Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Poddać się czy walczyć dalej
Autor Wiadomość
pchor 
Towarzyski



Pomógł: 2 razy
Wiek: 46
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 165
Wysłany: Czw 28 Cze, 2012 21:21   

No to Ci troszkę pomogę ;)
Ja bałem się że jak pójdę do ośrodka to do końca popsuję sobie komfort picia, przyznam oficjalnie że "mam problem" jak to wtedy nazywałem i że nie będę mógł pić do końca życia a w końcu jeszcze w tym miesiącu urodziny szwagra i święta ... To nie była kwestia przełamania a przeciwnie zamknięcia pewnego etapu którego zamykać wcale nie chciałem bo wydawał się atrakcyjny, wesoły i kolorowy ... po prostu nie wyobrażałem sobie życia bez picia nie ma co kryć.
To przyszło dopiero z czasem.
Więc jak masz podobnie ?
 
 
     
Arkady2222 
Małomówny
Arkady



Wiek: 57
Dołączył: 14 Cze 2012
Posty: 80
Skąd: Gorzów Wlkp
Wysłany: Pią 29 Cze, 2012 17:22   

pchor napisał/a:
Ja bałem się że jak pójdę do ośrodka to do końca popsuję sobie komfort picia, przyznam oficjalnie że "mam problem" jak to wtedy nazywałem i że nie będę mógł pić do końca życia a w końcu jeszcze w tym miesiącu urodziny szwagra i święta ... To nie była kwestia przełamania a przeciwnie zamknięcia pewnego etapu którego zamykać wcale nie chciałem bo wydawał się atrakcyjny, wesoły i kolorowy ... po prostu nie wyobrażałem sobie życia bez picia nie ma co kryć.
To przyszło dopiero z czasem.
Więc jak masz podobnie ?

Chyba nie mam podobnie. Po prostu nie mogę się zebrać i wcale nie stoją mi na przeszkodzie jakieś urodziny, imieniny, czy inne okazje. Zresztą do wypitki okazja zawsze się znajdzie, a właściwie to i okazji nie trzeba.
Wiem, że i tak pójdę na terapię, że w końcu zrobię ten 1 krok :idzie:
_________________
Aaaa...bo sam chciałem
 
     
emigrantka 
Gaduła
a ja jestem prosze pana na zakrecie ...



Pomogła: 12 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 09 Lut 2010
Posty: 706
Wysłany: Pią 29 Cze, 2012 17:25   

Arkady2222 napisał/a:
Wiem, że i tak pójdę na terapię, że w końcu zrobię ten 1 krok :idzie:
TO NA CO CZEKASZ ??
_________________
"Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D.
 
 
     
Arkady2222 
Małomówny
Arkady



Wiek: 57
Dołączył: 14 Cze 2012
Posty: 80
Skąd: Gorzów Wlkp
Wysłany: Pią 29 Cze, 2012 17:27   

emigrantka napisał/a:
Arkady2222 napisał/a:
Wiem, że i tak pójdę na terapię, że w końcu zrobię ten 1 krok :idzie:
TO NA CO CZEKASZ ??

Nie wiem :bezradny:
_________________
Aaaa...bo sam chciałem
 
     
jal 
Gaduła
Alkoholik dozgonny.



Pomógł: 13 razy
Wiek: 76
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: Pią 29 Cze, 2012 17:28   

Arkady widocznie jeszcze nie wszystko straciłeś... ale czy warto na to czekać !
_________________
Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog
 
     
emigrantka 
Gaduła
a ja jestem prosze pana na zakrecie ...



Pomogła: 12 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 09 Lut 2010
Posty: 706
Wysłany: Pią 29 Cze, 2012 17:31   

Arkady2222 napisał/a:
Nie wiem :bezradny:
pomyśl ...wiesz na pewno :)
_________________
"Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D.
 
 
     
Arkady2222 
Małomówny
Arkady



Wiek: 57
Dołączył: 14 Cze 2012
Posty: 80
Skąd: Gorzów Wlkp
Wysłany: Pią 29 Cze, 2012 17:54   

emigrantka napisał/a:
Arkady2222 napisał/a:
Nie wiem :bezradny:
pomyśl ...wiesz na pewno :)

Pewno wiem, tylko myślenie mi się dzisiaj zacięło :mysli:
_________________
Aaaa...bo sam chciałem
 
     
emigrantka 
Gaduła
a ja jestem prosze pana na zakrecie ...



Pomogła: 12 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 09 Lut 2010
Posty: 706
Wysłany: Pią 29 Cze, 2012 17:58   

Arkady2222, ciągle zastanawiasz się czy walczyć czy poddać się ,nie wiem jak tam Twoje picie się przedstawia ? ale jeśli masz zajawki na uzależnionego to nie targuj sie z chorobą ,bo ona może Cię źle potraktować. :evil:
_________________
"Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D.
 
 
     
pchor 
Towarzyski



Pomógł: 2 razy
Wiek: 46
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 165
Wysłany: Pią 29 Cze, 2012 18:19   

Arkady2222 napisał/a:

Chyba nie mam podobnie. Po prostu nie mogę się zebrać i wcale nie stoją mi na przeszkodzie jakieś urodziny, imieniny, czy inne okazje. Zresztą do wypitki okazja zawsze się znajdzie, a właściwie to i okazji nie trzeba.

no to co masz niby inaczej ? ja widzę dokładnie to samo co napisałem powyżej Twojego wpisu. Pójście do ośrodka to przyznanie otwarcie "jestem alkoholikiem" i komfort picia runie ostatecznie ...
 
 
     
Arkady2222 
Małomówny
Arkady



Wiek: 57
Dołączył: 14 Cze 2012
Posty: 80
Skąd: Gorzów Wlkp
Wysłany: Pią 29 Cze, 2012 18:34   

emigrantka napisał/a:
Arkady2222, ciągle zastanawiasz się czy walczyć czy poddać się ,nie wiem jak tam Twoje picie się przedstawia ?

Od 19.06. ani kropli :radocha:
pchor napisał/a:
Pójście do ośrodka to przyznanie otwarcie "jestem alkoholikiem" i komfort picia runie ostatecznie ...

Mam nadzieję, że runie
_________________
Aaaa...bo sam chciałem
 
     
emigrantka 
Gaduła
a ja jestem prosze pana na zakrecie ...



Pomogła: 12 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 09 Lut 2010
Posty: 706
Wysłany: Pią 29 Cze, 2012 18:44   

Arkady2222 napisał/a:
Od 19.06. ani kropli :radocha:
no to już jest jakis początek ,ile lat masz problem ??
_________________
"Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D.
Ostatnio zmieniony przez emigrantka Pią 29 Cze, 2012 18:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
pchor 
Towarzyski



Pomógł: 2 razy
Wiek: 46
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 165
Wysłany: Pią 29 Cze, 2012 18:46   

:szok: rozumim odmeldowuję się ...

mnie tam trzymają się dwa takie epitety ... raz że nadzieja matką głupich, dwa że alkoholik to se co najwyżej flaszkę umie wymyślić ...
U ciebie widzę że raz i dwa to trzy. Obym się mylił. Nie mniej duży z Ciebie chłopak i masz prawo decydować o swoim losie jak każdy z nas zresztą.
Powodzenia ...
 
 
     
Arkady2222 
Małomówny
Arkady



Wiek: 57
Dołączył: 14 Cze 2012
Posty: 80
Skąd: Gorzów Wlkp
Wysłany: Pią 29 Cze, 2012 19:02   

emigrantka napisał/a:
no to już jest jakis początek ,ile lat masz problem ??

Będzie dobre 20 :rufio:
_________________
Aaaa...bo sam chciałem
 
     
Pastel 
Gaduła



Wiek: 46
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 750
Wysłany: Śro 01 Sie, 2012 20:59   

Co u Ciebie Arkady2222?
_________________
Adhibe rationem difficultatibus.
Seneka
Ostatnio zmieniony przez Pastel Śro 01 Sie, 2012 20:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Arkady2222 
Małomówny
Arkady



Wiek: 57
Dołączył: 14 Cze 2012
Posty: 80
Skąd: Gorzów Wlkp
Wysłany: Czw 09 Sie, 2012 09:28   

pastel napisał/a:
Co u Ciebie Arkady2222?

Nie odzywałem się, bo nic się niedziało... "Złego", jeśli wiesz co mam na myśli.
Praca i chodzenie po lekarzach, to jest to, co mnie aktualnie absorbuje najwięcej :szok:
_________________
Aaaa...bo sam chciałem
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 12