Pożegnanie z alkoholem |
Autor |
Wiadomość |
yul-ya
Towarzyski DDA, uzależniona od chorej miłości
Pomogła: 8 razy Dołączyła: 13 Sty 2010 Posty: 227
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 10:08
|
|
|
pietruszka napisał/a: | U mnie na samym dnie było niskie poczucie własnej wartości, bardzo niska odporność na krytykę, |
Ależ ja mam zupełnie identycznie. W wielu zachowaniach i słowach innych ludzi doszukuję się nieistniejącej krytyki. A mimo to - żadnej wypowiedzi skierowanej do mnie na forum nie odebrałam jako ataku i krytyki. Może dlatego, ze bardzo długo czytałam forum zanim odważyłam się odezwać i zdążyłam wszystkich poznać, styl ich wypowiedzi, jednych bardziej polubić, drugich mniej. Jednych posty czytać uważnie, innych pomijać |
|
|
|
|
Mario
[*][*][*]
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Cze 2009 Posty: 860
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 10:10
|
|
|
yul-ya napisał/a: | . aż zastanawiam się co jest przyczyną, |
W tym konkretnym przypadku to - moim zdaniem - bardzo proste. Alkoholik, którego to dotyczy chce się z alkoholem pożegnać. Szkoda mu byloby odejść od wieloletniego przyjaciela, ot tak, po angielsku.
A tu szuka akceptacji swojej decyzji, potwierdzenia, że mimo wszystko tak mozna........... bo podświadomie czuje, że to idiotyzm i widocznie z jakiś względów ta akceptacja jest mu potrzebna.
Co do samej wypowiedzi terapeuty- jesli w ogóle tak powiedział- uważam, że jest to zdanie wyrwane z jakiegoś nieznanego nam kontekstu.
Niemożliwe mi sie wydaje aby padło powiedziane samodzielnie i na powaznie. |
|
|
|
|
yul-ya
Towarzyski DDA, uzależniona od chorej miłości
Pomogła: 8 razy Dołączyła: 13 Sty 2010 Posty: 227
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 10:13
|
|
|
Mario napisał/a: | Co do samej wypowiedzi terapeuty- jesli w ogóle tak powiedział- uważam, że jest to zdanie wyrwane z jakiegoś nieznanego nam kontekstu.
Niemożliwe mi sie wydaje aby padło powiedziane samodzielnie i na powaznie. |
Ja odniosłam identyczne wrażenie. Bo czy możliwe, żeby terapeucie nie przyszło do głowy, że alkoholik po prostu może wpaść w ciąg zaczynając od tego pożegnalnego wieczoru? No chyba to jest jedna z opcji takiego "pożegnania"? |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 10:15
|
|
|
yul-ya napisał/a: | normalne i spokojne słowa są odbierane jako atak Tak często to się na tym forum zdarza... aż zastanawiam się co jest przyczyną, że jest to prawie nagminne?? |
Nadwrażliwość moja droga, nadwrażliwość i..........niska własna samoocena......... |
_________________ |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 10:15
|
|
|
Mario napisał/a: | Co do samej wypowiedzi terapeuty- jesli w ogóle tak powiedział- uważam, że jest to zdanie wyrwane z jakiegoś nieznanego nam kontekstu.
Niemożliwe mi sie wydaje aby padło powiedziane samodzielnie i na powaznie. |
No właśnie też mi się tak wydaje, że Babka po prostu nie do końca zrozumiała co terapeuta miał na myśli.
Albo, że... trafiła do prywatnego ośrodka stosującego jakieś nowatorskie metody.
Dlatego spytałam BB skąd wytrzasnęła tego terapeutę (fakt, nieco obcesowa forma ) |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 10:22
|
|
|
Mario napisał/a: | jesli w ogóle tak powiedział- uważam, że jest to zdanie wyrwane z jakiegoś nieznanego nam kontekstu.
Niemożliwe mi sie wydaje aby padło powiedziane samodzielnie i na powaznie. |
Na własne uszy słyszałem jak na jakichś warsztatach terapeuta powiedział nam, że zapicie jest wpisane w chorobę, budząc oczywiście niepohamowaną wesołość zebranych. Może i ten coś powiedział co nie do końca zostało odebrane tak jakby tego chciał.......... |
_________________ |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 10:23
|
|
|
Mario napisał/a: | Co do samej wypowiedzi terapeuty- jesli w ogóle tak powiedział- uważam, że jest to zdanie wyrwane z jakiegoś nieznanego nam kontekstu. | Też mi się tak wydaje.
A że sami swój świat interpretujemy na własny sposób i użytek (a czasem na użytek własnych uzależnień)? To już inna sprawa. Miałam na terapii współuzależnienia kobitkę, typ niereformowalny, tak głęboko tkwiła w okowach swojej dysfunkcji. Jej syn utopił się po pijaku. Przerwała terapię, bo to wszystko przez tą cholerną terapię |
_________________
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 10:28
|
|
|
Ja słyszałam od terapeutów, że nawrót jest wpisany w chorobę.
I to jest fakt.
Ale nawrót nie musi się zakończyć zapiciem. |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 10:46
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Ja słyszałam od terapeutów, że nawrót jest wpisany w chorobę. |
I oczywiste jest to, że właśnie nawrót miał na myśli, ot przejęzyczenie......... |
_________________ |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 10:48
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | I oczywiste jest to, że właśnie nawrót miał na myśli, ot przejęzyczenie......... |
A te alkoholiki jakie bystre, od razu terapeutę cap za język |
_________________
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 10:49
|
|
|
No bo jak zapiją, to będzie przez terapeutę. |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 10:51
|
|
|
pietruszka napisał/a: | te alkoholiki jakie bystre, od razu terapeutę cap za język |
No przeca.........niejeden już widział, to co minęło i to z jakim wytłumaczeniem, popartym autorytetem terapeuty |
_________________ |
|
|
|
|
JaKaJA
Trajkotka Niespodzianka!-ja czuję!! ;)
Pomogła: 53 razy Wiek: 46 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 1650 Skąd: Moje miasto
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 13:32
|
|
|
no coś w tym jest,Ja usłyszałam od terapki,że Ona nie zna alkoholika jakiemu udałoby się nie pić w takiej sytuacji jak moja i jak zapiłam to jedyne co myślałam PRZECIEŻ TO BYŁO DO PRZEWIDZENIA... |
_________________ Cała jestem z miłości |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 13:50
|
|
|
Ale to nie terapka ci stworzyła tę sytuację, prawda? |
|
|
|
|
JaKaJA
Trajkotka Niespodzianka!-ja czuję!! ;)
Pomogła: 53 razy Wiek: 46 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 1650 Skąd: Moje miasto
|
Wysłany: Śro 19 Sty, 2011 13:56
|
|
|
no nie ale takie "wyłapywanie" to chyba standart,potrzebowałam usprawiedliwienia więc je znalazłam |
_________________ Cała jestem z miłości |
|
|
|
|
|