|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Zdrowy związek, małżeństwo, kryzysy i inne takie... |
Autor |
Wiadomość |
cool
Gaduła
Wiek: 47 Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 920 Skąd: warm.-mazu.
|
Wysłany: Sob 06 Kwi, 2013 21:24
|
|
|
Żeglarz napisał/a: | Ale role nie są równe w sytuacji, gdy siła spokoju jest zobowiązana do gaszenia wulkanu. Jest to trudne, męczące i może prowadzić do wyczerpania. |
Żeglarz napisał/a: | Jeżeli wulkan zapomni (a ma do tego skłonności) o potrzebach spokoju i będzie go wykorzystywał do gaszenia bez pracy nad sobą, to nieszczęście przyjdzie prędzej czy później. |
to prawda czasami trudno ale uczy to kompromisu i wspólnie siebie w trudnych sytuacjach ,a jednocześnie też pobudza choć jak tu mieć spokój w związku jeżeli ciągle coś się dzieje na brak atrakcji nie narzekam w pracy wyładowuje trochę emocji ale jedno jest pewne dwoje raźniej i pokłócić się można i później godzić |
_________________ I jest szóstka ;-) |
|
|
|
|
rybenka1
Uzależniony od netu
Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 3751
|
Wysłany: Sob 06 Kwi, 2013 21:29
|
|
|
Ja tak se myslę i myslę ,nic nie wymisliłam madrego .Moje małżenstwo to tak jak ;Na dobre i na złe ; Bo do tanca trzeba dwojga i u mnie u Nas to jest w całej okazałosci .Pewnie ,ze były .był kryzys jak piłam .Mąż mnie wspierał,jak mógł ,chciał pomóc ,tylko nie wiedział jak .Kochamy się jak zawsze ,teraz bardziej dojrzale ,tak madrzej podchodzimy do zycia .sZanujemy się nawzajem ,lubimy przebywac w swoim toarzystwie ,nigdy się nie nudzimy ,bo mamy ze sobą o czym porozmawiać .Nawet jak dochodzi do wymiany zdan ,to zawsze jakoś tak wybrniemy z tego na wesoło .Jesteśmy jak te dwie połówki ,które łączą się w całosc.Już za 5 miesiecy bedziemy celebrowac 25 lat małżenstwa . |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Sob 06 Kwi, 2013 21:30
|
|
|
rybenka1 napisał/a: | bedziemy celebrowac 25 lat małżenstwa . |
Celebrytka......... |
_________________ |
|
|
|
|
wolny
(banita)
Dołączył: 03 Lut 2013 Posty: 1198 Skąd: Kresy wschodnie
|
Wysłany: Nie 07 Kwi, 2013 05:37
|
|
|
A ja celebrowałem wczoraj 33 lata związku konkubinatowo -małżeńskiego i co mi tam !?
Czy jestem z wstanie ocenić ten związek , oczywiście że tak , no zwyczajnie trwa i ma sie dobrze, wcale nie oczekiwałem że będzie nam cudownie,.. bo sam byłem sprawcą większości złych sytuacji , przecież życie to ciągłe problemy takie śmakie i owakie, nie ma takich ludzi na świcie coby żyli inaczej,.. no chyba że są po jakimś traumatycznym wypadku i żyją już jako warzywo . Ktoś może powiedzieć ale inni mają mniejsze te problemy a ja śmiem twierdzić że to g***o prawda bo dla mnie one mogą być te mniejsze ale dla zainteresowanego są jak Mont Everest. Liczy się jedynie samo podejście do problemu i to wew mojej łepetynie. |
_________________ Ci, którzy mnie nie rozumieją,.. uwielbiają mnie,.. a ci którzy mi urągają,.. też mnie nie rozumieją !! |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Nie 07 Kwi, 2013 10:41
|
|
|
Żeglarz napisał/a: | czy się złoszczę. Ja mu na to, że nie znam uczucia złości.
Wtedy mnie zapytał, czy zauważyłem jakąś zmianę w sobie. I faktycznie, w ciągu miesiąca schudłem 10kg. |
eee tego nie znałem
muszę się temu bliżej przyjrzeć
dzięki Paweł |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|