Na ile jesteśmy sobą na forum? |
Autor |
Wiadomość |
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pią 07 Paź, 2011 21:42
|
|
|
pietruszka napisał/a: | Co oni mi zrobili na tej terapii | A coś Ty mi zrobiła tej upojnej nocy?
Rodzoną żonę do alanona posłałem... (twarda miłość ) |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pią 07 Paź, 2011 21:42
|
|
|
pietruszka napisał/a: | . Co oni mi zrobili na tej terapii |
Nauczyli Cię cieszyć się życiem? |
_________________ |
|
|
|
|
Gonzo.pl
(banita)
Wiek: 63 Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 3629 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 07 Paź, 2011 21:47
|
|
|
Pietrucha, super z Ciebie babeczka |
_________________ Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu. |
Ostatnio zmieniony przez Gonzo.pl Pią 07 Paź, 2011 21:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 07 Paź, 2011 21:53
|
|
|
staaw napisał/a: |
A coś Ty mi zrobiła tej upojnej nocy? |
Ja tam Tobie nic nie robiła proszę mi tu bez insynuacji
pterodaktyll napisał/a: | Nauczyli Cię cieszyć się życiem? |
nie tylko przypomnieli, że umiem i mogę |
_________________
|
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Pią 07 Paź, 2011 21:53
|
|
|
staaw napisał/a: | twarda miłość |
ach ty żigolo jeden ty |
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Pią 07 Paź, 2011 21:59
|
|
|
szymon napisał/a: |
olga411 napisał/a:
Czy lęk przed pokazaniem swoich słabości nie powoduje, że kreujemy się na kogoś kim nie jesteśmy, na kogoś silniejszego, mądrzejszgo itd.
ja chciałbym dodać, że skrzętnie ukrywam swoją dobroć.
nie pokazuje jej, co by nie pomyślały niewiasty, żem lepszy od drugiego. | ...no teraz to mnie rozbawiłeś do łez .... olga411 napisał/a: | Ciekawi mnie bardzo w jakim stopniu odkrywamy siebie na forum. Czy lęk przed pokazaniem swoich słabości nie powoduje, że kreujemy się na kogoś kim nie jesteśmy, na kogoś silniejszego, mądrzejszego itd. czy jesteśmy do końca szczerzy, czy ukrywamy tylko fragmenty rzeczywistości, czy całą? | A ja raczej bym dodała ,że kazdy etap naszego "nowego"życia sprawia,że stajemy się innymi osobami i nie jest to uwarunkowane naszymi cechami charakteru tylko ma na to wpływ wiele czynników które powodują ,że stajemy się bardziej pewni siebie i z tym wiążą się również nasze za kazdym razem inne wypowiedzi |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 07 Paź, 2011 22:03
|
|
|
milutka napisał/a: | stajemy się innymi osobami |
bo się rozwijamy i to jest fajne... był czas kiedy byłam bardzo poważna i nie w głowie były mi głupotki... rzadko się śmiałam... teraz odreagowuje pewnie |
_________________
|
|
|
|
|
Urszula
Trajkotka
Wiek: 69 Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 1208
|
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011 09:22
|
|
|
pietruszka napisał/a: | A co do kreowania się na kogoś innego. Ot, długo sama zakładałam różne maski (tak jak i czyni większość ludzi_ z lęków, z niskiego poczucia własnej wartości. Im człowiek ma dokładniej posprzątane pod czachą, tym mniej potrzebuje przebrań i makijażu. |
Dokładniutko to samo myślę, Pietruszko!
Jeszcze dwa lata temu byłam całkiem kimś innym. Kimś schowanym za wydumanymi kostiumami, maskami i "makijażem", które zakładałam na pysk stosownie do okoliczności. Rządził mną alkohol i... strach. Wielki STRACH przed opinią innych ludzi, przed brakiem akceptacji z ich strony, przed odrzuceniem.
Po raz pierwszy otworzyłam się szczerze na tym Forum, kiedy rąbnęłam boleśnie o glebę.
Korzystając z anonimowości (choć nie takiej do końca - każdy ze znajomych, którzy pofatygować by się mogli, by wejść na tę stronę i przeczytać moje posty, bez trudu mnie rozszyfruje!) wypłakiwałam tu swoje problemy, bóle i frustracje.
Pomogło.
Pomogła mi też jedna z moich terapek, która do dzisiejszego dnia wciska mi w mózg: "- To twoje życie! To ty masz być szczęśliwa! Nie przejmuj się innymi, bo większości i tak nie dogodzisz! Czy ktoś przejmuje się twoją dziurą w zębie? Co najwyżej wytknie ci, że nie dbasz o zęby, ale złamanego centa do plomby nie dorzuci".
W realu ciągle jeszcze różnie ze mną bywa...
Jeszcze często mam ochotę kreować się na kogoś innego, niż jestem. Jeszcze boję się ludzi, jeszcze brak mi asertywności, jeszcze sama z sobą do ładu nie doszłam i jakoś nie potrafię się polubić.
Na Forum piszę szczerze (choć nie zawsze mądrze), bo to jedyne miejsce, gdzie mogę wyrzucić z siebie wszystko.
I za to jestem bardzo wdzięczna Wszystkim Forumowiczom. |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011 10:33
|
|
|
pietruszka napisał/a: | następnym razem będą łaskotki, żebyś się więcej śmiał, to sie zobaczy |
ale łobiecaj że w danym momencie będzie tylko ty i jo
pietruszka napisał/a: | Jacusiu, to ty masz szczerbę |
łojej tak właściwie to ja źle odebrałem twój wypis
nimom zodny szczyrby
no cheba że te wstydliwe doś widoczne braki u doła się zaliczają |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
jolkajolka
Trajkotka
Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011 12:36 Re: Na ile jesteśmy sobą na forum?
|
|
|
olga411 napisał/a: | Ciekawi mnie bardzo w jakim stopniu odkrywamy siebie na forum. Czy lęk przed pokazaniem swoich słabości nie powoduje, że kreujemy się na kogoś kim nie jesteśmy, na kogoś silniejszego, mądrzejszgo itd. czy jesteśmy do końca szczerzy, czy ukrywamy tylko fragmenty rzeczywistości, czy całą? |
Ja, jako klasyczny introwertyk, jedynie tutaj czuję sie naprawdę swobodnie. Oczywiście są pewne sfery,które zostawiam tylko dla siebie, ale łatwiej mi przychodzi szczere otwieranie sie na fo, aniżeli w realu. Cóż, po to tu zaglądam, by móc wyrzucić z siebie emocje,poczytać wypowiedzi innych, wierząc, że są szczere. |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
Ostatnio zmieniony przez jolkajolka Nie 09 Paź, 2011 12:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Czw 13 Paź, 2011 07:56
|
|
|
pietruszka napisał/a: | Olga, przyjeżdżaj na kolejny zlot po prostu. |
Chętnie bym przyjechała. Zauważyłam, że niektórzy znają się tu osobiście. Też chciałabym. |
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Czw 13 Paź, 2011 21:22
|
|
|
olga411 napisał/a: | niektórzy znają się tu osobiście. |
Pierścionkowo tez |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Czw 13 Paź, 2011 21:24
|
|
|
rufio napisał/a: | olga411 napisał/a:
niektórzy znają się tu osobiście.
Pierścionkowo tez |
ha ha ha zaśmiała się królewna..... |
_________________ |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Czw 13 Paź, 2011 21:46
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | ha ha ha zaśmiała się królewna |
przeca zaręczyny były |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Czw 13 Paź, 2011 21:49
|
|
|
szymon napisał/a: | przeca zaręczyny były |
Chyba Twoje bo moje na pewno nie .... |
_________________ |
|
|
|
|
|