forum, i w mojej ocenie obraziłeś dwukrotnie Zagubioną. Ponieważ masz już 2 kartki a trzecia wyłączy Cię z dyskusji, a nie chcę być osądzony, ze zamykam usta jednej ze stron, tym razem :yellow: Ale nie zdziw się, jeśli po następnej próbie zawoalowanego szyderstwa znikniesz z forum na 2 tygodnie
Staaw: Jak linka zauważyła, słabe to było. Również :yellow: ode mnie.

Tak, że bawcie się dzieci grzecznie, rączki na kołderkę i żeby mi to było przedostatni raz. Bo następny będzie ostatni :red: :red:

staaw - Sob 29 Lip, 2023 05:16

Whiplash napisał/a:


Tak, że bawcie się dzieci grzecznie, rączki na kołderkę i żeby mi to było przedostatni raz. Bo następny będzie ostatni

Znaj proporcje... :blee:

Maciejka - Sob 29 Lip, 2023 05:59

Na powaznie to odebrales Staś? Wyplosz moim zdaniem napisal pol zartem pol serio. Zartem pierwsza czesc a ostrzezenie na powaznie. Ja bym sie rozesmiala i pisala dalej. Zeby jasnosc byla z dromciem nie chce mi sie gadac....
staaw - Sob 29 Lip, 2023 06:14

Maciejka napisał/a:
Wyplosz moim zdaniem napisal pol zartem pol serio. Zartem pierwsza czesc a ostrzezenie na powaznie. Ja bym sie rozesmiala i pisala dalej. Zeby jasnosc byla z dromciem nie chce mi sie gadac....

Czyli krótko mówiąc pisał jako półmoderator a pół[tu pewne niedomówienie] ?
Nie... Pewnych rzeczy nie da się traktować poważnie... :luzik:

Maciejka - Sob 29 Lip, 2023 06:20

Pisal jak moderator ale z usmiechem, pokusilabym o stwierdzenie ze stosownie do poxiomu tej dyskosjo- zabawy. Z malym dzieckiem trzeba rozmawiac tak jak potrafi to zrozumiec. Z doroslym, ktory zachowuje sie kilkuletnie dziecko i infantylnie pisze traktowanie tego na powaznie jest niepowazne. ( tu male nawiazanie do mnie, probowalam gadac jak z doroslym ale niecda się).
dromax - Sob 29 Lip, 2023 20:37

Maciejka napisał/a:
Na powaznie to odebrales Staś? Wyplosz moim zdaniem napisal pol zartem pol serio. Zartem pierwsza czesc a ostrzezenie na powaznie. Ja bym sie rozesmiala i pisala dalej. Zeby jasnosc byla z dromciem nie chce mi sie gadac....

:uoee: A to tekst filmowy - cytat z filmu gdzie główną rolę gra LINDA...che...che

dromax - Sob 29 Lip, 2023 20:41

Whiplash napisał/a:
i w mojej ocenie obraziłeś dwukrotnie Zagubioną. :red: :red:

:wysmiewacz: Acha... to ona (TA zAGUBIONA) - MOŻE mnie obrażać (przeanalizuj jej zaczepki)
Są równi i równiejsi...

Whiplash - Nie 30 Lip, 2023 10:42

dromax napisał/a:
Acha... to ona (TA zAGUBIONA) - MOŻE mnie obrażać (przeanalizuj jej zaczepki)
Przeanalizowałem. Jeżeli czujesz się urażony, przypominam że w prawym górnym rogu posta, który Twoim zdaniem jest obraźliwy jest ikonka z wykrzyknikiem do zgłaszania postów. Wówczas przyjrzy się temu szersze grono moderatorów i być może ktoś dostrzeże to , czego ja nie potrafię. Przypominam że wszyscy (mam nadzieję) jesteśmy tylko ludźmi i każdy maprawo się pomylić. Ja się chętnie do pomyłki przyznam, no niestety wciąż jej nie dostrzegam, dlatego zapraszam do korzystania z pełnej funkcjonalności forum, aby nie było niedopowiedzeń. :whip:
Maciejka - Nie 30 Lip, 2023 11:15

Wyplosz wez wyluzuj, dromcioma 31 lat niepicia i wiek juz byc moze swoje robi. Na starosc wszystko zwalnia, mozg gorzej pracuje, myslenie juz nie te, reakcje i oceny wydarzen, codziennego zycia troche odbiegaja od rzeczywistosci, faktow, nie nadąża sie za wieloma rzeczami, nie ogarnia sie sporo spraw. Niektorym nawet cos tam sie przestawia po 65 roku. ( nie pisze o dromciu zeby nie bylo, zetknelam sie z osoba, ktora tak mowila i postepowala.)
Zagubiona - Nie 30 Lip, 2023 12:16

dromax napisał/a:
to ona (TA zAGUBIONA) - MOŻE mnie obrażać

Pokaż gdzie obraziłam Ciebie... Nie odnosiłam się do Ciebie jako osoby, a jedynie do Twoich wypowiedzi. Czego nie można powiedzieć o Tobie. Przynajmniej dwa razy użyłeś argumentu ad personam. A pisanie o kimś per "ona" na forum, jest przynajmniej niekulturalne.

pietruszka - Nie 30 Lip, 2023 15:46

Dla mnie Bóg jest przede wszystkim miłością. Jest wszędzie, jego iskra jest też w ludziach, chociaż... czasem trudno to pojąć. Pojąć? Uwierzyć? Kochać? Może tylko zobaczyć? Bo jak uwierzyć, że cząstka Boga jest w zbrodniarzu, w człowieku niemoralnym, popełniającym brutalne czyny? Jak kochać takiego bliźniego? Jak zobaczyć Chrystusa w człowieku, który obrzuca nas wyzwiskami?

Łatwo schować się za cytatami z Pisma, teraz nawet nieę trzeba uczyć się ich na pamięć, wystarczy kopiuj + wklej. Znacznie trudniej wdrażać naukę Chrystusa w życie. Tu już nie wystarczą swa przyciski CTRL+C. A może jednak tak można? Nie zasłaniając się "bo jestem tylko grzesznikiem", bo "po to mam spowiedź", "bo pójdę na pielgrzymkę jako zadośćuczynienie". Może to jest znacznie prostsze, niż nam się wydaje?

Pietruszkowa refleksja na dziś: "Spróbuję dziś zobaczyć boską cząstkę w Dromaksie, Pterze, Zagubionej, Maciejce, Zagubionej, Wiedźmie, Wypłoszu, Jonesie, Staawie"

Dobra, będzie krócej:
"Widzę Boga w Tobie Gość"

Choć od zobaczenia do miłości jeszcze daleko, ale jest to jakiś początek.

pterodaktyll - Nie 30 Lip, 2023 15:50

pietruszka napisał/a:
Dobra, będzie krócej:
"Widzę Boga w Tobie pterodaktyll"

Może udaj się do okulisty :wysmiewacz:
Nie wiem co dzisiaj brałaś, ale ja też chcę :p

pietruszka - Nie 30 Lip, 2023 15:57

pterodaktyll napisał/a:
Może udaj się do okulisty

No dobra, poprawię się:
""Widzę cząstkę Boga w Tobie, Gość"

Maciejka - Nie 30 Lip, 2023 16:08

pietruszka, tego czegoś używasz co pokazuje tego co czyta?


Dziś było na Mszy, że to co nas denerwuje w drugim człowieku to jest do zobaczenia w nas, do pochylenia się and tym, do uleczenia. Jakbym normalnie terapeutę słyszała. Uwazam , ze ta psychologia z nauczaniem Koscioła to sie uzupełnia i zazębia. Jakos trudno mi dostrzec moja działkę w tzw, potoku słów. Mówi taki ktos i nie daje dojść do głosu i gdzie tu ja jestem, gdzie ja tak robie....nie wiem, nie widzę tego.

Przypomniało mi się , ze jeszcze ten Dominikanin mówił, że nie ma przypadkowych ludzi, spotkan , że tzw, trudni ludzie, trudne doświadczenia mają słuzyc jako narzędzie dla naszego dobra.
Pamiętam jak mi ksiadz powiedział , ze śmierć mojego dziecka miała mnie przyciagnąć do Domu Bożego, do stołu Bożego jakim jest Kosciół i Msza święta. Okrutny dośc sposób, prowadzenie ; Przez cierpienie do Nieba.... :mysli:

pietruszka - Nie 30 Lip, 2023 16:34

Maciejka napisał/a:
pietruszka, tego czegoś używasz co pokazuje tego co czyta?

Ciii :milczek:

Maciejka napisał/a:
że to co nas denerwuje w drugim człowieku to jest do zobaczenia w nas, do pochylenia się and tym, do uleczenia.


dokładnie to samo jest z tym czymś co
Cytat:
tego czegoś używasz co pokazuje tego co czyta?
,
domyślasz się, co widzę?

Jak napiszę "Kocham Ciebie, Gość" to każdy widzi tam siebie, ja... w swoim poście widzę swój nick.

Gdzieś kiedyś było, że jak pokazujesz palcem na kogoś, to trzema placami wskazujesz na siebie. Tak jest z miłością, tak jest z nienawiścią.

W jednej z moich książek o poczuciu własnej wartości były ćwiczenia dotyczące nauki wyrozumiałości. Twierdzili tam, a potwierdzam, że to działa, że jeśli nauczę się wyrozumiałości wobec czyichś przekonań, zachowań, upodobań, czyjegoś gustu, itp... to owocuje to... większą wyrozumiałością wobec siebie i wzrostem poczucia własnej wartości. Im mniej oceniasz innych, tym jest się łagodniejszym dla siebie. Zwykle ten, kto tak ostro i kategorycznie innych ocenia, wewnętrznie sam siebie strofuje. Kto innych wyzywa, ten sam siebie w duchu wyzywa jeszcze gorzej.

Oczywiście - zdarzają się tacy, co uważają się za pępek wszechświata, ideał nad ideały... no ale to już zwykle przypadek socjopatii. Niektóre choroby psychiczne też powodują takie zniekształcenie myślowe.

Maciejka - Nie 30 Lip, 2023 16:38

Dobra to inaczej czy zauwazyłas ze nie daje komus dojsc do słowa? To że czasem spieram sie us,,,,,to pracuję nad tym i staram się odpuszczać chyba że zrobie sobie zabawe aż kogos to nie zirytuje. :rotfl:
pietruszka - Nie 30 Lip, 2023 17:02

Maciejka napisał/a:
Dobra to inaczej czy zauwazyłas ze nie daje komus dojsc do słowa?

Oj tam, oj tam... są po prostu milczki i gaduły. Ja też jestem gadułą. Ale ostatnio usłyszałam nie lada komplement od przyjaciółki: "że umiem słuchać i że jako jedna z nielicznych ją słyszę".

A ja bym Maciejko wcale nie nazwała Ciebie osobą, która nie daje innym dojść do słowa. Po prostu lubisz rozmawiać. Nie gadasz tylko o sobie, ale zadajesz też pytania, interesuje Ciebie, co inni mają do powiedzenia. Jesteś dociekliwa, szukasz odpowiedzi, dopytujesz się, czytasz. Może czasami trochę trwa, zanim zapoznasz się z tym, co wywołuje u Ciebie upór poznawczy (takie: "ja Maciejka wiem lepiej i TEGO za nic nie spróbuję, bo mam swoje sposoby"). Ale z drugiej strony nie dajesz się zbić z pantałyku, masz swoje twarde przekonania. Ot... po prostu jesteś Maciejką, złożoną z takich a nie innych elementów osobowości i to jest git. Niech każdy będzie sobie INNY, przecież świat złożony z ludzi do siebie podobnych byłby nudny.

Poza tym, myślę, że Twoja praca (podobnie jak i moja), tryb życia nie pozwala Ci realizować w pełni potrzeby kontaktu (rozmowy) z innym człowiekiem. Ponoć mężczyźni mają dziennie do wypowiedzenia ok. 10 tysięcy słów, kobiety ze 20 tysięcy słów. Mężczyźni jak mają problem to idą do jaskini wymyślić rozwiązanie, kobiety werbalizują problem i często w czasie opowiadania o nim znajdują rozwiązanie (potrzebujemy się wygadać). Sama siedzę zaszyta w tym swoim lesie i mogłabym z kilka dni do nikogo się nie odzywać, ale jak wtedy dorwę człowieka, to mi się papa nie zamyka. ;)

A że lubisz się nakręcać, a przy okazji podkręcać innych? Ot... takie podgrzewanie atmosfery, podgrzewanie emocji (nie zawsze zdrowych) to chyba nasza częsta pozostałość życia w pernamentnym stresie. Przecież adrenalinka bywa całkiem fajna, pozwala czuć w pełni. Życie nie jest mdłe. To takie uzależnienie od haju podkręconej atmosfery. Sama pamiętam, że jak moje życie przestało być takim wiecznym rodeo na rozbrykanym koniu, to sama prowokowałam mniejsze wi większe awanturki :wstyd: Może w tym coś znajdziesz dla siebie, Macieja? Niełatwo żyć w wiecznej harmonii, zgodzie na siebie, w takiej wiecznej nirwanie. Do tego jak zaczynam do innych mówić w taki wyważony, spokojny sposób, to... brak reakcji. I wracamy do punktu: potrzeba kontaktu z innym człowiekiem. Może w tym coś jest?

Maciejka - Nie 30 Lip, 2023 17:13

Nie o to mi chodziło. W realu jest tak zapytaj naszego Stasia to powie :rotfl: pamiętam nasze piersze spotkanie i stres stresem ale pamietam zaskoczenie na jego twarzy jak okazało sie , ze jednak nie jestem gadułą i mam problem z kontunuowaniem ciągnieciem rozmowy. Zadałam takie pytanie bo, miałam rozmowe o prace i pani mówi i mówi i mówi a mi głowa juz zaczyna bolec i nie am konkretów , czas leci a ja jak nic nie iwme to nie wiem, Zazwyczaj jest tak , ze lubię zadawac pytania na temat i oczekuje na temat odpowiedzi a jak leci taki potok słow nie wiadomo o czym to ledwo się opanowywuje zeby nie zapytac kiedy zacznie gadac na temat i czegoś w koncu się dowiem. Irytuje mnie taki sposób bycia. Dalego zapytałam czy zauwazyłaś u mnie potok słow bo nie wiem czemu mnei to wnerwia. Może to też wynikać z róznic temperamentu bo eksstrawertyk z konca skali własnie gada, gada, gada i iles jeszcze tych gada a introwertyk z konca skali słucha , słucha, w koncu sie wyłacza, probuje słuchac i mysli kiedy ta maszynka od produkcji słów w koncu sie zatnie i da dojsc do słowa.
Maciejka - Nie 30 Lip, 2023 17:36

Napisałam i chyba chodzi o to , ze mam pracowac nad cierpliwoscią i tolerancją i o akceptację tej trudnej dla mnie innosci. Nie chodzi o gadatliwosc tylko braki ciepliwosci i tolerancji żeby nie przywalic takiej osobie moze nie koniecznie z liscia czy z buta ale tym słynnym jęzorem co jest pędki i giętki. Dzieki Piertuszka pomogłas mi pojąc dzisiejsza nauke z Ewangelii. :buzki:
pietruszka - Nie 30 Lip, 2023 17:51

Maciejka napisał/a:
,

ja tam gaduła jestem i w realu i w necie :rotfl:
Z drugiej strony potrafię przez 8 godzin pracować w całkowitej ciszy (nawet tego potrzebuję), siedzieć godzinami w archiwum, zdarzało mi się siedzieć tu w lesie bez kontaktu z drugim człowiekiem ze dwa tygodnie cięgiem i wcale mnie nie ciągnęło do gadania.
A w tej konkretnej sprawie - to domyślam się, że w rozmowie w sprawie pracy oczekiwałaś konkretnych informacji, co i jak, a nie potoku słów, przypominającego szum wodospadu?

pietruszka - Nie 30 Lip, 2023 17:56

Maciejka napisał/a:
żeby nie przywalic takiej osobie moze nie koniecznie z liscia czy z buta

to ja już od teraz tak na wszelki wypadek... postaram się odpowiadać Tobie tak nie więcej niż 50 słów na raz ;) :panika: :stres:
;) :rotfl:

Maciejka - Nie 30 Lip, 2023 17:57

Dokładnie tak, o to chodziło. umówiłam się z tą pania , ze znajdzie mnie na komunikatorze i bedziemy w kontakcie. dziś jak juz mam pracę to zapytała mnie jak sytuacja i jak powiedziałąm że ona sie nie odzywała to juz moja oferta nieaktualna to znów mnie zasypała lawina słów wodospadu i nie djac dosjc do słowa, nagadała nagadała i sie rozłaczyła. Poczułam złosc, nie lubie jak wmawia mi sie coś czego nie powiedziałam , nie zrobiłam i cieszę sie ze tam nie bede pracowac, co prawda uciekła mi dodatkowa robota ale tam gdzie będe czeka mnie wyzwanie i może łatwiej ze Stasiem uda sie spotkac. Lubie facecika :D
Maciejka - Nie 30 Lip, 2023 17:58

pietruszka napisał/a:
Maciejka napisał/a:
żeby nie przywalic takiej osobie moze nie koniecznie z liscia czy z buta

to ja już od teraz tak na wszelki wypadek... postaram się odpowiadać Tobie tak nie więcej niż 50 słów na raz ;) :panika: :stres:
;) :rotfl:



Spokojnie Tobie nic nie grozi , Ty rozmawiasz, słuchasz, dogadamy sie :lol2:

Maciejka - Nie 30 Lip, 2023 19:56

Napisalam tu ze lubie urzadzac sobie zabawe
Chyba nie do konca prawda. Dawno temu za czasow slusznie monoonych rodzice urzadzali sobie zabawe moim kosztem i potem domowy alkoholik. Nie mialam do tego dostepu i podswiadomie zaczynalam urzadzac sobie zabawe na forum kosxtem niedojrzalego usera zeby odegrac sie na tamtych ludziach. Dla mnie bylo to zabawne ale dla innych żałosne. Juz mi przeszlo. Odechcialo mi sie tak robic. O tym tez ksiadz dxis mowil ze w innyvh to nas denerwuje do czego sami nie mamy dostepu w nas. Jestem wdzieczna dka dromvia ze mi to pokazal i sobie ze znow moge chodzic na Msze i sluchac co mowi ksiadz i ulepszac sama siebie Amen.

pietruszka - Nie 30 Lip, 2023 20:37

Maciejka napisał/a:
Spokojnie Tobie nic nie grozi , Ty rozmawiasz, słuchasz, dogadamy sie

Uff... Kamień z serca...
:>

dromax - Nie 30 Lip, 2023 20:55

pietruszka napisał/a:
Dla mnie Bóg jest przede wszystkim miłością. Jest wszędzie, jego iskra jest też w ludziach, chociaż... czasem trudno to pojąć. Pojąć? Uwierzyć? Kochać? Może tylko zobaczyć? Bo jak uwierzyć, że cząstka Boga jest w zbrodniarzu, w człowieku niemoralnym, popełniającym brutalne czyny? Jak kochać takiego bliźniego? Jak zobaczyć Chrystusa w człowieku, który obrzuca nas wyzwiskami?

Łatwo schować się za cytatami z Pisma, teraz nawet nieę trzeba uczyć się ich na pamięć, wystarczy kopiuj + wklej. Znacznie trudniej wdrażać naukę Chrystusa w życie. Tu już nie wystarczą swa przyciski CTRL+C. A może jednak tak można? Nie zasłaniając się "bo jestem tylko grzesznikiem", bo "po to mam spowiedź", "bo pójdę na pielgrzymkę jako zadośćuczynienie". Może to jest znacznie prostsze, niż nam się wydaje?

Pietruszkowa refleksja na dziś: "Spróbuję dziś zobaczyć boską cząstkę w Dromaksie, Pterze, Zagubionej, Maciejce, Zagubionej, Wiedźmie, Wypłoszu, Jonesie, Staawie"

Dobra, będzie krócej:
"Widzę Boga w Tobie Gość"

Choć od zobaczenia do miłości jeszcze daleko, ale jest to jakiś początek.

:brawo: Super tekst! Jestem zachwycony :buziak:
Nie dziwię się. Piszesz teksty psychologiczne... :shock:
:cwaniak: Forum się stało aktywne!

staaw - Pon 31 Lip, 2023 06:00

... tak zastanawiam się nad tą miłością...
Czy widząc osobnika pędzącego po górskich drogach ile Niemcy dali w jego BMW mam krzyknąć "Stój idioto bo zginiesz!".
A może, wykazując się tolerancją dla różnorodności w interpretacji prawa o ruchu drogowym, pozwolić mu się zabić?
Przecież jak kocham, to mu nie powiem że jest głupkiem, bo się jeszcze obrazi...

Dla mnie katolikiem jestem dotąd, dopóki zgadzam się z nauczaniem Kościoła.
Jeżeli kwestionuję choćby przecinek w katechizmie kościoła katolickiego jestem odstępcą i zaprzańcem.

(A patrząc na to co wyprawia obecny papież, łatwo nie jest)

Jonesy - Pon 31 Lip, 2023 06:34

No to, według Twojej definicji, katolikiem nie jestem od bardzo bardzo dawna.
Na szczęście lub nieszczęście, nie Ty ustalasz definicje katolicyzmu ;)

Ps. Znakiem czasu i dowodem na to, że kościół katolicki się wreszcie odmienia na lepsze, będzie punkt w którym przestaną istnieć "sztywne definicje katolicyzmu". Oby jak najszybciej.

staaw - Pon 31 Lip, 2023 06:52

Jonesy napisał/a:

Na szczęście lub nieszczęście, nie Ty ustalasz definicje katolicyzmu


Jasne że nie ja tylko Katechizm Kościoła Katolickiego :)


Maciejka - Pon 31 Lip, 2023 06:52

Przypomnialo mi, ze ksiadz mowil tez zeby oddzielac religie, wiare od praw tzw dnia codziennego. Uciekly mi slowa. Chce powiedziec ze mamy zyc wdg nauczania Jezusa, Kosciola i jednoczesnie przestrzegac prawa. Moze niekoniecznie krzyczec i uzywac epitetiw ale np. Zadzwonic do odpowiednivh sluzb albo inaczej zatreagowac zgodnie z prawem i w zgodzie z religia i z czystym sumieniem i z prawem.
Wiedźma - Pon 31 Lip, 2023 07:33

Maciejka napisał/a:
Zadzwonic do odpowiednivh sluzb albo inaczej zatreagowac zgodnie z prawem i w zgodzie z religia i z czystym sumieniem i z prawem.

A ta osoba zapewne odwzajemni Ci się za ten uczynek szczerą chrześcijańską miłością :aha:

jal - Pon 31 Lip, 2023 08:00

staaw napisał/a:
...
Dla mnie katolikiem jestem dotąd, dopóki zgadzam się z nauczaniem Kościoła.
Jeżeli kwestionuję choćby przecinek w katechizmie kościoła katolickiego jestem odstępcą i zaprzańcem.
(A patrząc na to co wyprawia obecny papież, łatwo nie jest)


To moje podejście do dogmatów jest w kolizji z nauczaniem kościoła... a może mam prawo błądzić i wątpić ?

(Kiedyś papież był nieomylny... a teraz to już nie wiem?)

Maciejka - Pon 31 Lip, 2023 08:19

Wiedźma napisał/a:
Maciejka napisał/a:
Zadzwonic do odpowiednivh sluzb albo inaczej zatreagowac zgodnie z prawem i w zgodzie z religia i z czystym sumieniem i z prawem.

A ta osoba zapewne odwzajemni Ci się za ten uczynek szczerą chrześcijańską miłością :aha:


Cos za cos, trudno albo w zgodzie albo troche w wodzie. :rotfl: kiedys zabralam kluczyki sasiadowi u taty, nie napisze jaka reakcja byla.

Klarysa - Pon 31 Lip, 2023 09:10

jal napisał/a:
Kiedyś papież był nieomylny... a teraz to już nie wiem?)

Papież Kościoła Rzymsko-katolickiego nadal jest nieomylny (w kwestiach wiary). Kto tak zdecydował? No, papież i na pewno ma rację, bo jest przecież nieomylny.

dromax - Pon 31 Lip, 2023 10:26

staaw napisał/a:

Dla mnie katolikiem jestem dotąd, dopóki zgadzam się z nauczaniem Kościoła.
Jeżeli kwestionuję choćby przecinek w katechizmie kościoła katolickiego jestem odstępcą i zaprzańcem.


:luzik: Tak. Ja to widzę podobnie!

Maciejka - Pon 31 Lip, 2023 10:38

Miedzy Stasiem a Toba dromcio jest przepasc, roznawialam ze Stasiem nie raz na te tematy.
dromax - Pon 31 Lip, 2023 11:31

Maciejka napisał/a:
Miedzy Stasiem a Toba dromcio jest przepasc, roznawialam ze Stasiem nie raz na te tematy.

:szok: Nie wiem o co ci chodzi? Na czym ta przepaść polega? Stasiu to kto? to staaw?

staaw - Pon 31 Lip, 2023 12:32

Maciejka napisał/a:
Miedzy Stasiem a Toba dromcio jest przepasc, roznawialam ze Stasiem nie raz na te tematy.

Przystopuj panna nieco, bo raz że pompujesz mą próżność, a dwa to koleżanki Ciebie znienawidzą... :wysmiewacz:

Maciejka - Pon 31 Lip, 2023 12:34

Zarowno Ty jak i kolezanki mnie lubia, a napisalam prawde. :lol2: i nie badz taki skromny :rotfl:
Maciejka - Pon 31 Lip, 2023 13:13

A co do pompowania proznosci to bedziesz mial zajecie zeby spuscic powietrze zamiast w tym czolgu siedziec :mgreen:
pietruszka - Pon 31 Lip, 2023 16:00

staaw napisał/a:
Czy widząc osobnika pędzącego po górskich drogach ile Niemcy dali w jego BMW mam krzyknąć "Stój idioto bo zginiesz!".
A może, wykazując się tolerancją dla różnorodności w interpretacji prawa o ruchu drogowym, pozwolić mu się zabić?
Przecież jak kocham, to mu nie powiem że jest głupkiem, bo się jeszcze obrazi...

twarda miłość, ale miłość. Zadzwonić do odpowiednich służb. Tym bardziej, że może przy okazji zabić innych bliźnich, uszkodzić infrastrukturę drogową (np. barierki, a to przecież mienie wspólne z naszych podatków).

Oczywiście, można też uszanować wolną wolę, ale jak ktoś się chce zabić, to nie musi narażać innych i może skorzystać z własnego żyrandola. W pewnym sensie Chrystus też dążył do złożenia z siebie ofiary, no ale tu wolę nie drążyć tego tematu, bo ta ścieżka może być interpretacyjnie śliska, a poza tym czy w tym momencie korzystał z prawa wolnej woli jako człowiek, czy jako Bóg? :milczek: ale może to jest właśnie jakaś nauka dla nas w kwestii wolnej woli?

Czy trzeba zasługiwać na miłość? Jak kochać bliźniego, który według nas "głupi" albo co gorsze "zły"? A może głupota jest spowodowana fizycznym uszkodzeniem mózgu, wadą rozwojową, a może emocjonalną niestabilnością, chorobą psychiczną? Głupotę (czy jak zwać takie postępowanie) jakoś tak łatwiej zracjonalizować, ale zło? Przecież dewianci wszelkiej maści też są zazwyczaj chorzy, a tu dla mnie mi daleko od Matki Teresy.

staaw - Pon 31 Lip, 2023 16:24

pietruszka napisał/a:
Jak kochać bliźniego, który według nas "głupi" albo co gorsze "zły"?

Bliźniego można kochać oddzielając człowieka od czynów, co u ludzi z ukąszeniem heglowskim w głowie się nie mieści.
Człowiek rodzi się z naturą skażoną, zły. To zło w Biblii nazywa się grzechem pierworodnym.
To nie znaczy że człowiek jest zły, to oznacza że łatwiej mu czynić zło niż dobro...

I dopiero wychodząc z takich założeń można mówić że coś jest nieuporządkowane moralnie i prędzej czy później obróci się przeciwko grzesznikowi.

Nazywanie wszelkiej maści kohabitacji małżeństwem, robi krzywdę zainteresowanym, podczas gdy nazwanie rzeczy po imieniu, na przykład konkubinatem, zamiast mydlenia oczu daje miejsce na refleksję i jest paradoksalnie wyrazem miłości bliźniego...

I wtym momencie zostaje oddanie wszystkiego zainteresowanemu: znasz fakty a zrobisz jak zechcesz...

staaw - Pon 31 Lip, 2023 16:26

Maciejka napisał/a:
zamiast w tym czolgu siedziec

Cóż białogłowa może wiedzieć o siedzeniu w czołgu popijając sok z granatów... :mysli:

Maciejka - Pon 31 Lip, 2023 16:49

staaw napisał/a:
pietruszka napisał/a:
Jak kochać bliźniego, który według nas "głupi" albo co gorsze "zły"?

Bliźniego można kochać oddzielając człowieka od czynów, co u ludzi z ukąszeniem heglowskim w głowie się nie mieści.
Człowiek rodzi się z naturą skażoną, zły. To zło w Biblii nazywa się grzechem pierworodnym.
To nie znaczy że człowiek jest zły, to oznacza że łatwiej mu czynić zło niż dobro...

I dopiero wychodząc z takich założeń można mówić że coś jest nieuporządkowane moralnie i prędzej czy później obróci się przeciwko grzesznikowi.

Nazywanie wszelkiej maści kohabitacji małżeństwem, robi krzywdę zainteresowanym, podczas gdy nazwanie rzeczy po imieniu, na przykład konkubinatem, zamiast mydlenia oczu daje miejsce na refleksję i jest paradoksalnie wyrazem miłości bliźniego...

I wtym momencie zostaje oddanie wszystkiego zainteresowanemu: znasz fakty a zrobisz jak zechcesz...
.
I to jest ta przepasc dromcio miedzy Toba, a Stasiem. Ze Stasiem mozna pogadac na rozne tematy a z Toba monotomia. Tylko o jednym....

Linka - Pon 31 Lip, 2023 17:50

staaw napisał/a:
...

Dla mnie katolikiem jestem dotąd, dopóki zgadzam się z nauczaniem Kościoła.
Jeżeli kwestionuję choćby przecinek w katechizmie kościoła katolickiego jestem odstępcą i zaprzańcem.

(A patrząc na to co wyprawia obecny papież, łatwo nie jest)


A ja się nie zgadzam, ale kocham papieża Franciszka
To teraz już nijak nie wiem……jestem, czy nie jestem katoliczką ?

staaw - Pon 31 Lip, 2023 18:00

Linka napisał/a:
staaw napisał/a:
...

Dla mnie katolikiem jestem dotąd, dopóki zgadzam się z nauczaniem Kościoła.
Jeżeli kwestionuję choćby przecinek w katechizmie kościoła katolickiego jestem odstępcą i zaprzańcem.

(A patrząc na to co wyprawia obecny papież, łatwo nie jest)


A ja się nie zgadzam, ale kocham papieża Franciszka
To teraz już nijak nie wiem……jestem, czy nie jestem katoliczką ?


Co daje Tobie głoszenie że jesteś członkiem organizacji której zasady odrzucasz?
Dla mnie to nielogiczne, kiedy jest tyle denominacji i wyznań gdzie można znaleźć wszystko.
Od świętych zwierząt po nierząd sakralny... jak w supermarkecie, kto co lubi...

Linka - Pon 31 Lip, 2023 18:28

Kkk, to nie jest kodeks karny..
Napisany przez ludzi, i przez nich może zostać zmieniony.
Ja katotalibem już byłam i mam nadzieje, ze już nie będę.

W głowie mi siedzą te słowa:
„ Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego.”
To moze się chociaż jako nierządnica załapie …….. :buzki:

staaw - Pon 31 Lip, 2023 18:32

Linka napisał/a:
moze się chociaż jako nierządnica załapie ……..

Szczęściara, ja na nierządnika już za stary, mimo że 3 miesiące niepalę jeszcze mnie zatycha przy wysiłku...

pterodaktyll - Pon 31 Lip, 2023 18:40

Linka napisał/a:
moze się chociaż jako nierządnica załapie

Ja pierdziu........może wstąp do nas, bo u nas jest się zbawionym z łaski przez wiarę i nie musisz być nierządnicą, no chyba, że................... :milczek:

:rotfl: :rotfl:

Maciejka - Pon 31 Lip, 2023 19:12

https://pl.aleteia.org/2023/07/31/jak-rozpoznac-praktykujaca-katoliczke/?utm_medium=aleteiapl&utm_source=facebook

Jestes katoliczka Linka ja tez jestem i nie wiem gdzie sa tam w tyvh wszystkivh ksiegach, i innych pismach przecinki, kropki, dwukropki i inne znaki przestankowe.

pietruszka - Pon 31 Lip, 2023 19:42

staaw napisał/a:
Szczęściara, ja na nierządnika już za stary, mimo że 3 miesiące niepalę jeszcze mnie zatycha przy wysiłku...

Możesz za to zostać celnikiem. Tylko nie wiem, czy to taka fajna fucha, poborca podatkowy... :/ :panika:

Maciejka - Pon 31 Lip, 2023 19:44

Zapomnialas juz powiedzenie? Za moje podatki :mgreen: moze jednak by cos z tego bylo :mgreen:
pietruszka - Pon 31 Lip, 2023 19:48

Maciejka napisał/a:
Zapomnialas juz powiedzenie? Za moje podatki moze jednak by cos z tego bylo
,
No właśnie jak pomyślałam o Stasiu, to mi się przypomniało, że mam do zapłacenia podatek za działkę do końca sierpnia. Byłby dobrym poborcą. Na samą myśl mi się przypomniały terminy :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Stasiu na Ministra Finansów!

Maciejka - Pon 31 Lip, 2023 19:50

A dromcio na nastepce Rydzyka!
pietruszka - Pon 31 Lip, 2023 19:51

Maciejka napisał/a:
A dromcio na nastepce Rydzyka!

Macieja! Nie rozpędzaj się!
:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Maciejka - Pon 31 Lip, 2023 19:52

Na Papieza to nie przejdzie ale na Rydzyka....
Jonesy - Wto 01 Sie, 2023 06:45

Maciejka napisał/a:
https://pl.aleteia.org/2023/07/31/jak-rozpoznac-praktykujaca-katoliczke/?utm_medium=aleteiapl&utm_source=facebook

Jestes katoliczka Linka ja tez jestem i nie wiem gdzie sa tam w tyvh wszystkivh ksiegach, i innych pismach przecinki, kropki, dwukropki i inne znaki przestankowe.


Bardzo mi się podoba już pierwszy cytat z Pisma Świętego, jaki jest we wrzuconej przez Ciebie stronie:
"Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami:Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią.Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. (Mt 23, 1-4)"
I tak jakoś mi ten nasz ponad 30-letni stażem weteran na myśl przyszedł, sam zupełnie nie wiem czemu i dlaczego.

Ale ale, skoro przy Dromaxie my już som, to pozwolę sobie i personalnie. Dromax, pierwszy raz spotykam kogoś, kto był uzależniony i ponad 30 lat żyje wolny od nałogu. Cóż, po prawdzie to bym zaryzykowął stwierdzenie, że faktycznie, możesz być z uzależnienia już wyleczony. Nie w sensie takim, że "no to weź i otwórz flaszke i se polej i zobaczymy czy jesteś wyleczony", bo to nie o to chodzi, ale wyleczony w sensie, że alkohol już faktycznie nie stanowi dla Ciebie żadnego problemu i stał Ci się kompletnie obojętny w życiu. I jeżeli tak jest, to szczerze Ci gratuluję i absolutnie zazdroszczę.
Natomiast czego nie zazdroszczę to lekko zerwanego śmigła jeżeli chodzi o kwestie okołoreligijne ;p No ale w końcu, każdy z nas jest na swój sposób pie*****ty, więc wiesz, nie przejmowałbym się tak bardzo tym co piszę ;)

Maciejka - Wto 01 Sie, 2023 07:11

Naleze do tej wspolnoty z tej strony. Na poczatku żałoby bardzo mpcno to mi pomagalo, czytanie roznych tekstow, tlumaczenie, modlitwy rozne. To taka wspolnota ale bez tego świra, bez krecenia sie w kolko. Katoliczka jest kazda kobieta ochrzcxona ale mezczyzna moze byc jedynie katolikiem bo nie jest kobieta.
Maciejka - Wto 01 Sie, 2023 07:52

Tak calkiem powaznie to uwazam, ze roznymi drogami chadzali Święci i roznymi drogami chadzamy my jako ludzie. Rozne drogi prowadza do Rzymu i do Swietosci. Byc moze droga obrana np. przez dromcia jest jedna z nich. Moge sie podroczyc, pozaczepiac, zakwestionowac, nie chciec tego nasladowac ale w gruncie rzeczy nie wiem czy jest niewlasciwa.
Wiedźma - Wto 01 Sie, 2023 08:12

Maciejka napisał/a:
Katoliczka jest kazda kobieta ochrzcxona ale mezczyzna moze byc jedynie katolikiem bo nie jest kobieta.
:zdziwko:

...ale że co? że jak? :drapie:

Maciejka - Wto 01 Sie, 2023 08:26

Ewa wystapilas z Kosciola? Masz prawo isc wlasna droga, zmienilas wyznanie?
Dla wazne aby byc coraz lepszym czlowiekiem, uwazam ze zadna religia, wyznanie, czy wiara nie hanbi o ile nie wyrzadza tym krzywdy dla mnie ani komus. Ksiadz mowi, ze Biblia byla pisana wieki temu na tamte rozumowanie i trzeba to przekladac na, wspolczesnosc. Te prawdy sa uniwersalne tylko rozumienie tego zalezy od punktu siedzenia kazdej osoby. Inaczej kazdy widzi co chce zobaczyc i czasem probuje do tego w rozny sposob naklaniac innych jesli uwaza ze tak trzeba.

Jonesy - Wto 01 Sie, 2023 09:23

Wiedźma napisał/a:
Maciejka napisał/a:
Katoliczka jest kazda kobieta ochrzcxona ale mezczyzna moze byc jedynie katolikiem bo nie jest kobieta.
:zdziwko:

...ale że co? że jak? :drapie:


No nie można odmówić prawdy i żelaza tej logice. Mężczyzna nie zostanie katoliczką, choćby nie wiem jak się starał. Ale katolikiem może mu się udać ;p

Whiplash - Wto 01 Sie, 2023 09:24

Jonesy napisał/a:
ponad 30 lat żyje wolny od nałogu. Cóż, po prawdzie to bym zaryzykowął stwierdzenie, że faktycznie, możesz być z uzależnienia już wyleczony.

Staż o tym nie decyduje. Przypomnę Ci że Jacek zapił po 20 latach...
Jonesy napisał/a:
Mężczyzna nie zostanie katoliczką, choćby nie wiem jak się starał.

Wiesz, nie zarzekałbym się... Następuje liberalizacja w definicjach kobiety i mężczyzny, kto wie co przyszłość kościoła przyniesie :bezradny:

Jonesy - Wto 01 Sie, 2023 10:12

Znam Ci ja alkoholików z 20-letnim stażem. Liczba mnoga.
A takiego z ponad 30letnim to znam jednego. Uj wie co tam się przez te kolejne 10 lat robi w głowie - może akurat zdrowieje.
Najlepiej trza będzie sprawdzić samemu chyba ;)

Whiplash - Wto 01 Sie, 2023 10:25

Jonesy napisał/a:
Najlepiej trza będzie sprawdzić samemu chyba

I to jest słuszna koncepcja :okok:

Klarysa - Wto 01 Sie, 2023 17:07

staaw napisał/a:
Człowiek rodzi się z naturą skażoną, zły. To zło w Biblii nazywa się grzechem pierworodnym.

Ciekawe macie podejście, ale my, katolicy, wierzymy, że jest jeden chrzest na odpuszczenie grzechów (w tym pierworodnego) i nawet przy każdej mszy powtarzamy to w credo.

dromax - Wto 01 Sie, 2023 19:59

Maciejka napisał/a:

I to jest ta przepasc dromcio miedzy Toba, a Stasiem. Ze Stasiem mozna pogadac na rozne tematy a z Toba monotomia. Tylko o jednym....

To znaczy o czym??? O jednym to o czym - Konkretnie!

Maciejka - Wto 01 Sie, 2023 20:09

Konkretnie dromcio to na kazdy temat i nie mowi ze tylko Bog i AA , po prostu sie gada jakbysmy sie znali od zawsze nie od paru lat. Z Toba to tylko o co zapytac to nic konretnego tylko Bog albo cudowne ozdrowienie ale nic poza tym , wlasnie konkretow brak tylko gadanie, pisanie.
Stas nie pisze Bog ale pisze tez jak patrzy na rozne tematy chocby z katlolicyzmu, jak rozumie rozne prawdy i jak go zapytac to odpowiada na temat , nie chowa glowy w piasek. Dobra dosc o Stasiu bo znow bedzie ta proznosc puvhla i potem tylko amputacja i pogonic babsko.

dromax - Wto 01 Sie, 2023 20:15

Jonesy napisał/a:

Ale ale, skoro przy Dromaxie my już som, to pozwolę sobie i personalnie. Dromax, pierwszy raz spotykam kogoś, kto był uzależniony i ponad 30 lat żyje wolny od nałogu. Cóż, po prawdzie to bym zaryzykowął stwierdzenie, że faktycznie, możesz być z uzależnienia już wyleczony. Nie w sensie takim, że "no to weź i otwórz flaszke i se polej i zobaczymy czy jesteś wyleczony", bo to nie o to chodzi, ale wyleczony w sensie, że alkohol już faktycznie nie stanowi dla Ciebie żadnego problemu i stał Ci się kompletnie obojętny w życiu. I jeżeli tak jest, to szczerze Ci gratuluję i absolutnie zazdroszczę.
Natomiast czego nie zazdroszczę to lekko zerwanego śmigła jeżeli chodzi o kwestie okołoreligijne ;p No ale w końcu, każdy z nas jest na swój sposób pie*****ty, więc wiesz, nie przejmowałbym się tak bardzo tym co piszę ;)

:luzik: Zostały u mnie unicestwione wszelkie nałogi. Również nikotynizm m. in.
To jest mój styl życia.
:skromny: Abstynencja stała się dla mnie bardzo atrakcyjna! Jestem po prostu zafascynowany!
:mysli: Natomiast nie rozumiem o co Tobie chodzi w kwestiach "okołoreligijnych"???

dromax - Wto 01 Sie, 2023 20:18

DO MACIEJKI>>>
8| A temat jaki jest?
Czyż nie o Bogu? Coś nie za bardzo trafne te Twoje uwagi... :P

Maciejka - Wto 01 Sie, 2023 20:21

A Bog czy nie jest miloscią? Czy ta milosc to tylko ma jedno slowo i nic za tym nie idzie? Nie idą konkretne postawy, zachowania, sposob pisania, szacunek, wdziecznosc, pokora, cierpliwosc, asertywnosc, postawa ja ok-, ty ok?
dromax - Wto 01 Sie, 2023 21:48

Maciejka napisał/a:
A Bog czy nie jest miloscią? Czy ta milosc to tylko ma jedno slowo i nic za tym nie idzie? Nie idą konkretne postawy, zachowania, sposob pisania, szacunek, wdziecznosc, pokora, cierpliwosc, asertywnosc, postawa ja ok-, ty ok?

:lol: YES...YES...YES...
:uoee: Czy ta MIŁOŚĆ ma coś wspólnego z twoim krytykanctwem?

Maciejka - Śro 02 Sie, 2023 02:09

Dromcio napisz chociaz jeden argument zeby swoja postawa zainspirowac kogos zeby chcial isc podobna droga do Twojej. Napisz cos co by moglo zaispirowac kogos do malutkiej zmiany ze Twoj styl zycia, sposob postrzegania jest warty uwagi, nasladowania, co w tym jest takiego fajnego i dobrego. Piszesz tylko jest fajnie. Mnie ta Twoja postawa odrxuca nie inspiruje. Nie chvialabym takiej fajnosci.
jal - Śro 02 Sie, 2023 05:52

Trudno oceniać kogoś gdy zna się go tylko z przepychanki na forum.
Facet nie pije i jest mu dobrze ,czego więcej chcieć.

ps. z dyskusji na stronce widzę jak mało wiem o Bogu... ja Go nie pojmuję i nie silę się na zabieranie głosu w tym temacie,choć mnie nieraz korci. :)

Pogody ducha.

Maciejka - Śro 02 Sie, 2023 06:14

Mozna ocenic zachowanie Jal a tu nic nie konkretnego, wymijajace posty, agresja sie przewija i nagrody za obrazanie innych. Gdzie tu ta fajnosc? Mnie odtzuca, jak nie bedzie konkretnej odpowiedzi to szkoda czasu i oczu na to.
Maciejka - Śro 02 Sie, 2023 06:54

Jak sie nudzi albo jak chce sie czegos dowiedziec lub nauczyc to w necie jest duzo testow religijnych tez do rozwiazywania ja na fb znalazlam jeden i probowalam dojsc do konca i nigdy mo sie nie udalo. Raz doszlam na 3 miejsce na podium. Zabawa fajna i odkurzenie wiedzy i nauka poprzez zabawe.
jal - Śro 02 Sie, 2023 07:57

W tej dyskusji najbliżej mi do wyważonych i przemyślanych wypowiedzi Stasia... bez wchodzenia na czyjeś terytorium psychologiczne.

Mam jakieś,może nieuzasadnione ,przekonanie że sfera duchowa człowieka jest najczulszą i indywidualną sprawą każdego z nas.

Jestem bliski słowom... Nie mów o Bogu niepytany ale żyj tak aby Cię zapytano.

Maciejka - Śro 02 Sie, 2023 08:22

Wypowiedziami innyvh w tym Stasia to mozna czasem sie zaispirowac, moga sklonic do spradzenia, zastanowienia natomiast dromcia... Coz czasem to nie wiem czy to moj tato pisze czy dromcio. Np. Ten tekst o robieniu kupy w swoje gniazdo jakby byl to temat tabu i zamykanie ust i wysmiewanie czyjejs opinii bo jest inna. Nie ma miejsca tu na rozmowe, dialog..... Dobra ide z tego tematu bo duzo roboty w tym tygodniu jakos.....
dromax - Śro 02 Sie, 2023 11:01

Maciejka napisał/a:
Dromcio napisz chociaz jeden argument zeby swoja postawa zainspirowac kogos zeby chcial isc podobna droga do Twojej. Napisz cos co by moglo zaispirowac kogos do malutkiej zmiany ze Twoj styl zycia, sposob postrzegania jest warty uwagi, nasladowania, co w tym jest takiego fajnego i dobrego. Piszesz tylko jest fajnie. Mnie ta Twoja postawa odrxuca nie inspiruje. Nie chvialabym takiej fajnosci.

:luzik: Krytykanctwa ciąg dalszy...

Maciejka - Śro 02 Sie, 2023 11:36

To fakty dromax nie krytykanctwo. Nic nie piszesz, zyj sobie radosnie dalej. :papa2:
dromax - Śro 02 Sie, 2023 11:44

Maciejka napisał/a:
Wypowiedziami innyvh w tym Stasia to mozna czasem sie zaispirowac, moga sklonic do spradzenia, zastanowienia natomiast dromcia... Coz czasem to nie wiem czy to moj tato pisze czy dromcio. Np. Ten tekst o robieniu kupy w swoje gniazdo jakby byl to temat tabu i zamykanie ust i wysmiewanie czyjejs opinii bo jest inna. Nie ma miejsca tu na rozmowe, dialog..... Dobra ide z tego tematu bo duzo roboty w tym tygodniu jakos.....

:wysmiewacz: A kto powiedział...A gdzie jest napisane, określone, że ja muszę spełniać twoje oczekiwania - MACIEJKA???
:mgreen: Nie muszę! Ty byś życzyła sobie a to tak a to inaczej...To są oczekiwania, które oczywiście nie muszą być spełnione!

pietruszka - Śro 02 Sie, 2023 18:14

jal napisał/a:
Jestem bliski słowom... Nie mów o Bogu niepytany ale żyj tak aby Cię zapytano.

Mądre.

Klarysa - Śro 02 Sie, 2023 20:19

Św. Jan Maria Vianney: „Nie mów ludziom o Bogu kiedy nie pytają, ale żyj tak by pytać zaczęli”.
staaw - Czw 03 Sie, 2023 05:38

jal napisał/a:

Mam jakieś,może nieuzasadnione ,przekonanie że sfera duchowa człowieka jest najczulszą i indywidualną sprawą każdego z nas.

O duchowości to chętnie posłucham.
Ja piszę o najzwyklejszej w świecie doktrynie i jej zgodnością z czynami.
Jeżeli latam z zielonymi włosami, wymalowanymi błyskawicami i domagam się mordowania nienarodzonych, to może i posiadam jakąś duchowość, ale z pewnością nie jest to duchowość katolicka.
Jeżeli odrzucam nauczanie papieży w kwestiach moralności i wiary, jestem heretykiem.
I właściwie tyle...

staaw - Czw 03 Sie, 2023 05:48

Klarysa napisał/a:
staaw napisał/a:
Człowiek rodzi się z naturą skażoną, zły. To zło w Biblii nazywa się grzechem pierworodnym.

Ciekawe macie podejście, ale my, katolicy, wierzymy, że jest jeden chrzest na odpuszczenie grzechów (w tym pierworodnego) i nawet przy każdej mszy powtarzamy to w credo.


My czytamy Katechizm Kościoła Katolickiego zanim zaczniemy mądrzyć się w necie...
Cytat:

405 Chociaż grzech pierworodny jest grzechem własnym każdego 282 , to jednak w żadnym potomku nie ma on charakteru winy osobistej. Jest pozbawieniem pierwotnej świętości i sprawiedliwości, ale natura ludzka nie jest całkowicie zepsuta: jest zraniona w swoich siłach naturalnych, poddana niewiedzy, cierpieniu i władzy śmierci oraz skłonna do grzechu (ta skłonność do zła jest nazywana "pożądliwością"). Chrzest, dając życie łaski Chrystusa, gładzi grzech pierworodny i na nowo kieruje człowieka do Boga, ale konsekwencje tego grzechu dla osłabionej i skłonnej do zła natury pozostają w człowieku i wzywają go do walki duchowej.


http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkI-2-1.htm

Klarysa - Czw 03 Sie, 2023 06:55

staaw napisał/a:
Chrzest, dając życie łaski Chrystusa, gładzi grzech pierworodny...

Przecież to właśnie, dokładnie to, napisałam.

Maciejka - Czw 03 Sie, 2023 07:01

staaw napisał/a:
Klarysa napisał/a:
staaw napisał/a:
Człowiek rodzi się z naturą skażoną, zły. To zło w Biblii nazywa się grzechem pierworodnym.

Ciekawe macie podejście, ale my, katolicy, wierzymy, że jest jeden chrzest na odpuszczenie grzechów (w tym pierworodnego) i nawet przy każdej mszy powtarzamy to w credo.


My czytamy Katechizm Kościoła Katolickiego zanim zaczniemy mądrzyć się w necie...
Cytat:

405 Chociaż grzech pierworodny jest grzechem własnym każdego 282 , to jednak w żadnym potomku nie ma on charakteru winy osobistej. Jest pozbawieniem pierwotnej świętości i sprawiedliwości, ale natura ludzka nie jest całkowicie zepsuta: jest zraniona w swoich siłach naturalnych, poddana niewiedzy, cierpieniu i władzy śmierci oraz skłonna do grzechu (ta skłonność do zła jest nazywana "pożądliwością"). Chrzest, dając życie łaski Chrystusa, gładzi grzech pierworodny i na nowo kieruje człowieka do Boga, ale konsekwencje tego grzechu dla osłabionej i skłonnej do zła natury pozostają w człowieku i wzywają go do walki duchowej.


http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkI-2-1.htm
.
Przekonales mnie Stas, ja nie czytam katechizmu ale teraz zaczne zamiast sie bawic telefonem.

Jonesy - Czw 03 Sie, 2023 09:50

staaw napisał/a:

Jeżeli latam z zielonymi włosami, wymalowanymi błyskawicami i domagam się mordowania nienarodzonych, to może i posiadam jakąś duchowość, ale z pewnością nie jest to duchowość katolicka.
Jeżeli odrzucam nauczanie papieży w kwestiach moralności i wiary, jestem heretykiem.
I właściwie tyle...


Tak tylko dla zaspokojenia własnej ciekawości, Stasiu, kto to dokładnie, z zielonymi włosami i wymalowanymi błyskawicami "domagał" się mordowania nienarodzonych?

No bo w sumie to ja widziałem tylko tłumy kobiet, które chciały mieć prawo do decydowania o tym czy mogą terminować ciążę czy nie. Ale mogę się mylić bo dosyć szybko się tam przykleiła do nich lewica i wszelkie bojówki lewicopodobne i narobiły sporo gnoju. Mniej więcej jak ultraprawicowi fanatycy i kibole na całkiem słusznie organizowanych Marszach Niepodległości.

Co do nauczania papieży w kwestii moralności to się nawet nie będę wypowiadał. Dosyć że jeden był w niezłej komitywie z Adolfem H i nigdy nie potępił jego zbrodniczej działalności, a inny z kolei albo nie za wiele wiedział co mu się w firmie odpierdziela albo celowo ukrywał przestępców i ich zbrodnie z takich czy innych powodów.

dromax - Czw 03 Sie, 2023 10:07

Maciejka napisał/a:
... ja nie czytam katechizmu ale teraz zaczne zamiast sie bawic telefonem.

:uoee: Jeśli nie czytasz KKK - to jakie możesz mieć jako katoliczka wyobrażenie o BOGU?
:lol2: I na jakiej podstawie tak się tu wymądrzasz?

Maciejka - Czw 03 Sie, 2023 10:20

dromax, jsk to bylo? Nie musze Ci odpowiadac, zwlaszcza ze Twoja postawa i wpisy przecza temu co tu glosisz. :p
dromax - Czw 03 Sie, 2023 10:28

Maciejka napisał/a:
dromax, jsk to bylo? Nie musze Ci odpowiadac, zwlaszcza ze Twoja postawa i wpisy przecza temu co tu glosisz. :p

:lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2:

staaw - Czw 03 Sie, 2023 14:16

Jonesy napisał/a:
staaw napisał/a:

Jeżeli latam z zielonymi włosami, wymalowanymi błyskawicami i domagam się mordowania nienarodzonych, to może i posiadam jakąś duchowość, ale z pewnością nie jest to duchowość katolicka.
Jeżeli odrzucam nauczanie papieży w kwestiach moralności i wiary, jestem heretykiem.
I właściwie tyle...


Tak tylko dla zaspokojenia własnej ciekawości, Stasiu, kto to dokładnie, z zielonymi włosami i wymalowanymi błyskawicami "domagał" się mordowania nienarodzonych?

No bo w sumie to ja widziałem tylko tłumy kobiet, które chciały mieć prawo do decydowania o tym czy mogą terminować ciążę czy nie.

A czym ta "terminacja" różni się od zabójstwa? To jakaś nowa terapia?

Jonesy napisał/a:

Co do nauczania papieży w kwestii moralności to się nawet nie będę wypowiadał. Dosyć że jeden był w niezłej komitywie z Adolfem H i nigdy nie potępił jego zbrodniczej działalności, a inny z kolei albo nie za wiele wiedział co mu się w firmie odpierdziela albo celowo ukrywał przestępców i ich zbrodnie z takich czy innych powodów.


Tu nie mogę napisać nic pewnego. Wiem że na przykład ks.Oko dostał wyrok w Niemczech za książkę opisującą co się w tej firmie odpierdziela a papież Benedykt abdykował kiedy własny sekretarz zaczą mu robić koło pióra...


Whiplash - Czw 03 Sie, 2023 21:54

A i mnie się nasunęły pytania... Skoro nie żyję według wszystkich zasad Pisma, nie znam Katechizmu (swoją drogą dość niefortunny skrót KKK), Podobają mi się wybrane zasady, inne uważam za bezsensowne, wprowadzane przez kościół dla własnego interesu a nie dla dobra religii/wiary/wiernych. Skoro w tym wypadku nie jestem katolikiem...
To kim jestem?
Co dał mi chrzest, bierzmowanie? Czyż nie uczyniły mnie członkiem kościoła?
A skoro nie jestem katolikiem, to czemu księża tak utrudniają apostazję ludziom takim jak ja?
To jestem tym katolikiem, czy nie jestem?
A może jestem jedynie zbłąkaną owcą ze stada, która znajdzie swoją drogę do zbawienia, albo trafi na prawdziwego pasterza?
I kimże jest dromax, staaw i ktokolwiek, kto mówi mi kim jestem a kim nie jestem?


Tak, te pytania nie wymagają odpowiedzi... Ja w zasadzie ją znam. Jeśli dla Boga ważniejsze jest, zebym bił mu pokłony w kościele, przed jego obrazami, rzeźbami i "przedstawicielami", niż to, zebym był dobrym człowiekiem, to ja chyba największego przykazania nie rozumiem. :bezradny:

Mt 22,35-40 napisał/a:

Jeden z faryzeuszów, uczony w Prawie, zapytał Jezusa, wystawiając Go na próbę: „Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?”
On mu odpowiedział: „Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie.
Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy”.


staaw - Pią 04 Sie, 2023 07:17

Jestem sobie w stanie wyobrazić jak Iga Świątek wychodzi na kort z rakietą do pingponga i ogłasza że nadal jest wielką tenisistką ale ta rakietka lepiej pasuje jej do skarpetek.
To że coś jest możliwe nie oznacza że jest rozsądne...

Jonesy - Pią 04 Sie, 2023 07:20

staaw napisał/a:
Jonesy napisał/a:
staaw napisał/a:

Jeżeli latam z zielonymi włosami, wymalowanymi błyskawicami i domagam się mordowania nienarodzonych, to może i posiadam jakąś duchowość, ale z pewnością nie jest to duchowość katolicka.
Jeżeli odrzucam nauczanie papieży w kwestiach moralności i wiary, jestem heretykiem.
I właściwie tyle...


Tak tylko dla zaspokojenia własnej ciekawości, Stasiu, kto to dokładnie, z zielonymi włosami i wymalowanymi błyskawicami "domagał" się mordowania nienarodzonych?

No bo w sumie to ja widziałem tylko tłumy kobiet, które chciały mieć prawo do decydowania o tym czy mogą terminować ciążę czy nie.

A czym ta "terminacja" różni się od zabójstwa? To jakaś nowa terapia?



Proponowałbym wyhodować własną macicę, zanim zaczniesz zaglądać i próbować decydować o cudzych. Bo idąc tym dość prostym tropem Stasiu, poszedłbym kawałek dalej i uznał każdego uzależnionego za bezwłasnowolnego i kategorecznie, pod rygorem więzienia, zabronił spożywać jakiejkolwiek substancji psychoaktywnej. A potem rozszerzył to też na leki przeciwbólowe. Wszystko dla dobra człowieka. Bo zdrowie i życie każdego człowieka ma najwyższą wartość, wyższą nawet niż jego prawo do decydowania o sobie.

A personalnie od siebie? Mógłbym podjąć dyskusję na temat kobiecych narządów rozrodczych oraz aborcji na życzenie, gdyby chociaż w jakikolwiek sposób, przy temacie tym, lewicowe aktywistki oraz pozostałe kobiety zaproponowały że prawo do decyzji o aborcji mają oboje rodziców.

Whiplash, ja uważam, że Królestwo Boże jest w nas i wokół nas. Nie potrzebuję pośredników żeby z Bogiem rozmawiać. Nie potrzebuję iść do jednego z jego biur, żeby go o coś poprosić. Ale na potrzeby systematyzacji i uporządkowania, a także dlatego, że prosząc kogoś o coś lepiej nie drzeć ryja na dworze, pozwalam sobie na odwiedziny. Niestety ze smutkiem stwierdzam, że mam wydrukowane w mózgu już gotowe wzorce zachowań, oparte na naukach religii ze szkół podstawowych i licealnych z końcówki XX i początku XXI wieku, które głównie i znacząco oparte były na poczuciu winy i strachu przed karą za grzechy. Nie wiem jakim trzeba być chorym i po***rdolonym psychicznie degeneratem, żeby na przykład masturbację nazwać samogwałtem i wciskać kit ciemnocie, że dotykanie swoich narządów płciowych celem sprawienia sobie przyjemności, jest grzechem i występkiem przeciw Bogu... A w kwestii invitro i całej reszty stosunku przedstawiciela kościoła do zdobyczy technologii i medycyny, to już się nawet nie wypowiadam, ale zdaje się że to kościół katolicki w swoim miłosierdziu i dobroci odwalał z Galileuszem.
Anyway, dzięki temu wciąż, przez całe życie bujam się od podejścia, że jest dobry i nieskończony Bóg, który dał mi wolną wolę, abym żył tak jak chcę żyć. Z drugiej jednak strony, według kościoła, oprócz wolnej woli, Bóg dał mi szereg nakazów, zakazów i porad, co mam z tą swoją wolną wolą robić, aby On był zadowolony... Jedno wyklucza drugie a w tym całym bałaganie do dzisiaj nie wiem, czy czasem prawdą nie jest, że jeżeli będziesz miał jakieś piekło, to dokładnie takie, w jakie wierzysz (szach mat dla ateistów, bo oni w piekło nie wierzą wcale ;p)

Jonesy - Pią 04 Sie, 2023 07:22

staaw napisał/a:
Jestem sobie w stanie wyobrazić jak Iga Świątek wychodzi na kort z rakietą do pingponga i ogłasza że nadal jest wielką tenisistką ale ta rakietka lepiej pasuje jej do skarpetek.
To że coś jest możliwe nie oznacza że jest rozsądne...


Kompletnie nie zrozumiałem o co Ci chodziło z tym wpisem i co ma paletka od pingponga z Igą Świątek i tenisem, a już w ogóle nie wiem co ma wspólnego ta paletka do skarpetek.

Whiplash - Pią 04 Sie, 2023 08:19

staaw napisał/a:
Jestem sobie w stanie wyobrazić jak Iga Świątek wychodzi na kort z rakietą do pingponga i ogłasza że nadal jest wielką tenisistką ale ta rakietka lepiej pasuje jej do skarpetek.
To że coś jest możliwe nie oznacza że jest rozsądne...

A czy ja twierdzę, że jestem rozsądnym katolikiem? :mysli:

Jonesy napisał/a:
Whiplash, ja uważam, że Królestwo Boże jest w nas i wokół nas. Nie potrzebuję pośredników żeby z Bogiem rozmawiać. Nie potrzebuję iść do jednego z jego biur, żeby go o coś poprosić. Ale na potrzeby systematyzacji i uporządkowania, a także dlatego, że prosząc kogoś o coś lepiej nie drzeć ryja na dworze, pozwalam sobie na odwiedziny. Niestety ze smutkiem stwierdzam, że mam wydrukowane w mózgu już gotowe wzorce zachowań, oparte na naukach religii ze szkół podstawowych i licealnych z końcówki XX i początku XXI wieku, które głównie i znacząco oparte były na poczuciu winy i strachu przed karą za grzechy. Nie wiem jakim trzeba być chorym i po***rdolonym psychicznie degeneratem, żeby na przykład masturbację nazwać samogwałtem i wciskać kit ciemnocie, że dotykanie swoich narządów płciowych celem sprawienia sobie przyjemności, jest grzechem i występkiem przeciw Bogu


Dokładnie to samo mam na myśli. Bo przecież, nawet KK wybiera sobie które fragmenty Pisma to fikcja literacka a które należy traktować literalnie :bezradny:

A do tego ostatniego zdania, to tak mi się nasuwa... kto nigdy nie marszczył freda, niech pierwszy rzuci kamieniem...

Maciejka - Pią 04 Sie, 2023 08:21

Kiedys w sxkole mocno czytalam katechizm, prawdy wiary, obowiazki chrzescijan wedle dusxy i wedle ludzi i marzylam zeby miec Pismo Swiete i je przeczytac. W domu bylo tak, ze jedna babcia pozabierala wszystkie ksiazeczki do nabozenstwa jakie tylko w domu byly i od rana do wieczora sobie z nich sie modlila a postepowaniem temu przeczytala, umiala zrobic pieklo w domu z niczego, z drugiej strony dziadek byl wyksztalcony od syrony teologicznej, niedosxly ksiadz a kobieta to smiec byla u niego i aby mial czas to biegl do Kosciola. Mialam i mam dobra pamiec, lubilam chodzic na religie, u nas po domach sie chodzilo i sluchac tych opowiesci o nauczaniu i Boga i Jezusa. Potem zycie potoczylo jak sie potoczylo. Przegrana walka o zycie meza, o wyrwanie z nalogu, rozwalenie swiata tamtego mojego i odejscie od Kosciola, bunt spowodowany rozczarowaniem, zawiedzeniem nadziei. Zawsze czulam ze pomimo iz nie chodze do Kosciola to jestem blisko wiaru, blisko Boga w ludziach, w otoczeniu. Wszak zawsze mnie uczono ze Bog jest wszedzie i we wszystkim i wsxystko od Niego pochodzi i do Niego nalezy nawet ja. Przez te lata pozapominalam co nieco. Kilkanascie miesiecy temu wydarzylo sie to vo sie wydarzylo. Do psyvhologa nie pojde bo mu krzywde zrobie, glos od strodka mowil, chodz do mnie, czekam na Ciebie, przyjdz, sprobuj, zobacz. Poszlam, przeplakalam pol Msxy, wysxlam z ulga, lzejsza o tone. Zapragnelam posluvhac do mowi Ewangelia, trafilam na ksiezy co tlumacza o czym przeczytali przed kazaniem. Trafilo tam gdzie trzeba, zaczelam czytac rozne teksty, troche rozmawiac ze Stasiem naszym szukajac raczej innego spojrzenia niz to co znalam jak guru w tych sprawach. Zaczelo to procentowac, pomimo ze pierwsxy rok byl madakrycxnie trudny i wymagajacy, nie zwariowalam, nie zalamalam sie, tak byly stany prawie depresyjne ale raczej dluzsze okresy zlego samopovzucia niz zalążek choroby ale wysxlam z tego zwyciezko.
Wiele pamietam z tych prawd z wyznania katolivkiego, wiele zwyczajnie pozapominalam i odkrywam na nowo. Jestem chyba teraz na tym etapie, ktore tlumacxenie, wyjasnianie Ewangelii do mnie trafia w sensie czy to tzw zwykly ksiadz, czy wojslpwy, Francisxkanin czy Dominikanin, moze z czasem jeszcze trafie na inny zakon.
Czasem ide do Kosciola gdy jest pusty bez Mszy zeby posiedziec, pomilczec, podziekowac, przyjsc do domu i odpoczac albo spotkac kogos kto mnie nigdy nie zostawil i noe opuscil chociaz Go nie widze.
Mi tez sie pozmienialo wiele rzeczy. Ktos tu pisal ze przez te lata na tym forum przeszlam lata swietlne w swojej drodze. Jsk siegne pamiecia to moge pokusic sie o opinie ze wyszlam z jakiejs otchlani do zupelnie innego nieznanego swiata ale ten swiat jest warty tej trudnej, bolesnej, ciernistej i uslanej kamieniami drogi. Odzyskamie wzroku zaliczam do cudow, odzyskanie siebie i zobaczenie siebie taka jaka jestem zaliczam do cudow i do prowadzenia mnie przez Boga, Ducha Swietego. Jestem jaka jestem, znam swoja wartosc, nie musze niczego udowadniac, widze swoja niedosnalosc i doceniam cud zycia i bycia wsrod ludzi. Czy jestem katoliczka czy nie ma mniejsze znaczenie.

Jonesy - Pią 04 Sie, 2023 09:21

i tak jeszcze tytułem tego "katolickiego miłosierdzia":

https://wiadomosci.wp.pl/skandaliczny-wpis-katolickiego-dziennika-o-powstaniu-warszawskim-6926111674374816a

No ale autorzy będą stali w pierwszym szeregu i mówili kto jest a kto nie jest prawilnym katolikiem...

@Maciejka

Nas również spotkała tragedia, zmarło nam dziecko. Pominę tutaj szczegóły, dosyć powiedzieć, że i ja i żona inaczej sobie z tym radziliśmy. Ja sobie jakoś we łbie poukładałem, że skoro tyle zrobiliśmy, nawet Centrum Matki Polki w Łodzi nie dąło rady, znaczy, że Bóg miał jakiś plan i co byśmy nie zrobili to nic byśmy nie wskórali. Ja nawet do diabła się modliłem w takiej byłem desperacji. Też nic nie dało, stąd moje wnioski takie a nie inne.
Moja żona jest prawdziwą katoliczką, podejście ma trochę inne. I któregoś dnia na mszy usłyszała od księdza, na kazaniu, że on wie i on jest pewien, że wystarczy się tylko pomodlić, tak szczerze i uczciwie, pomodlić i poprosić Boga i wszystko się dostanie i on ma na to dowody. W obliczu takiej dyletancji i traktowania człowieka jak debila albo jak małe dziecko mnie ręce opadły, ale w mojej żonie coś pękło. I po mszy musiałem ją od księdza odciągać bo chyba by mu po pysku dała. Na szczęście nie był to nasz proboszcz, który działa w naszej parafii tylko jakiś gamoń co był na zastępstwo. Ale tak sobie myślę, czego ich tam uczą w tych seminariach, że pi****ą takie kocopoły potem po mszach...

Maciejka - Pią 04 Sie, 2023 09:35

Jonesy, wiem ze tak sie stalo. U mnie inne okolicznosci, inny sposob smierci i tzw zaloba zakazana. Tak to sie nazywa w psychologii. Mam w powazaniu nazwe psychologiczna, zaloba to zaloba bol to bol i tyle.
Napisalam ten post chyba po to zeby podzielic sie swoja droga i ogromna zmiana i postaw i przekonan i zycia. Moze nie definicji tych roznych rzeczy zwiazanych z wyznaniem ale po prostu czuviem, doswiadczaniem, intuicja i ciagle posxukiwaniem, droga.

Maciejka - Pią 04 Sie, 2023 09:37

Ksiadz to tez czlowiek i ja staram sie patrzec na przekaz z Ewangelii na te tlumaczenie.
Zagubiona - Pią 04 Sie, 2023 10:33

Według tego co tutaj przeczytałam nigdy nie byłam katoliczką :szok: ani jako dziecko śpiewające w scholi, ani jako dziecko z wiedzą z religii wykraczającą poza program, ani tym bardziej jako dorosła działająca w ruchu pro life... To co dopiero mówić teraz, kiedy choroba syna mocno zmieniła mój światopogląd...
Z drugiej strony czy muszę się definiować jako katolik, prawosławny, luteranin itp.? Czy nie wystarczy być dobrym człowiekiem bez konieczności nazywania tego i umieszczania w pewnych ramach?

Whiplash - Pią 04 Sie, 2023 11:46

Zagubiona napisał/a:
Z drugiej strony czy muszę się definiować jako katolik, prawosławny, luteranin itp.? Czy nie wystarczy być dobrym człowiekiem bez konieczności nazywania tego i umieszczania w pewnych ramach?

To oczywiście jest słuszna koncepcja, ale ja ponawiam pytanie, skoro tak bardzo nie jestem/nie jesteśmy katolikami, to czemu tak trudno o apostazję?

Jonesy - Pią 04 Sie, 2023 12:25

Whiplash napisał/a:
Zagubiona napisał/a:
Z drugiej strony czy muszę się definiować jako katolik, prawosławny, luteranin itp.? Czy nie wystarczy być dobrym człowiekiem bez konieczności nazywania tego i umieszczania w pewnych ramach?

To oczywiście jest słuszna koncepcja, ale ja ponawiam pytanie, skoro tak bardzo nie jestem/nie jesteśmy katolikami, to czemu tak trudno o apostazję?


Dlatego że kościół katolicki od pewnego momentu w historii podwaliny swojej działalności postanowił opierać o wyrzuty sumienia i poczucie winy oraz wieczne zastraszanie.

Kościół katolicki jest jak taki despotyczny ojciec co wszystko chce kontrolować - da ci po ryju jak go nie słuchasz, ale w życiu nie pozwoli Ci się usamodzielnić.

Whiplash - Pią 04 Sie, 2023 12:29

Jonesy napisał/a:
Kościół katolicki jest jak taki despotyczny ojciec co wszystko chce kontrolować - da ci po ryju jak go nie słuchasz, ale w życiu nie pozwoli Ci się usamodzielnić.
Ładne porównanie :mysli:
staaw - Pią 04 Sie, 2023 13:35

Zagubiona napisał/a:

Z drugiej strony czy muszę się definiować jako katolik, prawosławny, luteranin itp.? Czy nie wystarczy być dobrym człowiekiem bez konieczności nazywania tego i umieszczania w pewnych ramach?

Oczywiście że ramy obowiązują od momentu wtłoczenia się w jakąś.
Z ramką dobroludzizm też uważaj, bo jeżeli odmówisz komuś cierpiącemu dwustu gram lekarstwa to może okazać się że do tej ramki nie pasujesz ;)

Whiplash - Pią 04 Sie, 2023 13:38

staaw napisał/a:
Z ramką dobroludzizm też uważaj, bo jeżeli odmówisz komuś cierpiącemu dwustu gram lekarstwa to może okazać się że do tej ramki nie pasujesz

Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie.
staaw napisał/a:
Oczywiście że ramy obowiązują od momentu wtłoczenia się w jakąś.
A jeśłi do ram nie pasuję, to nie należy mnie wytłoczyć? Nie oszukujmy się, KK walczy o każdą duszę nie dla ich zbawienia ale dla kasy.
staaw - Pią 04 Sie, 2023 13:40

Jonesy napisał/a:
[
A personalnie od siebie? Mógłbym podjąć dyskusję na temat kobiecych narządów rozrodczych oraz aborcji na życzenie, gdyby chociaż w jakikolwiek sposób, przy temacie tym, lewicowe aktywistki oraz pozostałe kobiety zaproponowały że prawo do decyzji o aborcji mają oboje rodziców.



Bardzo bliskie mi to jest...

Dziecko ma dwoje rodziców i dwoje powinni być za nie odpowiedzialni.
Bo jak na razie to "mężczyźni" głośno krzyczą za prawem do pozbycia się problemu.
Marzą mi się przepisy gdzie mężczyzna miałby większy problem z konsekwencjami swojego postępowania niż kobieta...

staaw - Pią 04 Sie, 2023 13:44

Whiplash napisał/a:

Nie oszukujmy się, KK walczy o każdą duszę nie dla ich zbawienia ale dla kasy.

Wybacz, ale to są podłe pomówienia i nie zamierzam dyskutować na poziomie "wszyscy księża modlą się za kasę".

:blee:

staaw - Pią 04 Sie, 2023 13:52

Maciejka napisał/a:
Przegrana walka o zycie meza, o wyrwanie z nalogu, rozwalenie swiata tamtego mojego i odejscie od Kosciola, bunt spowodowany rozczarowaniem, zawiedzeniem nadziei. Zawsze czulam ze pomimo iz nie chodze do Kosciola to jestem blisko wiaru, blisko Boga w ludziach, w otoczeniu. Wszak zawsze mnie uczono ze Bog jest wszedzie i we wszystkim i wsxystko od Niego pochodzi i do Niego nalezy nawet ja. Przez te lata pozapominalam co nieco. Kilkanascie miesiecy temu wydarzylo sie to vo sie wydarzylo. Do psyvhologa nie pojde bo mu krzywde zrobie, glos od strodka mowil, chodz do mnie, czekam na Ciebie, przyjdz, sprobuj, zobacz. Poszlam, przeplakalam pol Msxy, wysxlam z ulga, lzejsza o tone. Zapragnelam posluvhac do mowi Ewangelia, trafilam na ksiezy co tlumacza o czym przeczytali przed kazaniem. Trafilo tam gdzie trzeba, zaczelam czytac rozne teksty, troche rozmawiac ze Stasiem naszym szukajac raczej innego spojrzenia niz to co znalam jak guru w tych sprawach. Zaczelo to procentowac, pomimo ze pierwsxy rok byl madakrycxnie trudny i wymagajacy, nie zwariowalam, nie zalamalam sie, tak byly stany prawie depresyjne ale raczej dluzsze okresy zlego samopovzucia niz zalążek choroby ale wysxlam z tego zwyciezko.
Wiele pamietam z tych prawd z wyznania katolivkiego, wiele zwyczajnie pozapominalam i odkrywam na nowo. Jestem chyba teraz na tym etapie, ktore tlumacxenie, wyjasnianie Ewangelii do mnie trafia w sensie czy to tzw zwykly ksiadz, czy wojslpwy, Francisxkanin czy Dominikanin, moze z czasem jeszcze trafie na inny zakon.
Czasem ide do Kosciola gdy jest pusty bez Mszy zeby posiedziec, pomilczec, podziekowac, przyjsc do domu i odpoczac albo spotkac kogos kto mnie nigdy nie zostawil i noe opuscil chociaz Go nie widze.
Mi tez sie pozmienialo wiele rzeczy. Ktos tu pisal ze przez te lata na tym forum przeszlam lata swietlne w swojej drodze. Jsk siegne pamiecia to moge pokusic sie o opinie ze wyszlam z jakiejs otchlani do zupelnie innego nieznanego swiata ale ten swiat jest warty tej trudnej, bolesnej, ciernistej i uslanej kamieniami drogi. Odzyskamie wzroku zaliczam do cudow, odzyskanie siebie i zobaczenie siebie taka jaka jestem zaliczam do cudow i do prowadzenia mnie przez Boga, Ducha Swietego. Jestem jaka jestem, znam swoja wartosc, nie musze niczego udowadniac, widze swoja niedosnalosc i doceniam cud zycia i bycia wsrod ludzi. Czy jestem katoliczka czy nie ma mniejsze znaczenie.


Piękne credo Maciejko... :chmurka:

Jonesy - Pią 04 Sie, 2023 14:02

staaw napisał/a:
Jonesy napisał/a:
[
A personalnie od siebie? Mógłbym podjąć dyskusję na temat kobiecych narządów rozrodczych oraz aborcji na życzenie, gdyby chociaż w jakikolwiek sposób, przy temacie tym, lewicowe aktywistki oraz pozostałe kobiety zaproponowały że prawo do decyzji o aborcji mają oboje rodziców.



Bardzo bliskie mi to jest...

Dziecko ma dwoje rodziców i dwoje powinni być za nie odpowiedzialni.
Bo jak na razie to "mężczyźni" głośno krzyczą za prawem do pozbycia się problemu.
Marzą mi się przepisy gdzie mężczyzna miałby większy problem z konsekwencjami swojego postępowania niż kobieta...


Tak, jest to prawda. Ale też marzą mi się przepisy, gdzie ojciec przy rozwodzie jest traktowany tylko jako skarbonka lub źródło dochodu dla matki. Marzą mi się przepisy, gdzie sąd weźmie pod uwagę, że tak matka jak i ojciec mogą chcieć dziecko wychowywać, że matka jak i ojciec dziecko powinni utrzymywać. Marzą mi się przepisy, gdzie każdy z rodziców będzie miał zasądzoną taką samą kwotę na utrzymanie dziecka. Niestety, ale zarówno dojenie z alimentów jak i unikanie obowiązku alimentacyjnego za wszelką cenę wyrosły w Polsce do rangi sztuki jakieś. Z drugiej strony niejednemu facetowi się nie dziwię - ma łożyć nie wiadomo jakie kwoty za to, że dziecko nawet jak idzie z nim na spotkanie, to jest tak zindoktrynowane, że od wejścia już go nienawidzi, bo to przecież on, facet zostawił mamusie i dziecko (nawet jeśli to mamusia mu rogi przyprawiła) i to on nie chce mamusi a zatem nie chce też dziecka...

Whiplash - Pią 04 Sie, 2023 14:05

staaw napisał/a:
Wybacz, ale to są podłe pomówienia i nie zamierzam dyskutować na poziomie "wszyscy księża modlą się za kasę".

Tego nie napisałem więc nie manipuluj. Napisałem o KK jako instytucji otrzymującej dotacje od państwa uzależnione od liczby wiernych, ale także o wszystkich innych dochodach. Gdyby nagle się okazało, że potrzeba 60 czy 50% księży, bo tyle jest prawdziwych katolików, to KK by się trochę zdziwił.

...
Chociaż nie... Brak powołań w coraz większej liczbie seminariów jakoś nie przemawia im do rozumu :bezradny:

Whiplash - Pią 04 Sie, 2023 14:07

Jonesy napisał/a:
Tak, jest to prawda. Ale też marzą mi się przepisy, gdzie ojciec przy rozwodzie jest traktowany tylko jako skarbonka lub źródło dochodu dla matki. Marzą mi się przepisy, gdzie sąd weźmie pod uwagę, że tak matka jak i ojciec mogą chcieć dziecko wychowywać, że matka jak i ojciec dziecko powinni utrzymywać. Marzą mi się przepisy, gdzie każdy z rodziców będzie miał zasądzoną taką samą kwotę na utrzymanie dziecka. Niestety, ale zarówno dojenie z alimentów jak i unikanie obowiązku alimentacyjnego za wszelką cenę wyrosły w Polsce do rangi sztuki jakieś. Z drugiej strony niejednemu facetowi się nie dziwię - ma łożyć nie wiadomo jakie kwoty za to, że dziecko nawet jak idzie z nim na spotkanie, to jest tak zindoktrynowane, że od wejścia już go nienawidzi, bo to przecież on, facet zostawił mamusie i dziecko (nawet jeśli to mamusia mu rogi przyprawiła) i to on nie chce mamusi a zatem nie chce też dziecka...

:serce:

staaw - Pią 04 Sie, 2023 14:08

Jonesy napisał/a:
Ale też marzą mi się przepisy, gdzie ojciec przy rozwodzie jest traktowany tylko jako skarbonka lub źródło dochodu dla matki. Marzą mi się przepisy, gdzie sąd weźmie pod uwagę, że tak matka jak i ojciec mogą chcieć dziecko wychowywać, że matka jak i ojciec dziecko powinni utrzymywać. Marzą mi się przepisy, gdzie każdy z rodziców będzie miał zasądzoną taką samą kwotę na utrzymanie dziecka. Niestety, ale zarówno dojenie z alimentów jak i unikanie obowiązku alimentacyjnego za wszelką cenę wyrosły w Polsce do rangi sztuki jakieś.

Już drugi raz dzisiaj się z Tobą zgadzam.

Dla tego jestem za poszanowaniem dla prawdziwych wartości europejskich.
(No chyba że mi ktoś udowodni że św Tomasz z Akwinu był Gabończykiem, wtedy byłyby to wartości afrykańskie)

staaw - Pią 04 Sie, 2023 14:12

Whiplash napisał/a:
Brak powołań w coraz większej liczbie seminariów jakoś nie przemawia im do rozumu


Nie rozumiem Twojej troski o brak powołań...
A co jeżeli ilość powołań się nie zmieniła, za to spadła właściwie do zera ilość liczących na dobrą fuchę?

Maciejka - Pią 04 Sie, 2023 14:23

staaw napisał/a:
Zagubiona napisał/a:

Z drugiej strony czy muszę się definiować jako katolik, prawosławny, luteranin itp.? Czy nie wystarczy być dobrym człowiekiem bez konieczności nazywania tego i umieszczania w pewnych ramach?

Oczywiście że ramy obowiązują od momentu wtłoczenia się w jakąś.
Z ramką dobroludzizm też uważaj, bo jeżeli odmówisz komuś cierpiącemu dwustu gram lekarstwa to może okazać się że do tej ramki nie pasujesz ;)


Dla mnie byc dobrym czlowiekiem oznacza: szanowac innyvh, siebie, stawiac funkcjonalne granice w relacjach, nie krzywdzic innych w tym siebie, miec ta sile wyzsza, zeby duma szklanego pulapu nie osiagnela i jskis bat nad soba, pokore, znac swoja wartosc i ograniczenia, byc pomocna i zyczliwa dla innych, nie pozwalac na wykorzystywanie i ogolnie starac sie przestrzegac Dekalogu. Uwazam sie za katoliczke i zaden ksiadz nie powiedzial mi wypad z Kosciola ale dobrze, ze wrocilas.
Nie widze odpowiedxi na pytanie Wyplosza: Dlaczego tak trudno o apostazje skoro tylu ludzi źle rozumie byvie katolikiem. Stas co o tym myslisz?

staaw - Pią 04 Sie, 2023 14:34

Maciejka napisał/a:

Nie widze odpowiedxi na pytanie Wyplosza: Dlaczego tak trudno o apostazje skoro tylu ludzi źle rozumie byvie katolikiem. Stas co o tym myslisz?


Naiwnie myślę że jest szansa że niedoszły apostata jeszcze się nawróci, realnie myślę że część proboszczów nie chce żeby im słupki spadły i utrudniają.
Zauważam również że wiele problemu z apostazją mają celebryci którzy chcą uczynić wokół tego jak największy szum medialny i specjalnie prowokują awanturę.

Swoją drogą zaparcie się wiary, apostazja, było jednym z nieodpuszczalnych grzechów w początkach chrześcijaństwa...

Maciejka - Pią 04 Sie, 2023 14:48

A byl czas ze ja tez myslalam zeby stac sie ateista i jak poczytalam ile z tym zachodu i jak to trudne do wykonania to mi przeszlo. Teraz uwazam, ze dobrze sie stalo, bo wiara w Boga i doswiadczenia jakie przeszlam i te glebokie przekonanie i tsk jak bylo w tamtym roku ze pozornie nikogo nie chcialam sluvhac ale sluchalam tylko wazniejsze bylo to cos lub Ktos od srodka ktory pokierowal mnie do Kpsciola, na Msze, charyzmatyczny ksiadz spoza Warszawy potem w samej Warszawie i to czego nie umiem nazwac spowodowalo ze jestem tu dzie jestem a moglam tego nie uniesc przeciez, moglam stracic zmysly, moglo mnie pokrecic i nie wiem co jeszcze. Czy to nie jest dzialanie Boga poprzez ludzi, nie prowadzenie?
Jak ktos zachoruje na alkoholixm czy depresje, idzie ta ciezka, trudna droga, łapie sie roznyvh kol ratunkowuvh, brzytwy sie chwyta i jsk juz wygadaje sie, ze to koniec to nagle przyvhodzi ratunek cxasem z nieoczekiwanej strony wbrew wszystkiemu. Czy to nie jest cud, czy to nie jest dzialanie kogos wieksxego od czlowieka?

Maciejka - Pią 04 Sie, 2023 16:11

Moze dlatego tak trudno o apostazje zeby ludziom odechcialo sie isc na łatwizne, zeby nie traktowali wiary jak zabawy tylko dali krok lub dwa do tylu, nabrali dystansu, cos tam przezyli, cos co pokaze jak malo moze jeden czlowiek i zeby do konca szukal pomocy, ratunku, trzymal sie nadziei, przejrzal na oczy nawet jesli glowa oczy movno bola i lzawią.....
staaw - Pią 04 Sie, 2023 17:18

Maciejka napisał/a:

Nie widze odpowiedxi na pytanie Wyplosza: Dlaczego tak trudno o apostazje skoro tylu ludzi źle rozumie byvie katolikiem. Stas co o tym myslisz?


staaw napisał/a:
Naiwnie myślę że jest szansa że niedoszły apostata jeszcze się nawróci


Maciejka napisał/a:
A byl czas ze ja tez myslalam zeby stac sie ateista i jak poczytalam ile z tym zachodu i jak to trudne do wykonania to mi przeszlo.
Teraz uwazam, ze dobrze sie stalo, bo wiara w Boga i doswiadczenia jakie przeszlam i te glebokie przekonanie i tsk jak bylo w tamtym roku ze pozornie nikogo nie chcialam sluvhac ale sluchalam tylko wazniejsze bylo to cos lub Ktos od srodka ktory pokierowal mnie do Kpsciola, na Msze, charyzmatyczny ksiadz spoza Warszawy potem w samej Warszawie i to czego nie umiem nazwac spowodowalo ze jestem tu dzie jestem a moglam tego nie uniesc przeciez, moglam stracic zmysly, moglo mnie pokrecic i nie wiem co jeszcze. Czy to nie jest dzialanie Boga poprzez ludzi, nie prowadzenie?


Widzę i pocieszające jest to że umiejętnie dawkowana naiwność przynosi jednak owoce :)

Linka - Pią 04 Sie, 2023 20:54

Jakże mi to bliskie.

„Nie, Kościół nie jest tylko dla myślących w jeden sposób. On jest dla wszystkich, bo za wszystkich umarł Jezus. Kościół, który wyklucza jakiegokolwiek człowieka nie jest Chrystusowy. Jest tylko ludzką organizacją.
Chrystus do nikogo nie należy, to my należymy do Niego.”

Grzegorz Kramer SJ

staaw - Pią 04 Sie, 2023 20:59

Linka napisał/a:

Grzegorz Kramer SJ

Zapomniał już ojciec Grzegorz jak kazał zamilknąć byłemu papieżowi głoszącemu niewygodne nauki...

staaw - Pią 04 Sie, 2023 21:03

Nawet jest w necie jak wyklucza...

Cytat:
We wtorek jezuita ojciec Grzegorz Kramer
postanowił skomentować nową książkę Benedykta XVI, w której emerytowany papież przerwał milczenie i stanął w obronie celibatu księży.
Papież Benedykt XVI przed ustąpieniem z urzędu zadeklarował, że wycofuje się z publicznej działalności.
"
Miał milczeć, a póki co, teraz zaczyna mówić. Jednak chyba lepiej, aby papieże umierali"
- napisał Kramer na Twitterze.


https://www.donald.pl/art...apieze-umierali

Linka - Pią 04 Sie, 2023 21:42

Nie odgrzewaj starych kotletów Stasiu.
To niskie i podłe. Tym bardziej, ze wpis usunięto, a autor poniósł niewspółmierne do przewinienia konsekwencje.
Nie zadałeś sobie trudu wysłuchania O. Grzegorza.

Whiplash - Pią 04 Sie, 2023 22:26

staaw napisał/a:
Nie rozumiem Twojej troski o brak powołań...

Nie rozumiem, gdzie dostrzegasz troskę... :bezradny:
staaw napisał/a:
Naiwnie myślę że jest szansa że niedoszły apostata jeszcze się nawróci, realnie myślę że część proboszczów nie chce żeby im słupki spadły i utrudniają.

Przecież z definicji nie jest już katolikiem.
W każdym razie z Twojej definicji.
A jeśłi dokona apostazji, to już się nie może nawrócić? :mysli:

staaw napisał/a:
Swoją drogą zaparcie się wiary, apostazja, było jednym z nieodpuszczalnych grzechów w początkach chrześcijaństwa...

Po pierwsze jeśli ktoś chce dokonać apostazji to grzech jest jego najmniejszym zmartwieniem. Po drugie, to nie Harry Potter i nie ma zaklęć niewybaczalnych. To są grzechy. Grzechy ciężkie. Ale nawet takie mogą być odpuszczone. I tak, wiem, że grzechem niewybczalnym właśnie jest odrzucenie Boga, ale warunkiem niewybaczalności jest brak nawrócenia, a tego prawa jak sam zauważyłeś nie można odmówić nigdy. W każdym razie do śmierci jest na to czas.

staaw - Sob 05 Sie, 2023 06:25

Linka napisał/a:

Nie zadałeś sobie trudu wysłuchania O. Grzegorza.

Mylisz się Aluniu, znam "nauczanie" o.Grzegorza.
Przez kilka lat byłem zauroczony jezuicko-dominikańskim liberalizmem...

Linka - Sob 05 Sie, 2023 08:16

To czemu powtarzasz brednie innych, zamiast czytać za zrozumieniem ?
Ważne co napisał, czy jak to ktoś zrozumiał ?

Gdyby nie ten liberalizm, jak go nazywasz, dawno by mnie w tym kościele nie było.
Dla mnie najważniejsza jest miłość, dla Ciebie prawo.

A ludzie z kościoła i tak odchodzą. Niepotrzebna im apostazja.

Maciejka - Sob 05 Sie, 2023 09:26

Ludzie niech sobie odchodza gdzie chca a ja o ile w pracy nic sie pojawi naglego to i tak sobie pojde na Msze. Problem tylko powazny czy isc na piechote czy pojechac metrem. Mam jeden upatrzony i ide chyba ze 3 tygodnie juz ale w koncu dojde. :lol2: Jak kolo starowki mieszkalam to w niedziele z rana problem dnia byl: Do ktorego Kosciola dzis isc. :rotfl: oby tylko takie problemy byly.
staaw - Sob 05 Sie, 2023 10:48

Linka napisał/a:

Gdyby nie ten liberalizm, jak go nazywasz, dawno by mnie w tym kościele nie było.

.


I to jest dobry argument za tym że tacy księża też są potrzebni.
Oczywiście konieczne jest przywrócenie im od czasu do czasu ustawień fabrycznych przez prowincjała czy biskupa by nie zamienili wody święconej na sodową.
W przeciwnym razie grozi im podobne nieszczęście jakie spotkało byłego jezuitę a obecnie pana Obirka...

jal - Sob 05 Sie, 2023 10:55

staaw napisał/a:

...Oczywiście konieczne jest przywrócenie im od czasu do czasu ustawień fabrycznych przez prowincjała czy biskupa by nie zamienili wody święconej na sodową.


Niestety dość rzadko korzystają z tej funkcji... może nie czytają instrukcji.

staaw - Sob 05 Sie, 2023 10:58

jal napisał/a:
staaw napisał/a:

...Oczywiście konieczne jest przywrócenie im od czasu do czasu ustawień fabrycznych przez prowincjała czy biskupa by nie zamienili wody święconej na sodową.


Niestety dość rzadko korzystają z tej funkcji... może nie czytają instrukcji.


Paaanie, kiedyś to połowa polskich kardynałów jeździła na nartach, a dzisiaj to nawet samochód mało który sam prowadzi... :rotfl:

Zagubiona - Sob 05 Sie, 2023 12:46

staaw napisał/a:
Oczywiście konieczne jest przywrócenie im od czasu do czasu ustawień fabrycznych przez prowincjała czy biskupa by nie zamienili wody święconej na sodową.

Właśnie przez takich księży ludzie odchodzą z Kościoła .

Mam u siebie właśnie takiego księdza "na ustawieniach fabrycznych". Efekt jest taki, że coraz mniej ludzi chodzi do kościoła. Z czego połowa to osoby, które "muszą", bo ksiądz nie dopuścić do Pierwszej Komunii/ bierzmowania czy nawet na pogrzebie nie wystawi trumny do kościoła... Pierwsze i drugie za mną, a trzecie osobiście mi wisi i powiewa.
To co sprawdzało się 20 lat temu (jakoś tyle lat ksiądz ten jest u nas proboszczem), nie koniecznie sprawdza się obecnie...

staaw - Sob 05 Sie, 2023 14:26

Zagubiona napisał/a:
To co sprawdzało się 20 lat temu (jakoś tyle lat ksiądz ten jest u nas proboszczem), nie koniecznie sprawdza się obecnie...

A tak konkretnie to czego ludziom brakuje co mieli 20 lat temu?

Linka - Sob 05 Sie, 2023 15:06

Maciejka napisał/a:
Ludzie niech sobie odchodza gdzie chca a ja o ile w pracy nic sie pojawi naglego to i tak sobie pojde na Msze. Problem tylko powazny czy isc na piechote czy pojechac metrem. Mam jeden upatrzony i ide chyba ze 3 tygodnie juz ale w koncu dojde. :lol2: Jak kolo starowki mieszkalam to w niedziele z rana problem dnia byl: Do ktorego Kosciola dzis isc. :rotfl: oby tylko takie problemy byly.


Maciejko, od kiedy mam samochód, to mogę wybierać.
Miasta to inna bajka.
Na wsi, takiego wyboru zazwyczaj nie ma.

Maciejka - Sob 05 Sie, 2023 15:10

Wiem Linka, mieszkalam na wsi to nie chcialam chodzic do Kosciola bo ksiadz od rzeczy mowil i jedna parafia. Teraz to by mnie to nie obchodzilo co ksiadz mowi bo chodze do Kosciola nie dla, ksiedza. Punkt siedzenia mi sie zmienil, teraz to bym sobie na piechote poszla jak nie jednego to drugiego Kosciola w innej parafii. Mi blizej bylo nie fo tej co naleze ofivjalnie ale do innej.
Maciejka - Sob 05 Sie, 2023 15:58

W tej pracy kilka tygodni nie moglam chodzic do Kosciola ale mnie to denerwowalo, starszy pan lubi sobie pospac ale przyzwyczail sie ze nijak bylo isc na poltorej godziny nawet bardzo wczesnie. Jak juz minal ten czas to dopiero radosc byla, poszlam w koncu do Kosciola. Jakas kopnieta sie zrobilam, Msza musi byc, ksiadz nie ma znaczenia czy to zakonnik czy kapelan czy ksiadz. Ide na Msze albo nie biore takiego zlecenia. Trzeba postawic sobie pytanie, po co ja ide do Kosciola i dla kogo to robie.
Zagubiona - Sob 05 Sie, 2023 15:59

staaw napisał/a:
Zagubiona napisał/a:
To co sprawdzało się 20 lat temu (jakoś tyle lat ksiądz ten jest u nas proboszczem), nie koniecznie sprawdza się obecnie...

A tak konkretnie to czego ludziom brakuje co mieli 20 lat temu?

To już trzeba by było ludzi zapytać...
Jednak życie odrobinę się zmieniło przez te 20 lat.

Maciejka - Sob 05 Sie, 2023 16:08

Jaka role w zyciu moich rodzicow pelnila wiara, jakie mieli do tego podejscie, gdzie w tej rodzinie byl Bog? I teraz w doroslym zyciu, Gdzue, na ktorym miejscu jest Bog? Jaka ma dla mnie znaczenie wiara? Po co ide lub nie do Kpsciola?
staaw - Sob 05 Sie, 2023 16:25

Zagubiona napisał/a:
staaw napisał/a:
Zagubiona napisał/a:
To co sprawdzało się 20 lat temu (jakoś tyle lat ksiądz ten jest u nas proboszczem), nie koniecznie sprawdza się obecnie...

A tak konkretnie to czego ludziom brakuje co mieli 20 lat temu?

To już trzeba by było ludzi zapytać...
Jednak życie odrobinę się zmieniło przez te 20 lat.


No to... Co Tobie się nie podoba w tym księdzu?

Pismo Święte ma od 7000 do 1700 lat i w dwadzieścia się zdezaktualizowało?

Zagubiona - Sob 05 Sie, 2023 16:35

staaw napisał/a:
Co Tobie się nie podoba w tym księdzu?

Ot choćby głoszenie teorii, że jeżeli ktoś nie może mieć dzieci "normalnie", nie powinien ich mieć w ogóle,czy też teoria, że choroby dzieci to kara za grzechy rodziców...
Plus roszczeniowa postawa i rola pana i władcy, bo co mu ktoś zrobi...

staaw napisał/a:
Pismo Święte ma od 7000 do 1700 lat i w dwadzieścia się zdezaktualizowało?

Nie manipuluj :blee:
Nigdzie nie wspomniałam, że Pismo Święte się zdeaktualuzowało.

staaw - Sob 05 Sie, 2023 16:55

Zagubiona napisał/a:

staaw napisał/a:
Pismo Święte ma od 7000 do 1700 lat i w dwadzieścia się zdezaktualizowało?

Nie manipuluj :blee:
Nigdzie nie wspomniałam, że Pismo Święte się zdeaktualuzowało.

Przepraszam, to mój stały tekst do reformatorów kościoła, przepraszam że odebrałaś go jako manipulację :kwiatek:

dromax - Wto 08 Sie, 2023 11:49

:roll: Dla mnie sprawa jest oczywista.
Ja zadaję sobie podstawowe pytanie: Czy chcę być ZBAWIONY?
Moja odpowiedź brzmi: TAK.
8| Jako, że jestem katolikiem - obowiązują mnie w tej kwestii ściśle określone zasady.
:szok: Nie zależą one od tego czy któryś z duszpasterzy jest niepoprawny, taki czy inny...
:roll:
To jest MÓJ Kościół, moja wspólnota. Ja do Niego należę i wiele zależy od mojej postawy - jaki ten Kościół będzie.

Maciejka - Wto 08 Sie, 2023 11:52

Do ktorego Kosciola chodzisz? Bede wiedziev gdzie nie isc. A dlaczego tsk trudno o apostazje?
dromax - Wto 08 Sie, 2023 12:12

Maciejka napisał/a:
Do ktorego Kosciola chodzisz? Bede wiedziev gdzie nie isc. A dlaczego tsk trudno o apostazje?

:szok: jakieś dziwaczne to twoje pytanie...Znowu mnie prowokujesz? Ja nie jestem pasterzem Kościoła - to nie odpowiem odnośnie APOSTAZJI.

Maciejka - Wto 08 Sie, 2023 12:18

Cxemu dziwaczne. W tych Kosciolach gdzie bylam to tak nie nauczaja jak Ty tu piszesz. Moze w Zielonej Gorze jakis inny jest Kosciol. :mysli:
Janioł - Wto 08 Sie, 2023 13:45

W Zielonej to zielonoświątkowy !
dromax - Śro 09 Sie, 2023 09:35

Maciejka napisał/a:
Cxemu dziwaczne. W tych Kosciolach gdzie bylam to tak nie nauczaja jak Ty tu piszesz. Moze w Zielonej Gorze jakis inny jest Kosciol. :mysli:

:roll: Coś tu gadasz jakoś od rzeczy! Nie nauczają o ZBAWIENIU? to o czym nauczają?
:shock: Baju...baju ...będziem w raju...Picu...picu - mój dziedzicu...

Maciejka - Śro 09 Sie, 2023 10:04

Nauczaja ze swiat jest juz zbawiony a czlowiek ma uczyc sie milosci, nasladowac Jezusa i pozwolic Mu zamieszkac w swoim sercu, zaprosic Go i widziec Boga w kazdym czlowieku bo sam Bog stal sie czlowiekiem i ludzie sa stworzeni na Jego obraz i podobienstwo. Ty prezentujesz jakas inna postawe.
dromax - Śro 09 Sie, 2023 10:15

Maciejka napisał/a:
Nauczaja ze swiat jest juz zbawiony a czlowiek ma uczyc sie milosci, nasladowac Jezusa i pozwolic Mu zamieszkac w swoim sercu, zaprosic Go i widziec Boga w kazdym czlowieku bo sam Bog stal sie czlowiekiem i ludzie sa stworzeni na Jego obraz i podobienstwo. Ty prezentujesz jakas inna postawe.

:szok: Ja niestety też widzę u ciebie pewne braki MIŁOŚCI bliźniego!
No i to twoje krytykanctwo co do mojej osoby jest chybione!

Maciejka - Śro 09 Sie, 2023 10:19

Projekcja i wyparcie maja wielka moc tylko obracaja sie prxeciw tej osobie ktora tak postepuje. Dziekuje Ci ze pokazujesz mi moje niedoskonalosci, informuje ze jestem tego swiadoma. Nie krytykuje Twojej osoby tylko Twoje dzialanie a milosci ucze sie ucze i bexe sie uczyc dzieki Twojej postawie tez. Twoje wpisy ani mnie grzeja ani ziebis ot zwyczajna wymiana opinii i tyle. A prawdziwa cnota krytyk sie nie boi.
dromax - Śro 09 Sie, 2023 11:03

Maciejka napisał/a:
Projekcja i wyparcie maja wielka moc tylko obracaja sie prxeciw tej osobie ktora tak postepuje. Dziekuje Ci ze pokazujesz mi moje niedoskonalosci, informuje ze jestem tego swiadoma. Nie krytykuje Twojej osoby tylko Twoje dzialanie a milosci ucze sie ucze i bexe sie uczyc dzieki Twojej postawie tez. Twoje wpisy ani mnie grzeja ani ziebis ot zwyczajna wymiana opinii i tyle. A prawdziwa cnota krytyk sie nie boi.

:luzik: Bardzo dziękuję za te Twoje pouczenia i te cenne uwagi! To bardzo chwalebne jest!
:shock:
Bardzo też dzięki za tę TWOJĄ krytykę - jak twierdzisz mojego działania!
To bardzo ważne jest! :mgreen: Mnie natomiast te TWOJE wpisy raczej grzeją niż ziębią.
I nie są dla mnie obojętne...
:? Jednak jak chcesz dyskutować o BOGU - to warto podciągnąć się teologicznie. Zdobyć nieco wiedzy w temacie, by nie wypisywać niedorzeczności... :shock:

Maciejka - Śro 09 Sie, 2023 11:07

Grzeja Cie moje wpisy i nie sa Ci obojetne. To widac. Baw sie dobrze. Ja popracuje nad swoim zbawieniem i czasem cos napisze albo z kims pogadam i jak ktos cos z tego wezmie dla siebie to bedzie mi milo a jesli nie to tez milo jesli ja z kolei cos wezme z wpisu bafz relacji i mnie to rozwinie to bede wdzieczna za to tej osobie bo sie rozwijam i wzrastam, jesli nie wezme to swiat sie nie zawali.
dromax - Śro 09 Sie, 2023 13:20

Maciejka napisał/a:
Grzeja Cie moje wpisy i nie sa Ci obojetne. To widac. Baw sie dobrze. Ja popracuje nad swoim zbawieniem i czasem cos napisze albo z kims pogadam i jak ktos cos z tego wezmie dla siebie to bedzie mi milo a jesli nie to tez milo jesli ja z kolei cos wezme z wpisu bafz relacji i mnie to rozwinie to bede wdzieczna za to tej osobie bo sie rozwijam i wzrastam, jesli nie wezme to swiat sie nie zawali.

:roll: I tak trzymaj! Rozwijaj się na maksa! Uduchawiaj się! Miej pogodę ducha!
:> Wzrastaj! Ja Tobie życzę tego!

Maciejka - Śro 09 Sie, 2023 20:06

Janioł napisał/a:
W Zielonej to zielonoświątkowy !


Kurde mol Janiol cos tu napisal.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Pentekostalizm

Zaczelam to czytac i pierwsza mysl to nasz Pterek ale on nie kreuje sie na Proroka. Dromcio blizej tego ale tez nie pasuje. Nie chodzi do tego Kosciola. Moze jakis swoj zalozyl dla siebie i żony bo pisal ze z żoną sie modli.

pterodaktyll - Pią 11 Sie, 2023 16:31

Vanitas, vanitatum et omnia vanitas.................. :milczek:
jal - Pią 11 Sie, 2023 19:43

quote="pterodaktyll"]Vanitas, vanitatum et omnia vanitas.................. :milczek: [/quote]

Marność nad marnościami, wszystko marność... czyli nie ma o co kopie kruszyć.

Maciejka - Pią 11 Sie, 2023 19:46

Jejku zaraz kopie krusxyc. Zainterosowal mnie tenKosciol Zielonoswiatkowy to sobie posxukalam informacji i troche sie powyglupialam..... znow a mialam tego nie robic. :rotfl:
Maciejka - Wto 15 Sie, 2023 10:13

Dziś jest święto Wniebowzięcia Matki Bozej. Ksiadz wyjasniał , ze grzech pierworodny to jest konflikt między duszą i ciałem. Ciało dązy do innego celu a dusza do innego. Dusza i ciało jest jak dobre kochajace se małzenstwo , które bardzo się kocha i ciagle sie kłóci. Jest od kłótni do kłotni i miedzy tym czasem jest rozejm cisza. Ja w tym momencie widze swoich rodziców, którzy są ze soba ponad pół wieku i tak jest miedzy i życ bez siebie nie potrafia. My czekamy na zmartwychwstanie ciała po smierci.Smierc oznacza separację duszy i ciała. Dusza nie jest w pełni szczęsliwa bo brakuje jej ciała i czeka na to ciało żeby sie połaczyć.
Drugi aspekt tego; w naszym ciele dusza ciągle kłoci sie ciałem i sa jednoscią i zyc bez się siebie nie potafią. Ciało choruje i nie daje rady z czymś a dusza chce biec, chce więcej, i kłocą sie i jest wtedy trudniej. Nie wiem czy do konca wytłumaczyłąm co chciałąm przekazac.
Dało i to do myslenia , ciezko zobaczyc mi miłosc rodziców w takim zyciu na poligonie ciągłym ale oni ianczej nie potrafią. Jestem w róznych rodzinach i widze , ze miłosć moze wygladac przeroznie. czasem jest tak że czuję w nie których rodzinach jak w Niebie a w niektóych mysle jak nie dac się wkręcic w ten ich świat żeby mnie to nie wciagało nie wkrecało, nie obciązało,żeby buc z boku tego i miec to miejsce na mnie. Na dzis , na ten czas własnie wazny ten konflikt miedzy dusza a ciałem i osiagniecie tej harmonii, jednosci.


Nie szukam które nauczanie mi odpowiada, czy to jakis zakon czy nie . to nie ma znaczenia. Po co szukac czegos czego nie zgubiłam.

Maciejka - Wto 15 Sie, 2023 11:09

Trudno jest mi prxyjac ze czlowiek rodzi sie naznaczony zlem, czy ze jrst w nim od narodzin zlo bo grzech pierworodny. Wyjasnienie ze miedzy dusza a cialem jest konflikt bo kazde z nivh chce byc jednoscia ale roznia sie im apetyty jest łatwiejsze do prxyjecia. Jak mi ktos mowi ze czlowiek jest zly od urodzenia to od razu wlacza sie obrona. Zly to pies a nie czlowiek.
Maciejka - Nie 20 Sie, 2023 09:30

Linka napisał/a:

Dla mnie najważniejsza jest miłość, dla Ciebie prawo.



A gdyby to tak połączyć, zeby na rowni byla i miłość i prawo i sprawiedliwosc... :mysli:

pterodaktyll - Nie 20 Sie, 2023 10:39

Maciejka napisał/a:
zeby na rowni byla i miłość i prawo i sprawiedliwosc...

No jak to, przeca to już się naszym rządzącym udało. Jest i miłość i prawo i sprawiedliwość :milczek:
:rotfl: :rotfl:

Maciejka - Nie 20 Sie, 2023 10:42

Pterek no :rotfl:
staaw - Wto 22 Sie, 2023 13:56

Linka napisał/a:

Dla mnie najważniejsza jest miłość, dla Ciebie prawo.




Maciejka - Wto 22 Sie, 2023 15:37

Zaczęłam słuchac tego filmiku i przez prawie pół nagrania, kurde masło maslane aż spojrzałam kto to wkleił bo skojarzyałam z dromaksem. Pitoli i pitoli i nic z tego nie wynika ale pozniej zaczął wyjasniac, gadac o konkretach i nie za bardzo rozumiem jaki to ma zwiazek z tym co napisała Linka.
Jezus nauczał o miłosci, Bóg dał nam dekalog i swoje przykazania, kierunkowskazy a Jezus to wyjasniał, nauczał, rozwijał. Pozornie Dekalog ma proste zasady ale jak to rozwinać, rozbic na atomy to bywa niemały problem żeby życ całkowicie w zgodzie na 100 procent z tym. Do tego dochodzi jeszcze 5 Przykazań Koscielnych i inne tzw, Prawdy Katechizmowe.

Linka - Wto 22 Sie, 2023 21:22

Sorry Stasiu nie obejrzę.
Nikt mnie nie będzie straszył.

Maciejka - Śro 23 Sie, 2023 02:48

Tam nikt nie straszy, gada ksiadz o falszywych prorokach, pol filmiku gada dla samego gadania jak dromcio a potem przechodzi do przykladu z najwyszej polki i mowi jak to rozumie zaznaczajac ze kazdy czlowiek ma wolna wole i rozum po to zeby z niego korzystac, katolicy maja, przestrzegac prawa Chrystusowego. Mowi zeby uwazac kogo sluchac i o sklonnosciach ludzkich do sluchania tych co dopuszczaja odstepstwa od zasad religii, wiary.

Jak zaczelam sluchac tego ksiedza to przeszla mi przez glowe mysl cxy on tez nie jest tym ksiezulem ze swojego kazania.
Tu nikt nie straszy, zniecheca do obejrzenia calosci przez gadanie ogolne nieciekawe, bez konkretow. Nauka cierpliwosci. Kiedys pisalam o rozmowie z pania co produkowala slowa i nawijala nie wiadomo o czym zeby udzielic minimum informacji. Te kazanieczy nauke trzeba podzielic na polowe, gdzies z 8, 9 minut przewinac a potem uzyv uszu i rozumu czy ja chce tego nudziarza sluchac. Tak to odebralam.

dromax - Czw 24 Sie, 2023 12:01

Maciejka napisał/a:
Zaczęłam słuchac tego filmiku i przez prawie pół nagrania, kurde masło maslane aż spojrzałam kto to wkleił bo skojarzyałam z dromaksem.

:roll: :roll: A jakie ty masz wykształcenie teologiczne by wygłaszać recenzje tego typu???
Musi ciebie bardzo męczyć, doskwierać moja osoba, że przy byle okazji zahaczasz o mnie!
:uoee: Co ciebie tak gryzie??? Poza tym piszesz z wieloma błędami!

Maciejka - Czw 24 Sie, 2023 12:53

Mnie Twoja osoba ani grzeje ani ziębi. Nie znam Cie a Twoje podejscie jest dla mnie jak bełkot pijanego prxy płocie, czyli Ty pogadaj ja poslucham i robie swoje. Moze i piszę z błędami wszak paluchy jakies niereformowalne sie zrobily i wzrok z odzysku i ta klawiatura jakas za mala. Ponoc po 45 roku to juz senior więc :bezradny:

A swoje zdaniec, opinię moge wyglaszac bez względu na wiek, wyksztalcenie czy cokolwiek innego. Jakos Staaw nic sie nie odzwywa a skrtytykowalam filmik ktory to on wstawił. Staaw uznaje prawo do innego zdania, pogladu zarowno swoje jak i innyvh.

dromax - Czw 24 Sie, 2023 12:59

Maciejka napisał/a:
Mnie Twoja osoba ani grzeje ani ziębi.

:szok: Trudno taką postawę zrozumieć gdy co jakiś czas wymieniasz mój nick!
:> To musi być coś na rzeczy!
Jesteś więc potwornie poraniona! Kto cię tak poranił???
:szok: Masz ojca alkoholika?

Maciejka - Czw 24 Sie, 2023 13:04

Wspominam bo Twoje wypowiedzi naleza do tych wyjatkow co potwierdzaja regułę. Prezentujesz taka postawe jaka mi zarzucasz. Mam dosyc dromax po przeprawie w szpitalu to bym komus cos urwala przy samej d.... Mam na mysli glowe, ktora ma oczy, usta i nos i wlosy ktore sie czesze i myje.
staaw - Czw 24 Sie, 2023 13:05

dromax napisał/a:
Masz ojca alkoholika?

O ile mnie skleroza nie myli, to Maciejki ojciec nie pije... :mysli:

Maciejka - Czw 24 Sie, 2023 13:07

Masz racje Stasiu nie pije ale tak pitoli jak dromcio. Wymyslil ze matka nie jest chora na powiklania po cukrzycy tylko lekarze nawymyslali jej chorob. Zywcem opinie dromaxa w innym temacie.
staaw - Czw 24 Sie, 2023 13:09

....
dromax - Czw 24 Sie, 2023 13:09

staaw napisał/a:
dromax napisał/a:
Masz ojca alkoholika?

O ile mnie skleroza nie myli, to Maciejki ojciec nie pije... :mysli:

:szok: To kto ją tak poranił :szok: ???
Może MAŻ?
:szok: Kto jej tak zabełtał? Kto jej tak zamieszał?
:[ Kto jej nawbijał takich różniastych głupot?

staaw - Czw 24 Sie, 2023 13:11

dromax napisał/a:
staaw napisał/a:
dromax napisał/a:
Masz ojca alkoholika?

O ile mnie skleroza nie myli, to Maciejki ojciec nie pije... :mysli:

:szok: To kto ją tak poranił :szok: ???
Może MAŻ?


Przeca napisała że abstynent który pitoli bzdury...

Maciejka napisał/a:
Masz racje Stasiu nie pije ale tak pitoli jak dromcio. Wymyslil ze matka nie jest chora na powiklania po cukrzycy tylko lekarze nawymyslali jej chorob. Zywcem opinie dromaxa w innym temacie.

Maciejka - Czw 24 Sie, 2023 13:11

Dromax masz plaster na moje rany przez internet? Tak dziala zdrowotnie jak nasza Służba Zdrowia albo Twoje pisanie o Bogu?
dromax - Czw 24 Sie, 2023 13:15

:wysmiewacz:
Maciejka napisał/a:
Dromax masz plaster na moje rany przez internet? Tak dziala zdrowotnie jak nasza Służba Zdrowia albo Twoje pisanie o Bogu?
:wysmiewacz: :wysmiewacz: :wysmiewacz: :wysmiewacz: :wysmiewacz:
Whiplash - Czw 24 Sie, 2023 13:17

dromax napisał/a:
Poza tym piszesz z wieloma błędami!

1. Przed "by" stawiamy przecinek.
2. "moja osoba" to błąd, podobnie jak "dzień dzisiejszy"
3. Jeśłi chodzi o polską interpunkcję, to nie przewiduje takiego znaku jak "trójpytajnik"
4. "Ciebie" piszemy wielką literą, kiedy zwracamy się bezpośrednio do kogoś.
Jakie wykształcenie filologiczne masz dromax, żeby wygłaszać recenzje tego typu?

dromax - Czw 24 Sie, 2023 21:05

Whiplash napisał/a:
dromax napisał/a:
Poza tym piszesz z wieloma błędami!

1. Przed "by" stawiamy przecinek.
2. "moja osoba" to błąd, podobnie jak "dzień dzisiejszy"
3. Jeśłi chodzi o polską interpunkcję, to nie przewiduje takiego znaku jak "trójpytajnik"
4. "Ciebie" piszemy wielką literą, kiedy zwracamy się bezpośrednio do kogoś.
Jakie wykształcenie filologiczne masz dromax, żeby wygłaszać recenzje tego typu?

:szok: To jest genialne! Ty jesteś genialny! Wychwyciłeś wszelkie moje nieprecyzyjności!
:milczek: Podziw dla Ciebie! Ja mam wykształcenie techniczne...

Whiplash - Czw 24 Sie, 2023 23:57

Cytat:
a mam wykształcenie techniczne...

Ja też :wysmiewacz:

Maciejka - Nie 03 Wrz, 2023 15:23

dromax napisał/a:
:? MACIEJKO>>> To jest wszystko PIKUŚ w stosunku do Zbawienia i życia z BOGIEM. :|



A skoro już zacząłeś temat dromcio to napiszesz jak to rozumiesz?
Dzis ksiadz mówił o modlitwie słowami nie wyuczonymi formułkami tylko swoimi słowami, jak Jremiasz. Mnie poruszyło coś innego, skupiłam sie na tych słowach nie zacytuje dosłownie tylko po swojemu; Jezus powiedział , zeby zaprzeć się samego siebie i iśc za nim, nasladowac Go, żeby osiagnac znawienie.
Jak to dromcio rozumiesz? O to pytam... :prosi:

Jak rozumiesz swoje słowa; Zycia z Bogiem? Co to dla Ciebie oznacza?

dromax - Pon 04 Wrz, 2023 17:27

Maciejka napisał/a:

Jak rozumiesz swoje słowa; Zycia z Bogiem? Co to dla Ciebie oznacza?

:roll: Tego nie trzeba specjalnie rozumieć... po prostu przyjąć to czego naucza Chrystus. Dla mnie katolika jest to przede wszystkim częste korzystanie z sakramentów Kościoła. :roll: Starać się być w stanie ŁASKI (czyli bez grzechu ciężkiego). Modlitwa, modlitwa i jeszcze raz modlitwa!
:? Adoracja Najśw. Sakramentu....

Maciejka - Pon 04 Wrz, 2023 17:32

Ok. Dla mnie to za mało co napisałeś. Wdg mnie trzeba rozumiec przykazania Boze, Dekalog i te najwazniejsze Miłości a to oznacza porzucenie przekonan, zachowań, postaw, ktore niszcza, zabijaja miłość.
dromax - Pon 04 Wrz, 2023 18:06

Maciejka napisał/a:
Ok. Dla mnie to za mało co napisałeś. Wdg mnie trzeba rozumiec przykazania Boze, Dekalog i te najwazniejsze Miłości a to oznacza porzucenie przekonan, zachowań, postaw, ktore niszcza, zabijaja miłość.

:roll: Napisałem "w pigułce". Czyli bardzo skrótowo. To nie jest forum religijne. Jak najbardziej, będziemy rozliczani przede wszystkim z MIŁOŚCI i to z MIŁOŚCI BLIŹNIEGO!
:roll: Przykazania Boże (Dekalog), przykazania Kościoła, 7 grzechów głównych, 8 błogosławieństw, poznawanie dokumentów Kościoła, znajomość Biblii, KKK(katechizm), :bezradny: I wiele innych...

Maciejka - Pon 04 Wrz, 2023 18:12

Mozesz mi wyjasnic po co mam znac dokumenty kościoła? O jakich dokumentach piszesz?
Maciejka - Pon 04 Wrz, 2023 18:47

https://vademecumliturgiczne.pl/dokumenty-kosciola-katolickiego/


To mi internet pokazal. Po co mam to znac? Ksiedzem nie zostanę, naukowcem tez nie. A ty chcesz byc duchowym przewodnikiem na forum? Masz zapędy na ksiedza? Albo byc mądrzejszy od Papieża?

dromax - Pon 04 Wrz, 2023 19:01

Maciejka napisał/a:
https://vademecumliturgiczne.pl/dokumenty-kosciola-katolickiego/


To mi internet pokazal. Po co mam to znac? Ksiedzem nie zostanę, naukowcem tez nie. A ty chcesz byc duchowym przewodnikiem na forum? Masz zapędy na ksiedza? Albo byc mądrzejszy od Papieża?

:szok: Nie chcę być przewodnikiem duchowym na forum. Na pewno nie na takim forum.
Księdzem nie mogę być - bo jestem żonaty, a to wyklucza bycie prezbiterem. Mógłbym być DIAKONEM STAŁYM (tu można być żonatym), ale to już za późno - za stary jestem!
:roll: Nie uważam się za mądrzejszego od PAPIEŻA - Wręcz przeciwnie!
:roll: Dokumenty Kościoła warto znać (poznawać). Na pewno KKK (katechizm). No i podstawowe dokumenty np. encyklikę HUMANAE VITAE, Czy encykliki naszego JPII.

Maciejka - Pon 04 Wrz, 2023 19:05

Czytalam Pismo Swięte, w domu gdzies stoi na półce. Dla mnie ta pokaźna ksiega wystarczy. Zachowywac a przynajmniej statac sie zachowywac Przykazania Boże i ciągle, nieustannie pracowac nad sobą zeby chodzic Bożymi drogami. Encykliki niech czytaja np ksieża zeby potem ukladac takie kazania zeby ludzie chcieli ivh sluchac, zeby to przyciagalo do Kościoła.
dromax - Pon 04 Wrz, 2023 19:40

Maciejka napisał/a:
Czytalam Pismo Swięte, w domu gdzies stoi na półce. Dla mnie ta pokaźna ksiega wystarczy. Zachowywac a przynajmniej statac sie zachowywac Przykazania Boże i ciągle, nieustannie pracowac nad sobą zeby chodzic Bożymi drogami. Encykliki niech czytaja np ksieża zeby potem ukladac takie kazania zeby ludzie chcieli ivh sluchac, zeby to przyciagalo do Kościoła.

:? Yes...yes...yes. Oczywiście nie musisz zaznajamiać się z encyklikami. Nie ma takiego wymogu dla świeckiego katolika.
:?
Ja tak piszę z rozpędu bo mam większość dokumentów Kościoła. A przede wszystkim dokumentów Soboru Watykańskiego II oraz naszego JPII.

pterodaktyll - Pon 04 Wrz, 2023 20:06

dromax napisał/a:
Księdzem nie mogę być - bo jestem żonaty,

No widzisz. Gdybyś był protestantem albo wyznawał prawosławie czy też obrządek grekokatolicki, to mógłbyś :mgreen:

Maciejka - Pon 04 Wrz, 2023 20:34

Dromcio studiował coś tam, uczył sie jak mój śp. dziadek, Dziadek uczył sie na ksiadza ale plany na Gorze były inne i założył rodzinę. Ciagle się modlił i nie rozumiał nauczania Jezusa, był z tym na bakier a cytował Pismo Swięte jak dromcio, Na wszystko miał odpowiedż unikajać odpowiedzi. Dromcio dziekuję , ze w koncu normalnie ze mna pogadałeś. Inaczej sie pisze z osobą , która rozmawia a inaczej z taką co rzuca tylko hasła.
dromax - Pon 04 Wrz, 2023 21:00

:lol: Dziękuję - MACIEJKO!
Nie wiesz o mnie wszystkiego. Jestem z zawodu inżynierem elektrykiem ale również mam za sobą Podyplomowe Studium Rodziny (3 lata) na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Byłem Doradcą rodzinnym w Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej.

Maciejka - Pon 04 Wrz, 2023 21:04

Właśnie dromcio dlatego wazne sa dla Ciebie dokumenty a mi po co ta teologiczna wiedza, studiowanie, teoretyzowanie. Jak jeszcze napiszesz, ze malo Cie obchodza sprawy dnia codziennego zwiazanego z ludzka egzystencja i to jest na glowie żony to ja naukowcow mam po dziurki w......
dromax - Pon 04 Wrz, 2023 21:50

:| Bardzo mnie obchodzą sprawy życia codziennego. Mam 2 piękne wnuczki (dziewczynki), żona jako babcia sprawia się super!
:shock: Na emeryturze fajnie jest! Byle tylko zdrowie dopisywało!

Maciejka - Wto 05 Wrz, 2023 06:00

Babcia sprawia sie super a dziadek juz nie? :mgreen: Bez żony to bys pomylil srode z wtorkiem?
dromax - Wto 05 Wrz, 2023 10:07

Maciejka napisał/a:
Babcia sprawia sie super a dziadek juz nie? :mgreen: Bez żony to bys pomylil srode z wtorkiem?

:roll: Pewnie tak... Mam super żonę!

Maciejka - Wto 05 Wrz, 2023 10:10

dromax, biegusiem do geriatry to moze byc poczatek demencji.
dromax - Wto 05 Wrz, 2023 12:07

Maciejka napisał/a:
dromax, biegusiem do geriatry to moze byc poczatek demencji.

:roll: Niektóre Twoje wpisy są jakieś dziwaczne! Tak jak ten...

Maciejka - Wto 05 Wrz, 2023 12:47

dromax napisał/a:
Maciejka napisał/a:
dromax, biegusiem do geriatry to moze byc poczatek demencji.

:roll: Niektóre Twoje wpisy są jakieś dziwaczne! Tak jak ten...



Dromax czlowieku niewiedzy i malej wiary. Poczytaj o demencji a zrozumiesz.
Jestes po zawalach, udarach , moze miazdzyca sie rozwijac cichaczem i te Twoje gadanie dziwaczne czasem trzy po trzy i powod do niepokoju uzasadniony moze byc.


Napisalam troche zartem bez emotki i nie zrozumiales. Demencja to tez na poczatku logika ale probkemy ze zrozumieniem i odpowiednia ocena rzeczywistosci. Oby to nie byl Alzheimer.....

dromax - Wto 05 Wrz, 2023 22:20

:| Ależ ja tego nie neguję. W tym wieku może być i demencja i alzhejmer i zaniki pamięci i co tam jeszcze...
:roll: Ale w czym problem?
Co ma mnie dopaść - to dopadnie - chyba że Bóg uwzględni inny przebieg mojego życia!

dromax - Śro 06 Wrz, 2023 10:28

pterodaktyll napisał/a:

No widzisz. Gdybyś był protestantem albo wyznawał prawosławie czy też obrządek grekokatolicki, to mógłbyś :mgreen:

:roll: Te wszystkie inne wyznania powstały w wyniku ROZŁAMU. Do połowy XI wieku Kościół był w jedności. Potem nastąpiły rozłamy.

staaw - Śro 06 Wrz, 2023 14:12

Whiplash napisał/a:
dromax napisał/a:
Do połowy XI wieku Kościół był w jedności

W większej jedności był przed Chrystusem... Czy to o czymkolwiek świadczy?


Przed Chrystusem Kościół Katolicki nie istniał, a Judaizm miał conajmniej cztery "denominacje".
Nie rozumiem o czym mówisz...

pterodaktyll - Śro 06 Wrz, 2023 16:27

dromax napisał/a:
Te wszystkie inne wyznania powstały w wyniku ROZŁAMU. Do połowy XI wieku Kościół był w jedności. Potem nastąpiły rozłamy.

A co to ma do rzeczy. Pisałem to przecież w zupełnie innym kontekście :bezradny:

Kami - Śro 06 Wrz, 2023 18:42

staaw, tylko zaczęłam słuchać to potwierdziłam się w przekonaniu, że świetnie robie nie uczęszczając na wszelkie msze w kosciołach (szczególnie tych polskich) sianie strachu, nienawiści i nastawianie jednego na drugiego. Ot kazanie :zalamka: :blee:
Maciejka - Śro 06 Wrz, 2023 18:46

Kami, ja chodze w Warszawie i kolo Warszawy tez bylam i ksiadz tlumaczy i wyjasnia ewangelie albo ktores czytanie. Nie wiem gdzie chodzilas ale ja sie z tym w stolicy nie spotkalam.
staaw - Śro 06 Wrz, 2023 19:22

Czasem sam dekalog może być powodem zgorszenia.
No bo jak tu bez zabijania, cudzołóstwa i omijania podatków żyć? :bezradny:
A żona Uriasza Hetyty taka ponętna jest... :chmurka:

staaw - Sob 23 Wrz, 2023 17:56


staaw - Nie 24 Wrz, 2023 04:33


Maciejka - Nie 24 Wrz, 2023 08:15

To jak pojmuję odpowiedzialnosc za kogos, za cos, za siebie, wobec kogos? Gdzie są moje wartosci, granice? Jak pojmuję szacunek szeroko rozumiany? Kim jest dla mnie drugi czlpwuek, kim jestem ja?Jak pojmuję Boga i gdzie jest miejsce dla Boga we mnie? Na ktorym miejscu jest Bog w moim życiu i czy go wpuszczam do mojego swiata, kosmosu? Czy potrafie dostrzec milosc Bożą w słabosci, cierpieniu, czy jestem otwarta/ otwarta na pomoc, na poproszenie o pomoc i czy umiem to przyjac z pokorą?
Maciejka - Nie 24 Wrz, 2023 14:59

Ewangelia na dzis to;
Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść:

«Królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy.

Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie, i rzekł do nich: „Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam”. Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak samo uczynił.

Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich: „Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie?” Odpowiedzieli mu: „Bo nas nikt nie najął”. Rzekł im: „Idźcie i wy do winnicy”.

A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego rządcy: „Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od ostatnich aż do pierwszych”. Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po denarze. Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze.

Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: „Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzy znosiliśmy ciężar dnia i spiekotę”. Na to odrzekł jednemu z nich: „Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czyż nie o denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje, i odejdź. Chcę też i t
emu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?” Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi».

https://opoka.org.pl/liturgia


A we mnie cos się zmienia szeroko dość i ma znaczenie pod jakim wezwaniem jest parafia do której chodzę. Kierunek zostaje ten sam tylko droga trochę się zmienia. Jest to kolejne marzenie i tym razem idę w to.

staaw - Pon 25 Wrz, 2023 15:28

Maciejka napisał/a:

A we mnie cos się zmienia szeroko dość

Tego czy się zmienia dowiesz się kiedy pośliźniesz się na psiej kupie i zjedziesz na pupie ze schodów :p

W każdym razie ja w podobnej sytuacji najpierw użyłem potocznego imienia kobiety nierządnej po czym skląłem okoliczne psy i ich właścicieli.

Dopiero po chwili mój mądry analityczny mózg przekonał mnie że to ja nie zachowałem należytej ostrożności po czym oddaliłem się z całą godnością na jaką było mnie w danej chwili stać z miejsca zdarzenia :rotfl:

Zachowania można się wyuczyć w głowie, prawda jest w odruchach...

Maciejka - Pon 25 Wrz, 2023 17:30

Aleś trafil Stasiu tym razem jak kulą w płot. Jak mowie, ze sie zmienia to sie zmienia. Po calosci sie zmienia. Dobra. Prselamalam opor zeby wejsc pod opieke Matki Bozej. Zmienia sie caloksztalt postrzegania, co jest malo istotne a co bardziej wazne. Jeszcze jest jedna rzecz ale to tylko moje.
staaw - Wto 26 Wrz, 2023 18:53

Maciejka napisał/a:
Aleś trafil Stasiu tym razem jak kulą w płot.

Raczej butem w... pewne niedomówienie, po czym wyszedł ze mnie stary człowiek.
Komu się zdaje że stoi niech baczy aby nie upadł, jak mawia najmędrsza z ksiąg...

Maciejka napisał/a:
Jeszcze jest jedna rzecz ale to tylko moje.

Wymyśliłem coś głupiego, wtedy już nic nie będzie Twoje :milczek:

Maciejka - Wto 26 Wrz, 2023 18:57

Dawaj, co wymysliles....
Maciejka - Wto 26 Wrz, 2023 19:00

[quote="staaw"]
Maciejka napisał/a:
Aleś trafil Stasiu tym razem jak kulą w płot.

Raczej butem w... pewne niedomówienie, po czym wyszedł ze mnie stary człowiek.
Komu się zdaje że stoi niech baczy aby nie upadł, jak mawia najmędrsza z ksiąg...

Oj Stasiek, Stasiek. Ja to nie Ty to jedno. A drugie jak jestem do czegos przekonana to nie ma takiej sily na ziemi zebym zeszla z obranej drogi. Widac to tez na forum.

staaw - Wto 26 Wrz, 2023 20:51

Maciejka napisał/a:
Dawaj, co wymysliles....


... że tercjarką postanowiłaś zostać ...

Maciejka - Wto 26 Wrz, 2023 21:20

staaw napisał/a:
Maciejka napisał/a:
Dawaj, co wymysliles....


... że tercjarką postanowiłaś zostać ...



A faktycznie masz wyobraźnię. :buahaha:

Maciejka - Nie 01 Paź, 2023 17:22

Doszłam do wniosku ze kazda parafia, kazdy kosciol ma, swoj klimat. Ta sama wiara, te same nauczanie a każda Msza jest inna nawwt w tym samym Kosciele. Kazdy ksiadz odprawia troche inaczej i organista tez inaczej śpiewa. Czasem tak jak w Podkowie, w Warszawie w niektorych Kościołach czuje sie taką prawdziwosc, taką wiarę, charyzmę w tym co mowi ksiądz.
Maciejka - Wto 24 Paź, 2023 13:32

Z Listu św. Augustyna, biskupa, do Proby(List 130, 11, 21 – 12, 22)

O Modlitwie Pańskiej
Słowa modlitwy są nam potrzebne, aby przypomnieć sobie i uzmysłowić, o co powinniśmy prosić. Nie sądźmy zatem, że pouczymy nimi Pana lub nakłonimy do spełnienia naszej woli.
Gdy więc mówimy: „Święć się Imię Twoje”, ożywiamy w sobie pragnienie, aby Imię Boga, które zawsze jest święte, było również przez ludzi uznawane za święte, to jest, aby nie było przez nich znieważane. To zresztą przynosi pożytek nie Bogu, lecz ludziom.
Kiedy zaś mówimy: „Przyjdź królestwo Twoje”, które – chcemy czy nie chcemy – przyjdzie na pewno, obudzamy w sobie pragnienie, aby przyszło ono do nas i abyśmy zasłużyli na królowanie w nim.
Kiedy mówimy: „Bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”, prosimy Boga o posłuszeństwo, abyśmy spełniali Jego wolę tak, jak ją spełniają aniołowie w niebie.
Kiedy mówimy: „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj”, przez słowo „dzisiaj” rozumiemy „czas obecny” i prosimy dlań bądź o to wszystko, co jest nam potrzebne, wymieniając rzecz najważniejszą, czyli chleb, bądź też o Eucharystię, sakrament wierzących, który jest konieczny w tym życiu do osiągnięcia szczęścia nie tylko doczesnego, ale i wiecznego.
Kiedy mówimy: „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”, przypominamy sobie samym, o co powinniśmy prosić i co powinniśmy czynić, aby zasłużyć na wysłuchanie.
Gdy mówimy: „I nie wódź nas na pokuszenie”, zachęcamy się do modlitwy, abyśmy pozbawieni Bożej pomocy, nie ulegli pokusie, dając się zwieść błędom lub załamać na skutek przeciwności.
Kiedy mówimy: „Ale nas zbaw ode złego”, przypominamy sobie, że nie posiadamy jeszcze tego dobra, w którym nie dotknie nas żadne nieszczęście. Ta ostatnia prośba jest tak wszechogarniająca, że każdy chrześcijanin, w jakimkolwiek się znajdzie cierpieniu, może jej słowami wypowiedzieć swój smutek, jej słowami może płakać, zaczynać modlitwę, trwać na niej i ją kończyć.
Tymi przeto słowami potrzeba było przypomnieć nam rzeczywistość, jaką wyrażają. Wszystkie bowiem słowa, które wypowiadamy czy to zawczasu kształtując uczucie modlitewne, aby stało się bardziej żywe, czy też później, wzywając do skupienia, aby się stało pełniejsze, niczego innego nie wyrażają, jak tylko to, co się zawiera w Modlitwie Pańskiej, jeżeli się modlimy należycie i uważnie. Ktokolwiek zaś modli się słowami, które nie mają związku z ową ewangeliczną modlitwą, tego modlitwa, choć dopuszczalna, z pewnością jest cielesna. A nie wiem, czy rzeczywiście jest dopuszczalna, skoro modlitwa tych, którzy zostali odrodzeni z Ducha Świętego, powinna być wyłącznie duchowa.

https://skrzynkaintencji.pl/brewiarz/

Takie wyjasnienie znalazłam. Inne spojrzenie ....

staaw - Czw 02 Lis, 2023 14:53

Wszystkich świętych za nami.
Czas pomodlić się za tych wszystkich którzy jeszcze cierpią...


Maciejka - Czw 02 Lis, 2023 16:01

Ksiadz wczoraj mowil, ze do 8 listopada kto pojdzie na cmentarz i spelni warunki modlitwy to moze uzyskac odpust za zmarlych a caly listopad jest poswiecony czy inne slowo modlitwom za ludzi znarlych a szczegolnie duszom w czysccu cierpiącym.
Nie tylko 1 listopada
Filmiku nie ogladalam. Uwazam, ze ksiadz Jan powinien te kazania nagrywac...


Taki mam dylemat poniewaz, ja to chyba sztywno nie przestrzegam tyvh wszystkich nauk Kosciola to nie do konca taki 100 procentowy katolik i znawca religii, dopiero to poznaje i sie ucze.

Skoro ksiadz idzie do lekarza, na operacje, na chemie ratujaca zycie to jak to sie ma ze kobieta w sytuacji ratujacej zycie nie moze skprzystac z cesarskiego cięcia czy uzywac antykoncepcji bo to jest niezgodne z nauka Kosciola. Ksiadz moze ratowac, przedluzac sobie zycie a zwykli ludzie juz nie.

staaw - Czw 02 Lis, 2023 18:00

Maciejka napisał/a:

Taki mam dylemat poniewaz, ja to chyba sztywno nie przestrzegam tyvh wszystkich nauk Kosciola to nie do konca taki 100 procentowy katolik i znawca religii, dopiero to poznaje i sie ucze.

Spokojnie Maciejko, Jezusa ukrzyżowali ludzie znający Torę na wyrywki i przestrzegający na codzoeń sześciuset z hakiem przykazań.

Oczywiście że kobieta ma prawo ratować swoje życie, ale szczegółowo to takie dylematy rozstrzyga się ze swoim stałym spowiednikiem a nie na forum internetowym czy w gazecie tej właśnie od 613 przykazań...

Maciejka - Czw 02 Lis, 2023 18:14

Mi chodzilo o zasade nie konkretne osoby. Katolicyzm wyraznie mowi o naturalnej selekcji, to skoro tak to ksiedza tez to dotyczy, ma raka to po co na operacje, chemię. To ingerencja w nature powiedzmy.
Z drugiej strony Bog dziala poprzez ludzi, naukowcy odkrywaja czy wynajduje rozne rzeczy zeby ratowac czy chronic ludzkie zycie, mozna to potraktowac jak te kola ratunkowe od Boga zeby ludzie z tego korzystali albo co dzielo szatana zeby wystawiac Boga na probe np..

staaw - Czw 02 Lis, 2023 18:18

Maciejka napisał/a:
Mi chodzilo o zasade nie konkretne osoby. Katolicyzm wyraznie mowi o naturalnej selekcji, to skoro tak to ksiedza tez to dotyczy, ma raka to po co na operacje, chemię. To ingerencja w nature powiedzmy. .

Kurcze :oops:
Nie wiedziałem że Katolicyzm zabrania leczenia, gdzie to wyczytałaś?

Maciejka - Czw 02 Lis, 2023 18:24

Dobra to doprecyzuje. Czy cesarskie ciecie ratujace zycie kobiecie i dziecku to nie jest leczenie? Operacja( na wyrost okreslenie) taka sama jak wycięcie intruza zwanego rakiem czyli ingerencja w nature.

Podobnie np. Chocby zabieg usuniecia zacmy tez leczenie ale tez ingerencja w nature, poprawianie Boga? Czy korzystsnie z pomocy jego wyslannikow? Czyli lekarzy.

Nie wyczytalam, posluchalam naukowca znawce teologii i takie wnioski wyciagnelam. Gdzies tam jeszcze cos zaczelam czytac i rzucilam bo malo telefonem nie rzucilam.

staaw - Czw 02 Lis, 2023 18:32

Maciejka napisał/a:
Dobra to doprecyzuje. Czy cesarskie ciecie ratujace zycie kobiecie i dziecku to nie jest leczenie? Operacja( na wyrost okreslenie) taka sama jak wycięcie intruza zwanego rakiem czyli ingerencja w nature.

Nie widzę w cesarskim cięciu nic sprzecznego z nauką moralną Kościoła.
I spowiednik mojej żonki chyba też nie bo pomimo dwukrotnego takiego zabiegu jeszcze ją do kościoła proboszcz wpuszcza.
Maciejka napisał/a:

Nie wyczytalam, posluchalam naukowca znawce teologii i takie wnioski wyciagnelam. Gdzies tam jeszcze cos zaczelam czytac i rzucilam bo malo telefonem nie rzucilam.

To na przyszłość zamiast ryzykować popsucie telefonu sprawdź w katechizmie i pogadaj ze spowiednikiem.
Czasem ten "teolog" nie był kiedyś Jezuitą?

Maciejka - Czw 02 Lis, 2023 18:36

Nie mam pojecia kim on tam byl ale musze popracowac nad ta miloscia bliznich i ich swiatem..... specyficznym. Z ksiedzami jak zaczne gadac to na Msze nie zdazą a ja do pracy to lepiej odpuscic. Takie mi refleksje sie nasunely i patrzenie na problem z dwoch roznych stron.
staaw - Czw 02 Lis, 2023 18:40

Przedewszystkim to popracuj nad weryfikacją źródeł, bo na jutubie całe mnóstwo heretyków w służbie rogatego pracuje...
Maciejka - Czw 02 Lis, 2023 18:43

Na jutube to ja Krajewskiego slucham i ewentualnie innych muzykow, czasem cos tam z innych dziedzin a ksieży rzadko. Wole w niedziele posluchac albo w Swieto w Kosciele.
Maciejka - Śro 08 Lis, 2023 15:52

Wiara w swej nazwie jest jedna, w treści natomiast podwójna. Pierwszy rodzaj wiary dotyczy dogmatów i polega na poznaniu oraz przyjęciu przez umysł określonej prawdy. Taka wiara jest konieczna do zbawienia zgodnie ze słowami Pana: "Kto słów moich słucha i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd" i znowu: "Kto wierzy w Syna, nie podlega sądowi, ale przeszedł ze śmierci do życia".
Jakże wielka jest miłość Boga do ludzi! Sprawiedliwi Starego Prawa spodobali się Bogu po wielu latach trudów. Tobie zaś Jezus w jednej godzinie daje wszystko, co tamci osiągnęli przez długie lata wiernej służby. Jeśli bowiem uwierzysz, że Jezus Chrystus jest Panem, jeśli uwierzysz, że Bóg wskrzesił Go z martwych, dostąpisz zbawienia, i przyjmie cię w raju Ten, który wprowadził tam skruszonego łotra. Nie sądź, iż jest to niemożliwe. Ten, który na świętej Golgocie zbawił wierzącego zaledwie od godziny łotra, potrafi zbawić także ciebie, jeśli uwierzysz.
Istnieje też drugi rodzaj wiary, który jest całkowitym darem udzielanym przez Chrystusa. "Jednemu dane jest przez Ducha słowo mądrości, drugiemu słowo poznania według tego samego Ducha, innemu wiara w tymże Duchu, innemu łaska uzdrawiania".
Otóż tą wiarą, która przekazywana jest przez Ducha Świętego jako dar i która nie tylko dotyczy dogmatów, ale nadto tąże wiarą dokonuje taki człowiek dzieł przerastających jego siły. Ten, kto ma taką wiarę, może powiedzieć górze: "Przesuń się stąd tam, i przesunie się". Ktokolwiek więc pod wpływem takiej wiary powie te słowa "wierząc, że tak się stanie, i nie powątpiewa w swym sercu", doznaje łaski.
O takiej wierze powiedziano: "Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy". Ziarnko gorczycy jest wprawdzie bardzo małe, ale wypełnione niezwykłą mocą. Zasiane w jakimkolwiek, choćby najmniejszym miejscu, wypuszcza wielkie gałęzie, tak że gdy wyrośnie, daje cień nawet ptakom niebieskim. Podobnie i wiara w bardzo krótkim czasie dokonuje w duszy niezwykłych dzieł. Przeniknięta światłem wiary dusza rozmyśla o Bogu i, o ile to możliwe, Boga ogląda. Przebiega ziemię od krańca do krańca i przed końcem czasów ogląda już sąd i wypełnienie się obietnic.
Miej zatem tę wiarę, która od ciebie zależy i do Boga prowadzi, abyś mógł otrzymać od Niego taką, jaka przerasta wszelkie siły ludzkie.



https://brewiarz.pl/xi_23/0811p/godzczyt.php3

pterodaktyll - Śro 08 Lis, 2023 15:59

Aaaamen. we4ed
staaw - Czw 23 Lis, 2023 19:19



dromax - Pon 27 Lis, 2023 11:20

:? Rzeczywiście dobre kazanie!!!
staaw - Śro 31 Sty, 2024 19:21



staaw - Czw 15 Lut, 2024 04:55


staaw - Sob 17 Lut, 2024 19:30



staaw - Pon 19 Lut, 2024 18:37

Ćwiczył by nie bać się zabić, został wojownikiem Maryi...


Klarysa - Wto 20 Lut, 2024 11:04

Obawiam się, że nie rozumiem, co z alkoholizmem i programem 12 kroków ma ta nachalna katolicka indoktrynacja. Dekadencja stara się wmówić czytelnikom, że AA jest organizacją katolicką?
Maciejka - Wto 20 Lut, 2024 11:10

Czy alkoholicy nie sa katolikami, przynajmniej ich część? Czy sila wyzsza dla niektorych ludzi to nie jest Bóg?
Klarysa - Wto 20 Lut, 2024 11:17

„Anonimowi Alkoholicy są wspólnotą mężczyzn i kobiet, którzy dzielą się nawzajem doświadczeniem, siłą i nadzieją, aby rozwiązać swój wspólny problem i pomagać innym w wyzdrowieniu z alkoholizmu. Jedynym warunkiem uczestnictwa we wspólnocie jest chęć zaprzestania picia. Nie ma w AA żadnych składek ani opłat, jesteśmy samowystarczalni poprzez własne dobrowolne datki. Wspólnota AA nie jest związana z żadną sektą, wyznaniem, działalnością polityczną, organizacją czy instytucją. Nie angażuje się w żadne publiczne polemiki. Nie popiera ani nie zwalcza żadnych poglądów. Naszym podstawowym celem jest trwać w trzeźwości i pomagać innym alkoholikom w jej osiągnięciu”.

Insynuowanie, że AA jest organizacją religijną i to nie jakkolwiek religijną, ale konkretnie katolicką, stanowi oszczerstwo i naruszenie dobrego imienia tej Wspólnoty. To się kwalifikuje do zgłoszenia stosownym organom.
Gdyby autor tych religijnych wtrętów publikował je sobie w jakimś Hyde Parku, to OK, ale zamieścił je w temacie dotyczącym 12 kroków AA, a to jest obrzydliwe nadużycie i wypaczanie idei tej Wspólnoty.

Maciejka - Wto 20 Lut, 2024 11:18

Temat jest Pojmowanie Boga, nie rozumiem z czym masz problem. Staaw wladnie tak pojmuje Boga.
Zagubiona - Wto 20 Lut, 2024 15:33

Klarysa napisał/a:
Obawiam się, że nie rozumiem, co z alkoholizmem i programem 12 kroków ma ta nachalna katolicka indoktrynacja. Dekadencja stara się wmówić czytelnikom, że AA jest organizacją katolicką?

Nie Dekadencja, a przynajmniej nie cała, bo jestem jej częścią a daleko mi do przekonań, że AA jest katolickie.
Cóż to przekonania (?) - nazwałabym to inaczej ale lepiej nie- jednej z osób na forum i tyle. Szczerze mówiąc to ja nawet w to nie zaglądam.

Jonesy - Śro 21 Lut, 2024 09:59

Wypowiem się, bo i czemu nie.
Według mnie, problemem jest to, że Staaw na miejsce indoktrynacji katolickiej, nawet w cudzysłowiu "indoktrynacji" wybrał sobie miejsce w dziale alkoholizm->12 kroków ->pojmowanie Boga. I o ile faktycznie ograniczyłby się do wypowiedzi na temat tego jak on pojmuje Boga jako siłę wyższą to nie byłoby problemu. Ale zdarza mu się bardzo mocno agitować na rzecz kościoła katolickiego, czyli przedstawicieli handlowych Boga na padole ziemskim. Wiem wiem, złośliwość przeze mnie przemawia. Ale jest do złość na sytuację, w której bardzo bym chciał, aby ktoś mi prosto jak krowie na rowie wytłumaczył, że w faktycznie kościół, dzisiejszy już chociażby a nie w ujęciu całościowym i historycznym, to wciąż przedstawiciele Boga i Jezusa na ziemi. Bo z każdym dniem coraz odrobinę ciężej mi w to uwierzyć. Z każdym dniem też odrobinę bardziej zastanawiam się ile z tej mojej wiary to "wdrukowane w DNA" określone wzorce zachowań, tłuczone od małego dzień w dzień, a ile w tym wszystkim jest mojej własnej nieprzymuszonej woli. Na ile bardzo chciałbym wierzyć że jest piekło gdzie mogę trafić za złe czyny, a na ile chciałbym wierzyć że jest niebo, gdzie będę mógł żyć wiecznie z tymi których pokochałem przez życie ziemskie, chociaż chłodna logika niestety każe mi w to wątpić i oczekiwać jedynie nicości. Część mnie gdzieś tam wierzy, że kościół katolicki, jak każda inna religia, to maszynki propagandowe do robienia pieniędzy kosztem pewnych potrzeb ludzi, potrzeb, które zostały kiedyś tam wprowadzone w umysły ludzkie. Z drugiej znowu strony jest to przeświadczenie, że ktoś ten świat piękny przecież, mający swój porządek i logikę, musiał stworzyć. I mógłby to być równie dobrze Bóg, ale skoro tak, to po co tworzył cały ten nieskończony wszechświat skoro tylko my w nim jesteśmy? A jak nie jesteśmy, a jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boże, to czy inne plany zamieszkują inne istoty stworzone na podbiństwo Boże? Czy może w ten sposób uzurpujemy sobie prawo do rządzenia wszystkim i wszystkimi, którzy słabsi są od nas i od nas zależni?
Takie to rzeczy mnie trapią.
I myślę, że gdyby tego typu rozkminy miały miejsce w tym konkretnym miejscu forum, Klarysa nie miałaby ewentualnych pretensji. A ma je ze słusznego powodu, bo świadectwa wojowników Maryi niekoniecznie są w tym przypadku na miejscu tutaj. Tudzież dywagacje o mocy eucharystii. Bo czy ma ona moc czy nie ma, nijak ma się to do Siły Wyższej jakkolwiek ją pojmujemy.

Dalej jednak idąc tym dość prostym tropem, ruch anonimowych alkoholików nie bez kozery powstał w krajach raczej chrześcijańskich i związał się jakoś od początku z kościołem katolickim. Dlaczego i po co? Tu by chyba trzeba było zbadać historię aa od początku, po to aby znaleźć odpowiedzi na te pytania. Ja myślę że po prostu wygrał z jednej strony pragmatyzm, a z drugiej katolickie zrozumienie grzesznych nałogowców i chęć wyciągnięcia do nich ręki. A może siła wyższa się tu objawiła w taki sposób? Nie wiem czy Świadkowie Jehowy są tak chętni do udostępniania swoich sal nałogowcom, tak jak nie wiem czy islamiści byliby tacy gościnni.

Nie mam też kompletnie pojęcia i wiedzy, jak tego typu mityngi aowskie wyglądają w innych państwach, czy i tam jest taki silny związek aa z kościołem katolickim oraz korzystanie z zasobów lokalowych kościoła, czy bardziej jest to sponsorowane z pieniędzy publicznych? Chociaż znowu aa nie może być znikąd finansowane poza składkami członków. I nie chciałbym tu z butami wchodzić w zasady działania aa jako organizacji. Ale ciekawy jestem, czy związki AA z KK są tak silne wszędzie, czy tylko jest to charakterystyczne dla Polski.

jal - Śro 21 Lut, 2024 10:08

Jonesy napisał/a:

Nie mam też kompletnie pojęcia i wiedzy, jak tego typu mityngi aowskie wyglądają w innych państwach, czy i tam jest taki silny związek aa z kościołem katolickim oraz korzystanie z zasobów lokalowych kościoła, czy bardziej jest to sponsorowane z pieniędzy publicznych? Chociaż znowu aa nie może być znikąd finansowane poza składkami członków. I nie chciałbym tu z butami wchodzić w zasady działania aa jako organizacji. Ale ciekawy jestem, czy związki AA z KK są tak silne wszędzie, czy tylko jest to charakterystyczne dla Polski.


Rozmawiałem kilka lat temu z kolegą który mieszka obecnie w Ameryce... opowiadał mi że mitingi ich grupy zaczynają się i kończą modlitwą: Ojcze nasz... w Polsce natomiast nie słyszałem aby używano takiej modlitwy... ale to nie wyklucza że może ?

Jonesy - Śro 21 Lut, 2024 10:36

No jak pisałem, nie mam zbyt wielkiej wiedzy w tym temacie. Ale nie jestem też pewny, czy chciałbym wolny mój czas, którego nie mam aż tak dużo, poświęcić na badania w kierunku tego, aby posiąść wiedzę jak działa aa w odniesieniu globalnym, oraz jak prezentuje się polskie aa na tle całej reszty świata. Chociaż pewnie akurat znalazłby się ktoś w aa kto temat ten zgłębił, a może i sie na nim doktoryzował ;)

W przykładzie przez Ciebie, Jal, podanym zaciekawiło mnie z kolei to, czy to była amerykańska grupa czy też może polonijna grupa w Ameryce? Bo to mogłoby mieć wpływ na taką a nie inną formę modlitwy. Chociaż jak już może wspominałem, będąc wyznawcą najczęściej wyznawanej religii, śmiało mogę się zgodzić, że w innych państwach oraz na innych kontynentach, można spotkać wielu współwyznawców.

Klarysa - Śro 21 Lut, 2024 13:25

W USA zarejestrowanych jest ok. 1200 religii, wyznań, związków wyznaniowych itp. W tych warunkach Modlitwa Pańska została uznana za najbardziej uniwersalną.
Grupy AA spotykają się tam w bardzo wielu różnych miejscach (np. w salach udostępnionych lokalnej społeczności przez miasto albo przy zborach lub kościołach ewangelickich), natomiast polskojęzyczne tylko przy kościołach katolickich.

To nie jest prawda, że August prezentuje swoje poglądy. Nie, reklamuje poglądy i wystąpienia księży katolickich. Powtarzam - tego typu indoktrynacja katolicka może sobie być uprawiana w jakimś Hyde Parku, bo w dziale "12 KROKÓW" nie powinna mieć miejsca. Szkoda, że ten katolicki agitator nie ma pojęcia o AA, Preambule, Tradycjach.

Maciejka - Śro 21 Lut, 2024 13:38

Klarysa napisał/a:
Szkoda, że ten katolicki agitator nie ma pojęcia o AA, Preambule, Tradycjach.
g45g21
Klarysa - Śro 21 Lut, 2024 14:14

Nie ma się co śmiać. To że ktoś jest aktywny w AA od wielu lat, nie znaczy, że potrafi działać zgodnie z zasadami Wspólnoty. Reklamując nachalnie religijne AA August na pewno nie działa dla naszego wspólnego dobra.
staaw - Śro 21 Lut, 2024 14:59

Klarysa napisał/a:

Grupy AA spotykają się tam w bardzo wielu różnych miejscach (np. w salach udostępnionych lokalnej społeczności przez miasto albo przy zborach lub kościołach ewangelickich), natomiast polskojęzyczne tylko przy kościołach katolickich.


Mylisz się moja droga przyjaciółko (wybacz że tak po aowsku zagaiłem) są conajmniej dwa mityngi w Warszawie które odbywają się w lokalach niekościelnych, na ulicy Nowowiejskiej w szpitalu psychiatrycznym, oraz na izbie wytrzeźwień na ulicy Kolskiej.

Nota bene są to jedyne mityngi które polecam na pierwszy raz by żaden nieszczęśnik nie wpadł w szpony jakiegoś nawiedzonego guru z tak zwanych grup programowych.

Ruch AA wywodzi się z grup oxfordzkich , czyli nie katolickiej ale jednak z kręgu Christianitas, czego dowodzi dziwna zbieżność 12 kroków AA z praktykami kościołów chrześcijańskich.


Przypomnę Tobie naszą rozmowę sprzed kilku lat:
https://komudzwonia.pl/viewtopic.php?p=901179#901179
Masz jeszcze dostęp do tych 2 tematów na forum w Biurze Służby Krajowej, czy też Ciebie wyrzucili?

Bo mnie BSK nigdy nie wyrzuciło z żadnego dzieła, sam odszedłem uważając że teraz czas na wyższy poziom rozwoju niż to co oferuje AA.
Duży wkład w to miał jeden przyjaciel z pierwszego pokolenia Anonimowych Alkoholików, niejaki Felek, pewnie nie znasz bo on z tych staropolskich.

AA z zasady nie popiera żadnych poglądów religijnych i bardzo mi miło że nie popierasz moich dając pole do refleksji. Zapomniałaś że również nie zwalcza, Ty natomiast moje zwalczasz z furią godną lepszej sprawy.

A tak bajdełej, wyjaśnij mi proszę co robisz kilkanaście lat w reformowanym AA skoro oni już dawno mają cudowne lekarstwo. Toć powinni być sami nowicjusze i kilku ozdrowieńców na dwunastym kroku :mgreen:

staaw - Śro 21 Lut, 2024 15:10

Jonesy napisał/a:
Wypowiem się, bo i czemu nie.
Według mnie, problemem jest to, że Staaw na miejsce indoktrynacji katolickiej, nawet w cudzysłowiu "indoktrynacji" wybrał sobie miejsce w dziale alkoholizm->12 kroków ->pojmowanie Boga. I o ile faktycznie ograniczyłby się do wypowiedzi na temat tego jak on pojmuje Boga jako siłę wyższą to nie byłoby problemu. Ale zdarza mu się bardzo mocno agitować na rzecz kościoła katolickiego, czyli przedstawicieli handlowych Boga na padole ziemskim.


Nieco się mylisz. Troszeczkę...
Księża których ja słucham, popieram czy reklamuję mają bardzo niewiele wspólnego z głównym nurtem kościoła katolickiego.
Powiem więcej, muszą bardzo się pilnować aby z tej instytucji nie wylecieć za... pobożność i brak przywiązania do worka, stołka i rozporka...

A ten film z księdzem Chmielewskim, uzależnionym od sportów walki, serdecznie Tobie polecam.

kiwi - Śro 21 Lut, 2024 16:14

Staaw napisal ;Księża których ja słucham, popieram czy reklamuję mają bardzo niewiele wspólnego z głównym nurtem kościoła katolickiego.

Ja bym napisala, to po co sie mecza w Kosciele katolickim , odejsc ( mi bardzo imponuje ) , ze ksiadz przemyslal i nie po drodze mu z tym wszystkim, i odchodzi.

Ja w mojego Pana Boga wierze , Jonesy musze ciebie zmartwic , nie ma po smierci ani nieby ani piekla , ale jest to bardzo psychologicznie skonstruowane , trzymanie biedaczkow krotko.

Maciejka - Śro 21 Lut, 2024 16:17

kiwi, wrocilas stamtad ze wiesz na pewno? Przezylas smierc i wrocilas?
staaw - Śro 21 Lut, 2024 16:32

kiwi napisał/a:
Jonesy musze ciebie zmartwic , nie ma po smierci ani nieby ani piekla , ale jest to bardzo psychologicznie skonstruowane , trzymanie biedaczkow krotko.


Kiwi? A na jakiej mniej lub bardziej świętej księdze opierasz to przekonanie?
Daj poznać nam maluczkim...

(Właściwie to powinienem powiedzieć "im maluczkim" bo ja wiem :p )

staaw - Śro 21 Lut, 2024 16:37

kiwi napisał/a:

Ja bym napisala, to po co sie mecza w Kosciele katolickim , odejsc ( mi bardzo imponuje ) , ze ksiadz przemyslal i nie po drodze mu z tym wszystkim, i odchodzi.


Równie dobrze można powiedzieć że kiedy w ogródku są chwasty, lepiej spalić ogródek niż męczyć się plewieniem.

No jak dla mnie to mądre nie jest...

kiwi - Śro 21 Lut, 2024 17:15

Staaw, ja nie rolniczka , ale wiem ze dobrze robi spalenie calego ogrodka , chociaz to mowimy ogolnie jest nieszczescie ale daje zyzna ziemie , Popiół, który powstaje w tym procesie, może okazać się cennym nawozem. Zawiera w sobie m.in. fosfor, wapń oraz potas. Poprawia strukturę gleby i uzupełnia ją w wiele mikroelementów. W dodatku ze względu na wysoki poziom pH może być stosowany w celu odkwaszania gleb.

Maciejko , nie bylam tam i mi sie wcale nie spieszy , ale tez wiem ze moja godzina smierci juz przy urodzeniu jest dana.

Stamtad jeszcze nikt nie wrocil , w Biblii jest tylko ( moim zdaniem ) jedno prawdziwe zdanie , z prochu jestes i w proch sie obrucisz. A reszta to przyjemna bajka.

Oczywiscie , milo jest pomyslec dla mnie , ze moja kochana mamusia siedzi sobie na chmurce i patrzy co ja tu na ziemi robie .

Ja bardzo lubie mitologie Grecka , Mitologia grecka – zbiór mitów przekazywanych przez starożytną grecką tradycję opowieści o bogach i herosach, wyjaśniających miejsce człowieka w świecie, oraz samo funkcjonowanie świata, jego stworzenie i historię. Z mitologii czerpano wiedzę na temat świata i rozwijano na tej podstawie normy etyczne wyznaczające miejsce człowieka w ustalonym porządku świata. Wiedza płynąca z mitów nie stanowiła jednak nigdy „prawdy objawionej” i otwarta była na dyskurs, polemikę i krytykę. Sama zaś starożytna religia grecka, chociaż nie sposób o niej mówić w oderwaniu od mitologii będącej jej elementarną częścią składową, opierała się w znacznym stopniu na ortopraksji (jedności praktyk religijnych), nie zaś ortodoksji (jedności poglądów).

Najstarszymi źródłami wiedzy o mitologii greckiej są dzieła Homera i Hezjoda. Mitologia stymulowała twórczość artystyczną do tego stopnia, że ciągle pojawiały się nowe wątki, odzwierciedlające relacje zachodzące między człowiekiem i bogami; służyły one głównie do określenia granic, których śmiertelnikom nie było wolno przekraczać.

Mitologia grecka, poprzez mitologię rzymską, która z niej wiele zaczerpnęła, weszła do dziedzictwa kultury europejskiej i jest w dalszym ciągu obecna w różnych przejawach życia społecznego. Czerpią z niej np. New Age, astrologia, horoskopy, kult i współczesne religijne ruchy rekonstrukcjonistyczne. Współcześnie religię grecką próbuje wskrzesić hellenizm. Wierzyc czy nie wierzyc , ale poczytac warto .

https://pl.wikipedia.org/wiki/Mitologia_grecka

yuraa - Czw 22 Lut, 2024 17:33

Klarysa napisał/a:
Obawiam się, że nie rozumiem, co z alkoholizmem i programem 12 kroków ma ta nachalna katolicka indoktrynacja. Dekadencja stara się wmówić czytelnikom, że AA jest organizacją katolicką?

zakładam że Twój wpis odnosi się do filmów z YT wstawionych przez usera Staaw. Tak więc nie Dekadencja a jedynie jej uczestnik przedstawił treści z którymi jak sądzę się zgadza.
Czy stara się cos wmówić? Nie wiem.

Wypowiadamy się tylko we własnym imieniu.
Każdy post na tym forum wyraża poglądy i opinie wyłącznie jego autora.


Miejsce faktycznie nieco niefortunne. Dział 12Kroków powstał chyba w 2010 i w założeniu miał być bardzo poważny, nie wyszło.
Wiele się przez lata zmieniło na forum a także wspólnota AA jakby inna.

Nie będę tematu kroił i zsyłał gdzieś w czeluści.

PS. Są i w PL grupy gdzie odmawia się Ojcze Nasz[/quote]

dromax - Pią 23 Lut, 2024 12:17

Klarysa napisał/a:
Obawiam się, że nie rozumiem, co z alkoholizmem i programem 12 kroków ma ta nachalna katolicka indoktrynacja. Dekadencja stara się wmówić czytelnikom, że AA jest organizacją katolicką?

:roll: Widocznie nie jest Tobie dane rozumieć...To kraj katolicki jest - więc w czym problem?

Whiplash - Pią 23 Lut, 2024 12:19

dromax napisał/a:
To kraj katolicki jest

No... nie jest :bezradny:

dromax - Pią 23 Lut, 2024 12:40

:| Mój znajomy - ateista(tak sam się określał) umierał na raka w hospicjum w Zielonej Górze.
Przyszliśmy z kolegą go odwiedzić. Patrzymy a tam na szafce Biblia, katechizm KKK, książeczka-modlitewnik, różaniec. fsdf43t No więc pytamy czy był już u niego ksiądz. Tak był i on wyspowiadał się, Komunię przyjął... :roll: Ateiści nie istnieją!

pterodaktyll - Pią 23 Lut, 2024 15:50

Whiplash napisał/a:

dromax napisał/a:
To kraj katolicki jest

No... nie jest

No niestety jest :bezradny:

Maciejka - Pią 23 Lut, 2024 15:52

Z nazwy katolicki, w praktyce nie jest katolickim krajem.
staaw - Pią 23 Lut, 2024 17:56

Maciejka napisał/a:
Z nazwy katolicki, w praktyce nie jest katolickim krajem.


A spróbuj podać jakieś wymagania, jakieś minimum by móc nazwać się katolikiem, to od razu cała kolejka oburzonych pretendentów do miana "katolik" :bezradny:

Cytat:
A gdy widział, że przychodzi do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów, mówił im: «Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie więc godny owoc nawrócenia, a nie myślcie, że możecie sobie mówić: "Abrahama mamy za ojca", bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi. Już siekiera do korzenia drzew jest przyłożona. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym».


http://www.biblia.pl/rozdzial.php?id=246

Maciejka - Pią 23 Lut, 2024 18:01

staaw, nie ten katolik co lata do kosciola czesto ale ten co potrafi kovhac ludzi i chodzic Bozymi drogami.
staaw - Pią 23 Lut, 2024 18:04

Maciejka napisał/a:
staaw, nie ten katolik co lata do kosciola czesto ale ten co potrafi kovhac ludzi i chodzic Bozymi drogami.


Bożą drogą jest dekalog: nie kradnij, nie cudzołóż, nie zabijaj...

pterodaktyll - Pią 23 Lut, 2024 18:06

Maciejka napisał/a:
nie ten katolik co lata do kosciola czesto ale ten co potrafi kovhac ludzi i chodzic Bozymi drogami.

Ktoś taki nazywa się chrześcjanin a nie katolik :p

Maciejka - Pią 23 Lut, 2024 18:09

staaw napisał/a:
Maciejka napisał/a:
staaw, nie ten katolik co lata do kosciola czesto ale ten co potrafi kovhac ludzi i chodzic Bozymi drogami.


Bożą drogą jest dekalog: nie kradnij, nie cudzołóż, nie zabijaj...


Nie zabijaj najtrudniejsze. Kazdy zabija jęzorem najczęsciej. Najwazniesxe jest. Będziesz milowal Pana Boga swego....
A Bog jest w kazdym czlowieku, to jak z tym szacunkiem i miloscia bywa a jak powinno byc zeby bylo po Bozemu....

Maciejka - Pią 23 Lut, 2024 18:10

pterodaktyll napisał/a:
Maciejka napisał/a:
nie ten katolik co lata do kosciola czesto ale ten co potrafi kovhac ludzi i chodzic Bozymi drogami.

Ktoś taki nazywa się chrześcjanin a nie katolik :p

Katolik jest chrzescijaninem... :p

pterodaktyll - Pią 23 Lut, 2024 18:14

Maciejka napisał/a:
Katolik jest chrzescijaninem..

Też ale nie każdy :rotfl:

Maciejka - Pią 23 Lut, 2024 18:20

Nie napisalam który :p
staaw - Pią 23 Lut, 2024 18:27

Mam pomysła co zrobić by Polska przestała być krajem katolickim.
Wystarczy wziąć Katechizm Kościoła Katolickiego i zadeklarować czy zgadzam się z całością nauczania.
Jeżeli wydziobuję co mi pasuje jak rodzynki z sernika to może Polska rzeczywiście nie jest krajem katolickim...

pterodaktyll - Pią 23 Lut, 2024 18:31

staaw napisał/a:

Mam pomysła co zrobić by Polska przestała być krajem katolickim.
Wystarczy wziąć Katechizm Kościoła Katolickiego i zadeklarować czy zgadzam się z całością nauczania.

Ja mam lepszego pomysła. Niech każdy, kto deklaruje przynależność do tego odłamu chrześcjaństwa, wpłaca jakiś procent swoich zarobków na utrzymanie swojego kościoła a państwo niech przestanie dotować wreszcie związki wyznaniowe :milczek:

Maciejka - Pią 23 Lut, 2024 18:32

Nie jestesmy krajem katolickim tylko na pokaz duzo ludzi robi. Jestesmy w wiekszosci katolikami deklarowanymi. Poza, tym duzo jrst niewierzacych.
staaw - Pią 23 Lut, 2024 18:36

pterodaktyll napisał/a:
państwo niech przestanie dotować wreszcie związki wyznaniowe

Z punktu widzenia wrogów Kościoła Świętego ten pomysł uważam za głupi :glupek:

Kościół zawsze się uświęcał i rosła wiara ludu w katakumbach, a karlał po mariażu z tronem.
Chcecie zniszczyć Kościół? Dajcie mu władzę i kasę, sam się zaorze.

staaw - Pią 23 Lut, 2024 18:38

Maciejka napisał/a:
Jestesmy w wiekszosci katolikami deklarowanymi.

Całkowicie się zgadzam, tak bowiem powiedział Chrystus:

Cytat:
A kiedy przyjdzie Syn Człowieczy, czy znajdzie wiarę na ziemi?

jal - Pią 23 Lut, 2024 18:48

A ja Boga nie pojmuję... i śmieszą mnie teorie i ludzkie przypuszczenia na Jego temat.
Whiplash - Pią 23 Lut, 2024 21:30

Większość katolicka nie czyni z tego kraju kraju katolickiego. Konstytucja zapewnia równe prawa dla obywateli wszystkich wyznań.
Cytat:
Art. 25.

Kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione.
[...]

dromax - Pią 23 Lut, 2024 21:33

Maciejka napisał/a:
staaw, nie ten katolik co lata do kosciola czesto ale ten co potrafi kovhac ludzi i chodzic Bozymi drogami.

:oops: Czyli ma nie latać do kościoła? Ma nie korzystać z sakramentów Kościoła?
Czyli wystarczy, że pójdzie do lasu i tam pogada z Bogiem? Czyli w Boga to taki wierzy ale w księdza nie wierzy... :szok:

pterodaktyll - Pią 23 Lut, 2024 21:56

dromax napisał/a:
w Boga to taki wierzy ale w księdza nie wierzy...

Czy to przypadkiem nie Bóg powiedział, "nie będziesz miał innych bogów przede mną" :p

Zagubiona - Pią 23 Lut, 2024 22:56

dromax napisał/a:
w księdza nie wierzy... :szok:

No też coś... Jeszcze w księdza wierzyć, a co to on bogiem jest? To ja podziękuję za takiego"boga".
Zdecydowanie wolę wierzyć po swojemu... Idę do kościoła kiedy czuję potrzebę- zazwyczaj jak jest cichy i pusty. Modlę się jak potrafię. A i tak najważniejsze jest miłosierdzie i bycie dobrym człowiekiem nie na pokaz ale często w ciszy.

Maciejka - Sob 24 Lut, 2024 05:18

dromax napisał/a:
Maciejka napisał/a:
staaw, nie ten katolik co lata do kosciola czesto ale ten co potrafi kovhac ludzi i chodzic Bozymi drogami.

:oops: Czyli ma nie latać do kościoła? Ma nie korzystać z sakramentów Kościoła?
Czyli wystarczy, że pójdzie do lasu i tam pogada z Bogiem? Czyli w Boga to taki wierzy ale w księdza nie wierzy... :szok:


Nigdzie nie napisalam ze katolik ma nie chodzic do kosciola i nie korzystac z, sakramentow swietyvh. Sa tacy katolicy co tak robia a potem a ten taki a tamten taki a tak sie ubraka a ta tak albo kocham blizniego ale niech on czy ona cos np powie nie tak jsk chce to itp. Ksiadz nie jest Bogiem on tylko pomaga poznac Boga i pomaga zeby czlowiek mogl korzystac z sakramentow.
A Bog jest wszedzie i kazda modlitwa jest dobra, modlitwa to rozmowa z Bogiem.
Dromax taki jestes wyksztalcony a nie rozumiesz podstawowyvh prawd. To jaki z Ciebie katolik?

Wiedźma - Sob 24 Lut, 2024 21:40

dromax napisał/a:
w księdza nie wierzy... :szok:

Co takiego??? :shock: :zemdlala:

dromax - Sob 24 Lut, 2024 22:22

Zagubiona napisał/a:
dromax napisał/a:
w księdza nie wierzy... :szok:

No też coś... Jeszcze w księdza wierzyć, a co to on bogiem jest? To ja podziękuję za takiego"boga".

:shock: To taki slogan oklepany zresztą: W Boga to ja wierzę ale w księdza nie wierzę... - sądziłem, że to znane powiedzonko...

Wiedźma - Nie 25 Lut, 2024 05:55

dromax napisał/a:
sądziłem, że to znane powiedzonko

Widać - nie we wszystkich kręgach :janie:

Maciejka - Nie 25 Lut, 2024 07:32

dromax napisał/a:
Zagubiona napisał/a:
dromax napisał/a:
w księdza nie wierzy... :szok:

No też coś... Jeszcze w księdza wierzyć, a co to on bogiem jest? To ja podziękuję za takiego"boga".

:shock: To taki slogan oklepany zresztą: W Boga to ja wierzę ale w księdza nie wierzę... - sądziłem, że to znane powiedzonko...


Czasem to jest przekonanie silne i nie ma nic wspolnego z wiarą w Boga.

dromax - Śro 10 Kwi, 2024 16:33

:lol: MACIEJKA...- chyba nie rozumiesz mojego dowcipu. To jest po prostu ŻART...taki kabaretowy tekst :roll:
Maciejka - Śro 10 Kwi, 2024 16:35

Mam wrazenie, ze to co piszesz to tez żart tylko nie śmiesny. Ogolnie to co piszesz to nieśmieszny żart z malymi wyjątkami.
dromax - Śro 10 Kwi, 2024 18:59

Maciejka napisał/a:
Mam wrazenie, ze to co piszesz to tez żart tylko nie śmiesny. Ogolnie to co piszesz to nieśmieszny żart z malymi wyjątkami.

8| Ja powtórzę:
Jestem uzdrowiony z alkoholizmu! Nie uzdrowiłem się sam...BÓG mnie uzdrowił!
:uoee: Jestem też uzdrowiony z nikotynizmu! Nie uzdrowiłem się sam...BÓG mnie uzdrowił!
Tym razem to nie żart... :>

Maciejka - Śro 10 Kwi, 2024 19:06

dromax napisał/a:
Maciejka napisał/a:
Mam wrazenie, ze to co piszesz to tez żart tylko nie śmiesny. Ogolnie to co piszesz to nieśmieszny żart z malymi wyjątkami.

8| Ja powtórzę:
Jestem uzdrowiony z alkoholizmu! Nie uzdrowiłem się sam...BÓG mnie uzdrowił!
:uoee: Jestem też uzdrowiony z nikotynizmu! Nie uzdrowiłem się sam...BÓG mnie uzdrowił!
Tym razem to nie żart... :>


Nie wiem co to jest, żart, nawiedzenie, plecienie trzy po trzy, jakas misja, cos innego?

dromax - Śro 10 Kwi, 2024 20:00

:roll: MACIEJKA>>> - Oczywiście, że nie musisz wiedzieć...a NAWET NIE POWINNAŚ TEGO WIEDZIEĆ!
Maciejka - Śro 10 Kwi, 2024 20:02

:rotfl:
dromax napisał/a:
:roll: MACIEJKA>>> - Oczywiście, że nie musisz wiedzieć...a NAWET NIE POWINNAŚ TEGO WIEDZIEĆ!
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Janioł - Czw 11 Kwi, 2024 06:45

dromax napisał/a:
Jestem uzdrowiony z alkoholizmu! Nie uzdrowiłem się sam...BÓG mnie uzdrowił!
ale czy oby na pewno byleś przy tym - i to też nie jest żart
dromax - Sob 24 Sie, 2024 12:37

MACIEJKA>>> = Ty mi tu nie wypisuj bredni i banialuków!!!
Maciejka - Sob 24 Sie, 2024 14:19

Skoro tak bardzo lubisz kwiatki a konkretnie maciejkę to sobie posiej na wiosnę choćby w doniczce. Pięknie pachnie....
dromax - Śro 28 Sie, 2024 12:45

Maciejka napisał/a:
Skoro tak bardzo lubisz kwiatki a konkretnie maciejkę to sobie posiej na wiosnę choćby w doniczce. Pięknie pachnie....

:roll: Tak wiem... znam zapach maciejki. Od zawsze miałem ogród do czasu gdy przeniosłem się do WROCŁAWIA. :( TERAZ NIE MAM.

Maciejka - Śro 28 Sie, 2024 12:55

No i się wydało. Nie ma swojej maciejki to do żywego człowieka przylepił się bo kwiatków brakuje. Zawsze można w doniczce sobie posiać i by pachniało i co dzień oko cieszyło.
dromax - Czw 29 Sie, 2024 13:21

Maciejka napisał/a:
No i się wydało. Nie ma swojej maciejki to do żywego człowieka przylepił się bo kwiatków brakuje. Zawsze można w doniczce sobie posiać i by pachniało i co dzień oko cieszyło.

:roll: Yes...yes...yes


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group