Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Duma mnie rozpiera :)
Autor Wiadomość
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
  Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 08:54   Duma mnie rozpiera :)

Moje dzieci, są niesamowite (córka - 20 i jest już żoną i matką, syn- 18, uczy się jeszcze).
Gdy piłam to widziałam je w zupełnie innym świetle.
Córka - kłamca, nieodpowiedzialna, pyskata, materialistka itp
Syn - leń, nieuk, nieodpowiedzialny itp
Gdy byłam na terapii, wszystkie te cechy, które wymieniłam przypisywałam swojemu piciu, że to dlatego są tacy "nie fajni".

Dzisiaj widzę to zupełnie inaczej.
Córka - świetnie daje radę z wychowywaniem swojego dziecka, (a mam przykład dziewczyny w tym samym wieku, gdzie babcia wychowuje jeszcze córkę i wnuka), jest odpowiedzialna.
Do tego jej sposób postrzegania świata jest zupełnie inny niż mnie się wydawało (hurra).
Syn - jest opiekuńczym wspaniałym mężczyzną, zaradnym, uczciwym. I podobnie jak córka - postrzega świat inaczej niż ja.

Bardzo się bałam, że moje picie zwichruje im życie.

A najbardziej jestem dumna z tego, że mnie kochają :)

Oglądaliście film "Wszyscy jesteśmy Chrystusami", ostatnia scena, gdy siedzi ojciec z synem, i ojciec mówi do niego (nie pamiętam dosłownie)"możesz mnie nienawidzić, możesz chcieć mojej śmierci ale czy ja mogę cię kochać", to mnie tak uderzyło, że przez kilka dni nie mogłam do siebie dojść.

Dzisiaj jestem dumna z moich dzieci i wdzięczna, za to że pozwalają mi być częścią swojego życia.

Opowiedzcie też o swoich radościach, dumach jakie daje Wam trzeźwe życie ;)
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
pchor 
Towarzyski



Pomógł: 2 razy
Wiek: 46
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 165
Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 09:04   

Miłość rodzicielska jest często bezgraniczna, nieskończona. Dzieci rozbrajają nas całkowicie.
Kiedyś moja córka spadła ze schodów podczas gdy się nią opiekowałem, wpadłem w taką histerię że nie byłem się w stanie uspokoić. Postawiłem na baczność całe pogotowie, szpital i drogówkę w mieście. Gnałem z nią przez miasto przelatując na czerwonym świetle przez skrzyżowania ... byłem jak w amoku, dzwoniłem na 999 błagając o ratunek dla niej. Zrobiłem im taką jatkę że jak zajechałem na podjazd dla karetek to był tam już cały zespół chirurgiczno - kardiologiczno - ortopedyczno - pediatryczny, rezonans i rentgen rozgrzany. Okazało się że mała lekko rozbiła sobie nos i nabiła guza ... Po godzinie jechaliśmy z powrotem do domu ...

Inny przypadek wczoraj opowiedział mi o tym pewien chłopak, po swoim weselu powiedział ojcu że żałuje że ma takiego ojca, że wolał by nie mieć żadnego niż takiego pijaka co mu wesele zniszczył. facet mimo że pił wynalazki tak się tym przejął że nie pije do dziś. To już 8 rok leci ...

Co do Twojego wpisu to napiszę że cieszę się że to dostrzegasz. Z czasem będzie tylko lepiej. Warto zadbać by ten czas zdobywać i go zbytnio nie poganiać. Najgorsze jest oczekiwanie efektu już dziś, czasem trzeba cierpliwości. Jak z roślinka od ziarna do owocu długa i wyboista droga.

Gratuluję i życzę dalszego powodzenia !!!

Miłego dnia !
 
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Pomógł: 41 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 09:11   

Ja ciągle powtarzam:
żona otworzyła mi oczy na moją chorobę, ale to córki nauczyły mnie na nowo patrzeć na świat.
A z racji tego, że od swoich rodziców nigdy, ale to nigdy nie usłyszałem, że są ze mnie dumni, albo że coś zrobiłem dobrze, to teraz przy każdej okazji, kiedy tylko mogę i jak często mogę, powtarzam jak mocno je kocham i jaki jestem z nich dumny. A cieszę się jak dziecko z każdej *p**** jaka im wyjdzie. Ja tam nawet mówię im że jestem dumny jak im nie wyjdzie :) Tak na wszelki wypadek, żeby miały na zapas powiedziane :mgreen:
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 09:39   

Jonesy napisał/a:
powtarzam jak mocno je kocham i jaki jestem z nich dumny


Ja nadal tego nie potrafię, z tego samego powodu co Ty. Ale właśnie dlatego że to widzę w sobie zdecydowałam się pracować nad sobą, dzięki dzieciom :tak: Wiem, że niedaleko pada jabłko od jabłoni i nie mogę oczekiwać od dzieci innego zachowania niż moje własne. I nie chcę popełniały takie same błędy, dlatego sama się zmieniam. Najpierw ja muszę pokazać sobą samą coś. Efekty już mam, relacje z synem bardzo mi się poprawiły, przestał być arogancki, więcej słucha, stara się ... ale wciąż siedzi godzinami przed kompem :skromny:
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Pomógł: 41 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 10:01   

Obserwuję Cię Tato
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 10:08   

Jonesy napisał/a:
Obserwuję Cię Tato


Świetny filmik...
dokładnie tak jest właśnie :tak:
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
JaKaJA 
Trajkotka
Niespodzianka!-ja czuję!! ;)



Pomogła: 53 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 1650
Skąd: Moje miasto
Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 10:23   

Jonesy :) )))) bardzo mi się podoba co napisałeś :)
_________________
Cała jestem z miłości :)
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 10:47   

Jo-asia napisał/a:
Bardzo się bałam, że moje picie zwichruje im życie.


bo zwichrowało napewno...w jakims stopniu....

na terapii było spotkanie o rodzajach dzieci w rodzinach alkoholowych...

np dziecko maskotka...itd...oglądałam też film...

myslałam również że mój syn nie odczuł mojego picia....a odczuł i teraz o tym rozmawiamy...

zachowania typu zagladanie do reklamówek jak wracam ...zaglądanie do pokoju ....pytanie co mi sie stało jak sie położę minęły....na szczęście....
_________________
wampirzyca
Ostatnio zmieniony przez wampirzyca Śro 29 Sie, 2012 10:59, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 13:44   

Już to gdzieś pisałem ale powtórzę. Dla mnie największą nagrodą jest to, że moje dzieci zaczęły znowu mówić do mnie ojcze i tato..........wcześniej różnie bywało.......
_________________
:ptero:
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 13:53   

pterodaktyll napisał/a:
Dla mnie największą nagrodą jest to, że moje dzieci zaczęły znowu mówić do mnie ojcze i tato..........


Przypomniałem sobie, jak mój zięć, jakieś dwa lata temu,
po raz pierwszy powiedział do mnie "ojcze" :szok:

Oj, łzy mi się w oczach zakręciły... :oops:
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
Ostatnio zmieniony przez Borus Śro 29 Sie, 2012 13:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
plusio 
(banita)

Wiek: 42
Dołączył: 25 Kwi 2012
Posty: 327
Skąd: Żywiec
Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 14:50   

Jo asia, ino sie nie zdziw, choc pewnie jak to robia to sie nie dowiesz, ze cpają trawe ile wlezie i wachaja amfetamine. Czy wiesz jakie sa twoje dzieci gdy ich nie ma? Co naprawde robią? Ja cpam ze 4 lata, jestem chamem i skurvielem, a moja mama jakos nicnie wie do dzis. Tez potrafie udawac, ze jestem fajny, zjem z rodzinka w niedziele obiadek, bede ladnie sie wyslawial i w ogole. A pozniej wyjde z domu i bede sobą. Bede robic rzeczy o ktorych wstyd mowic, a potem zas wroce do domu. Powiem dobrywieczor mamo, jak sie czujesz? Co robisz? Itp, itd. Tak naprawde to nie wiesz nic. Mozesz byc jedynie dobrej mysli
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 15:46   

plusio napisał/a:
Tak naprawde to nie wiesz nic. Mozesz byc jedynie dobrej mysli

"pi***olicie hipolicie". Prorok się znalazł od siedmiu boleści....zajmij się sobą że tak Ci poradzę.
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
Pastel 
Gaduła



Wiek: 46
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 750
Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 16:09   

Jonesy napisał/a:
przy każdej okazji, kiedy tylko mogę i jak często mogę, powtarzam jak mocno je kocham i jaki jestem z nich dumny. A cieszę się jak dziecko z każdej *p**** jaka im wyjdzie. Ja tam nawet mówię im że jestem dumny jak im nie wyjdzie Tak na wszelki wypadek, żeby miały na zapas powiedziane

:tak: :okok:
Mam dokładnie to samo z moim synem.
plusio napisał/a:
ino sie nie zdziw, choc pewnie jak to robia to sie nie dowiesz, ze cpają trawe ile wlezie i wachaja amfetamine.

Wszystkich mierzysz własną miarą? :shock:
_________________
Adhibe rationem difficultatibus.
Seneka
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 16:20   

Borus napisał/a:
Oj, łzy mi się w oczach zakręciły...


mi się tez zakręciły,
jak byłem u terapeuty i siostra wysłała na mój telefon takiego sms:
"powiedz Twojemu Panu z Krakowa, że jestem z Ciebie dumna i dziękuję mu za to, że Ci pomaga - myśmy nie umiały"
 
     
piotr7 
Gaduła


Pomógł: 9 razy
Wiek: 70
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 949
Skąd: lubuskie
Wysłany: Śro 29 Sie, 2012 19:44   

A mój syn,gdy chce dowidzieć się co się dzieje w domu ,znów dzwoni na mój numer a nie matki jak kiedyś.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 12