Forum Wolnych od Alkoholu

[Maestro1235]

Witajcie, jestem tutaj nowy, więc sorry ze byc moze powtorze temat, pytanie, ale licze na to ze ktos to przeczyta, i doda swoje zdanie.

Otoz, mieszkam z ojcem, zona i 2 letnim synem. Mama zmarla i od tej pory to ja musze "walczyc" z piciem ojca. Pije ciagami, gdy jest w ciagu nie kontroluje sie, sika gdzie popadnie, utrudnia zycie, jest typem mendy. Oddalem go na komisje, byl na odwyku przez sad, itd staram sie go jakos mozliwymi wyjsciami stopowac od picia by moc normalnie zyc. Dom jest tylko w 1/4 moj wiec pola manewru nie mam za duzego. Nie ruszylem masy spadkowej. Ojciec nie pracuje, nie zamierza pracowac, zyje jak pasozyt, jestem juz taki zmeczony, ciagly strach, meczarnia dnia codziennego gdy jest w domu. Szkoda mi calosci domu rodzinnego temu go nie dziele prwnie, co mi radzicie? wyodrebnic osobne mieszkanie z tej 1/4 ? nie mam za co wynajmowac gdzies mieszkania itp.

Jak mam z nim postepowac, by odczul ze nas krzywdzi?

[zołza]

[margo]

Witaj Maestro

[Klara]

[Ilona]

[Maestro1235]

Ilona wiesz, majac male dziecko musze placic rachunki zeby miec np prad
musze kupic opal zeby miec cieplo

[Maestro1235]

Najbardziej boli mnie mysl, ze jestem jedynakiem, i musze podzielic chyba caly dom na inne mieszkanie ( dla siebie) a czesc ojca pojdzie na stracenie

[Maestro1235]

Czytałem dużo postów, i jak by to podsumowac musze pozostawic go samemu sobie od tak, nie dawac nawet szklanki wody czy trzezwy czy pijany etc. itp? dobrze mysle?

[zołza]

[Ilona]

[rybenka1]

Witaj Maestro .

[Maestro1235]

Wszystko kosztowne teraz dla mnie, a powiedzcie mi, podzielic to prawnie?
Bo jak podziele prawnie to 3/4 jego czesci pojdzie w rozpi...
A tak bez prawnego podzialu trzymam calosc niby w kupie ale siedze np w przerobionyej dolnej czesci domu, ehhh gubie sie w tym wszystkim...

[OSSA]

Maestro1235 co masz na myśli pisząc podzielić prawnie ?

[Maestro1235]

Podzielic prawnie: Ruszyc mase spadkowa, sad podzieli w wielkosci 1/4 ja, 3/4 on.
Ta 1/4 przerabiam na mieszkanie, drugi numer, liczniki itp.

[rybenka1]

Maestro ,znam podobną sytuację ,też mieszkają razem w domu .Z tego co wiem ,to tej osobie odłaczyli prąd i wodę ,bo nie płaci za nic .Jedno wejscie mają też ,ten pan mieszka w jednym pokoju<jedzenia mu nie dają ,zamykają swoje .