znowu wpadłam w trudny związek |
Autor |
Wiadomość |
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 13:04
|
|
|
czerwonamila napisał/a: | Jak te śmieci wyrzucać? |
Nie wiem
Jestem facetem który o relacjach wie tyle co nasłuchał się wykładów na jutubie i jakoś wdrożył w życie część zasłyszanych informacji. Zaczęło działać, u mnie, ale oprócz wytknięcia pewnych schematów nie ośmieliłbym się nikomu doradzać w tej kwestii...
Chociaż myślę że moja droga jest najlepsza, słucham różnych rzeczy, stosuję co mi pasuje i zostawiam co pomaga...
https://www.youtube.com/results?search_query=swps
https://www.youtube.com/c...oElYC807hz6O6sQ |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
czerwonamila
Gaduła
Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 01 Cze 2016 Posty: 647
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 13:23
|
|
|
Dzięki za pomoc zawsze mi pomagasz tylko w rodzinie zawsze miałam największe oparcie. Tego żaden dobry znajomy mi nie da. |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 13:29
|
|
|
czerwonamila napisał/a: | tylko w rodzinie zawsze miałam największe oparcie. Tego żaden dobry znajomy mi nie da. |
Da coś czego rodzina nie da: powie Ci prosto w oczy że głupoty gadasz.
Oczywiście dobry znajomy... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
czerwonamila
Gaduła
Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 01 Cze 2016 Posty: 647
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 13:30
|
|
|
Dziwne... No ok jeśli tak uważasz to może ja się mylę u mnie zawsze rodzina powiedziała prosto w oczy |
Ostatnio zmieniony przez czerwonamila Pią 26 Lip, 2019 13:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 13:33
|
|
|
czerwonamila napisał/a: | Dziwne... No ok jeśli tak uważasz to może ja się mylę u mnie zawsze rodzina powiedziała prosto w oczy |
Pochodzimy z różnych rodzin. Ja ze szczerością w swojej rodzinie spotykałem się jedynie jak się pomylili... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
czerwonamila
Gaduła
Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 01 Cze 2016 Posty: 647
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 13:36
|
|
|
Yhm u mnie raczej było ok. Bardzo szczerze rozmawiamy my kobiety. Ojciec nie żyje. |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 13:54
|
|
|
czerwonamila napisał/a: | Dzięki za pomoc zawsze mi pomagasz |
Pewna kobieta wzięła rodzinne auto i pojechała w kierunku sąsiedniego miasta. Po niespełna kilometrze auto zgasło i nie dało się go ponownie uruchomić. Wróciła do domu i zastała męża z sąsiadką w bardzo jednoznacznej sytuacji. Zrozpaczona napisała do "Przyjaciółki" co ma robić?
Jako że redaktorka kącika złamanych serc była na chorobowym, odpisał sam Naczelny:
-wymienić akumulator....
|
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
czerwonamila
Gaduła
Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 01 Cze 2016 Posty: 647
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 14:13
|
|
|
Nie wiem ale myślam że wszystko już jest ze mną w jak największym porządku |
|
|
|
|
czerwonamila
Gaduła
Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 01 Cze 2016 Posty: 647
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 17:02
|
|
|
Dostałam zaproszenie na randkę ale wiecie co już mi się odechciało |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 17:41
|
|
|
Dla czego ma to być randka?
Nie może być kino, makdonald czy inne lody?
Byle miejsce było publiczne i byleście mieli coś innego do roboty niż wzajemną kontemplację... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
czerwonamila
Gaduła
Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 01 Cze 2016 Posty: 647
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 18:17
|
|
|
Jasne że tak jakaś kawa wystarczy |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 18:23
|
|
|
czerwonamila napisał/a: | Jasne że tak jakaś kawa wystarczy |
Zabrzmiało jak propozycja, nawet bym uwierzył gdybym swojego pesela na pamięć nie znał
A tak poważniej to zwróciłem uwagę na ważny szczegół: czy zawsze spotkanie z facetem musi być randką? Może warto startować z niższego cis? |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
czerwonamila
Gaduła
Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 01 Cze 2016 Posty: 647
|
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019 20:02
|
|
|
Randka w sensie 1 h na poznanie i pogawędki |
|
|
|
|
fairy
Towarzyski
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Kwi 2014 Posty: 336 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2019 20:06
|
|
|
Bardzo wam dziekuję za odpowiedzi.
Przecytam to wszystko na spokojnie.
Mielismy powazna rozmowe, wiem że z jego strony moge liczyć
na wszelkie wsparcie ale nie na uczucia
nie okazuje mi ciepła bo woli zachować dystans emocjonalny do mnie
i to sie nie zmieni, bo on chce być sam. Mysle że uczuc boi sie bardziej niż ja.
No taki po prostu kaleka emocjonalny i współuzależniona
co tu duzo mówić, tyle książek o tym jest... |
Ostatnio zmieniony przez fairy Wto 27 Sie, 2019 20:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
czerwonamila
Gaduła
Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 01 Cze 2016 Posty: 647
|
Wysłany: Sob 23 Lis, 2019 10:38
|
|
|
fairy napisał/a: | Bardzo wam dziekuję za odpowiedzi.
Przecytam to wszystko na spokojnie.
Mielismy powazna rozmowe, wiem że z jego strony moge liczyć
na wszelkie wsparcie ale nie na uczucia
nie okazuje mi ciepła bo woli zachować dystans emocjonalny do mnie
i to sie nie zmieni, bo on chce być sam. Mysle że uczuc boi sie bardziej niż ja.
No taki po prostu kaleka emocjonalny i współuzależniona
co tu duzo mówić, tyle książek o tym jest... |
Mam to samo odeszłam od tej relacji. Mam tego świadomość,ale co dalej? Jeśli znów będzie się to pojawiać? |
|
|
|
|
|