Tata i jego problem... |
Autor |
Wiadomość |
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 21:29
|
|
|
Janek1990 napisał/a: | Proszę o rady, jak mam gadać z ojcem, co mam robić. |
Z czynnym alkoholikiem się nie gada i niczego się ani z nim, ani przy nim nie robi.
esaneta napisał/a: | Mówię Ci to jako córka alkoholika |
...a ja Ci to mówię jako żona alkoholika, która przeżyła z alkoholikiem większość swojego życia i która zbyt późno zdecydowała się na terapię.
Mój mąż się zapił. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
Janek1990
Małomówny
Dołączył: 26 Lis 2015 Posty: 15
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 21:31
|
|
|
ehhh, sporo mi tu napisaliście.. mętlik w głowie....Linka, JUTRO TO PRZECZYTAM
jestem akurat typem osoby zawziętej, nie podającej się tak łatwo...
Konkretny przykład, ojciec trzeźwy, gada do mnie jak gdyby nic, jaki mam być? taki jak on? gadam jak gdyby nic, czy wyrażać niechęć do niego... ?
Kolejna sprawa, jest pijany, prosi żebym coś mu pomógł, mam odmówić?
Ojciec pijany, mam mu podać obiad?
Linka, jego wstyd, ale to jednak rzutuje na całą rodzinę.. ludzie są obłudni... |
Ostatnio zmieniony przez Janek1990 Nie 29 Lis, 2015 21:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 21:34
|
|
|
Janek1990 napisał/a: | Konkretny przykład, ojciec trzeźwy, gada do mnie jak gdyby nic, jaki mam być? taki jak on? gadam jak gdyby nic, czy wyrażać niechęć do niego... ? |
Normalnie rozmawiać. Oczywiście, jeśli masz na to ochotę
Janek1990 napisał/a: | jest pijany, prosi żebym coś mu pomógł, mam odmówić? |
Tak. Niech ponosi konsekwencje swojego picia. Im bardziej dokuczliwe, tym większe szanse, że weźmie się za trzeźwienie.
Janek1990 napisał/a: | Ojciec pijany, mam mu podać obiad? |
Jak wyżej. Niech sobie sam zrobi i sam podaje |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
Ostatnio zmieniony przez esaneta Nie 29 Lis, 2015 21:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Janek1990
Małomówny
Dołączył: 26 Lis 2015 Posty: 15
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 21:36
|
|
|
dobra spraw jest wiele, powoli się przed wami otwieram, z czasem może napiszę coś więcej w tym temacie.. bo mam kilka spraw, które leżą mi na duszy.. |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 21:41
|
|
|
Janek1990 napisał/a: | jego wstyd, ale to jednak rzutuje na całą rodzinę.. ludzie są obłudni... |
Nawet nie wiesz jak się mylisz. Słyszałeś coś o manipulowaniu samym sobą? |
_________________ |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 21:45
|
|
|
Janek1990 napisał/a: | Możecie to nazwać wyobcowaniem, ale to jest raczej chęć uniknięcia zwolnienia z pracy |
Twoja mama miałaby być zwolniona z pracy dlatego, że jej mąż jest alkoholikiem?
Czy Ty czytasz to, co piszesz? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
Janek1990
Małomówny
Dołączył: 26 Lis 2015 Posty: 15
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 21:46
|
|
|
pterodaktyll, konkretnie co masz na myśli ? Ludzie są wspaniali ? albo to, że jednak ludzie źle postrzegają takie rodzinny jak moja ? Nie słyszałem o manipulowaniu sobą... |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 21:49
|
|
|
Janek1990 napisał/a: | Proszę o rady, jak mam gadać z ojcem, co mam robić.. |
kiedy piłem syn młodszy wtedy niz Ty dzisiaj nie gadał ze mną, a jak już musiał to dawało sie wyczuć jakąś pogardę,
nawet kiedy miałem przerwę w piciu nie traktował mnie jak powaznego partnera do rozmowy.
do dziś pamietam te "tatuś ' wypowiedziane na wzór Waldusia Kiepskiego |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Janek1990
Małomówny
Dołączył: 26 Lis 2015 Posty: 15
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 21:49
|
|
|
Klara, obydwoje robią u tego samego prywaciarza... sory, ale nie zdajesz sobie sprawy jacy tam ludzie pracują... nie będę tu opisywać historii, jakie tam są, bo to nie temat tej dyskusji.. Tak czytam i piszę rzeczy świadome... |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 21:52
|
|
|
Janek1990 napisał/a: | Nie słyszałem o manipulowaniu sobą... |
Głównie polega to na wymyślaniu co, kto i dlaczego powinien zrobić i dlaczego do cholery tego nie robi jak wymyśliłem i wróżeniu, co ludzie powiedzą, pomyślą co powinni pomyśleć itd. Ty właśnie to cały czas robisz i nie dociera do Ciebie jeden prosty fakt. Masz wpływ na to co Ty zrobisz i pomyślisz, a z kolei nie masz najmniejszego wpływu na to co zrobi Twój ojciec i matka i co na ten temat pomyśli cała reszta świata o ile w ogóle cokolwiek pomyśli |
_________________ |
|
|
|
|
Linka
Moderator
Pomogła: 47 razy Wiek: 59 Dołączyła: 15 Gru 2011 Posty: 2210
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 21:54
|
|
|
Janek1990 napisał/a: | Klara, obydwoje robią u tego samego prywaciarza... |
też tak pracowałam z byłym, on wyleciał, ja awansowałam |
_________________ Na moim niebie zawsze świeci słońce |
|
|
|
|
Janek1990
Małomówny
Dołączył: 26 Lis 2015 Posty: 15
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 22:15
|
|
|
pterodaktyll, ok już rozumiem...
Linka, w przypadku mojej mamy awans jest niemożliwy... i nie drążcie dlaczego.. uwierzcie w co mówię, a mówię wam NEPOTYZM....
Ok idę spać, jutro zapoznam się z lekturą, którą mi tu przytoczyliście..
Dobrej nocy ! |
|
|
|
|
Kami
Trajkotka Jak wyczerpać temat, zanim nas wyczerpie K.C.B.
Pomogła: 38 razy Wiek: 57 Dołączyła: 03 Sty 2014 Posty: 1039
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 23:18
|
|
|
Janek1990, też byłam dość uparta TU na forum .... "mój" partner alkoholik był inny .... był dobry, czuły, ... miał często poczucie winy wobec mnie ...... NIC BARDZIEJ MYLNEGO ....
kiedy dłużej pobyłam na forum , zaczęło do mnie docierać, że mogę POMÓC TYLKO I WYŁĄCZNIE SOBIE.
Miałam męża alkoholika , zamieniłam na partnera alkoholika i nie docierało do mnie , że to ja mam problem, przecież to nie ja piłam. |
_________________ To nie droga prowadzi do celu, ale cel wskazuje Ci drogę...K.C.Buszman |
|
|
|
|
szika
Trajkotka Uzależniona i DDA
Pomogła: 39 razy Wiek: 53 Dołączyła: 30 Sie 2013 Posty: 1649
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 23:52
|
|
|
Janku.. mam syna starszego od Ciebie o rok..
powiem tak.. jak Cie czytam to robię gały jak 5 złotych i Bogu dzieki, bo gdyby tak nie daj Bóg to niech Pan Bóg broni żeby mnie syn wspierał, żebym ja mu się zwierzała, albo żeby mnie pilnował i w ogóle zajmował sie moim zyciem.. owszem mogę mu poopowiadać, że w pracy mam trudności, że cos tam cos tam.. ale on ma swoje zycie i ma się swoim zyciem zajmować..
jak się Ciebie czyta to nasuwa się pytanie czy Ty jesteś synem dla swojej mamy czy partnerem?
|
_________________
|
|
|
|
|
She
Gaduła
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Lip 2014 Posty: 646
|
Wysłany: Pon 30 Lis, 2015 08:16
|
|
|
Janek1990 napisał/a: | jestem akurat typem osoby zawziętej, nie podającej się tak łatwo... |
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam Janku ale Ty wierzysz w to że ta Twoja zawziętość uleczy tatę z alkoholizmu i całą Waszą rodzinę z nabytych dysfunkcji? |
_________________ Mądre myśli przychodzą do głowy wtedy, gdy wszystkie głupoty zostały już zrobione. |
|
|
|
|
|