Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Miłość
Autor Wiadomość
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 11:06   

pterodaktyll napisał/a:
Pod warunkiem oczywiście że te wędrówki mają jakiś cel

15 stopniowy mroz ten cel uniemozliwia :)

evita napisał/a:


miłośc to również m.in wspólny cel ... choćby w takich wędrówkach po ulicach ;)


to sobie chodzcie w kolo godzinami. Ja nie bede chodzic i mi jest dobrze jak jest :)
Ostatnio zmieniony przez Masakra Pią 19 Mar, 2010 11:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 11:10   

Ja od siebie mogę dodać,że bezwarunkowo i na zabój kocham moją córkę i mojego psa.
Co do kochania innych?W moim przypadku jest to trudne,bo żeby kochać innych,trzeba pokochać siebie.A ja siebie nawet nie lubię :(
Co do kochania męża.Deklaruję,że Go kocham.Ale czy tak naprawdę jest?Czy nie mówię,że tak....automatycznie?Czy nie jest już to zwykłe przyzwyczajenie?Zastanawiam się nad tym.
I dziękuję za ten wątek,bo dał mi do myślenia. :)
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
pietruszka 
Moderator


Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 11:32   

A ja tak sobie myślę Masakro, ze to pewie nie ta kobieta była. Myślę sobie, ze fajnie jest jak ludzie się tak dopasują, że mają część wspólnych zainteresowań, część zupełnie odmiennych (co by można było sobie odsapnąć od siebie) i dużą dozę tolerancji dla siebie nawzajem.

Na ryby najczęściej jeździmy razem, sama łowię od 10 roku życia, ale czasem go puszczam samego z kumplem. On majsterkuje, ja trochę bawię się różnymi zajęciami kreatywnymi (decoupage, malowanie za pomocą szablonów, odnawianie mebli, itp) to korzystam z jego doświadczenia. On jest bardziej "muzyczny" ja bardziej "literacka", ja lubię chodzić na grzyby, on mniej to czasem sobie sama chodzę, razem lubimy zwiedzać, choć interesują nas często różne cele tych wypraw, to staramy się tak ułożyć trasę, żeby i wilk był syty i owca cała.

Masakro i na Ciebie przyjdzie zapewne czas i odpowiednia kobieta :)
Ostatnio zmieniony przez pietruszka Pią 19 Mar, 2010 11:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 11:35   

beata napisał/a:
Czy nie jest już to zwykłe przyzwyczajenie?

ktoś kiedyś rzucił takowymi słowami
i tych co nie stać na odrobinę wysiłku je używają
to owe "przyzwyczajenie" to nic innego jak uznanie do tego że inaczej nie idzie
a przecież można inaczej
moja partnerka życiowa,przed trzema dniami
stawia wodę na kawę,no to se pomyślałem że się napiję i ja
ku mojemu zdziwieniu zalewa jeden kubek
a jakie było moje zdziwienie,jak ten kubek postawia przede mną
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
pietruszka 
Moderator


Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 11:43   

beata napisał/a:
Co do kochania męża.Deklaruję,że Go kocham.Ale czy tak naprawdę jest?Czy nie mówię,że tak....automatycznie?Czy nie jest już to zwykłe przyzwyczajenie?Zastanawiam się nad tym.


Beatko, też miałam takie dylematy, kiedy M. zaczął się leczyć, mnie zaczął nurtować problem: czy to jest miłość, czy tylko współuzależnienie. Bo część cech współuzależnienia może być mylnie brana właśnie za ... miłość. Ot... dałam sobie czas na poukładanie w głowie i na znalezienie własnej definicji miłości. Przegryzłam, przetrawiłam i mi wyszło jednak, że miłość :) choć już nie zauroczenie...
_________________

 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 11:47   

pietruszka napisał/a:
definicji miłości. Przegryzłam, przetrawiłam i mi wyszło jednak, że miłość :) choć już nie zauroczenie...

otóż to :tak:
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
evita 
[*][*][*]


Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 11:50   

pietruszka napisał/a:
sama łowię od 10 roku życia


załapałam bakcyla łowiąc na spinning w dorzeczu Prosny i chętnie kontynuowałabym tą przygodę, gdyby nie brak czasu :(
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 11:54   

podam taki przykład na samochodzie
- jeden kupi auto,i go będzie pieścił
po roku choć go stać na nowe nie kupi
będzie dalej pieścił i nim jeździł
- drugi kupi auto,a po roku używania
będzie myślał o nowym modelu - czy go stać czy nie, na niego
bo mu tam rzęży bo mu to ,bo mu tamto
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 12:00   

pterodaktyll napisał/a:
Pod warunkiem oczywiście że te wędrówki mają jakiś cel

Wiem co masz na myśli, ale nie zawsze tak jest... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 12:01   

evita napisał/a:
załapałam bakcyla łowiąc na spinning w dorzeczu Prosny i chętnie kontynuowałabym tą przygodę,

Kup sobie akwarium... :D
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
evita 
[*][*][*]


Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 12:02   

stiff napisał/a:
Kup sobie akwarium...


mam :P
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 12:08   

evita napisał/a:
stiff napisał/a:
Kup sobie akwarium...


mam :P
...spróbuj na podlodówkę, bo ze spinningiem możesz mieć problem... :rotfl:
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
yuraa 
Moderator


Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 12:12   

MIŁOŚĆ
Co to jest miłość?
Czy to krótkie chwile uniesienia,?
Które się w zwykłe przyzwyczajenie zmienia
Może to seks i pożądania?
Co twardą rzeczywistość zasłania?

Wiele na ten temat mówiono i pisano,
tony papieru i morze atramentu wylano.
Zrozumiałem to słowo, kiedy pić przestałem.
I rodzinę, co mnie nie opuściła, sam się nie ostałem.

Powolutku wraz z przemianą duchową,
zacząłem pojmować to wspaniałe słowo.
Bo czymże jest, jeśli nie troską o drugą osobę,
W jesieni życia wspólnie przezwyciężać każdą jej chorobę.

Czy mam prawo mówić, że robi się stara?
Przy tym docinać jak wielka niezdara.
A kiedy młoda, kwitła, gdzie ja wtedy byłem.
Jeśli nie z kolegami poza domem piłem.

Dzielić z nią radości, razem przeżywać zmartwienia,
i wciąż patrzyć na siebie,
Co na dobre zmienia.
Baczyć by nie była jak dawniej zgorzkniała,
lecz najpiękniejszą wersją samej siebie stawała.

znalezione na http://www.12krokow.niepi...123c27b9207c7d9
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
pietruszka 
Moderator


Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 12:24   

evita napisał/a:
załapałam bakcyla łowiąc na spinning w dorzeczu Prosny i chętnie kontynuowałabym tą przygodę, gdyby nie brak czasu :(

A ze mnie zwykły spławikowiec. Kiedyś nawet intensywnie łowiłam na zawodach. Ba najbardziej lubię łowić bez kołowrotka. na bata. Moje słoneczko za to kocha feedera. Może jakieś zawody abstynenckie :)
A żeby nie było: to na temat... miłości do wędkarstwa i wspólnych pasji w miłości.
_________________

 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pią 19 Mar, 2010 12:32   

_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 11