No i dopadło mnie po 2 miesiącach |
Autor |
Wiadomość |
PiXeL
Małomówny na ostrzu noża
Dołączył: 18 Lut 2012 Posty: 21 Skąd: Z ekranu
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 15:00
|
|
|
Jestem, kilka razy zaczynałem odpowiadać, ale zamykałem kompa.
No i dopadło mnie po 2 miesiącach, a myślałem że nie wiem co to mocna chęć napicia się..
może dlatego że w rodzinie ciężkie chwile,
Cytat: |
PiXeL napisał/a:
kiedy znaleźć na to czas.. rodzina, dziecko..
A jednak znajdowałeś czas na picie... |
to jest dobre, nawet czasami prowokowałem kłótnię aby wyjść z domu i się spokojnie napić.
Ta ciągła walka z samym sobą że "potrafie kontrolować picie" mnie męczy..
a potrafię? tylko dlaczego myślę teraz że "nie napiłbym sie piwa" tylko " kupił bym sobie 4-pak zapodał fajny film i wypił dla rozluźnienia"?
jeśli czytam to forum to jakoś daje mi motywację że nie warto dla piwa ryzykować życia i rodziny.
Z drugiej strony psychika daje czadu a lubi ona autodestrukcje...
Jak ja mam iść na miting skoro jest on 500m od mojego miejsca zamieszkania... |
_________________ "im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było"... |
Ostatnio zmieniony przez PiXeL Pon 27 Lut, 2012 15:01, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 16:29
|
|
|
Cieszy mnie, że przejrzałeś na oczy. Rusz tylko tyłek w dobrych kierunkach. Znasz je, nieprawdaż? |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 16:45
|
|
|
PiXeL napisał/a: | Jak ja mam iść na miting skoro jest on 500m od mojego miejsca zamieszkania... |
No to w papuciach możesz...
Ja na początku chodziłem na butach 5 km... ale i tak mózg mi się lasował od chcenia chlania... aż zapiłem po 2 miesiącach ... psychotropy i zrobiłem sobie "troszkę" kuku.... |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 17:39
|
|
|
PiXeL napisał/a: | Jak ja mam iść na miting skoro jest on 500m od mojego miejsca zamieszkania... |
jassne po piwo bliżej, normalni ludzie chodzą po piwo a nie na jakieś mityngi,
ja się dzisiaj śmieję że przez półtora roku tłukłem się godzinę autobusem by iść na mityng a grupę a nawet dwie miałem 10 minut drogi od domu |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 18:48
|
|
|
Jędrek napisał/a: | PiXeL napisał/a:
Jak ja mam iść na miting skoro jest on 500m od mojego miejsca zamieszkania...
No to w papuciach możesz... |
to jest dobre
i wcale się nie nabijam - bo jak komu zależy na trzeźwości to zrobi wszystko aby trzeźwieć
PiXeL napisał/a: | jeśli czytam to forum to jakoś daje mi motywację że nie warto dla piwa ryzykować życia i rodziny. |
kiedyś też znałem podobne myśli swe,i jak to boli gdy o tym się myśli
ale prawdziwy ból poznaje się gdy rodzina cię na poważnie opuszcza
i ja tego bólu doznałem |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
cool
Gaduła
Pomógł: 16 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 920 Skąd: warm.-mazu.
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 18:53
|
|
|
Jacek napisał/a: | bo jak komu zależy na trzeźwości to zrobi wszystko aby trzeźwieć |
mądre słowa też jestem za tym , a dodatkowo ważne aby patrzeć na ludzi ,którzy na prawdę trzeźwieją i dają przykład że bez alko. można żyć |
_________________ I jest szóstka ;-) |
|
|
|
|
grzesiek
Gaduła
Pomógł: 15 razy Wiek: 57 Dołączył: 16 Lip 2011 Posty: 850 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 19:00
|
|
|
Sam siedząc w domu na pewno nie będziesz w stanie wytrzymac i nie pić. Co z tego,że grupę masz 500m od domu.To fajnie,bo nie musisz nigdzie daleko jeżdzić,chodzić i sie meczyć,a jak miting się przeciągnie to masz blisko. Ludzie widzieli cię na pewno w różnym stanie ,na ulicy,pod domem i w domu,to jak pójdziesz trzeźwy 500m. na miting to będą podziwiać ,że jesteś trzeźwy,a nie gdzie idziesz.
Ja wolę być alkoholikiem trzeźwiejącym,i iść na miting z podniesioną głową,niż brudną "szmatą" na miękich nogach wracający z knajpy do domu z głową w dół. |
_________________ dzisiaj nie pije
Każdy człowiek może wejść na lepszą drogę, do puki żyje |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 21:03
|
|
|
PiXeL napisał/a: | Jak ja mam iść na miting skoro jest on 500m od mojego miejsca zamieszkania... |
Najlepiej na czworakach........... |
_________________ |
|
|
|
|
cool
Gaduła
Pomógł: 16 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 920 Skąd: warm.-mazu.
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 21:05
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | Jak ja mam iść na miting skoro jest on 500m od mojego miejsca zamieszkania...
Najlepiej na czworakach........... |
tylko nie wiadomo czy wpuszczą |
_________________ I jest szóstka ;-) |
|
|
|
|
cool
Gaduła
Pomógł: 16 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 920 Skąd: warm.-mazu.
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 21:06
|
|
|
sory Ptero za cytat nie wyszedł mi |
_________________ I jest szóstka ;-) |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 21:06
|
|
|
nawrocik napisał/a: | nie wiadomo czy wpuszczą |
Mnie w środe chyba wpuszczą........ |
_________________ |
|
|
|
|
cool
Gaduła
Pomógł: 16 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 920 Skąd: warm.-mazu.
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 21:07
|
|
|
pewnie tak tam sami grzeczni alko . |
_________________ I jest szóstka ;-) |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 21:08
|
|
|
nawrocik napisał/a: | tam sami grzeczni alko . |
Tak czy owak spróbuję |
_________________ |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 21:50
|
|
|
nawrocik napisał/a: | że bez alko. można żyć |
ja nawet doszedłem do tego że i nawet do niczego mnie nie jest on potrzebny |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
cool
Gaduła
Pomógł: 16 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 920 Skąd: warm.-mazu.
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 21:54
|
|
|
Jacek napisał/a: | nawet do niczego mnie nie jest on potrzebny |
tyle rzeczy bez niego można robić ,choć czasami jak sobie przypomnę początki trzeźwienia to jakbym na nowo uczył żyć i robić podstawowe rzeczy ale to jest fajne w trzeźwieniu |
_________________ I jest szóstka ;-) |
|
|
|
|
|