witam, Edyta |
Autor |
Wiadomość |
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Pomógł: 57 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Nie 21 Cze, 2009 20:31
|
|
|
Domyslać sie to sie domyslaja a co nie którzy wiedza - ale ja nie o tym
Więc czujesz sie smieciem ? Dobrze
Niepodoba Ci sie ? Dobrze
Chcesz dołaczyc do trzezwych czubków ? Bardzo dobrze
No to powiedz co teraz masz zamiar zrobic z tym uczucie m>?
Doką pojdziesz ? Z kim pójdziesz ? Z czym pojdziesz ? I jeszcze jedno skąd jestes ? |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
edyta
Małomówny
Wiek: 51 Dołączyła: 21 Cze 2009 Posty: 30
|
Wysłany: Nie 21 Cze, 2009 20:39
|
|
|
Nie wiem dokąd pójdę... gdzie powinnam pójść? jestem z Andrychowa, mamy klub AA. Wystarczy pójść, słuchać co mówią, stosować się do zaleceń, walczyć... tylko ten wstyd. Nabałaganiłam sobie w zyciu, a teraz boję się zabrać za sprzątanie |
_________________ a koniec jest początkiem i nową nadzieją |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Nie 21 Cze, 2009 20:43
|
|
|
cześć Edyto |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Nie 21 Cze, 2009 20:45
|
|
|
edyta napisał/a: | gdzie powinnam pójść? |
Na początek na terapię już tu na forum pisałem i powtarzam z tą chorobą się nie walczy. Musisz nauczyć się z nią żyć a jakość tego życia zależeć będzie głównie od Ciebie i od tego jakie kroki podejmiesz
edyta napisał/a: | . Nabałaganiłam sobie w zyciu, a teraz boję się zabrać za sprzątanie |
Tutaj każdy ma za sobą bałagan w życiu. I co będziesz płakać nad "rozlanym mlekiem czy jednak weźmiesz się za sprzątanie"? |
_________________ |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Nie 21 Cze, 2009 21:40
|
|
|
Witaj Edyto, cieszę się, że dołączyłaś do nas |
_________________ Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody. |
|
|
|
|
Halibut
Gaduła
Pomógł: 10 razy Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 982 Skąd: Ocean Spokojny
|
Wysłany: Nie 21 Cze, 2009 22:35
|
|
|
Cześć Edyto:
Ja z wódą walczę od lat i bez skutku...
Jeżeli jesteś ciekawa jak z tego wyjść to mnie o to nie pytaj...
Jedno wiem na pewno, że w tej sprawie najwięcej zależy od ciebie...
Jeżeli naprawdę chcesz to jest tutaj wiele osób, które mogą ci pomóc...
Hali na błękitnej fali... |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Nie 21 Cze, 2009 22:39
|
|
|
Halibut napisał/a: | Ja z wódą walczę od lat i bez skutku... |
Tu cały sekret Hali...walczysz |
_________________ Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody. |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Nie 21 Cze, 2009 23:03
|
|
|
cześć Edytka
edyta napisał/a: | córka tylko ostatnio spytała |
o córcia to dobra motywacja dla której warto pomyśleć o swojej trzeźwości |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Nie 21 Cze, 2009 23:10
|
|
|
edyta napisał/a: | mamy klub AA. Wystarczy pójść, słuchać co mówią, stosować się do zaleceń, walczyć... tylko ten wstyd. |
ten wstyd na początku też tak miałem
a dziś wszystkim do okoła z dumą trąbie że kiedyś piłem
tak z dumą,a skąd ta duma ,chyba stąd że jestem z tego dumny że przełamałem te progi |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
agnes
Towarzyski aguśka29
Dołączyła: 29 Maj 2009 Posty: 111
|
Wysłany: Pon 22 Cze, 2009 07:18
|
|
|
hej Edyta |
_________________ aga |
|
|
|
|
utopia [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 22 Cze, 2009 08:11
|
|
|
wal na terapię i się nei zastanawiaj
wstyd Ci iść do miejsca gdzie nauczą Cie godnie żyć a nie wstyd Ci przy dziecku pić????? |
|
|
|
|
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Pomogła: 12 razy Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
|
|
|
|
Beniamin
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 475
|
Wysłany: Pon 22 Cze, 2009 10:26
|
|
|
Witaj Edytko,
Prosisz o pomoc, to chyba dobrze. Zawsze pozostaje pytanie co Chcesz osiągnąć. Odpowiedź pozostaw sobie samej.
Zacznij od terapii, stacjonarnej, dziennej obojętnie. Większość z nas tak zaczynała, otrzymasz tam wskazówki jak sobie radzić, i co najważniejsze zaczniesz tam prace nad sobą.
Powodzenia |
|
|
|
|
Beniamin
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 475
|
Wysłany: Pon 22 Cze, 2009 10:33
|
|
|
edyta napisał/a: | Nie wiem dokąd pójdę... gdzie powinnam pójść? |
Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w
Andrychowie
Oddział Terapii Uzależnienia od Alkoholu
ul. Zamkowa 16
32-652 Bulowice
033 845 27 31
www.szpital.info.pl
szpital@szpital.info.pl
Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w
Andrychowie
Oddział Leczenia Alkoholowych Zespołów
Abstynencyjnych
Ul. Dąbrowskiego 19
34-120 Andrychów
033 875 24 46
www.szpital.info.pl
szpital@szpital.info.pl
NZOZ MEDICAN Poradnia Leczenia
Uzależnień
Metalowców 10
34-120 Andrychów
033 875 10 36 |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pon 22 Cze, 2009 14:56
|
|
|
edyta napisał/a: | 3 lata temu, byłam wraz ze szwagrem na kilku indywidualnych spotkaniach, ale.... po kilku tygodniach trzeźwości uznałam, że jest dobrze. Szwagier przestał chodzić, więc ja też. Z tym, że on przestał pić a ja się boksuje z sobą. Stwarzam pozory, że jest dobrze i siostra myśli, że jest... |
No to może spróbuj jeszcze raz, nie oglądając się na szwagra czy na kogokolwiek...
Z tego co wiem, najlepsze rezultaty przynosi terapia podejmowana z własnej wewnętrznej motywacji, dla samego siebie.
Beniamin podał Ci namiary na placówki w Twoim mieście, co stoi na przeszkodzie spróbować w którejś z nich?
Jasne, że wstyd nam towarzyszy w takich chwilach - ja wstydziłam się niesamowicie, ale jeszcze bardziej bałam się powrotu do picia.
Wszystko da się przeżyć i przetrwać - i wstyd i strach i ból i poczucie winy.
Jeżeli naprawdę chcesz przestać pić, nic Cię przed tym nie powstrzyma.
Jedynie może być potrzebna pomoc z zewnątrz, bo samodzielnie jest to trudne.
Natomiast jeśli wstyd stanowi dla Ciebie przeszkodę - cóż, zaryzykuję podejrzenie,
że tak naprawdę nie masz jeszcze ochoty rozstawać się z butelką |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
|