Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
A ty przepiłeś...
Autor Wiadomość
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Czw 16 Gru, 2010 17:31   

pietruszka napisał/a:
Więć Zbolo, przestań jojczyć, doszukiwać się ukrytych intencji i szczerze porozmawiaj ze swoją żoną, albo poproś, żeby przeczytała ten wątek.
Chyba, ze wolisz dać czas czasowi, tylko nie traw w sobie i nie rozpamiętuj "co żona miała na myśli" , bo w końcu gorycz rozrośnie się do niebotycznych rozmiarów i przepali Ci serce.
...i moim zdaniem, to najrozsądniejsze ze wszystkiego, co w tym temacie zostało powiedziane... :okok:
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Czw 16 Gru, 2010 21:11   

ZbOlo napisał/a:
to tak jakby mojej kobiecie nie zależało na mojej trzeźwości

pietruszka napisał/a:
Bo nagle to i on chciał decydować, nagle trzeba było iść na kompromisy, przestał być marionetką w moich rękach, przestał być potulny jak baranek

pietruszka napisał/a:
chyba nie tego oczekiwałam.

Jeszcze jedno - kobieta - czuje co mówi i nie wazne czy to ma pokrycie w rzeczywistości - istotne jest co ona w danym momencie czuje lub co czyła w tamtym okresie i to czucie wychodzi wtedy kiedy czuje że juz nie gra pierwszych skrzypiec a w duecie to nie za bardzo jeszcze umie grac - przyzwyczajenie jest druga natura i skóra człowieka a przeciez przez okres jakiś rządziła .
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Pią 17 Gru, 2010 09:21   

ZbOlo napisał/a:
. to tak jakby mojej kobiecie nie zależało na mojej trzeźwości...
Zrozum,że Ona także jest chora.Czy też jak niektórzy twierdzą cierpi na dysfunkcję zwaną współuzależnieniem.Nie leczona prowadzi do zagłady. :(
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 17 Gru, 2010 10:26   

pietruszka napisał/a:
Więć Zbolo, przestań jojczyć,

...okej...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 11