|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Czy mam problem? |
Autor |
Wiadomość |
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011 11:23
|
|
|
ZagubionaWZyciu napisał/a: | Jakie kroki na początek ?. |
...spójrz wyżej... sama rady nie dasz! Musisz się z tym pogodzić! Terapia... pierwszy krok zrobiłaś - poszukałaś w necie i znalazłaś nas... zrób następny krok... warto...!!!! |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011 11:23
|
|
|
Solidną porcję teorii masz tu:
http://komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=1271
Administrator ślicznie wydziergał(a) te guziczki... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
Ostatnio zmieniony przez staaw Czw 02 Cze, 2011 11:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Pomogła: 12 razy Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
|
|
|
|
ZagubionaWZyciu
Milczek
Dołączyła: 02 Cze 2011 Posty: 9
|
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011 11:31
|
|
|
Zaraz się wezmę za lekturę. Poważnie uważacie, że sama nie dam sobie rady? Uważacie, że potrzebna pomoc jakiegoś specjalisty, czy wystarczy jakiś człowiek, przyjaciel?
mnie ciężko iść do lekarza nawet jak mam jakiś poważny problem zdrowotny, wiecie, ta nasz służba zdrowia, nie lubię..
Porozmawiam dziś poważnie z mężem, powiem, jak naprawdę jestem słaba, żeby mi pomógł, nie pozwalał nawet jednego piwa wypić, jeżeli to nie pomoże, to pójdę gdzieś, tzn zacznę poważnie myśleć o pójściu gdzieś... |
|
|
|
|
pikepopo
Małomówny
Pomógł: 1 raz Wiek: 54 Dołączył: 27 Maj 2011 Posty: 32 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011 11:33
|
|
|
po sobie wiem że sam nie dam rady . terapia i grupa. to mi pomaga. |
_________________ I ja mogę byc trzeźwy |
|
|
|
|
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Pomogła: 12 razy Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011 11:35
|
|
|
ZagubionaWZyciu napisał/a: | Porozmawiam dziś poważnie z mężem, powiem, jak naprawdę jestem słaba, żeby mi pomógł, nie pozwalał nawet jednego piwa wypić, jeżeli to nie pomoże, | ja całe życie obiecuję nie jeść słodyczy |
_________________ Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k |
|
|
|
|
ZagubionaWZyciu
Milczek
Dołączyła: 02 Cze 2011 Posty: 9
|
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011 11:36
|
|
|
Ale mnie się wydaje, że ja nie mam takich problemów, żeby od razu takie "środki" pomocy
...
I ta myśl, że inni naprawdę piją więcej, częściej, też nie mają hamulca, ale uważają, że jest z nimi ok, to ze mną też nie może być źle..
A jak pójdę gdzieś, to jak spotkam kogoś znajomego, albo ktoś się dowie... |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011 11:37
|
|
|
ZagubionaWZyciu napisał/a: | Zaraz się wezmę za lekturę |
...poczytaj, to zrozumiesz, że takie pisanie:
ZagubionaWZyciu napisał/a: | mnie ciężko iść do lekarza nawet jak mam jakiś poważny problem zdrowotny, wiecie, ta nasz służba zdrowia, nie lubię.. |
albo:
ZagubionaWZyciu napisał/a: | żeby mi pomógł, nie pozwalał nawet jednego piwa wypić, jeżeli to nie pomoże, to pójdę gdzieś, tzn zacznę poważnie myśleć o pójściu gdzieś... |
...to są iluzje, które wytwarza Twój mózg (chory), by móc pić.... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011 11:38
|
|
|
ZagubionaWZyciu napisał/a: | A jak pójdę gdzieś, to jak spotkam kogoś znajomego, albo ktoś się dowie... |
...jak wyżej: iluzje, iluzje, iluzje...!!!! |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
ZagubionaWZyciu
Milczek
Dołączyła: 02 Cze 2011 Posty: 9
|
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011 11:39
|
|
|
sabatka napisał/a: | ja całe życie obiecuję nie jeść słodyczy |
Tej przyjemności sobie nie odmawiam, co z resztą widać |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011 11:39
|
|
|
ZagubionaWZyciu napisał/a: | Poważnie uważacie, że sama nie dam sobie rady? Uważacie, że potrzebna pomoc jakiegoś specjalisty, czy wystarczy jakiś człowiek, przyjaciel?
|
Zmarnowałem wiele lat ograniczając picie. Nie znam nikogo kto poradził sobie z tym sam...
ZagubionaWZyciu napisał/a: |
Porozmawiam dziś poważnie z mężem, powiem, jak naprawdę jestem słaba, żeby mi pomógł, nie pozwalał nawet jednego piwa wypić, jeżeli to nie pomoże, to pójdę gdzieś, tzn zacznę poważnie myśleć o pójściu gdzieś... |
Wystarczy że nie będzie namawiał ani pił przy Tobie, nic innego nie może dla Ciebie zrobić...
Jest masa współuzależnionych kobiet które walczą o ukochanego, mężczyzn mało...
Jak myślisz dla czego? Czy kobiety rzadziej piją? Czy facet woli wymienić na model pozbawiony wad niż się męczyć?...
Możesz na początek pójść na mityng AA, nie od razu zrozumiesz o czym gadają, ale po kilku spotkaniach powinnaś zaskoczyć...
No i jeszcze poradnia leczenia uzależnień. Są tam fachowcy od leczenia duszy, bo alkohol to tylko część problemu. Są jeszcze emocje które tłumisz alkoholem... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
ZagubionaWZyciu
Milczek
Dołączyła: 02 Cze 2011 Posty: 9
|
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011 11:41
|
|
|
ZbOlo napisał/a: |
...to są iluzje, które wytwarza Twój mózg (chory), by móc pić.... |
naprawdę ze mną aż tak źle ... ? mnie się wydaje, że nie... choć chyba jestem trochę świadoma, że mogę się mylić... |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011 11:41
|
|
|
ZagubionaWZyciu napisał/a: |
Poszukam w starych wątkach, od czego zaczynaliście? Jakie kroki na początek ?... Bo ja już naprawdę nie chcę.. |
Naprawdę nie chcesz już pić?
Jesteś tego pewna?
Ale nie chcesz także pójść do żadnego specjalisty, ani nie chcesz się z nikim spotykać, aby porozmawiać o swoich problemach z alkoholem?
Dobrze cię zrozumiałam?
Ja, kiedy już naprawdę miałam dość picia, poszłam się zarejestrować w ośrodku terapii uzależnień, żeby się spotkać z terapeutą. Od tego zaczynałam. I to przyniosło efekt. Jestem trzeźwą alkoholiczką. |
|
|
|
|
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Pomogła: 12 razy Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011 11:42
|
|
|
ZagubionaWZyciu napisał/a: | jak spotkam kogoś znajomego, albo ktoś się dowie... |
a ty myślisz że jak robisz te głupie rzeczy to nikt nie widzi??
ZagubionaWZyciu napisał/a: | ja nie mam takich problemów, żeby od razu takie "środki" pomocy |
ZagubionaWZyciu napisał/a: | inni naprawdę piją więcej, częściej, też nie mają hamulca, ale uważają, że jest z nimi ok, to ze mną też nie może być źle.. |
chcesz poczekać aż zeszczasz się w środku dnia na środku chodnika przy znajomych???
pij dalej, ale będzie coraz bardziej bolało, alkoholizm to choroba przewlekła i postępująca. a trzeźwieje się nie 5 czy 10 dni, ani roku czy dwóch lat - tylko do śmierci. |
_________________ Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k |
|
|
|
|
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Pomogła: 12 razy Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|