Przesunięty przez: Klara Pon 08 Lis, 2010 17:26 |
Mój własny dramat |
Autor |
Wiadomość |
madzialena70
Małomówny
Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 18 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 18:36
|
|
|
pietruszka, ja bym wolała zamieszkac zdala do ojca, szkoda mi tego że zostawie mój rodzinny dom bez żadnej opieki |
_________________ Co przyniesie życie....???? |
|
|
|
|
madzialena70
Małomówny
Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 18 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 18:41
|
|
|
Jacek, żal mi go bo nie moge patrzec jak człowiek na poziomie się stacza... Jeśli byłeś alkoholikiem i radzisz mi w tej sytuacij, wezme do serca Twoje rady.... Jestem coraz bardziej pewna mojej decyzij ale mam zawahania które musze przełamac.... |
_________________ Co przyniesie życie....???? |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 18:43
|
|
|
madzialena70 napisał/a: | szkoda mi tego że zostawie mój rodzinny dom bez żadnej opieki |
straty materialne łatwiej odbudować niż te psychiczne |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 19:14
|
|
|
madzialena70 napisał/a: | szkoda mi tego że zostawie mój rodzinny dom bez żadnej opieki |
A co zmienisz jeśli w nim pozostaniesz...
tylko alko samodzielnie może podjąć decyzje o zaprzestaniu picia,
a Twoja decyzja o opuszczeniu ojca może wpłynąć na jego przebudzenie sie... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
madzialena70
Małomówny
Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 18 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 19:39
|
|
|
[quote="stiff"] madzialena70 napisał/a: | Twoja decyzja o opuszczeniu ojca może wpłynąć na jego przebudzenie sie... |
Tylko wtedy będzie za późno bo będe miała własny dom i męża, już teraz tułam się i nie wracam do domu a on się tym nie przejmuje |
_________________ Co przyniesie życie....???? |
|
|
|
|
piotr89
Małomówny
Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 75 Skąd: Lipno
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 19:43
|
|
|
Ja uwazam ze nie powinno zostawiac sie alkoholika samemu sobie.. sam jestem alkoholikiem mimo ze mam dopiero 21 lat... ale gdy odwracaja sie ode mnie wszyscy to jest jeszcze gorzej... |
_________________ Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które ciągle czekamy... |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 19:49
|
|
|
madzialena70 napisał/a: | Tylko wtedy będzie za późno bo będe miała własny dom i męża, |
To w czym problem, żyj swoim życiem... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
betka
Małomówny
Dołączyła: 03 Lis 2010 Posty: 39
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 19:49
|
|
|
Po pierwsze serdecznie cie witam Po drugie dobrze zaczynasz,idz na terapie a bedziesz pewna ze podejmujesz zdrowe i sluszne decyzje . Po trzecie mowie tak poniewaz 21 lat mieszkalam z ojcem alkoholikiem a jeszcze dluzej czulam sie za niego odpowiedzialna,a na dodatek znalazlam sobie meza z dobrej rodziny,bez obciazenia alkoh.i wiesz co,po slubie okazalo sie ze pije ,tylko, ze ja problem widzialam,ale 12 lat oklamywalam sie ze go nie ma i wierz mi,ze teraz jest mi bardzo trudno nauczyc sie zyc bez poczucia winy :zmeczony:ale jestem silna i pracuje nad soba powodzenia |
|
|
|
|
madzialena70
Małomówny
Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 18 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 19:54
|
|
|
betka, kochana bardzo Ci współczuje, wyrwałaś się z piekła i weszłaś w drugie Ja też nie zaprzeczam, że i mnie to nie spotka bo nie wiem co przyniesie życie Tobie życze wytrwałości!!! |
_________________ Co przyniesie życie....???? |
|
|
|
|
madzialena70
Małomówny
Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 18 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 20:09
|
|
|
Coraz bardziej utwierdzam się w mojej decyzij o pozostawieniu ojca... Nie wiedziałam,że spotkam tu tylu życzliwych ludzi... |
_________________ Co przyniesie życie....???? |
|
|
|
|
betka
Małomówny
Dołączyła: 03 Lis 2010 Posty: 39
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 20:17
|
|
|
[quote="madzialena70"]też nie zaprzeczam, że i mnie to nie spotka bo nie wiem co przyniesie życie
Zycie to my,to nasze wybory,to podejmowane przez nas decyzje,ty powinnas wiedziec co bedzie dla ciebie dobre a co zle.Ja osiagnelam duzo myslac o sobie i dzieciach,tylko nie dbalam o to aby byc szczesliwa,az doszlo do tego ze czulam sie tylko zmeczona
madzialena70 napisał/a: | Tobie życze wytrwałości!!! | Dziekuje. |
Ostatnio zmieniony przez betka Pon 08 Lis, 2010 20:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 20:18
|
|
|
Madziu, wiemy co przeżywasz.
Każdy z nas przeszedł przez swoje piekło |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
madzialena70
Małomówny
Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 18 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 20:24
|
|
|
Boże z jednej strony myśle,że tylko ojciec mi został, żal mi go bo to jednak rodzic ale z drugiej go nienawidze... Czy wy też tak macie lub mieliście, co mam myślec o tym?? |
_________________ Co przyniesie życie....???? |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 20:29
|
|
|
madzialena70 napisał/a: | żal mi go bo to jednak rodzic ale z drugiej go nienawidze... |
Wybaczysz mu.... z czasem.
Zrozumiesz, gdy poznasz istotę alkoholizmu. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
madzialena70
Małomówny
Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 18 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 08 Lis, 2010 20:32
|
|
|
Już trochę go rozumie, wiem że to jego choroba ale nie umie z nim mieszkac pod jednym dachem... |
_________________ Co przyniesie życie....???? |
|
|
|
|
|