Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Straciłam tyle lat....
Autor Wiadomość
Enika 
Małomówny



Wiek: 51
Dołączyła: 30 Cze 2012
Posty: 61
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 14:49   

Mowicie o terapi , a wiekszosc spotkan Alanon odbywa sie w kosciolach , tu gdzie mieszkam w dodatku innej wiary niz moja , tzn United Reformed Church , Methodist Church
Spotkanie ktore pamietam tez rozpoczelo i zakonczylo sie modlitwa ( oczywiscie po angielsku wiec nie tak jak mnie na religii uczono )
Do tego cala formula spotkania byla jakby zacheta do pogodzenia sie ze soba i polaczenia z "Higher Power" , oczywiste ze chodzi o Boga ,jakkolwiek go nie nazwie inna religia , chodzi o to samo

Jestem ochrzczona i bierzmowana , ale nie jestem praktykujacym katolikiem , wiec ten dodatkowy aspekt , jakby przymusowego nawrocenia sie , nie zacheca mnie do spotkan i "terapi"
Podoba mi sie zacheta Mila50 , ze wejde w nową, pełną, fascynującą, podniecającą, zachwycającą wielowymiarowością jakość życia , ale nie chce sie modlic , juz raczej wole sie zalogowac do mojej aktualnej gry MMO i byc ze znajomymi w tamtym swiecie na team speak

Czy jesli znajde spotkanie nie w kosciele , to terapia jest inna ?
 
     
Halloween 
(banita)


Pomógł: 11 razy
Wiek: 91
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 364
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 14:50   

Tajga napisał/a:
Żeglarz napisał/a:
jak już ją przejdziesz to okaże się, że znajdujesz sie w zupełnie innym miejscu

Prawda to jest.
Kiedy miałam iść na terapię to płakałam ze strachu i buntu całą noc jak bóbr.
Kiedy skończyłam terapię, to wyłam z żalu że JUŻ koniec? :beczy:


Się Tajga ciesz że koniec i potrzeby na bis nie ma :luzik:
I niechaj tak pozostanie! howdh
_________________
Fröhlich leben trotzig kämpfen und mit dem Lächeln sterben. J.P.
Żyj się wesoło, walcz zawzięcie i z uśmiechem umieraj. J.P.
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 14:53   

Terapia to leczenie ; jest temat i sie pracuje nie ma modlitwy. Różne są grupy wsparcia i różne grupy Al- Anon ale to dziewczyny z Al- Anonu napisze bo ja mało tak chodziłam.
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 15:07   

Enika napisał/a:
Mowicie o terapi , a wiekszosc spotkan Alanon odbywa sie w kosciolach

Najpierw należy coś uporządkować, bo widać, że jeszcze jesteś zagubiona Eniko.

Terapia odbywa się w ośrodkach leczenia uzależnień pod okiem profesjonalnych terapeutów leczenia uzależnień.
Zwykle bywają spotkania indywidualne i grupowe.
Terapia trwa określony (przez ubezpieczalnię) czas.

Al-Anon to są grupy samopomocowe w których nawet zabroniony jest udział terapeuty czy psychologa jako informatora czy prowadzącego. Może jedynie uczestniczyć jako osoba dotknięta alkoholizmem kogoś bliskiego, co też się zdarza. Na grupy Al-Anon można uczęszczać, jak długo się chce.
Spotkania często (i u nas) bywają w salkach przy kościołach dlatego, że tam są najniższe ceny wynajmu. Jednak jakakolwiek zależność od księdza byłaby niezgodna ze statutem.
Jeśli komuś to nie odpowiada, szuka takiej grupy, która spotyka się na neutralnym terenie.
Modlitwa o pogodę ducha nie odnosi się do konkretnego Boga, lecz do siły wyższej jakkolwiek ją pojmujesz. Wiele osób na przykład milczy podczas jej odmawiania.

Sama swego czasu uczestniczyłam w mityngach grupy spotykającej się na neutralnym terenie. Osoby które przychodziły po raz pierwszy zachęcałyśmy, żeby niezależnie od tego czy im się podoba, czy nie, nie rezygnowały od razu, lecz pochodziły np. ze trzy miesiące i później zdecydowały czy im to odpowiada, czy nie.
Zwykle później zostawały i przyznawały się, że początkowo siedziały jak na tureckim kazaniu.

Tak to wygląda w ogólnym zarysie.
Ja ze swej strony gorąco Cię namawiam na profesjonalną terapię na początek.
Po terapii zdecydowałabyś, czy dodatkowe wsparcie na grupie Al-Anon jest Ci potrzebne, czy też nie.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
Ostatnio zmieniony przez Klara Śro 24 Lip, 2013 15:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 15:09   

Enika napisał/a:
aspekt , jakby przymusowego nawrocenia sie , nie zacheca mnie do spotkan i "terapi"


ojeju jeju ale kobieto wymyslasz, nie chcesz, nie chodz, Twoja broszka
wiem sama po sobie, ze jak juz mialam dosyc tego koszmaru to nawet do samego diabla bym poszla po pomoc
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 15:10   

u nas na terapii w kontrakcie był zapis żeby chodzic na Al- anon jako uzupełnienie terapii ale jak ktoś z jakichs względów nie mógł to nie wyrzucali z terapii.
 
     
Dziubas 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 16 razy
Wiek: 54
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 1251
Skąd: W-w
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 15:21   

Enika napisał/a:
juz raczej wole sie zalogowac do mojej aktualnej gry MMO i byc ze znajomymi w tamtym swiecie na team speak

Jasne, uciekaj. Tylko przed czym uciekasz?
_________________
"Niczego nie oczekuje, niczego się nie boję,
jestem wolny" N.Kazantzakis
 
     
Enika 
Małomówny



Wiek: 51
Dołączyła: 30 Cze 2012
Posty: 61
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 16:02   

Dziubas napisał/a:

Jasne, uciekaj. Tylko przed czym uciekasz?


To nie zadna ucieczka , po rostu zamiast tepo i ze znudzeniem patrzec w sufit lub sciane w moim pokoju , spedze mile czas ze znajomymi , z ktorymi mamy te sama pasje
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 16:04   

Zapominasz wtedy o problemach? Jesli tak - to jest ucieczka
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 16:04   

Enika napisał/a:
NIE CHCE zeby maz sie zmienial , tylko zeby przestal PIC !!!


Och......jakże chciałbym dostać gwiazdkę z nieba............
_________________
:ptero:
 
     
Halloween 
(banita)


Pomógł: 11 razy
Wiek: 91
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 364
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 16:09   

pterodaktyll napisał/a:
Och...jakże chciałbym dostać gwiazdkę z nieba...


Ile jesteś w stanie zapłacić? :cwaniak:
_________________
Fröhlich leben trotzig kämpfen und mit dem Lächeln sterben. J.P.
Żyj się wesoło, walcz zawzięcie i z uśmiechem umieraj. J.P.
Ostatnio zmieniony przez Halloween Śro 24 Lip, 2013 16:12, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
OSSA 
Upierdliwiec


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 16:12   

pterodaktyll napisał/a:
Enika napisał/a:
NIE CHCE zeby maz sie zmienial , tylko zeby przestal PIC !!!


Och......jakże chciałbym dostać gwiazdkę z nieba............


 
     
Dziubas 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 16 razy
Wiek: 54
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 1251
Skąd: W-w
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 16:26   

Enika napisał/a:
zamiast tepo i ze znudzeniem patrzec w sufit lub sciane w moim pokoju , spedze mile czas ze znajomymi , z ktorymi mamy te sama pasje

jakoś mi się tak skojarzyło : "...a co mam robić,siedzieć w samotności? Z kumplami do baru pójdę... Przecież ja nie piję więcej od innych..."
_________________
"Niczego nie oczekuje, niczego się nie boję,
jestem wolny" N.Kazantzakis
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 17:13   

Enika napisał/a:
spedze mile czas ze znajomymi

przecież to złudzenie
podobnie myśli twój mąż ściskając w dłoni butelkę
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Śro 24 Lip, 2013 19:24   

Halloween napisał/a:
Się Tajga ciesz że koniec i potrzeby na bis nie ma

To nie jest tak Halli, że jak koniec picia to i koniec wiedzy.
Jak są możliwości, to czemu się nie "dokształcać"?
Po tej alkoholowej terapii chodziłam sobie na inne, dla samej przyjemności bycia tm,
i poznawania siebie na każdych zajęciach.
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 12