Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak tu sobie poradzic ??
Autor Wiadomość
bejrut86 
Towarzyski
No Pain - No Game



Wiek: 38
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 108
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 20:45   

Dzieki za wszystkie rady:) Z moimi problemami i ludzmi to jest TAK ZE PO PROSTU wstydze sie popatrzec ludzia w oczy bo wiem ze nawet kilka dni po ostatnim piciu i tak nie wygladam jak okaz zdrowia :szok: albo o czym z nimi rozmaiwac bo przeciez w wolne to Ja pilem i leczylem kaca wiec nie ma oczym zbytnio opowiadac. No ale postanowilem ze teraz po swietach zadzwonie do jakiegos osrodka i umowie sie na wizyte u terapeuty gdzie razem z nim zaplanuje co dalej. Napewno inaczej bede prubowal zalatwic ta sprawe niz isc poprostu na zwolnienie i na terapie do osrodka. Sprubuje wykorzystac ten miesiac urlopu ktory bede mial na jakas terapie dzienna, detox czy cos takiego. Sami wiecie jak ludzie traktuja alkoholikow... W pracy to raczej stal bym juz na straconej pozycji (bez szansy na jakikolwiek awans "bo przeciec to alkoholik-nie mozna mu zaufac")
_________________
No Pain-No Game
 
     
matiwaldi 
[*][*][*]


Pomógł: 16 razy
Wiek: 59
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 1046
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 20:57   

bejrut86 napisał/a:
Sami wiecie jak ludzie traktuja alkoholikow...


alkoholik też człowiek ......weźmy taki ja....... człowiek jestem i alkoholik ..........i żyje .....pracuje.....i nikt kamieniami mi szyb nie wybija ......
_________________
To be, or not to be, that is the question:...
Ostatnio zmieniony przez matiwaldi Sob 07 Kwi, 2012 20:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Obcy 
Gaduła
Człowiek


Pomógł: 11 razy
Wiek: 40
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 644
Skąd: Innej planety
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 21:00   

bejrut86 napisał/a:
Sami wiecie jak ludzie traktuja alkoholikow...
+
Tak samo jak ludzi.
Zależy od człowieka.
U mnie szef mnie wypieprzył za pobyt w ośrodku. A jego dobry kolega wywalił jednego alkoholika za to ze nie pojechał do ośrodka tylko nadal pił.
Mądry zrozumie na głupiego i tak nic nie poradzisz.
_________________
Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę -Seneka Młodszy Bądźmy niewol­ni­kami pra­wa, abyśmy mog­li być wol­ni - Cyceron
 
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 21:08   

bejrut86 napisał/a:
Sami wiecie jak ludzie traktuja alkoholikow... W pracy to raczej stal bym juz na straconej pozycji (bez szansy na jakikolwiek awans "bo przeciec to alkoholik-nie mozna mu zaufac")

Tak, wiem.
Jestem trzeźwy, odpowiedzialny, szanowany, tak w towarzystwie, jak i w pracy.
Szef wie, ze nie piję, że się leczę i wie, że może mi zaufać. Sam "pilnuje", bym miał wolne dni na terapię. Niedawno awansowałem, odpowiadam za wiele spraw. A poza grubszym portfelem, mam ogromną satysfakcję i poczucie spełnienia.
I nie wstydzę się mówić, że nie piję. Nie wstydzę się także mówic, że piłem nałogowo, ani że się leczę.
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
bejrut86 
Towarzyski
No Pain - No Game



Wiek: 38
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 108
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 21:11   

No wlasnie... Zalezy od człowieka jednak caly czas mi sie wydaje ze alkoholikow nie traktuje sie na równi z innymi i dalej bede sie upieral przy tym ze narazie bede walczyl z tym "anonimowo" w pelnym znaczenia tego slowa. Najpierw wizyta u terapeuty lub psychiatry potem miesiac urlopu wykorzystam na jakas terapie lub detoks w szpitalu, no a pozniej spotkania AA lub terapia dochadzaca o ile gdzie taka jest. Bardzo ambitny mam plan :skromny: hehe
_________________
No Pain-No Game
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 21:11   

bejrut86 napisał/a:
Sami wiecie jak ludzie traktuja alkoholikow... W pracy to raczej stal bym juz na straconej pozycji (bez szansy na jakikolwiek awans "bo przeciec to alkoholik-nie mozna mu zaufac")

Przykro mi.......jestem zupełnie odmiennego zdania i to na podstawie własnych doświadczeń w tym temacie.
_________________
:ptero:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 21:12   

bejrut86 napisał/a:
caly czas mi sie wydaje

I tylko Ci się wydaje ............
_________________
:ptero:
 
     
bejrut86 
Towarzyski
No Pain - No Game



Wiek: 38
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 108
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 21:19   

pterodaktyll napisał/a:
Przykro mi.......

A z jakiego powodu ci przykro chlopie. Bo ja nie widze powodu zeby akurat tobie bylo smutno...
_________________
No Pain-No Game
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 21:32   

bejrut86 napisał/a:
z jakiego powodu ci przykro chlopie.

To taki zwrot retoryczny. Jak słusznie zauważasz nie mam powodu żeby Twoja trzeźwość spędzała mi sen z powiek, zwłaszcza, że moim zdaniem ciągle usiłujesz się jeszcze "targować" z chorobą, która nie toleruje żadnych "targów". Albo się jej całkowicie poddaje i ma się szansę na normalne życie albo usiłuje się stawiać swoje warunki i idzie się na dno. Wybór zawsze zależy od zainteresowanego. Powodzenia
_________________
:ptero:
 
     
kas25 
Gaduła



Pomogła: 1 raz
Wiek: 38
Dołączyła: 22 Sie 2011
Posty: 859
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 21:33   

bejrut86 dziękuję Ci za Twój wątek bo coś mi to uświadomiło

i już Ci mówię, że nigdzie nie pójdziesz. na "JAKĄŚ tam terapię czy detoks"...
_________________
"Doceniaj to, co masz - praktykuj wdzięczność. Ciesz się małymi rzeczami. Żyj w teraźniejszości. Uznaj, że nie można wszystkich zadowolić i że nie da się wszystkiego kontrolować."
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 21:36   

kas25 napisał/a:
już Ci mówię, że nigdzie nie pójdziesz


jak to?
skąd wiesz, ze nie pójdzie? :skromny:
 
     
kas25 
Gaduła



Pomogła: 1 raz
Wiek: 38
Dołączyła: 22 Sie 2011
Posty: 859
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 21:39   

zrgvr fsdf43t
_________________
"Doceniaj to, co masz - praktykuj wdzięczność. Ciesz się małymi rzeczami. Żyj w teraźniejszości. Uznaj, że nie można wszystkich zadowolić i że nie da się wszystkiego kontrolować."
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 21:41   

szymon napisał/a:
kas25 napisał/a:
już Ci mówię, że nigdzie nie pójdziesz


jak to?
skąd wiesz, ze nie pójdzie?

Bo widzi w bejrucie siebie samą............
_________________
:ptero:
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 21:41   

Jak tu sobie poradzic pytasz? Odpowiem Ci. Odpowiem Ci prosto i rzeczowo.
za***rdalaj na terapie i to w podskokach. Nie, nie ma zadnego ale... zapieprzaj i to juz.
Nie chcesz? w porzadku, to umieraj.

Nie umrzesz jednak od razu tylko bedziesz umieral bardzo powoli i bolesnie. Bedziesz umieral latami w coraz to gorszym ponizeniu i cierpieniu. Inni beda patrzeli na Ciebie z pogarda ale najgorsza pogarde bedziesz czul Ty sam do samego siebie i do swiata. Bedziesz umieral w samotnosci i niezrozumieniu i jedyne o czym bedziesz marzyl to to zeby Twoja meka sie w koncu skonczyla... ale ona sie nie skonczy i bedzie sie ciagnac calymi latami. Minuta po minucie, godzina po godzinie-wiesz ile trwa godzina na ciezkim kacu, kiedy czekasz na nastepny dzien zeby sie lepiej poczuc prawda? Dalej pisal nie bede bo Ty doskonale wiesz co czuje alkoholik. Tak wiec wybieraj, a co wybierzesz to Twoja sprawa i tylko Twoja, nikt Cie prosil nie bedzie i nawet jak Ty zdechniesz (bo smierc we wlasnym go***e to zdychanie) to swiat sie bez Ciebie nie zawali



kas25 napisał/a:
coś mi to uświadomiło

Twoje lustrzane odbicie... cos o czym pisal Rufio
_________________
Jest tam napisane gdzies, posrod gwiazd na niebie, jak pokore w sobie miec...
W I O S N A :)
Dulcius Ex Asperis
Ostatnio zmieniony przez Masakra Sob 07 Kwi, 2012 21:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
matiwaldi 
[*][*][*]


Pomógł: 16 razy
Wiek: 59
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 1046
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012 21:45   

kas25 napisał/a:
zrgvr fsdf43t


:buahaha:
_________________
To be, or not to be, that is the question:...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 12