Wszywka |
Autor |
Wiadomość |
kniga
Milczek
Wiek: 31 Dołączyła: 26 Lip 2012 Posty: 8
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 18:27 Wszywka
|
|
|
Witam.
Mój ojciec jest alkoholikiem, pije od 20 lat, od 5 to już po prostu jest tragedia.
Był w zakładzie psychiatrycznym na odwyków, jednak po powrocie następnego dnia znowu pił, mimo że lekarz uświadomił go że ma 2 lata życia.
2-3 tygodnie temu zaczął dostawać paraliżu, to go trochę przestraszyło.
Postanowił się zaszyć.
Po dwóch tygodniach sięgnął po pierwsze piwo i o dziwo nic mu po tym nie było, teraz mijają kolejne dni i pije tyle samo co wcześniej, jak to możliwe? |
|
|
|
|
piotr7
Gaduła
Pomógł: 9 razy Wiek: 70 Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 949 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 18:38
|
|
|
Ta jest to możliwe.
Ja tak miałem z tym środkiem branym doustnie
Piotr alkoholik |
|
|
|
|
kniga
Milczek
Wiek: 31 Dołączyła: 26 Lip 2012 Posty: 8
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 18:39
|
|
|
I nic mu nie będzie?
Hmm za 1500zł 2 tygodnie spokoju.... Trochę wysoka cena za tak krótki czas. |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 18:44
|
|
|
cześć kniga!
szymek alkoholik
ja za swoje 3 miesiące nie picia zapłaciłem 3600, czyli do dnia trochę taniej mnie wyszło.
jak ojciec będzie chciał pić, to nic mu w tym nie przeszkodzi.
nie ma takiej siły na tym świecie.
gotujecie mu, sprzątacie po nim, mieszka z Wami? |
|
|
|
|
piotr7
Gaduła
Pomógł: 9 razy Wiek: 70 Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 949 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 18:51
|
|
|
Szymek ma rację ,musicie go po prostu olać.
Dziewczyny współuzależnione pewnie zaraz Ci napiszą co macie robić.
A tak na marginesie to doustny jest na receptę w aptece. |
|
|
|
|
kniga
Milczek
Wiek: 31 Dołączyła: 26 Lip 2012 Posty: 8
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 18:53
|
|
|
tak, mieszkamy razem. W dodatku brat za niego pracuje gdy ten jest na tyle pijany, że nie może nawet ustać na nogach, inaczej wyrzucili by go z pracy.
w tym, że to on sam postanowił się zaszyć bez żadnej namowy, my dowiedzieliśmy się już po fakcie. |
|
|
|
|
Dora
(konto nieaktywne)
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 12 Sie 2011 Posty: 1133 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 19:01
|
|
|
A moze to ściema była że sie zaszył... |
_________________ W życiu piękne są tylko chwile...
Ryszard Riedel |
|
|
|
|
endriu
(banita)
Pomógł: 18 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 2925 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 19:02
|
|
|
kniga, przestańcie mu pomagać w piciu |
_________________ Nie piję od 29.04.2011
|
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 19:03
|
|
|
kniga napisał/a: | w tym, że to on sam postanowił się zaszyć bez żadnej namowy, my dowiedzieliśmy się już po fakcie. |
to nie istotne dla CIEBIE
kniga napisał/a: | mieszkamy razem. W dodatku brat za niego pracuje |
co się stanie z Tobą, jeżeli brat przestanie pracować za niego?
widzisz knigo...
ociec doskonale zdaje sobie sprawę z tego, ze jak zachleje to ktoś będzie pracował za niego, ktoś mu upierze, ktoś posprząta, ktoś okłamie, ze go nie ma jak śpi pijany, ktoś da jedzenie pod dziób, ktoś upierze za niego, ktoś ustąpi, ktoś przemilczy, ktoś....
ten ktoś musi zniknąć - wtedy ojciec może otworzy oczy, MOŻE |
|
|
|
|
Krzysztof 41
Gaduła krzysztof
Pomógł: 49 razy Wiek: 54 Dołączył: 13 Lip 2011 Posty: 814
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 19:15
|
|
|
Cześć Kniga
Niestety każdą wszywkę można zapić i wtedy jest bezskuteczna to tylko straszak.
Do puki będziecie za ojca wszystko robić i biegać koło niego do póty będzie pił niestety.
Może jak mu się zacznie życie walić to coś do niego dotrze. |
_________________ Dziś dam radę wreszcie wstać,dzisiaj wreszcie ruszę w świat,własną ścieżką, jeszcze nie znaną,
zobaczyć chce co jest za ścianą. |
|
|
|
|
kniga
Milczek
Wiek: 31 Dołączyła: 26 Lip 2012 Posty: 8
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 19:16
|
|
|
Dora napisał/a: | A moze to ściema była że sie zaszył... |
Na pewno został zaszyty bo była przy nim ciocia, która też jest alkoholiczką ale nie pije już od 10 lat, ponieważ tyle się zaszywa i sprowadziła mu tego samego lekarza.
A przestać po prostu się nie da mu pomagać, nawet nie nazwałabym tego pomocą. Bo sprzątam, gotuje dla siebie, żeby normalnie żyć.
Brat nie przestanie za niego pracować "bo mu szkoda tatusia", w dodatku jest narkomanem i obaj sobie pomagają, brat zawiezie go do sklepu po alko a ten w zamian da mu na działkę.
A ja z mamą muszę na to patrzeć, i nie mamy możliwości się wyprowadzić. Ja się uczę, a mama zarabia tyle że nawet by na wynajęcie małej kawalerki nie starczyło. |
|
|
|
|
kniga
Milczek
Wiek: 31 Dołączyła: 26 Lip 2012 Posty: 8
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 19:19
|
|
|
Krzysztof 41 napisał/a: |
Może jak mu się zacznie życie walić to coś do niego dotrze. |
Jedno zeznanie moje albo mamy i ląduje w więzieniu.
Ma wyrok za znęcanie się psychiczne, ucieczkę przed policją po alkoholu.
Już nie raz lądował na izbie wytrzeźwień.
Kilka razy dostawał paraliżu.
Dla niego to nic nie znaczy, bo powiedział że może nawet umrzeć. I już nie raz próbował się wieszać. |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 19:24
|
|
|
kniga napisał/a: | Jedno zeznanie moje albo mamy i ląduje w więzieniu. |
To jest rozwiązanie - może by mu się oczy otworzyły?
W każdym razie Ty z mamą trochę byście odsapnęły i ułożyły sobie plan na dalsze życie bez obecności alkoholika i narkomana. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 19:24
|
|
|
wiem, ze zarejestrowałaś się tutaj, bo chcesz pomóc ojcu
paradoksalnie możesz mu pomóc - nie pomagając mu wcale
a i Ty i mama, poczujecie się lepiej |
|
|
|
|
kniga
Milczek
Wiek: 31 Dołączyła: 26 Lip 2012 Posty: 8
|
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 19:31
|
|
|
Klara napisał/a: | kniga napisał/a: | Jedno zeznanie moje albo mamy i ląduje w więzieniu. |
To jest rozwiązanie - może by mu się oczy otworzyły?
W każdym razie Ty z mamą trochę byście odsapnęły i ułożyły sobie plan na dalsze życie bez obecności alkoholika i narkomana. |
W tym, że ja się boję. Ponieważ, ciągle powtarza że podpali dom zanim pójdzie do więzienia albo się powiesi. A już nie raz go odcinaliśmy. |
|
|
|
|
|