Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nabrałem urazu do alkoholu
Autor Wiadomość
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012 13:01   

A to Cię przeraża?
Mogę pisać o sobie...
Mnie pomogła terapia, mitingi AA, kontakty, rozmowy z innymi trzeźwiejącymi alkoholikami.
Pomogło mi to poznać swoją chorobę, wiedzieć co robić, czego nie robić.
Późniejsze etapy terapii pomogły mi poznać, zrozumieć siebie, swoje uczucia, reakcje, myśli. Pomogły mi zmienić siebie i swoje życie, swoje chore widzenie świata.
Jedynym powodem mojego picia bylem ja.

Prochy brałem, owszem, pod kontrolą lekarza, przez tydzień dwa na początku, by w ogóle móc spać i nie dygotać cały dzień.
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
Nalc 
Małomówny


Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 12
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012 13:07   

Nie przeraża. Chociaż wiem że różne strachy i stresy często nie są wychwytywane przez świadomość, więc może i przeraża, a tego nie wiem. Nie czuje w sobie jakiejkolwiek energii do działania, a rozpoczęcie terapii jej wymaga. Łapie sie na tym, że czekam na faze "miesiąca miodowego", zakładając że w niej - z lepszym samopoczuciem - łatwiej będzie mi pozałatwiać wszystkie sprawy.
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012 13:13   

Wspomniane fazy występują w leczeniu choroby alkoholowej. Kiedy poznajesz plusy abstynencji, kiedy widzisz swoje osiągnięcia, kiedy pracujesz nad sobą.
Czy samo czekanie w marazmie do takiej fazy doprowadzi, śmiem wątpić.
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
Nalc 
Małomówny


Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 12
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012 13:17   

Myślałem że to czysto biologiczna kwestia. Widać źle zrozumiałem przeczytane teksty.
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Śro 23 Maj, 2012 13:20   

Takie jest moje zdanie, moje przemyślenia. :)
A oczywiście oczyszczenie organizmu, trzeźwiejsze myślenie tez ma wpływ na lepsze samopoczucie.
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 11