|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Rozterka |
Autor |
Wiadomość |
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 04 Sty, 2020 00:26
|
|
|
Noż tak zakutym łbom nowy porządek świata można przynieść tylko na bagnetach... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
Ostatnio zmieniony przez staaw Sob 04 Sty, 2020 00:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Klarysa
Małomówny
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 27 Gru 2019 Posty: 55
|
Wysłany: Sob 04 Sty, 2020 11:29
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Klarysa napisał/a: | Zastanawiam się tylko, czy same się nawzajem zastraszacie, czy to robota psychoterapeutów? |
A na jakiej Ty terapii byłaś? W Wiedniu i w Atenach nie mówili o snach alkoholowych? O głodzie...? |
W Atenach byłam na terapii według modelu Minnesota (z Hazelden) - to jest coś w Polsce kompletnie nieznanego. Podobno jakieś eksperymenty i przymiarki robił kiedyś Woronowicz, ale nic z tego nie wyszło. Według tej metody w ośrodku realizuje się 4 kroki (podobno w niektórych innych 3), a następnie trzeba się skontaktować ze sponsorką, którą ośrodek dla mnie znalazł i stawiać z nią kolejne kroki AA. Na tym odwyku nie ma nikogo, kto by nie był alkoholikiem, nawet kucharki i cieć przy bramie. Niektórzy z nich porobili dodatkowo jakieś kursy, ale przede wszystkim są oni trzeźwymi alkoholikami.
O głodzie mówili, i o sposobach na jego unikanie. Sny alkoholowe u alkoholików uważają za oczywiste i niewiele znaczące; uprzedzali, że mogą się pojawiać, że to normalne, i że z czasem będą się takie śniły coraz rzadziej. |
Ostatnio zmieniony przez Klarysa Sob 04 Sty, 2020 11:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Wiek: 76 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Sob 04 Sty, 2020 11:58
|
|
|
Jestem po OTU u Worona 1994 r. 6 tygodni miałem wtedy dwa lata abstynencji z kontaktem z AA.
Faktycznie ta terapia nazywana była spolszczoną Minnesotą była jednak pod nadzorem "wytrawnych" specjalistów psychoterapii uzależnień po stażu w Hazelden i alkoholików z długą jak na owe czasy abstynencją jednak po SPP oni pomagali przebrnąć przez pierwsze trzy kroki szczegółowo i następne przybliżając ich potrzebę i sens.( Ewa O,B.Woronowicz,Antoś,Zygmunt... ) dużo tym ludziom zawdzięczam i nadal utrzymuję abstynencję.
W takiej formie ten ośrodek istnieje nadal... |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Sob 04 Sty, 2020 15:07
|
|
|
Klarysa napisał/a: | byłam na terapii według modelu Minnesota |
Ja też. W Łodzi.
I u nas o snach mówili coś innego niż u Was.
Widać Minnesota Minnesocie nierówna |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Tibor
Towarzyski
Pomógł: 7 razy Wiek: 50 Dołączył: 08 Sie 2016 Posty: 495 Skąd: z jasnej strony mocy
|
Wysłany: Nie 05 Sty, 2020 11:25
|
|
|
Nigdy moich terapeutów nie pytałem na jakim modelu się opierają, ale to co mi przekazywano jest bliższe temu co pisała Klarysa. Że sny alkoholowe to coś naturalnego, by nie robić z tego wielkiego halo, a z czasem będą ustępowały. Ja chyba takowego snu nie miałem już kilka lat zdaje się. A jeśli faktycznie może był, to nie nadawałem mu ważności. Jeśli ja sam nie nadaje mu ważności, to on automatycznie nie ma na mnie wpływu.l
W takim uproszczeniu, jak w tej opowieści o dwóch wilkach. Jeśli ja będę mocno się karmił tymi snami alkoholowymi, będę im nadawał ważność i o nich rozmyślał, to faktycznie one mogą wzbudzić we mnie głód alkoholowy.
Podobnie jak mnie niektórzy ostrzegali, bym nie chodził w sklepie pomiędzy półkami z alkoholem... no bez przesady. Jeśli sam w swojej głowie nie nadam ważności tej półce z alkoholami, nie będę o niej rozmyśał i panikował, że właśnie obok niej przeszedłem to ona za cholere nie wywoła u mnie głodu.
Tak mnie mniej więcej mój terapeuta kierował i takie schematy wprowadzałem, zdaje się, że dość skutecznie |
_________________ "życie duchowe to nie teoria" |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Nie 05 Sty, 2020 11:45
|
|
|
Idąc do pracy o piątej rano, nie nadaję zbyt wielkiej ważności kolorowi światła na sygnalizatorze. Ot, patrzę że nic nie jedzie i idę...
Nigdy w życiu jednak nie będę namawiał nikogo by przechodził na czerwonym.
Nie wiem czy jest wystarczająco spostrzegawczy i mocny w nogach by sobie poradzić w razie zagrożenia...
Słyszałem o wielu rzeczach które mogą być wyzwalaczami dla innych, a dla mnie są zwykłą częścią rzeczywistości, nawet smutno by mi było gdyby ich zabrakło, mam tłumaczyć że to czego on się boi to głupie jest?
Mam przeczucie graniczące z pewnością że nie uwierzy... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Nie 05 Sty, 2020 16:46
|
|
|
staaw napisał/a: | Idąc do pracy o piątej rano, nie nadaję zbyt wielkiej ważności kolorowi światła na sygnalizatorze. Ot, patrzę że nic nie jedzie i idę...
Nigdy w życiu jednak nie będę namawiał nikogo by przechodził na czerwonym.
Nie wiem czy jest wystarczająco spostrzegawczy i mocny w nogach by sobie poradzić w razie zagrożenia... |
|
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 05 Sty, 2020 19:35
|
|
|
Klarysa napisał/a: | O głodzie mówili, i o sposobach na jego unikanie. Sny alkoholowe u alkoholików uważają za oczywiste i niewiele znaczące; uprzedzali, że mogą się pojawiać, że to normalne, i że z czasem będą się takie śniły coraz rzadziej. |
Ze tak powiem to się kupy nie trzyma, mam na myśli całokształt Twojej twórczości na forum...
Ja podobnie jak i wielu moich przyjaciół, skończyliśmy jedna skromna terapie i nie pijemy po kilkanaście lat...Kazda terapia zadziała jeśli rzeczywiście chcemy przestać pic, a nie doktoryzować się czy podnosić swoje ego przedstawiając sie za lepszego alkoholika...
Jest wiele znaków ostrzegawczych takich jak sny alkoholowe, huśtawka nastroju, wyszukiwanie nieistotnych problemow itd. co zazwyczaj prowadzi do zapicia...Twierdze to na podstawie własnych doświadczeń, a nie ze skończyłem jakaś wybitna terapie...
Ogarnij się psorze i zejdź na ziemie... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 05 Sty, 2020 19:39
|
|
|
Mozaika napisał/a: | Ale zaniepokoił mnie sen alkoholowy i ogólnie objawy nerwicowe. Więc po co się katować, w domu też było super |
Potrafisz w porę zauważyć zagrożenie i odpowiednio zareagować, aby uniknąć wtopy ...
Powodzenia życzę... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Klarysa
Małomówny
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 27 Gru 2019 Posty: 55
|
Wysłany: Pon 06 Sty, 2020 09:17
|
|
|
stiff napisał/a: | Ze tak powiem to się kupy nie trzyma, |
Zdążyłam zauważyć, że wszystko, co nie jest waszymi, to jest polsko-terapeutycznymi przekonaniami, jest dla was niezrozumiałe i nie do przyjęcia. Rodzi w was lęk i agresję. Trudno...
Skusiła mnie nazwa "forum wolnych od alkoholu". Częstymi postami i tematami są tu zapicia, a jeśli nawet ktoś tu utrzymuje długą abstynencję, to kręci się, jak na karuzeli, z której nie wie, jak zejść, w zaklętym kole głodów, nawrotów, sygnałów, objawów, lęków, problemów z emocjami itp. Dziękuję za miłe przyjęcie, ale... to nie jest moja wolność, więc... życzę dalszej tego typu "wolności". |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pon 06 Sty, 2020 09:43
|
|
|
Klarysa napisał/a: | Częstymi postami i tematami są tu zapicia, |
Pewnie że jak się naczytają bzdur w amerykańskim internecie to zapijają bo myślą że wyzdrowieli. Sam po 5 latach zapiłem, wcześniej zaniedbałem bodaj wszystkie zasady których uczyli na terapii...
Ja tam Waszych amerykańskich nowinek nie potrzebuję
Zastanawiam się tylko czy uszczęśliwianie innych na siłę nie jest wynikiem problemów z emocjami... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pon 06 Sty, 2020 10:05
|
|
|
Klarysa napisał/a: | Dziękuję za miłe przyjęcie, ale... to nie jest moja wolność, więc... życzę dalszej tego typu "wolności". |
Zabrzmiało jak pożegnanie...
Trudno, zostaniemy w naszym polskim zaścianku, bez ożywczego powiewu wielkiego świata...
Ale myślę, że jakoś sobie z tym poradzimy na trzeźwo |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Wiek: 76 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Pon 06 Sty, 2020 10:12
|
|
|
Klarysa napisał/a: |
Skusiła mnie nazwa "forum wolnych od alkoholu". Częstymi postami i tematami są tu zapicia, a jeśli nawet ktoś tu utrzymuje długą abstynencję, to kręci się, jak na karuzeli, z której nie wie, jak zejść, w zaklętym kole głodów, nawrotów, sygnałów, objawów, lęków, problemów z emocjami itp. Dziękuję za miłe przyjęcie, ale... to nie jest moja wolność, więc... życzę dalszej tego typu "wolności". |
Klarysa, czego się obawiasz ? - ucieczka niczego nie załatwia... |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pon 06 Sty, 2020 10:26
|
|
|
jal napisał/a: | ucieczka niczego nie załatwia...
|
Bardzo dużo załatwia, choć w bardzo niedojrzały sposób.
Teraz będzie mogła mówić zza komputerka że chciała wprowadzić wolność na FWA lecz barany jej nie posłuchały podobnie jak, w innym temacie, forum służb BSK...
Ciężkie jest życie proroka... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pon 06 Sty, 2020 11:12
|
|
|
staaw napisał/a: | Ciężkie jest życie proroka... |
Zwłaszcza we własnym kraju |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|