Migrena? |
Autor |
Wiadomość |
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3867
|
Wysłany: Nie 11 Lis, 2018 17:34
|
|
|
Znam ten bol jak dostalam 2 pary to myslalam, ze mnie szlag trafi. Jak sie jest do czegos przyzwyczajpnym to trzeba samozaparcia i determinacji ,zeby dotarlo do mozgu, ze teraz musi byc inaczej bo zdrowie ma sie jedno a pol zycia jeszcze zostalo. |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Nie 11 Lis, 2018 17:36
|
|
|
Muszę powiedzieć, że mi przyzwyczajenie do okularów zajęło bardzo długo. Zaczęłam je nosić chyba w kwietniu, a dopiero teraz jest to dla mnie w miarę wygodne. Okulary mi obcierały uszy, nos a nawet i policzki. Czułam się jakbym miała non stop jakieś ciało obce na twarzy. Dopiero po 8 miesiącach chodzę w miarę normalnie w okularach... |
|
|
|
|
Kami
Trajkotka Jak wyczerpać temat, zanim nas wyczerpie K.C.B.
Pomogła: 38 razy Wiek: 57 Dołączyła: 03 Sty 2014 Posty: 1039
|
Wysłany: Nie 11 Lis, 2018 17:37
|
|
|
pietruszka napisał/a: | No taki czas... okularki noszą prawie wszyscy...
Teraz są ponoć bardzo seksi |
to jestem seksi w pracy przy biurku i wieczorem w samochodzie noooo i w domu przed Tv na kanapie Wiedźma napisał/a: | O cholera |
noooo właśnie bądź seksi margo napisał/a: |
o to mi się udało bo od niedawna muszę nosić |
czyli jesteś seksowną dziewczyną
perełka napisał/a: | SKS poki co |
Ano ...... |
_________________ To nie droga prowadzi do celu, ale cel wskazuje Ci drogę...K.C.Buszman |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3867
|
Wysłany: Nie 11 Lis, 2018 17:41
|
|
|
Skora sie poci z nosa sie zsuwaja i ciezkiego cos na twarzy. Przyzwyczajenie druga natura. Trzeba dobrac wygodne oprawki. Moje obecne po prostu od razu pasowaly. Kiedys jak bratu wypisali to w ogrodku zakopane tato znalaxl no i nie nosi skubany do dzis a czas leci .... |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Nie 11 Lis, 2018 17:54
|
|
|
No ja mam właśnie tak, jak napisała Owieczka - ciało obce, które mnie drażni, denerwuje, dezorientuje, rozprasza |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Nie 11 Lis, 2018 17:56
|
|
|
Kami napisał/a: | bądź seksi |
Bendem - se kupiłam pończochy samonośne |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5444
|
Wysłany: Nie 11 Lis, 2018 18:33
|
|
|
esaneta napisał/a: | No ja mam właśnie tak, jak napisała Owieczka - ciało obce, które mnie drażni, denerwuje, dezorientuje, rozprasza
|
hehe... może dlatego mimo wszystko wolę soczewki... no niestety... ja po prostu bez szkieł nie umiem funkcjonować... jeszcze z tymi plusami jest nie najgorzej. bo okulary do góry, ręka do przodu i coś tam odczytam (na przykład w sklepie), ale bez minusów to ledwo do łazienki trafię ( i to raczej w domu po omacku). no ale nie ma szans, żebym zapomniała je założyć (lub soczewki). Po prostu jak ślepy krecik.
margo napisał/a: | Okulary mi obcierały uszy, nos a nawet i policzki. |
Dlatego tak ważne dobrać sobie naprawdę wygodne oprawki... Już nigdy sobie nie kupię takich z noskami... ja pod oprawkami na łączeniu muszę mieć gładko. Nie mogą też dotykać policzków i trzeba dopasować do uszu. Kiedyś dobrzy optycy świetnie doradzali przy zakupie tak, by było wygodnie. Teraz... hmmm... różnie bywa... Na szczęście teraz szkła są leciutkie, noszę od dzieciństwa, kiedyś szkła ważyły sporo... I tłukły się niemiłosiernie... Może dlatego tak chciałam mieć soczewki... Jak będę miała te progresywne z minusami to dam znać jak się sprawdzają. Może makijaż będzie łatwiej robić, a nie po omacku, jak teraz...
Z drugiej strony to teraz nie widzę żadnych zmarszczek |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Nie 11 Lis, 2018 18:41
|
|
|
pietruszka napisał/a: | naprawdę wygodne oprawki |
mam oprawki bez nosków, a zauszniki optyczka dopasowywała mi chyba przez pół godziny. Nawet przegrzała przez to soczewki i musiała wymieniać na nowe więc dopasowane miałam wszystko dobrze. Po prostu nie byłam przyzwyczajona w innych oprawkach z kolei wizualnie czułam się bardzo źle i nie nosiłabym ich w ogóle ale przywykłam i jest ok |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3867
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2018 10:48
|
|
|
Ja tylko dodam , ze niekoniecznie trzeba zmieniac okulary co 2- 3 lata jak wejdzie sie w tzw. sks . Robilam sobie okulary 3 lata temu i dalej moge je nosic. Od roku mam progresywne i jest wygodniej. Podobnie jak Pietruszka tez nosze od dzievinstwa. Ciekawi mnie jak robisz sobie makijaz. Ja prawe to dobrze pomaluje ale lewe to bez komentarza. Dalam sobie z tym spokoj. Grunt to w miare dobrze naeilzona skora a zmarszczki tylko dodaja uroku. Chociaz ja mam ich mam. |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5444
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2018 17:26
|
|
|
perełka napisał/a: | Ciekawi mnie jak robisz sobie makijaz. |
na czuja I raczej unikam robienia kresek eyelinerem, bo wychodzi różnie. Astygmatyzm też mocno zaburza widzenie, więc długo miałam problem z równym makijażem obu oczu... A teraz maluję się niejako na pamięć. Inna sprawa, że unikam raczej bardzo mocnego make-upu. W soczewkach powinno być lepiej, chociaż pewnie też będę widzieć lepiej wszelkie niedoskonałości |
|
|
|
|
|