Ahoj tam na lądzie |
Autor |
Wiadomość |
Żeglarz
Gaduła
Pomógł: 31 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 991
|
Wysłany: Pon 04 Paź, 2010 23:04
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Aha, nie przedstawiłam się
Mam na imię Ewa, jestem uzależniona krzyżowo - od alkoholu i leków.
Można z tego wyjść, Żeglarzu... |
Witaj Ewo, masz ładne imię, tak jak moja żona.
Gratuluję Tobie sukcesu! Wiem, że można sobie poradzić z uzależnieniem. Tak jak napisałem w pierwszym poście, moja żona była narkomanką uzależnioną od heroiny. Gdy poszedłem do wojska bałem się, że jak wrócę to już jej nie będzie, a ona zrobiła mi niespodziankę i rzuciła to świństwo. Po 5-ciu latach brania "kompotu" wyszła z tego. I to sama! Bez terapii, bez grup wsparcia. Fakt, że wtedy te metody nie były jeszcze rozpowszechnione. Był Monar przez który Ewa przeszła, ale bez skutku. Podstawą jej sukcesu było to, że bardzo jej zależało. Niestety, Ewa boryka się jeszcze z innym, być może gorszym problemem. Ma zaburzenia osobowości, które powodują, że "goni" za emocjami. W zasadzie to od nich jest uzależniona. A leki są jednym z elementów stymulujących te emocje. Nie wiem, czy znajdzie odpowiednią motywację do walki.
Napisałaś, żebym założył temat na forum współuzależnionych. W tym celu się tutaj zarejestrowałem. Chcę podzielić się swoimi doświadczeniami na temat destrukcyjnych zachowań "emocjonalnych wampirów" - osób, które manipulując (najczęściej nieświadomie) ludźmi zmuszają ich do zaspokajania swoich emocjonalnych potrzeb. Część osób uzależnionych w ten własnie sposób funkcjonuje. M.in. moja żona.
Życzę Ci wszystkiego dobrego, dobrej nocy |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pon 04 Paź, 2010 23:48
|
|
|
Żeglarz napisał/a: | wyszła z tego. I to sama! Bez terapii, bez grup wsparcia. |
Może właśnie dlatego wróciła do czynnego uzależnienia?
Nieuporządkowane problemy z emocjami zawsze wcześniej czy później dają znać o sobie.
Myślę, że gdyby teraz przeszła terapię, miałaby szansę na trwałą abstynencję.
Żeglarz napisał/a: | Chcę podzielić się swoimi doświadczeniami na temat destrukcyjnych zachowań "emocjonalnych wampirów" - osób, które manipulując (najczęściej nieświadomie) ludźmi zmuszają ich do zaspokajania swoich emocjonalnych potrzeb. Część osób uzależnionych w ten własnie sposób funkcjonuje. M.in. moja żona. |
Ciekawa teza... Chętnie zapoznam się z nią bliżej.
O wampirach emocjonalnych oczywiście słyszałam i chyba nawet miałam z nimi do czynienia,
ale nie łączyłam tej kwestii z uzależnieniem. Czekam zatem z niecierpliwoscią na rozwiniecie tematu.
Pozdrawiam |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
ziza55
Małomówny
Wiek: 47 Dołączyła: 14 Wrz 2010 Posty: 86 Skąd: łódz
|
Wysłany: Pon 04 Paź, 2010 23:53
|
|
|
Małgoś napisał/a: | Fajnie, że się odezwałeś bo już myślałam że tylko babeczki bywają współuzależnione | Oj nie na grupie mam tez kolegę.Równiez cię witam serdecznie.Miło poznac.Marlena-współuzależniona |
|
|
|
|
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Pomogła: 83 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Wto 05 Paź, 2010 06:54
|
|
|
I ja Cię witam żeglarzu na naszym statku.
Cieszę się,że jesteś. |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
Agusia 31
Towarzyski
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Wto 05 Paź, 2010 07:14
|
|
|
I jeszcze ja przyłączam się do powitań...
Mam na imię Agnieszka i jestem alkoholiczką... |
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Wto 05 Paź, 2010 09:00
|
|
|
Cytat: | Chcę podzielić się swoimi doświadczeniami na temat destrukcyjnych zachowań "emocjonalnych wampirów" - osób, które manipulując (najczęściej nieświadomie) ludźmi zmuszają ich do zaspokajania swoich emocjonalnych potrzeb. Część osób uzależnionych w ten własnie sposób funkcjonuje. M.in. moja żona. | Przyznam ,że mnie to zaciekawiło...tak więc czekam na kolejne posty
Witam Cię Żeglarzu serdecznie |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Wto 05 Paź, 2010 09:36
|
|
|
Witaj Żeglarzu
Pietruszka -koalka |
|
|
|
|
czarna róża
Towarzyski
Pomogła: 14 razy Wiek: 50 Dołączyła: 14 Lis 2009 Posty: 406 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 05 Paź, 2010 10:36
|
|
|
Czyli goni za emocjami...co na przykład? bo z tego co wiem to alkoholikom zbytnie emocje nie służą.. |
_________________ Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy.. |
|
|
|
|
aazazello
Gaduła
Pomógł: 9 razy Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 840
|
Wysłany: Wto 05 Paź, 2010 11:34
|
|
|
Witaj |
|
|
|
|
KICAJKA
Trajkotka współuzależniona-stara al-anonka
Pomogła: 101 razy Wiek: 64 Dołączyła: 28 Wrz 2009 Posty: 1555 Skąd: śląskie
|
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 05 Paź, 2010 12:51
|
|
|
ZbOlo wita żeglarza... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
Kulfon
Trajkotka pacjent nie z tej ziemi
Pomógł: 41 razy Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 1271
|
|
|
|
|
Żeglarz
Gaduła
Pomógł: 31 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 991
|
Wysłany: Wto 05 Paź, 2010 17:12
|
|
|
czarna róża napisał/a: | Czyli goni za emocjami...co na przykład? bo z tego co wiem to alkoholikom zbytnie emocje nie służą.. |
Witaj czarna różo Zajrzyj do wątku współuzależnionych o emocjonalnych wampirach.
Szczerze powiem, że na alkoholikach to się nie znam.
Niektóre typy wampirów zarzywają narkotyki, albo leki, żeby zaspokoić swoje emocje. Czy alkoholicy robią tak samo? Czy może po to, żeby właśnie zagłuszyć nadmierne emocje? Tego nie wiem.
Wiem, że część osób uzależnionych wykorzystuje swoją sytuację (zresztą tak ja część ludzi chorych na inne choroby), żeby swoich bliskich, czy opiekunów uzależnić od siebie. I to wówczas jest wampiryzm. |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Czw 07 Paź, 2010 07:50
|
|
|
Witaj żeglarzu fajnie mieć w swoim gronie jednego rodzynka i nareszcie w naszym dziale współuzależnienia zrobi się bardziej normalnie a nie sam babiniec
ja również mam na imię Ewa i jestem żoną alkoholika a więc doskwiera nam ten sam problem niestety ale można się go skutecznie pozbyć i to jest motorem pchającym takich jak mnie i mnie podobnych do przodu |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Czw 07 Paź, 2010 08:03
|
|
|
evita napisał/a: | doskwiera nam ten sam problem niestety ale można się go skutecznie pozbyć | |
_________________ |
|
|
|
|
|