Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Alkoholik nieleczony w moim domu ...
Autor Wiadomość
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010 13:23   

milutka napisał/a:
No tak ale pewnie nie od dźis się tak zachowuje z tego co pisze Kinga

on nie umie inaczej regulować swoich emocji niż przez picie. nie był na terapii= nie umie.
a to
milutka napisał/a:
gdyby na tym mu zależało to już by zapił

zapiłby ale sie boi, ja tak miałem. bałem sie wrocic do picia bo wiedziałem czym sie może skonczyć i ciągnąłem niepicie z zaciśnietymi posladkami przy okazji będąc nieznosny dla otoczenia.
az w końcu i tak sie nachlałem po 92 dniach, przedtem wmówiłem sobie że tym razem będę silniejszy od alkoholu
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010 13:36   

yuraa napisał/a:
zapiłby ale sie boi, ja tak miałem.
W takim bądź razie jedyne co może Kinga to sięgnąć po pomoc dla siebie :roll: A jak w tej sytuacji radziła sobie Twoja żona ?Pisałeś raz ,że nie korzystała z żadnej terapii ale ciekawi mnie czy reagowała na Twoje zaczepki i czy próbowała Ci dać do zrozumienia ,że się "czepiasz"?
Hej a może dostawałeś wałkiem na opamiętanie :baba: ;)
Ostatnio zmieniony przez milutka Sob 23 Paź, 2010 13:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010 13:43   

milutka napisał/a:
gdyby na tym mu zależało to już by zapił

Może nie chce, ale i tak długo nie wytrzyma.
Kinga powinna się zająć sobą, bo wydaje mi się, że jej życie polega na śledzeniu i relacjonowaniu występków męża, oraz na namawianiu go na terapię, co odnosi przeciwny skutek.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010 18:57   

Kinga26 napisał/a:
małżonek szanowny zachowuje trzymiesięczną abstnencje alkoholową, ale nie był nigdy na terapii, ani na mitingu AA

No to co z tego..........ja potrafiłem i przez półroku nie pić a potem bania............ :szok:
Musisz się liczyć z tym, że maluczko a znajdzie pretekst żeby się napić :bezradny:
_________________
:ptero:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 11