Bo to moja historia |
Autor |
Wiadomość |
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka


Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3874
|
Wysłany: Śro 09 Paź, 2013 13:32
|
|
|
Myszko24 a znasz taką piosenkę? Przestań Kochanie ciągle mi grozić , ze życie sobie ze mną ułożysz |
|
|
|
 |
szika
Trajkotka Uzależniona i DDA


Pomogła: 39 razy Wiek: 54 Dołączyła: 30 Sie 2013 Posty: 1649
|
Wysłany: Śro 09 Paź, 2013 13:42
|
|
|
myszka24 napisał/a: | nie moge sie przyzwyczaic do niego ale trzezwego.. chociaz zachowuje sie tak że jest trzezwy a rozum pijany bo caly czas robi co chce zupelnie jak w alko.. |
bo nie jest trzeźwy najwidoczniej... nalezy odróżnić abstynencję (dietę bezalkoholową) od trzeźwienia czyli zmiany swojego sposobu myślenia z chorego na zdrowy... |
_________________
 |
|
|
|
 |
myszka24
Małomówny Brak sił do życia..

Dołączyła: 05 Paź 2013 Posty: 12
|
Wysłany: Pon 14 Paź, 2013 09:47
|
|
|
chciałabym żeby poszedł do psychiatry .. przydałoby mu się ale na razie nie chce o tym słyszeć |
|
|
|
 |
Linka
Moderator

Pomogła: 47 razy Wiek: 59 Dołączyła: 15 Gru 2011 Posty: 2217
|
Wysłany: Pon 14 Paź, 2013 09:51
|
|
|
myszka24 napisał/a: | chciałabym żeby poszedł do psychiatry .. przydałoby mu się |
taaaa, my zawsze wiemy co dla nich najlepsze
a może napisz : chcę iść do psychiatry, psychologa ...przydałoby mi się |
_________________ Na moim niebie zawsze świeci słońce |
Ostatnio zmieniony przez Linka Pon 14 Paź, 2013 10:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....

Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15073 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pon 14 Paź, 2013 09:58
|
|
|
myszka24 napisał/a: | chciałabym żeby poszedł do psychiatry .. przydałoby mu się |
A może zamiast wysyłać innych, należałby tak samej się przejść do rzeczonego specjalisty...... |
_________________
|
|
|
|
 |
evita
[*][*][*]

Pomogła: 75 razy Wiek: 59 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pon 14 Paź, 2013 10:00
|
|
|
Witaj myszka24
W zasadzie powyzej wszystko juz napisano i teraz tylko od ciebie zalezy czy przyswoisz sobie te porady czy podobnie jak twoj chlopak ( myszka24 napisał/a: | chciałabym żeby poszedł do psychiatry .. przydałoby mu się ale na razie nie chce o tym słyszeć | )
nie slyszysz co do ciebie mowia |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 |
|
|
|
 |
pannamigotka
(konto nieaktywne)
Pomogła: 33 razy Wiek: 60 Dołączyła: 14 Lip 2012 Posty: 1416
|
Wysłany: Pon 14 Paź, 2013 11:38
|
|
|
evita napisał/a: | nie slyszysz co do ciebie mowia |
tak jest łatwiej |
|
|
|
 |
yuraa
Moderator

Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4275 Skąd: Police
|
Wysłany: Pon 14 Paź, 2013 11:56
|
|
|
Linka napisał/a: | taaaa, my zawsze wiemy co dla nich najlepsze |
ostatnio przeczytałem takie zdanie
' współuzależniona to taka osoba , której nawet tonącej w ostatniej sekundzie zycia przebiegnie przed oczyma życie alkoholika' |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
 |
pietruszka
Moderator

Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5450
|
Wysłany: Pon 14 Paź, 2013 12:03
|
|
|
yuraa napisał/a: | ' współuzależniona to taka osoba , której nawet tonącej w ostatniej sekundzie zycia przebiegnie przed oczyma życie alkoholika' |
dobre |
_________________
 |
|
|
|
 |
myszka24
Małomówny Brak sił do życia..

Dołączyła: 05 Paź 2013 Posty: 12
|
Wysłany: Śro 16 Paź, 2013 09:09
|
|
|
Witam.
Wczoraj byłam u pani terapeutki i tak jak wy zadała mi to pytanie .. co ja tam jeszcze robie.. ok rozumiem i sama wiem że czuje się źle w tym związku .. ale ja naprawde nie mam gdzie wrócić, dokąd pójść...
nie mam przyjaciół którzy by mnie przygarneli.. u rodziców nie ma miejsca.. mieszkam na wsi i to nie jest takie proste.. narazie jestem spłukana ale staram sie stanąc na wlasne nogi.. ze wsparcia unijnego chce otworzyć własną firme i oszczędzac na jakies lokum.. nic innego mi nie pozostało..
Straszne jest to uczucie gdzie nie ma się gdzie podziac.. |
|
|
|
 |
pannamigotka
(konto nieaktywne)
Pomogła: 33 razy Wiek: 60 Dołączyła: 14 Lip 2012 Posty: 1416
|
Wysłany: Śro 16 Paź, 2013 11:05
|
|
|
myszka24 napisał/a: | co ja tam jeszcze robie. |
Terapeutka udziela Ci... rad?
To powinno być bezpieczne miejsce w tym względzie. |
|
|
|
 |
Duszek
Gaduła coraz częściej szczęśliwa


Pomogła: 16 razy Dołączyła: 07 Gru 2012 Posty: 719
|
Wysłany: Śro 16 Paź, 2013 15:39
|
|
|
myszka24 napisał/a: | ale ja naprawde nie mam gdzie wrócić, dokąd pójść...
nie mam przyjaciół którzy by mnie przygarneli.. u rodziców nie ma miejsca.. mieszkam na wsi i to nie jest takie proste.. |
hm...wiesz jak pomyślę sobie ile lat ja tak sobie mówiłam
mechanizm iluzji i zaprzeczeń działał u mnie doskonale...Tylko, że ja o tym nie miałam pojęcia, po prostu wierzyłam w to, co podsuwała mi moja podświadomość...
A wiesz dlaczego...bo tak było łatwiej, nie musiałam podejmować żadnej decyzji, dokonywać zmian...
I to właśnie terapeutka takimi i podobnym pytaniami otwierała mi oczy na to jaką iluzję wokół siebie stworzyłam. To nie były rady a raczej pytania i zadania typu: zrób listę za i przeciw, zrób plan dochodów i wydatków, itd. Tak było u mnie.
myszka24 napisał/a: | ok rozumiem i sama wiem że czuje się źle w tym związku |
Na początek nie dołuj się jeszcze bardziej...pomału na wszystko przyjdzie czas...
Na razie chodź na terapię i słuchaj terapeutki a przede wszystkim siebie... |
_________________ Nie można stracić tego, czego nie ma. Nie można zburzyć tego, co nie zostało zbudowane. Można jedynie rozwiać iluzję tego, co wydawało się realne.
 |
|
|
|
 |
myszka24
Małomówny Brak sił do życia..

Dołączyła: 05 Paź 2013 Posty: 12
|
Wysłany: Czw 17 Paź, 2013 08:10
|
|
|
nie zamierzam wcale rezygnować z terapii wrecz przeciwnie chce ja kontynuowac bo wiem ze jest mi potrzebna .. terapeutka nie radzi mi ale zadaje mi dużo pytan co daje mi bardzo duzo do myslenia.. to tez nie jest iluzja ale to ze brat z bratowa zajeli mi moj pokuj.. a przez mojego chlopaka stracilam wiele kontaktow bo twierdzil ze wszystkie moje kolezanki sa kur.... ale w koncu ktoregos razu otworzyly mi sie oczy ze to jest manipulacja i probuje odciac mnie od rodziny i znajomych.. nie skonczylo sie z tym.. dosc.. nie mam zamiaru ulegac jego humorkom.. na to wszystko potrzeba czasu..
dziękuje duszek |
|
|
|
 |
pannamigotka
(konto nieaktywne)
Pomogła: 33 razy Wiek: 60 Dołączyła: 14 Lip 2012 Posty: 1416
|
Wysłany: Czw 17 Paź, 2013 09:40
|
|
|
myszka24 napisał/a: | a przez mojego chlopaka stracilam wiele kontaktow |
Częścią terapii jest właśnie odzyskiwanie straconych kontaktów. |
|
|
|
 |
Mysza
Gaduła


Pomogła: 41 razy Dołączyła: 03 Mar 2010 Posty: 830 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: Czw 17 Paź, 2013 09:56
|
|
|
myszka24 napisał/a: | przez mojego chlopaka stracilam wiele kontaktow bo twierdzil ze wszystkie moje kolezanki sa kur.... |
on twierdził i nie musiał się z nimi przyjaźnić, a Ty jak twierdziłaś, skoro piszesz, że kontakty straciłaś?
przez kogo straciłaś? Przez niego, czy przez swoje zamknięte oczy?
myszka24 napisał/a: | w koncu ktoregos razu otworzyly mi sie oczy |
|
_________________ "Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" - Mahatma Gandhi |
|
|
|
 |
|