|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Powiało grozą |
Autor |
Wiadomość |
jolkajolka
Trajkotka
Pomogła: 8 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15 Cze, 2010 08:05
|
|
|
Właśnie,po co.... |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|
|
|
|
Tomek
Towarzyski
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 179
|
Wysłany: Wto 15 Cze, 2010 15:38
|
|
|
Jeśli pije i tu jest, to pewnie właśnie tutaj czuje się bezpiecznie ze swoim piciem, ileż to snów o piciu w poradniach odwykowych na całym świecie śni się trzeżwiejącym ....
zaraz tam powiało grozą... |
|
|
|
|
Urszula
Trajkotka
Pomogła: 7 razy Wiek: 69 Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 1208
|
Wysłany: Wto 15 Cze, 2010 16:01
|
|
|
Tomek napisał/a: | Jeśli pije i tu jest, to pewnie właśnie tutaj czuje się bezpiecznie ze swoim piciem, ileż to snów o piciu w poradniach odwykowych na całym świecie śni się trzeżwiejącym ....
zaraz tam powiało grozą... |
Hmmm... chyba coś w tym jest, Tomku!
Ja też na forum czuję się o wiele bezpieczniej, niż na spotkanich oko w oko z terapeutką. Nie mówiąc już o mitingu AA, na który zdecydowałam się pójść po raz pierwszy w ostatnią niedzielę.
Niemniej, z postów Verdo odbieram przekaz, że on wcale nie chce trzeźwieć. Prowokuje, "wkłada kij w mrowisko", by zyskać usprawiedliwienie dla swojego picia.
Oczywiście, to jest tylko moje zdanie. Zbyt mało mam doświadczenia w trzeźwieniu, sama się jeszcze gubię, nie wiem jaką drogę wybiorę i co będzie dla mnie najlepsze...
Ale i dla mnie powiało grozą!!!
Boję się, że któregoś dnia pogubię się jeszcze bardziej (jak Verdo) i to będzie koniec moich snów o trzeźwości. |
|
|
|
|
Tomek
Towarzyski
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 179
|
Wysłany: Wto 15 Cze, 2010 19:50
|
|
|
cóż pogubienie jest normalną ludzką rzeczą,
jednak wydaje mi się, że najważniejsze jest to by wiedzieć po co się coś robi, jaki jest cel działania,
ja wiem po co tu jestem,
Ty chyba też,
ale czy Verdo tak naprawdę wie, czy tylko mu się wydaje...
na swojej pijanej drodze zgubiłem kilku być może dobrych przyjaciół,
na drodze trzeżwienia zostawiłem niemożliwe do kontynuacji przyjażnie i znajomości,
był jakiś żal po stracie, chociaż raczej "lubie" samotność,
na obecnej drodze odzyskuje starych i znajduje nowych znajomych i pojawiają się nowi luidzie, |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|