Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
"po prostu codzienność "
Autor Wiadomość
mIśka 
Małomówny


Dołączyła: 21 Gru 2013
Posty: 82
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 19:50   "po prostu codzienność "

Zdążyłam już zauważyć, że jak ktoś tu nowy wchodzi i zamętu trochę robi to i spora rezerwa do niego. Nic to. Wiecie to już nie pierwsza moja zima na trzeźwo (nie tylko w alkoholowym sensie :nie: ) ale do tego, żeby to dla mnie było normalne to jeszcze daleko. I tak strasznie potrzebuję, żeby mnie ktoś po główce pogłaskał, że tu święta, rodzina itd. a ja się trzymam, radzę sobie i nie wspomagam żadną chemią. Niby to nic wielkiego ale dla mnie ciągle to jest "coś".
Ostatnio zmieniony przez Whiplash Pią 24 Lip, 2015 18:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 19:51   

mIśka napisał/a:
tak strasznie potrzebuję, żeby mnie ktoś po główce pogłaskał,

Mówisz-masz..... :pocieszacz: :buziak:
_________________
:ptero:
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 19:55   

mIśka napisał/a:
żeby mnie ktoś po główce pogłaskał, że tu święta, rodzina itd. a ja się trzymam, radzę sobie i nie wspomagam żadną chemią.
:brawo: :brawo: :brawo: :pocieszacz: :pocieszacz: :kwiatek:
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
Ostatnio zmieniony przez Ann Śro 25 Gru, 2013 19:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
leon 
Trajkotka



Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 1744
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 19:56   

mIśka napisał/a:
Niby to nic wielkiego ale dla mnie ciągle to jest "coś".

:brawo: :>
_________________
I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 19:57   

mIśka napisał/a:
Niby to nic wielkiego ale dla mnie ciągle to jest "coś".


Misia to jest "COŚ " nawet wielkie coś...Powinnaś byś z siebie dumna . Dla innych tak wyglada normalność ( mówię tu o rodzinie) ale dla nas alkoholiczek to coś niesamowitego i tylko my wiemy ile nas powrót do tej "normalności" kosztuje...Przytulam Cie mocno :pocieszacz:
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 19:57   

Ja Cię też pogłaszczę h65hj oraz przytulę :pocieszacz: :mama: ,
.
.
.
.
.
.
a teraz mi pokaż, gdzie jest ten zamęt, którego tu narobiłaś? Ę? qqd23dc
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Eila 
Towarzyski



Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 29 Lis 2012
Posty: 373
Skąd: Poland
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 20:09   

mIśka napisał/a:
a ja się trzymam, radzę sobie i nie wspomagam żadną chemią


Tak trzymaj Miśka :okok:
Przytulam Cię cieplutko :pocieszacz: :pocieszacz: :pocieszacz: :buziak: :buziak: :buziak:
_________________
Nie sztuką jest nigdy nie upaść
Lecz z każdego upadku zwycięsko się podnosić.
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 20:09   

:pocieszacz: :buziak:
_________________
[*] [*] [*]
 
     
mIśka 
Małomówny


Dołączyła: 21 Gru 2013
Posty: 82
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 20:13   

zołza napisał/a:


Misia to jest "COŚ " nawet wielkie coś...Powinnaś byś z siebie dumna . Dla innych tak wyglada normalność ( mówię tu o rodzinie) ale dla nas alkoholiczek to coś niesamowitego i tylko my wiemy ile nas powrót do tej "normalności" kosztuje...Przytulam Cie mocno :pocieszacz:

Dzięki
Mam normalnie szklanki (w sensie wzruszenia) w oczach. Tak dokładnie tylko my wiemy jak czasem trudna jest ta normalność.

Fajnie, że ma mnie dzisiaj kto poklepać po ramieniu bo baaardzo tego teraz potrzebuję.

Klara napisał/a:

a teraz mi pokaż, gdzie jest ten zamęt, którego tu narobiłaś? Ę?


jak nie zamęt to oki :skromny:
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 20:19   

mIśka napisał/a:
jak nie zamęt to oki :skromny:

98l9i :D
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 20:21   

mIśka napisał/a:
Fajnie, że ma mnie dzisiaj kto poklepać po ramieniu bo baaardzo tego teraz potrzebuję.


Po to tu jesteśmy ;)

A tak poważnie to naprawde dokładnie Cie rozumiem ...Staramy sie dać z siebie wiecej niż normalnie w okresie świąt tak jabyśmy chciały nadrobić stracony czas. I chcemy krzyczeć -patrzcie jesteśmy wspaniałymi żonami, matkami ,radzimy sobie lepiej niż nawet te kobiety ,które nie maja takich doswiadczeń jak my. Czy wy tego nie widzicie ? ...Widzą ...Może nawet doceniaja...Tylko dla nich też trudno wrócić do czasów kiedy tego nie mieli...Czasami tylko ich spojrzenia mowia wszystko ;)
 
     
eremita 
Gaduła



Pomógł: 3 razy
Wiek: 41
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 599
Skąd: z wilczych uroczysk
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 21:02   

Ej no! Żadnej rezerwy względem Ciebie nie stwierdzam!
Serwus Miśka!

Przytulas raz silwuple:
:pocieszacz:
_________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.
Albert Camus
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 21:13   

hej Miśka, uśmiecham sie do Ciebie :)
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
mIśka 
Małomówny


Dołączyła: 21 Gru 2013
Posty: 82
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 21:58   

Dzięki :skromny: Pomaga. Powoli ze mnie schodzi to co nadmiernie wezbrało :zmeczony: Dziś już będzie dobrze 54rerrer :papa:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 25 Gru, 2013 22:06   

mIśka napisał/a:
ale do tego, żeby to dla mnie było normalne to jeszcze daleko. I tak strasznie potrzebuję, żeby mnie ktoś po główce pogłaskał,

cześć miśka :)
hmm,ja pamiętam moje pierwsze trzeźwe ale samotne święta
po nich przyszły następne
przez cały rok,nie było to tak odczuwalne,jak samotnie spędzone święta Bożego narodzenia
ten okres na przed,opłatek w klubie,na grupie w AA
i ten czas,gdy już wszyscy z rodzinami przy świątecznym stole
ja wracałem do domu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . boshe,,,jaki to ból
mimo tego,nadal się potrafię cieszyć ze świąt ,potrafiłem przetrzymać tamten okres
dziś się dzielę opłatkiem z rodziną ,siadam z nią do wspólnego stołu
ale również pamiętam tamten czas,i dobrze wiem że to "ja" sam se sprawiłem
dziś już nie chcę tam wracać
przytulę cię więc Miska :pocieszacz:
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 14