Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Narobiłam mężowi kłopotów?
Autor Wiadomość
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 11:27   

Myśl o sobie o o dziecku, o tym jaką krzywdę on Wam wyrządza.
A może administracja zadziała sprawnie(jak w przypadku mojej wypowiedzi :) ) i wydzieli wątek?
 
     
mona83 
Małomówny
monia


Dołączyła: 25 Maj 2011
Posty: 19
Skąd: łódz
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 11:39   

staaw napisał/a:
mona83 napisał/a:
Mam rodziców i tam pójdę ,tylko,że tam mieszka już siostra z mężęm i dziećmi i teraz chcą żebym przyszła a w przyszłości może zrobić sie za ciasno.


Idź jeszcze dzisiaj...

Musze jeszcze trochę poczekać,bo niedługo ide tu do prawnika darmowego,bo na innego mnie nie stac i musze pozałatwiać wszystkie sprawy.Dwa razy już tak odeszłam,bez separacji i była poprawa a jak wróciłam to znów sie koszmar zaczął,wiec teraz muszę załatwić to na dobre,żeby już tu nie wracać.a on albo się ocknie i zacznie leczyć albo pójdzie na dno.Musi byc ta separacja,bo inaczej pewnie znów bym leciała mu na pomococ. :zmeczony: :zmeczony: 8| :(
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 11:46   

Bądź tylko konsekwentna, sama wiesz jak to będzie... najpierw będzie płakał, że Was kocha... potem będą groźby... albo na odwrót. Nie bój się, najważniejsze jest dobro dziecka, a to argument po Twojej stronie.
Ma niebieską kartę założoną? Była przemoc u Was w domu?
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 12:01   

mona83 napisał/a:
oni mnie nie znoszą i wieszają psy na mnie przy każdej okazji,nawet zarzucają mi to,że mąż pije z mojej winy


:pocieszacz:

wyprowadz się jak najszybciej ... wiem jak to jest kiedy teściowie tak Cię traktują ... i wiem, że im tłużej trwa się w czymś takim, tym konsekwencje (psychiczne) są gorsze ...

mona83 napisał/a:
Musi byc ta separacja,bo inaczej pewnie znów bym leciała mu na pomococ.

separacja, zdaje się, skutkuje rozdzielnością majątkową
jeśli facet pije i prowadzi w tym stanie auto, to może narobić Wam sporo kłopotów finansowych ... a tak - narobi je tylko sobie ...

trzymam kciuki :)
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 12:16   

mona83 napisał/a:
muszę załatwić to na dobre,żeby już tu nie wracać.a on albo się ocknie i zacznie leczyć albo pójdzie na dno

Powiedziałaś bardzo mądre zdanie, nie każda żona alkoholika dochodzi samodzielnie do takich wniosków.
Oczywiście powinnaś tak zrobić i być konsekwentna, nie dać się złapać na jakieś czcze przeprosiny
czy obietnice bez pokrycia.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
mona83 
Małomówny
monia


Dołączyła: 25 Maj 2011
Posty: 19
Skąd: łódz
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 12:17   

Przemocy nie było.On jak pije to śpi całymi dniami i nikt i nic go nie obchodzi.Teraz cały czas mnie prosi,żebym odwołała tą komisje bo go zamkną na leczenie i straci prace,bo jeszcze nie jest zarejestrowany i nie będzie mógł spłacać zadłużenia.
Czy ktoś z was może mi szczegółowo opisać co robią z taka osoba jak pójdzie na to wezwanie,a moze ktoś jest z łodzi i wie jak to tu funkcjonuje. :oops: :oops:
 
     
mona83 
Małomówny
monia


Dołączyła: 25 Maj 2011
Posty: 19
Skąd: łódz
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 12:24   

Od razu zamykają,czy można to jakoś pogodzić z pracą?
Co oni tam proponują?Jak często trzeba chodzić na terapie i jak oni tego pilnują?Bo on pracuje do późna i mówi,że przez to straci prace,bo będzie musiał chodzić na spotkania.
Ostatnio zapił i tydzień nie przychodził do pracy i szef mu dał ostatnią szanse,to może się nie zgadzać,żeby wcześnie wychodził na terapie.A w pracy zdarzało się,że był i do 22:00 jak miał dużo pracy.
 
     
mona83 
Małomówny
monia


Dołączyła: 25 Maj 2011
Posty: 19
Skąd: łódz
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 12:27   

proszę pomuszcie,bo on chce żebym wycofała ten wniosek,powiedcie jak to działa ta komisja. :oops: :? cf2423f
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 12:30   

W momencie wycofania przegrasz swoje życie...

Włąściwie DLACZEGO obchodzi Ciebie co się stanie z draniem?
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
Ostatnio zmieniony przez staaw Sob 28 Maj, 2011 12:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 12:39   

mona83 napisał/a:
Ostatnio zapił i tydzień nie przychodził do pracy i szef mu dał ostatnią szanse

Mój pracownik miał parę ciągów, dawałem mu szanse, obiecywał że się nie powtórzy, od ponad dwóch miesięcy już razem nie pracujemy, oczywiście po kolejnym zapiciu. Z Twoim mężem też tak będzie, nie wierz mu że się zmieni.
Tak więc albo zacznie się leczyć, być może przymusowo, albo i tak straci prace.
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 12:44   

Marc-elus napisał/a:
Tak więc albo zacznie się leczyć, być może przymusowo, albo i tak straci prace.


a na przymusowe leczenie być może pracodawca popatrzy bardziej przychylnym okiem niż na kolejne zapicie ...
 
     
mona83 
Małomówny
monia


Dołączyła: 25 Maj 2011
Posty: 19
Skąd: łódz
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 12:46   

staaw napisał/a:
Włąściwie DLACZEGO obchodzi Ciebie co się stanie z draniem?

BO MIMO TO CO MI ZROBIŁ I ROBI, NADAL GO KOCHAM I NIE POTRAFIĘ SOBIE Z TYM PORADZIĆ cf2423f
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 12:50   

mona83 napisał/a:
NADAL GO KOCHAM I NIE POTRAFIĘ SOBIE Z TYM PORADZIĆ cf2423f

Pewnie jesteś współuzależniona :(
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 12:53   

mona83 napisał/a:
staaw napisał/a:
Włąściwie DLACZEGO obchodzi Ciebie co się stanie z draniem?

BO MIMO TO CO MI ZROBIŁ I ROBI, NADAL GO KOCHAM I NIE POTRAFIĘ SOBIE Z TYM PORADZIĆ cf2423f
To zacznij własną głowę leczyć nim Ty lub dziecko wylądujecie na urazówce ze złamaniem podstawy czaszki...
Na początek kup mocne cienie do oczu by sińców nie było widać...
Wybacz, kilka takich "kochających" widziałem. Wrogowi nie zyczę, ale jeżeli chcesz, droga wolna...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
mona83 
Małomówny
monia


Dołączyła: 25 Maj 2011
Posty: 19
Skąd: łódz
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011 13:04   

Ja nie chce z nim być,wiem,że nie mogę,bo to nie jest życie,dusze się tu,NA BANK ODCHODZĘ,tylko martwię się trochę o niego,co z nim będzie,bo mimo to go kocham,ale nie sama miłością człowiek żyje,wiec muszę odejść.Dla mojego i synka dobra,a dzieci śą zawsze najważniejsze.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 12